To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Nessi - test Koszulki Ultra, start: 04.2018
Pytanie do Wojtka Nessi - czy moja koszulka testowa (BDK-50) i figi damskie (FBD-50) mają fabrycznie ten sam kolor? Jak tak, to jednak po kilkudziesięciu praniach trochę kolor koszulki zbladł.


[Obrazek: 9225-142-1.jpg]

Odpowiedz
Wojtku
był siedem, 7brat i ja.

long sleeve był macany i przymierzany, jestem ciekawy jak się sprawdzi w używaniu zimą. Może nie idzie to w parze z filozofią firmy jednak ten czarny kolor bardzo mi się spodobał.

tutaj moje zdjęcie z mety
https://www.instagram.com/p/Bnd97TFAhCQ/...hare_sheet


Co do samej koszulki po odczuciach z biegu mojego jak dotąd najdłuższego startu. Jestem bardzo z niej zadowolony, napierałem przez niemal 9 h i nie miałem z nią żadnych problemów, zero otarć pod pachami czy na sutkach, prawie jak druga skóra. Jedynie co jest na mnie za długa - jednak to był mój wybór żeby wziąć M/L i nie można tu mieć zastrzeżeń do producenta. Jeżeli będę mógł testować wersję z długimi rękawami to na pewno będzie to rozmiar mniejsza koszulka.

Jeżeli chodzi o sam materiał to niestety widać na nim zmechacenia, czemu też trudno się dziwić po użytkowaniu na niemal każdym treningu biegowym oraz startach.

Co do koloru - mam wrażenie, że moja koszulka również straciła na intensywności.

Podczas biegu były również w użyciu bokserki - zero otarć czy innych problemów w tej strefie na całe szczęście nie uświadczyłem.

Odpowiedz
Od festiwalu biegowego w Krynicy minęło 2 tygodnie więc czas na podsumowanie startu w B7D 100km. Koszulkę miałem na sobie przez całe 100 km, a do 35 km miałem jeszcze założoną na nią drugą koszulkę z długim rękawem. Przez cały bieg miałem też założone rękawki. Biegłem z plecakiem UD Mountain Vest 4.0. Plecak dobrze przylega do pleców i ramion, nie powoduje podskakiwania więc nie było ocierania się o koszulkę. Stan koszulki ogólnie się nie pogorszył, nie ma dodatkowych mechaceń materiału, brak rozdarć na szwach. Temp. na starcie w nocy to ok. 7 st.C, w trakcie biegu ponad 20 st. i słońce. Pod koniec deszcz i ochłodzenie. Koszulka spocona cały bieg ale nie powodowała dyskomfortu, nie było potrzeby jej przebierać w trakcie biegu. Brak jakichkolwiek otarć skóry od koszulki. Ogólnie petarda :)
Cały bieg także w podspodenkach nessi. Tutaj to jeszcze większa petarda, brak otarć, fajna kompresja w udach i w pasie. Bardzo dobra regulacja temperatury i potu.

Na stoisku Nessi zobaczyliśmy też koszulkę w wersji z długim rękawem, wygląda obiecująco :)
-------------------------------------------
#7TRTP

Odpowiedz
skrzyplocz jest taka opcja. Materiał, który używamy ma być właściwościami zbliżony jak najbardziej do bawełny ale nie chłonąć wilgoci i nie wychładzać. Miesiącami pracuje się nad kompromisem farbowania pomiędzy miękkością a trwałością koloru. Ustalone jest, że lekko stawiamy na delikatność, czego efektem jest stopniowe wypieranie się koloru. Czyli praktycznie jak w zwykłym T-shircie bawełnianym. Kolor w figa będzie dłużej intensywny, gdyż jest inny splot i inna gramatura.

Odpowiedz
Longsleeve na dniach, więc pora wysłać adreso, kolor i rozmiary do Gumiego.
3 wersje kolorystyczne. W przyszłym tygodniu wysyłamy.
-------------------------------------------
Wojtek


[Obrazek: 9225-146-1.jpg]


[Obrazek: 9225-146-2.jpg]


[Obrazek: 9225-146-3.jpg]

Odpowiedz
:)!

Odpowiedz
Ponawiam pytanie można już kupić?

Odpowiedz
Wojtek Nessi - pytam z ciekawości, gdyby nie to, że przypadkiem spojrzałam w lustro będąc w koszulce i majtkach, to nie zauważyłabym że coś wyblakło. W odróżnieniu od większości ciuchów (zwłaszcza bawełnianych) koszulka po intensywnym użytkowaniu ma jednolitą barwę, wszystko inne odbarwia mi się głównie pod pachami. To akurat duży plus, bo nawet jeśli kolor jest mniej intensywny niż na początku, to koszulka nie wygląda na znoszoną.

Odpowiedz
weź na zlot Marta kpl, porównamy
-------------------------------------------
botx

Odpowiedz
zaczynając od końca

Prototypowy długi rękaw macałem & mierzyłem na expo w Krynicy i po sugestiach Wojtka celuje teraz w rozmiar mniejszy niż przy koszulce, ponieważ zredukowałem 4kg wagę i stwierdziłem że po kilkunastu praniach/treningach będzie OK.

Koszulka, chyba ostatni raz w tym sezonie 30.09, poszła jako jedyna warstwa (+rękawy) na Biegu Beskidnika 21km 700m +/-. Temperatura nie rozpieszczała, ale przy kilku stopniach i słonecznej pogodzie na starcie i 'na górze' i kilkunastu po niecałych 2h na mecie było idealnie. Bieg bez plecaka/kamizelki, tylko pasek z bidonami, ale z plamą od potu w dolnej części pleców na mecie.

Bieg 7 Dolin w Krynicy w całości w koszulce + rękawy bez dodatkowych warstw w nocy na starcie. Wrażenia podobnie j.w. @siedem.
Wracam do tematu połączeniu podspodenek nessi ze spodenkami, które posiadają gerty. Chodź na początku byłem sceptycznie nastawiony to teraz, po starcie w Krynicy, a wcześniej teście takiego zestawu na bieganiu w Tatrach końcem sierpnia stwierdzam, że poza upałami jest to super rozwiązanie. Fajna kompresja już od pasa przez podspodenki, która trzyma (przynajmniej mentalnie ;) biodra w lekkim ucisku przechodząc kolejno na uda, aż do kolan przez getry w spodenkach. Chociaż na początku wydaję się, że tych warstw jest sporo, nic się nie podwija i nawet 'toaleta' na trasie biegu nie jest kłopotliwa.

Wspomniane wyżej bieganie w Tatrach (30km, 1700m +/- przez Kasprowy W.) również w koszulce, kamizelce biegowej i doraźnie wiatrówce powyżej schronisk. Jak zwykle dobry komfort pomimo lekkiego załamania pogody czyt. kilkanaście st. i lekki deszcz. Brakowała rękawków do zestawu idealnego :P
---
Edytowany: 2018-10-02 15:56:33
-------------------------------------------
7 trail runners team

Odpowiedz
To i ja, za pamięci: i mi udało się poużywać w polskich Tatrach, w połowie września: pogoda była dość dobra, jeszcze niezimno, dość pogodnie, choć drugiego dnia pochmurno i popołudniu deszczowo. Niestety krótko, bo raptem 3 dni. Najpierw ekspresowe podejście (bo łamiąc regulamin TPN wyszedłem na szlak minutę po zmierzchu, w dodatku bez czołówki): z Kuźnic ze szpejem do Betlejemki doszedłem bardzo szybko, w samej koszulce. Nie było wiatru, nie było mi zimno, tempo żwawe zapewniało komfort. Oczywiście zapociła się ale też szybko wyschła na grzbiecie, kiedy czekałem na Muro na kolację. Następne dwa dni były wspinaczkowe, codziennie w Nessi. Jednak ze względu na charakter wspinania poza Nessi miałem (poza podejściem pod drogę) na sobie cienką bluzę i na pierwszych dwóch wyciągach dodatkowo puchową kamizelkę. Zestaw okazał się wystarczający. Jakoś nie miałem ani razu wrażenia, żebym miał mokrą czy choćby wilgotną pierwszą warstwę, czyli testowana koszulkę.Na takie krótkie podejścia i wspinaczki w Hali Gąsienicowej Nessi jest doskonała. Nie nabrała specjalnie przykrego zapachu, jednak na podróż powrotną wolałem założyć na siebie świeży t-shirt. Zdjęć w samej koszulce nie mam, choć na tych zdjęciach widać nieco niebieskiego :)
https://tiny.pl/gbbcm
https://tiny.pl/gbbcg
Później, pod koniec września zabrałem jeszcze Nessi w skały, tu sprawdziła się jak wcześniej, czuli świetnie. Jest stan wciąż oceniam na bardzo dobry.
https://tiny.pl/gbbc9
https://tiny.pl/gbbcf
https://tiny.pl/gbbcp
https://tiny.pl/gbbcl
-------------------------------------------
gavagai

Odpowiedz
U mnie już dawno po sezonie więc jakiś wielkich treningów nie było. Ostatnimi czasy wracam do biegania i robie sobie 5-7km przebieżki 3-4 razy w tygodniu. Przez cały tydzień koszulki nie piorę bo nie ma sensu. Po ostatnim treningu w tygodniu koszulka jest już lekko naciągnięta (szczególnie w tyłku/biodrach). Wszysko wraca do normy po praniu w pralce.
Od tego miesiąca przerzucam się na rower w domu i też prawdopodobnie będę używał tej koszulki. Przy takiej aktywności człowiek poci się 2 razy mocniej niż na zewnątrz więc zobaczymy ile koszulka zdoła przechwycić wody ( bo to że ją przepocę to jest pewne).

A i nie zauważyłem większych uszkodzeń szwów. Koszulka jest tylko troche pokulkowana od pasa biodrowego
---
Edytowany: 2018-10-03 14:51:43

Odpowiedz
To też fota z Beskidnika :)
-------------------------------------------
7 trail runners team Poland


[Obrazek: 9225-154-1.jpg]

Odpowiedz
A jednak znowu się myliłem...

Pani jesień po fejsliftingu pokazała swoje słoneczne oblicze i koszulka poszło w ruch. I to nie byle jaki... 22km w terenie lekko pofałdowanym lasy/pola na 5:07/km dała super radę. Leciałem znowu na ''pustych'' plecach tylko z paskiem z bidonami i nie czułem żeby było mokre i chłodziły mnie przy mocniejszych podmuchach wiatru, a takowych dzisiaj nie brakowało. Także nery zadowolone ;)
Oględziny po treningu nie wskazują jeszcze na jakieś rozprucia szwów. Kolor już nie ten co na początku i lekkie zmechacenia z zaciągnięciami materiału.

PS Jak warun się utrzyma to poleci jeszcze na 90km w Bieszczadach za tydzień :D
-------------------------------------------
7 trail runners team

Odpowiedz
Daj znać czy będziesz w Bieszczadach na @

Odpowiedz
Oki od środy ruszą wysyłki. Proszę meldować czy paki dotarły i czy rozmiary pykły. :)

Odpowiedz
doszła, czy wymiary się zmieniły? krótki rękaw mam S/M teraz też S/M a jakby ciut krótszy korpus, rękawy idealne
-------------------------------------------
botx

Odpowiedz
tak to wygląda
-------------------------------------------
botx


[Obrazek: 9225-159-1.jpg]


[Obrazek: 9225-159-2.jpg]


[Obrazek: 9225-159-3.jpg]

Odpowiedz
Jarek znowu złamał granicę czasu - dostał paczkę, której jeszcze nie wysłali!
odbiór wtorek - nadanie w środę ;)
-------------------------------------------
7 trail runners team

Odpowiedz
łemkowyna

Odpowiedz


Skocz do: