To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Reklamacja obuwia outdoor (dawny wątek meindl - przestroga)
#81
Ja pie....le.
Co jest, szkół już nie ma?
-------------------------------------------
Grzesiek stary dziadyga

Odpowiedz
#82
No cóż, jeśli się chce mieć podeszwę miękką jak babcine kapcie, musimy pogodzić się z ich niższą trwałością. Też doświadczyłem kiedyś powrotu do domu z podeszwą sznurowaną do buta za pomocą plecionki wędkarskiej. A to za sprawą wspomnianego wyżej poliuretanu. Dlatego nadal miło wspominam stare radzieckie wojskowe buty z gumową podeszwą przybitą mosiężnymi gwoździami. Te nigdy mnie nie zawiodły.

Odpowiedz
#83
Hanwag ładnie opisuje problem na swoim blogu
http://bergpost.hanwag.de/?p=468&lang=en

Odpowiedz
#84
Brawo Hanwag.

Reszta producentów się też kiedyś przyzna, czy nadal będą produkować buble?

Odpowiedz
#85
No tak, przyznają się i radzą: odeślij do nas, a my za skromne 300 złociszy je naprawimy :-D
Za takie rady dziękuję.

Odpowiedz
#86
Najgorsze jest to, że odpadające podeszwy dają o sobie znać z reguły dopiero w terenie. Bez trudu można sobie wyobrazić, na jakie niebezpieczeństwo może być narażony użytkownik takiego badziewia.
W powyższej sytuacji wydaje się, że producent powinien podawać okres trwałości produktu.
Poniżej sprawdzone rozwiązania, może nie dla wszystkich i raczej nie dla gór wysokich:
https://lh3.googleusercontent.com/-FmKv_...0kopia.jpg
https://lh6.googleusercontent.com/-HxA68...6/buty.jpg

Odpowiedz
#87
''W powyższej sytuacji wydaje się, że producent powinien podawać okres trwałości produktu.''

Pisałem o tym na pierwszej stronie? Niektórzy się śmiali, ale w tej sytuacji nie ma innej opcji. Co lepsze, to gdzie Hanwag czy Meindl podają datę produkcji butów?

Odpowiedz
#88
Są pewnie tutaj dyskutanci pamiętający ''młodość'' górską i buty typu ''Himalaje'' i ból kolan po np. 10 dniach w górach, ciężkich worach i solidnej dawce zejść.
Z tej perspektywy wprowadzenie amortyzacji było zbawienne. Nie sądzę byśmy wrócili do tego czasu.
Co do poliuretanu, to moje przypuszczenie jest takie, że w ramach szeroko pojętej ''optymalizacji'' zaczęto stosować jakieś gatunki o niskiej trwałości.
Moje stare LaSportivy Trango odkleiły się od podeszwy. Ale ta jako taka, składającą się z kilku warstw poliuretanu była w bardzo dobrym stanie. Obecne Andrewshoes są szyte i mają warstwy poliuretanu. Zobaczymy co się stanie.
A narzekanie na rozpadające się buty i ryzyko z tym związane?
Upalne lato, ca 91 rok. Kolega idzie asfaltem w Biesach. Nagle padają słowa wiadomo jakie....podeszwy mu się wtopiły w asfalt, a on poszedł dalej...Buty typu ''pohorki''. Nie uważam i on też tego wyjazdu za nieudany....
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#89
Nie, do tamtych czasów nie wrócimy, bo jak widać sprawę załatwia przyznanie się firmy i zalecenie odpłatnej wymiany podeszwy. Tak czy siak firma zarobi.

Chłopakowi w Perfektach też skruszała pianka w pięcie. Kwestia czasu niestety.

Czy ona faktycznie coś daje? Osobiście zlał bym amortyzację, wybieram trwałość, a do amortyzacji wystarczy mi jakaś wkładka żelowa. But w góry, to but w góry, pianki zostawmy biegaczom.

Odpowiedz
#90
Tak Arni, gdzieś mi uciekła Twoja wypowiedź dotycząca trwałości produktu. I to w zasadzie powinno stanowić podsumowanie całego problemu. Przecież każdy szanujący klienta producent, powinien o tym wyraźnie informować! Na razie kosi forsę ze sprzedaży produktu, ale w swej chciwości zaczyna już myśleć o pieniążkach za naprawę spieprzonej roboty.
Pim - masz rację, są tu tacy którzy już niejedno widzieli i pamiętają. Jednak nadal wybierają solidnie szyte lub przybijane podeszwy, a nie współczesne klejone i kruszejące badziewie.

Odpowiedz
#91
Hmm, ciekawe czy Makara też używa w swoich butach poliuretanu.

Odpowiedz
#92
@Pim zapewne racja z tą ''optymalizacją'' bo dla firmy to idealna sytuacja, sprzedają produkt i usługę.

Z podeszwami i tak mniejszy problem bo da się wymienić gorzej z membranami, które teraz sa wszędzie a ostatnio scarpa zaczyna dawac OutDry który jest zrobiony z nasze ulubionego poliuretanu ! Jak podeszwa tak leci to ciekawe ile wytrzyma cieniutka membrana.

Odpowiedz
#93
RST a które szyte buty nie mają poliuretanu?
W Andrewshoes jest, w Meindlach, w Hanwagach jest element amortyzujący.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#94
Np. stare desanty :)

Odpowiedz
#95
Z nie szytych, a klejonych - Trapery Fabos Krosno. Jeszcze je mam.

Odpowiedz
#96
dave, niewykluczone. Na pięcie widać wyraźnie kilku kolorowe wstawki, z pewnością amortyzujące i raczej z tego samego dziadostwa.

Wszystko było by ok gdybyśmy mogli poznać datę produkcji kupowanego egzemplarza. Próbowałem a etykiecie pudełka i kicha, nic nie ma. Wewnątrz buta podobnie. Skąd mamy wiedzieć kiedy stworzono nasz but? Loteria przecież.

Pim, Wodnikowi na outdorze naprawiał Hanzel. Warstwa poliuretanu jest przyszyta tym szwem do reszty cholewy. Hanzel twierdzi, że nie są w stanie tego naprawić, ale pytanie, co na to producent? Może oni zabawili by się w prucie i ponowne zeszycie? Naprawiał ktoś szyte kamasze u Meindla/Hanwaga i wie jak to naprawili?

Odpowiedz
#97
@ Arni, nie wszyscy biegacze potrzebują amortyzację.
Ja biegam bez, inne osoby z forum także.

Odpowiedz
#98
Aaa, słyszałem. Niektórzy zdobywali złoto IO biegnąc w ogóle bez butów, s kolei inni bili rekord trasy w kaloszach.

A schodząc na ziemię masz rację, nie jest ona aż tak konieczna w górach. Zresztą pełno modeli butów górskich zrobionych na Bifidzie czy Baltrze. Dobra wkładka żelowa i problem rozwiązany. Ja swoje buciory nazywam drewniakami, są mega, a jedyne gdzie mi brakuje to asfaltowe przejścia. Tylko gdzie takowe są w górach? Jak to mówią, ujowej baletnicy przeszkadza rąbek od spódnicy ;-)

Pim, mam dobre info :-)
Zapytałem lokalnego szewca o możliwość naprawy podeszwy w szytych butach tak, by odpruli tę wstawkę poliuretanową od cholewy i wstawili nową. Okazuje się, że jest to możliwe do zrobienia. W zamian zaproponował wstawienie płyty ze styrogumy. Także spokojnie, Hanzel niech naprawia po swojemu, a my niesiemy do lokalnego szewca :-)
---
Edytowany: 2018-01-04 18:55:32

Odpowiedz
#99
Produkcja dobrych butów skończyła się gdzieś tak około 2005-07 roku! Wszystko co kupiłem później starczało ledwie na 3-4 sezony:-(

Najbardziej zadowolony byłem z ''nieśmiertelnych'' Scarpa Mito, które ostatecznie poległy w 2014 po 11 latach użytkowania. I nie padła w nich podeszwa tylko skóra była już tak ''zajechana'', że nie szło tego naprawić. A w międzyczasie padły jakieś Salomony i młodsze wersje Scarpy, które już nijak się miały to Mito:-(

W pogoni za lekkością i szeroko pojętym komfortem, zaczęto stosować jakieś nowe - lżejsze ale słabsze - materiały. Jakieś wstawki amortyzujące pracę pięty etc.

Myślę, że dziś tak samo wygląda sytuacja z Meindlami i innymi kiedyś bardzo wziętymi markami. Kupujemy, płacimy dużo, a po upływie gwarancji albo nawet wcześniej mamy ZONK! W Polsce większość zainwestuje w naprawę, ale na zachodzie takie buty lądują na śmietniku i kupuje się nowe. Niestety ''masówka'' dotarła również do zacnych producentów górskiego obuwia i widać to po postach na NGT. Najbardziej straciła niestety jakość:-(

Pozostaje z tym się pogodzić, albo podkuć buty jak to ''drzewiej bywało'':-)

Tylko czy współczesne ''wyroby obuwnicze'' da się jeszcze tak zabezpieczyć?
-------------------------------------------
http://wgorachinietylko.blogspot.com/

Odpowiedz
''A schodząc na ziemię masz rację, nie jest ona aż tak konieczna w górach''

A to zależy komu co potrzeba. Jak ktoś przemierza góry dostojnie, nieśpiesznie to zapewne nie odczuwa potrzeby posiadania amortyzacji w podeszwie buta. Jeśli natomiast robimy duże dystanse dzienne, gdzie niestety utrzymanie tempa jest istotne - dopasowany, lekki but z dobrą amortyzacją, szczególnie pięty jest wybawieniem.
-------------------------------------------
cześć i czołem

Odpowiedz


Skocz do: