To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Reklamacja obuwia outdoor (dawny wątek meindl - przestroga)
(21-01-2021, 10:08)Borewicz napisał(a): Kto jeździ np. na 10- letnich oponach? Jeżeli utrata właściwości następuje po np. 2-4 latach można się czepiać ale 8-10?
Całkowicie chybione porównanie. Opony ścierają się od tarcia z nawierzchnią drogi, ulegają mikropęknięciom pod wpływem dużych nacisków, nagłych obciążeń itp. a sama guma starzeje. Przede wszystkim pod wpływem słonecznego UV. Zapewniam Cię, że są osoby które jeżdżą i na 12-letnich oponach jeżeli przykładowo roczny przebieg ich pojazdów to suma wyjazdów z garażu (gdzie UV nie ma) do kościoła.

Buty przechowuje się w szafce/na strychu/w komórce/w kartonie. Nie dochodzi tam światło słoneczne ani nie zachodzą zmienne warunki pogodowe. Są osoby, które kupując buty za 1000 i więcej złotych chcą mieć pewność, że pomimo rzadkiego ich używania, nie odpadnie im podeszwa, gdy za lat 5-8-10 lat zdecydują się iść na górski szlak.

Uczciwym ze strony producenta byłoby podawać datę produkcji lub... datę "ważności spożycia", po której może zajść taka sytuacja. Wówczas sprawa byłaby  klarowna i bezdyskusyjna. Bo polityka pakowania pianki PU i tłumaczenie, że jest to w interesie klienta, to traktowanie tego klienta jak idioty. Co niestety w dzisiejszych czasach zdarza się coraz częściej.
Odpowiedz
Właśnie że bardzo dobre porównanie, bo możesz mieć dalej 8mm bieżnika w zimowej oponie (tj. 80% przeważnie, zimowej bo w niej to bardziej czuć) a po kilku latach leżenia i tak ona się będzie ślizgać i tyle dobrego. Wink Dlatego zresztą poprzednie roczniki opon są wyraźnie tańsze.

Co do butów, zwracam cały czas uwagę że nie dzieje się to ze wszystkimi podeszwami z pianką PU.  Więc dochodzi tutaj jeszcze jakiś dodatkowy czynnik - pytanie, czy na etapie użytkowania, czy przy produkcji.
Odpowiedz
Właśnie dowiedziałem się od przedstawiciela ile będzie kosztować wymiana podeszwy u producenta (Lowa): 380zł! Masakra...
Odpowiedz
Hanzel ma na swojej stronie zdjęcia wielu modeli ze zmienioną podeszwą (dużo Lowy i Meindli). Podeszwy bez pianki lita guma. Warto może się zainteresować. Cen nie znam (chyba ponad 200 zł) ktoś na forum polecał.
Odpowiedz
Po koniec 2020 roku wymieniłem u Hanzela podeszwy w moich Hanwagach (po utlenieniu PU fabryczna podeszwa w jednym bucie odpadła prawie w całości). Cena jest u nich na stronie, chyba około 200 zł plus przesyłka. Po około 2 tygodniach od wysłania butki wróciły. Wizualnie wszystko ok, ale z racji zamieszkiwania w odległych od gór rejonach nie miałem do tej pory okazji ich przetestować.
Odpowiedz
Na razie zdecydowaliśmy się na naprawę u producenta, bo dają 2 lata gwarancji no i oryginalną podeszwę która zapewni oryginalny wysoki komfort. Pewnie gdyby buty były mocno znoszone, to próbowalibyśmy taniej np. u lokalnego szewca lub u np. Hanzela.
Gdybyśmy wiedzieli, że jest taki problem z tą pianką, to na pewno nie kupilibyśmy takich butów a na pewno nie za tą cenę. 
Natomiast jak najbardziej rozumiem, że ktoś, kto bardzo mocno eksploatuje buty np. jako leśnik czy przewodnik górski, to pewnie zdąży zużyć całe buty zanim nieszczęsna pianka rozpadnie się i go taki problem nie spotka. My w butach górskich chodzimy tylko po górach ewentualnie po lokalnych lasach a do tego mamy osobne pary na lato (ciepło) i zimę (mokro) a do tego jeszcze górskie półbuty na łatwiejsze trasy, to dlatego nasze buciki wyglądają jak nowe po tych 8 latach - nie ma co się dziwić :-)
Podsumowując producenci tych butów mają u nas wielki minus za sposób podejścia do naprawy własnych błędów.


Gdy zepsuł mi się aparat fotograficzny Canon A80 - dawno już po gwarancji i raczej już nieużywany, ale była to wada fabryczna (słynna odklejająca się matryca) to Canon stanął na wysokości zadania i ogłosił akcję serwisową i naprawiał za darmo!
Odpowiedz
(20-01-2021, 19:22)JacekJ napisał(a): [...]
- w 2012 kupiłem dla siebie Hanwagi Yukon - jeszcze się trzymają (kupiłem je na sezony zimowe), ale zauważyłem, że w jednym bucie w miejscu gdzie była naklejka z logiem jest wykruszenie pianki a i sama pianka jest jakaś bardziej miękka niż w drugim bucie - obawiam się, że to pierwsze oznaki degradacji PU

No i wykrakałem, właśnie dziś, w trakcie zimowego spaceru po polach/łąkach rozkleiła mi się podeszwa w prawym bucie - pianka PU rozpadła się. :-(
Czy ktoś zna innego przedstawiciela firmy Hanwag niż Hunt-Fish? Bo oni chcą: "380 pln + 15 pln koszt przesyłki zwrotnej do klienta + 50 pln kosztów manipulacyjnych" - czyli w sumie 445zł za wymianę podeszwy!  Rolleyes Cry Masakra jakaś.
Odpowiedz
Zadzwoń do firmy Hanzel. Wymienili mi podeszwę w butach innego producenta. Trzyma już 4-ty sezon. Wtedy płaciłem łącznie połowę tej ceny co piszesz.
Odpowiedz
(14-02-2021, 15:01)Zbynek Ltd. napisał(a): Zadzwoń do firmy Hanzel. Wymienili mi podeszwę w butach innego producenta. Trzyma już 4-ty sezon. Wtedy płaciłem łącznie połowę tej ceny co piszesz.

Właśnie zdecydowałem się na naprawę u Hanzela, jest o połowę taniej (220zł + koszty przesyłki - 17zł). Dam znać jaki efekt. :-)
Odpowiedz
Właśnie dziś przyszły naprawione u Hanzela buty. Wyglądają na naprawione profesjonalnie, podeszwa jest chyba cała gumowa - przynajmniej sprawia takie wrażenie, więc mam nadzieję, że już więcej problem rozpadającej się pianki w moich butach nie wystąpi.
Odpowiedz
(24-02-2021, 21:22)JacekJ napisał(a): Właśnie dziś przyszły naprawione u Hanzela buty. Wyglądają na naprawione profesjonalnie, podeszwa jest chyba cała gumowa - przynajmniej sprawia takie wrażenie, więc mam nadzieję, że już więcej problem rozpadającej się pianki w moich butach nie wystąpi.

JacekJ...
Powiedz czy oni stosują jakieś zbliżone / podobne podeszwy do tych oryginalnych czy zupełnie co innego? Chodzi mi o wygląd zewnętrzny czy pasuje to do reszty buta? Nie wygląda jak od czegoś innego?
CZy odczuwasz jakąś różnicę podczas chodzenia w nich w stosunku do tego co było? Jakieś zmiany amortyzacji? Odczucia twardości itp?
Odpowiedz
Wszystko można podejrzeć na stronie: https://www.sklep.hanzel.pl/pl/p/Usluga-...deszew/195
oraz na Facebooku: https://www.facebook.com/Profesjonalny-s...8274820288
(na zdjęciu, na FB te wysokie czarne Hanwagi - to akurat moje)
Jeszcze w nich nie chodziłem na szlaku więc nie mogę za wiele powiedzieć a w domu nie czułem różnicy twardości. Podeszwa bardziej otacza but, przez co sprawia lepsze wrażenie jeśli chodzi o trwałość, ale wszystko wyjdzie w tzw. praniu czyli na szlaku. Dam oczywiście znać jak się sprawują.
Odpowiedz
Sprawa wygląda tak, że mam od jakiegoś czasu buty Hanwag Nazcat GTX. Chodziłem w nich dosłownie kilka razy, za każdym razem w śniegu i raczkach i były to krótkie wycieczki (maks 3 godziny). Być może za pierwszym razem problemu nie zauważyłem, albo go nie było, ale już od drugiego czy trzeciego razu wracałem z przemoczonymi butami. Na pewno nie był to pot, przemoczenie następowało z przodu i od góry buta, mniej więcej pokrywającym się z miejscem w którym przylegają raczki, więc niewykluczone, że raczki wcierają śnieg w buta. Szczególnie, że tam ewidentnie widać, że woda wsiąkła w buta, te miejsca są ciemniejsze. Wiem, że chodzenie w wodzie to żaden test dla butów i to śnieg i mokra trawa są prawdziwym testem, ale czy to się nie dzieje za szybko? Szczególnie, że to nie było brodzenie w śniegu po kolana. Jest może jakiś sposób na przetestowanie czy to z butami jest coś nie tak czy zwalać winę na raczki? Jakieś rady?
Odpowiedz
Paski trąc wytwarzają "ciśnienie" i but przecieka, ale w takiej sytuacji membrana nie jest uszkodzona i po wyschnięciu jej pierwotne właściwości wracają. No chyba, że jest uszkodzona. Zawsze możesz wstawić buty do wanny i sprawdzić czy przeciekną albo iść na wycieczkę jak już lód stopnieje. Tylko po co? Każdy but w końcu przemaka.
Odpowiedz
Chyba jednak coś jest nie tak. Tydzień temu chodziłem kilka godzin w śniegu w Meindlach Vakuum GTX też w raczkach. Też skóra nubukowa. I nie zaobserwowałem takiego efektu.
Tylko, że przed wyjazdem (po raz pierwszy) je zaimpregnowałem.
Odpowiedz
(04-03-2021, 23:50)Erudar napisał(a): Sprawa wygląda tak, że mam od jakiegoś czasu buty Hanwag Nazcat GTX. Chodziłem w nich dosłownie kilka razy, za każdym razem w śniegu i raczkach i były to krótkie wycieczki (maks 3 godziny). Być może za pierwszym razem problemu nie zauważyłem, albo go nie było, ale już od drugiego czy trzeciego razu wracałem z przemoczonymi butami. Na pewno nie był to pot, przemoczenie następowało z przodu i od góry buta, mniej więcej pokrywającym się z miejscem w którym przylegają raczki, więc niewykluczone, że raczki wcierają śnieg w buta. Szczególnie, że tam ewidentnie widać, że woda wsiąkła w buta, te miejsca są ciemniejsze. Wiem, że chodzenie w wodzie to żaden test dla butów i to śnieg i mokra trawa są prawdziwym testem, ale czy to się nie dzieje za szybko? Szczególnie, że to nie było brodzenie w śniegu po kolana. Jest może jakiś sposób na przetestowanie czy to z butami jest coś nie tak czy zwalać winę na raczki? Jakieś rady?

Brzmi jak wadliwy egzemplarz. Miałem kiedyś podobnie nieszczęśliwe doświadczenia z butami grisport z membraną (skóra licowa, dużo impregnatów bez efektu), przemokły zimą (przy minusowych temperaturach czyli śnieg nie był "wodnisty" dwa razy przebierałem przemoczone skarpetki), przemakały po ultrakrótkim kontakcie z wodą latem, i na pewno to nie była wina użytkownika. Reklamować i dobijać się nowego egzemplarza ewentualnie zwrotu kasy.
Odpowiedz
To istnieją jeszcze ludzie wierzący, ze GTX nie przecieka, a nubuk jest cudowną skórą na buty?
Odpowiedz
(07-03-2021, 19:35)Arni napisał(a): To istnieją jeszcze ludzie wierzący, ze GTX nie przecieka, a nubuk jest cudowną skórą na buty?

Czytaj, co napisałem. Smile Wiem, że ani jedno, ani drugie nie jest kaloszem. Piszę o sytuacji w której kontakt nowych butów ze śniegiem był naprawdę symboliczny i krótki, nie było to brodzenie w śniegu przez pół dnia, a zarówno skóra, jak i gtx puściły. Szczególnie, że na części tych wycieczek byłe z użytkowniczką Meindli z gtx razem z raczkami i problem się nie pojawił ani razu.

Naprawdę całkowicie rozumiem (o czym zresztą pisałem w pierwszym poście), że śnieg i mokra trawa to kompletnie co innego. Nie wymagam nieprzemakalności gumofilców, ale w mojej opinii przemoczenie stało się dużo za szybko.

Buty zwrócili z reklamacji, twierdząc, że trzymali je 3 godziny w wodzie, i oczywiście niczego takiego nie zaobserwowali.
Odpowiedz
Erudar,
niestety dotarłeś do miejsca, w którym marketing spotyka się z rzeczywistością.
Membrany nie są testowane przy założeniu wcierania wody/wilgoci, a odporności na słup wody- but stoi w misce i nie przecieka, membrana jest sprawna. But przecieka podczas marszu w śniegu/trawie, membrana też jest sprawna.
Czyli w praktyce, często jakby się działanie membrany przydało, to ona akurat nie działa  Big Grin

Co można poradzić, to podziałać na skórze tłuszczami.
Odpowiedz
Czy tłuszcze nie spowodują zablokowania oddychalnosci membrany?
Odpowiedz


Skocz do: