To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Radek, radziq z NGT.pl nie żyje - sprzęt Radka
#1
Żadne słowa nie oddadzą tego co czuję w tej chwili...

Drogi engietowiczu i czytaczu NGT.pl. Na pewno nie raz natknąłeś się tu na forum na engietowicza o nicku radziq, a jeśli nie to na pewno tu na forum spotkasz jeszcze liczne Jego pomocne posty prędzej czy później jak będziesz czegoś szukać. Wszystkim chciał pomagać i pomagał - tak Go zapamiętam. Był inicjatorem wielu akcji wsparcia innych na Ngt i nie tylko. Ostatnie nasze maile to próba przekonania mnie do nowej wizji NGT, ktore chcial pro bono nam zbudować.... Ilości maili od Ciebie nie zliczę. Były momenty, że bałem się pocztę otworzyć, bo na pewno jakaś nowa ideafix wpadła Ci do głowy.

Na nadgarstku mam od Ciebie zegarek Polar, który przeslales mi jakoś w lutym od siebie na testy od tak po prostu jak to miałeś w zwyczaju. Obiecuje testy dokończyć zgodnie z tym jak mnie musztrowaleś w licznych mailach.

Radek nie żyje od końca marca. Osierocił dwójkę dzieci.

A tak pięknie napisala o Nim Kasia Nizinkiewicz z Kwarka, która przed chwilą mnie o tym smutnej wiadomości poinformowala
http://blog.kwark.pl/dla-radka/

Żegnaj Kolego.

-------------------------------------------
Z kom. z namiotu

Odpowiedz
#2
O rany! Aż mnie zabolało gdy przeczytałem...
Dostałem od niego kilka rzeczy outdoorowych, a od Kasi z Kwarka wykombinował dla mnie bluzę... Zresztą wielu forumowiczów zna jego dobre serce, które po części teraz bije w nas...
Kiedyś, po długiej jego nieobecności zapytałem: Radziq - gdzie jesteś? Wtedy jeszcze był, wtedy...

Wielki żal i smutek...
Żegnaj kolego, przyjacielu...

Odpowiedz
#3
Brak mi słów. Współczuję rodzinie i najbliższym, bo wiem jak musi im być teraz ciężko.
Radek zawsze wnosił tyle entuzjazmu do naszych akcji czy planów. Mailowałam z nim swego czasu, przez niego nawiązałam też kontakt z Kasią z Kwarka.
Brakowało go tutaj od jakiegoś czasu. Myślałam, że to kwestia zaangażowania w życie rodzinne czy jak u wielu z nas, po prostu brak czasu.
Żegnaj Radku, Namaste.

Odpowiedz
#4
Trudno uwierzyć w taką wiadomość...
R.I.P.
-------------------------------------------
JL

JL. (Dzięki za nowe forum)
Odpowiedz
#5
Nie mieliśmy okazji sie zbyt dobrze poznać.....

Ale wiem czym jest przedwczesna śmierć przyjaciela, zawsze gdy o tym myślę wiem że dla tej osoby szczyty na ziemi byly zbyt niskie, Wy jesteście powołani do czegoś wiekszego, i to właśnie tam osiągnjecie wszystko,
My możemy tylko pamiętać... już zawsze,

''Kochanii nie umierają nigdy...''

Z wyrazami szacunku i kondolencjami dla Rodziny

Odpowiedz
#6
O kurde...nigdy Radziqa nie poznałem osobiście ale tak mi się teraz smutno zrobiło jakbym go znał. Są takie osoby, które zawsze przez forum się przewijały i każdy kto tu często wpadał je ''kojarzył''. Mam nadzieję, że kiedyś na szczycie góry spotkamy się i pogadamy!

Odpowiedz
#7
Trzymaj się tam na górze Ciotka i dzięki za wszystko.
Wujek Farfura.

Odpowiedz
#8
Smutna wiadomość ... Niech Mu ziemia lekką będzie.
-------------------------------------------
...a nie jakiś tam siusiumajtek

Odpowiedz
#9
Radziq wspierał radami odkąd zacząłem czytać forum. Dużo dzięki Niemu zyskałem...

Po wielu latach, gdy także stałem się zarejestrowanym użytkownikiem liczyłem, że kiedyś podczas zlotu zasiądziemy przy tym samym stole. Nie zasiądziemy. Żal...
---
Edytowany: 2018-08-01 11:53:13
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com

Odpowiedz
#10
Nie znałem, jak Gumi przez jakiś czas mejlowaliśmy ze sobą. I tak jak Marcinowi Radek będzie kojarzyć się mi z bezinteresowną chęcią pomocy i wsparcia wartościowych ludzi i inicjatyw.
Zabrakło dobrego człowieka...

Odpowiedz
#11
Mój pierwszy kontakt z Radkiem, to małe ''spięcie'' na forum. Tak mi się w tedy wydawało. Potem fajna współpraca. Radek był, dla mnie wciąż jest świetnym człowiekiem.

Odpowiedz
#12
Nie będę tu pisał, że jest mi przykro czy smutno.

Nie wiem jak to się robi i jak załatwia i ile to kosztuje

Ale TABLICA musi być. Na Wiktorówkach.
Jesteśmy (jestem) Radkowi to winni. Choćby tyle...
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz
#13
To jest dobra myśl,może ktoś jest na miejscu i może zasięgnąć informacji ?
https://wiktorowki.dominikanie.pl/miejsc...regulamin/
---
Edytowany: 2018-07-15 15:05:28

Odpowiedz
#14
PRS najpierw jak wrócę z namiotowania za 2 tyg spróbuje przez Kasie z Kwarka dotrzeć do żony Radka, bo z tego co wiem to tu jest potrzebna najpierw pomoc.
-------------------------------------------
z kom

Odpowiedz
#15
Nie wiem jaka pomoc jest potrzebna,ale wierzę w NGT i na pewno coś wymyślimy i damy radę.

Odpowiedz
#16
Gumi wiem - jedno z drugim.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz
#17
Bardzo smutna wiadomość. Żegnaj radziq!
-------------------------------------------
gavagai

Odpowiedz
#18
Właśnie przeczytałem.

Strasznie to smutne, wręcz porażające. Jak to, dlaczego?

Znałem Radka tylko poprzez forum, ale czuję się fatalnie. Zżyłem się z Nim przez te lata. Brakowało mi ostatnio Radziqa - tej energii, pomysłów, zaangażowania w różne projekty. To taki dobry duch NGT, który nagle zniknął.
Teraz wiem, że niestety zniknął na zawsze.
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz
#19
R.I.P. Szkoda człowieka.

Odpowiedz
#20
Kur..., chłopak kojarzył się z mega pozytywną energią, a tu taka wiadomość... Nie znałem osobiście, tylko stąd, z forum, a mimo to słów brakuje.
Gumi, jeśli coś będziemy mogli zrobić dla rodziny Radka to daj znać...

Odpowiedz


Skocz do: