Liczba postów: 3243
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.09.2007
Dziękuję Doczu. Jeżeli chodzi o zwijanie tarpa to nie ma większego problemu, błoto też nie takie straszne...bardziej frapują mnie Twoje ambiwalentne wrażenia z pobytu.
Może PRS też się swoimi podzieli...
---
Edytowany: 2017-11-28 14:52:32
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.
Liczba postów: 1977
Liczba wątków: 6
Dołączył: 21.04.2015
Szanownego Admina proszę o zaoranie danych do wpłat w bodajże dwóch postach. Osobom, które dokonały wpłat dziękuję. Mamy 300 zł!
Wiedziałem...
Ps. Odnośnie osobistych odczuć. Może po prostu mieli słabszy dzień, bo wpisy tutaj napawają optymizmem https://www.facebook.com/pg/kolibanalapsowej/reviews/
---
Edytowany: 2017-11-28 13:32:59
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.02.2009
co do Obsługi - byłam tam kilkukrotnie i miałam przyjemność przegadać trochę czasu: para młodych, pełnych zapału, inteligentnych, spokojnych i sympatycznych ludzi, którzy rzucili korpokarierę i mieli odwagę i siłę żyć jak to sobie wymarzyli .. o duuuuuuuużym doświadczeniu w pracy schroniskowej (m.in Rycerzowa, Krawców Wierch, Turbacz... było tego bardzo duuuużo, łącznie z Kanadą (?)z tego co pamiętam), kochający podróże (planowali tez Indie). Trzeba dać im chwilkę, bo nie są to typy przaśno-ekstrawertyczne a raczej delikatnie stonowane i nienarzucające się :) ale jak poczują że gadają ze ''swoimi'' to się cudnie otwierają i można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy.. a naprawdę mają o czym opowiadać :) Schronisko czyściutkie, łazienki aż miło spojrzeć, widać, że dbają o to swoje miejsce na ziemi, jedzenie smaczne, pyszne surówki mieli.
Latem hamak schroniskowy wisiał na drzewach koło ławek przed schroniskiem - osobiście na nim hamaczyłam z widokiem na Taterki.
Jeśli nic się nie zmieniło to będziecie mega zadowoleni.
:)
Liczba postów: 1424
Liczba wątków: 12
Dołączył: 05.04.2004
Jeszcze kilka zdań. Zapomniłem wspomnieć o czystości w schronisku. Ta stoi na naprawdę wysokim poziomie. Łazienki czyściutkie, pachnące, mydełko w płynie. W samym schronisku obsługa stara się sprawić naprawdę miłą i rodzinną atmosferę. Wieczorem Pani zapalała podgrzewacze, kadzidełka dymiły przyjemnie. Tego nie można Im zarzucić. Kuchnia też bardzo smaczna podobno, i choć ktoś tam z naszych kręcił nosem że przyszło trochę dłużej poczekać, ale nie ma się co dziwić, przy dużej ilości zamówień. Z pewnością gdybym tam trafił w samotnie czy w kameralnym gronie poczułbym się jak niemal w domu.
Tak sie jednak złożyło że byliśmy w gronie ok 25 osób i najwyraźniej nasze i Obsługi oczekiwania co do przestrzegania ciszy nocnej rozminęły się. Zwłaszcza że jeśli mnie pamięć nie myli pierwszej nocy była tylko nasza grupa. Staraliśmy się rano jakoś sprawę unormować, ale się umiarkowanie udało i już do końca pobytu jakoś nie było atmosfery.
Małgosia ma rację że Obsługa raczej nie należy do miłośników rubasznej atmosfery, i trudno mieć o to pretensje. Wiedzielibyśmy o tym wcześniej to uprzedzilibyśmy. Do tej pory nie mieliśmy takich problemów, ponieważ jeździmy raczej w okresach zmniejszonej intensywności turystycznej i zazwyczaj nie zdarzyło się byśmy byli nadmiernie dokuczliwi.
Liczba postów: 3243
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.09.2007
Cisza nocna... To może być pewien problem.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.
Liczba postów: 8026
Liczba wątków: 214
Dołączył: 12.02.2004
cisza nocna? tiaaaa
Ejjj przecie to mial być zlot zimowy więc? Widzimy sie pod hamakiem pita
-------------------------------------------
z kom
Liczba postów: 2132
Liczba wątków: 3
Dołączył: 22.08.2011
W polskim ustawodawstwie, termin ciszy nocnej nie jest określony - wymóg stosowania się do ciszy i powstrzymywanie od hałaśliwych zachowań to wynik jedynie prawa zwyczajowego - przyjętej i akceptowalnej praktyki, którą uznaje doktryna i orzecznictwo sądowe. Czas między 22 a 6 nie jest również wyszczególniony w żadnym akcie powszechnie obowiązującym. W kodeksie wykroczeń można znaleźć przepis art. 51 § 1 w brzmieniu: ''Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny'' - i który choć stanowi podstawę do składania wszelkich roszczeń, nie precyzuje w jakiej porze istnieje bezwzględny zakaz ww. praktyk. Czas tzw. ''ciszy nocnej'' jest regulowany wewnętrznie - a więc nie władza państwa, ale np. zarząd wspólnoty mieszkaniowej może określić go w sowim regulaminie i odstąpić od godzin zwyczajowych.
Czyli proponuję uzgodnić ciszę z właścicielami od 5 do 7 rano :)
Liczba postów: 1445
Liczba wątków: 2
Dołączył: 15.04.2009
Potwierdzam słowa Małgosi. Myślę, że jak ''oswoicie'' gospodarzy to nie będzie problemu. Trzeba wziąć pod uwagę, że są tylko we dwoje i będą bardziej skupieni na tym byście byli zadowoleni z pobytu.
Liczba postów: 646
Liczba wątków: 2
Dołączył: 23.04.2009
Cisza nocna w niedzielę w godzinach 0500-0700.
-------------------------------------------
7
Liczba postów: 66
Liczba wątków: 0
Dołączył: 08.02.2009
hmmm... ostatnio siedzieliśmy do 2giej w nocy- 6 osób, kominek, gitara delikatnie pobrzękiwała w tle... nie było żadnych problemów - ale fakt, mała grupka i raczej nie hałasowaliśmy na całe schronisko :) Koło północy podeszli, zapytali czy czegoś jeszcze nie potrzebujemy (pifko) bo zamykają kuchnię, życzyli dobrej nocy i prosili żeby wychodząc z jadalni pogasić świeczki.. I tyle.
Myślę, że będzie dobrze, oni naprawdę są fajni, normalni, bardzo spokojni - trochę nieśmiali :) no i przez lata pracy w schroniskach nie jedno widzieli - skoro zgodzili się na przyjęcie grupy to raczej wiedzą, że o 21-wszej nikt nie pójdzie spać :)
Zawsze można jeszcze zadzwonić i naświetlić sprawę, żeby nie było niedomówień - co uważam za bardzo rozsądne, po co się później denerwować?
No i uśmiech na wejściu - uśmiech to podstawa, no i chwila na pogadanie, niech nabiorą zaufania, oni naprawdę lubią ludzi i czekają na tych co po górach łażą :) Rany Julek, będzie dobrze :)
Dla mnie ostatnio to najfajniejsze miejsce w Gorcach.
Liczba postów: 1977
Liczba wątków: 6
Dołączył: 21.04.2015
Cisza i cisza. Już mnie od tej ciszy głowa boli 😉. Bez żadnych czarnowidztw proszę.
Podczas pierwszej a właściwie drugiej rozmowy już naświetliłem bardzo sympatycznej Pani, że my raczej na bezsenność cierpimy ale będziemy się naprzykrzać tylko przez jedną noc - z piątku na niedzielę. I pani przyjęła powyższe oświadczenie ze zrozumieniem. I ze śmiechem ofkors 😁. Nie ma tematu proszę państwa.
Liczba postów: 8026
Liczba wątków: 214
Dołączył: 12.02.2004
No dobra to się przygotuje pakiet startowy. Buffik jakiś się znajdzie jeszcze na szyję miłej Pani a i koszulinka dla Pana również
Liczba postów: 627
Liczba wątków: 8
Dołączył: 28.12.2005
Ale super. Jak tylko nie dopadną naszej rodzinki chorobska to postaramy się być w komplecie.
Liczba postów: 1977
Liczba wątków: 6
Dołączył: 21.04.2015
Ogłaszam sympatycznie, że przelew został popełniony. Zebraliśmy kwotę 320 zł i żeby już nie mieszać, to taką właśnie tytułem rezerwacji wysłałem w naszym imieniu do Prywatnego Schroniska Górskiego w Gorcach, czyli Koliby na Łapsowej Polanie.
Ponownie prośba do Admina o zaoranie danych do wpłat w dwóch postach.
Liczba postów: 5076
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28.02.2010
Siedem proszę...
https://www.youtube.com/watch?v=G3frFw6fk8Y
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny
Liczba postów: 20
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.03.2015
Pozdrowienia dla ngt-owców z Łapsowej.
Piotrze.r - wspominaliśmy Was :) zrobiliśmy sobie selfie we trójkę specjalnie dla Ciebie ale nie mogę wrzucić.
---
Edytowany: 2018-01-02 20:25:57
-------------------------------------------
Analos
Liczba postów: 1445
Liczba wątków: 2
Dołączył: 15.04.2009
Poślij na maila a ja ci pośle te z września.
---
Edytowany: 2018-01-02 22:39:41
Liczba postów: 244
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29.08.2017
Z uwagi na to, że z NGT ''znam się'' dopiero od jakiegoś 1,5 roku i mimo chęci, to z uwagi na sprawy rodzinne nie udało mi się jeszcze dotrzeć na żaden zlot....mam pytanie.
Zabiera ktosik z Was dzieci na taki zlot? Mam syna 6 lat i chciałbym Go powoli ''oswajać'' z takimi zacnymi eventami :)
-------------------------------------------
komodus
Liczba postów: 8026
Liczba wątków: 214
Dołączył: 12.02.2004
komodus a bywały takie dzieci bywały na zlotach i nawet mniejsze. Pytanie czy dojdzie do schronu
Liczba postów: 244
Liczba wątków: 1
Dołączył: 29.08.2017
O to się nie boję czy dojdzie. Poczęty został w Zakopanem :) W wieku 3 lat to się na mnie obraził jak go złapałem za rękę w czasie wchodzenia na Nosal...''ja chcę sam'' :)
Zatem pytanie do pozostałych NGTowiczów, będzie ktoś jechał i zabiera ze sobą dzieciaka?
''Nie musi być'' w wieku mojego syna, bo On się świetnie bawi ze starszymi dzieciakami. Jak nikt się z dzieckiem nie będzie wybierał, to sobie odpuszczę, bo nie będę mojego skazywał na nudy.
-------------------------------------------
komodus
|