To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Rockland Bath 20 l. - prysznic solarny
#1
OPIS PRODUKTU:

Opis producenta:
Wygodny i łatwy w użyciu prysznic turystyczny. Posiada zbior­nik na wodę o pojemności 20 litrów - wystarczy napełnić go wodą i pozostawić działaniu promieni słonecznych. Na zbior­niku jest skala, która przedstawia czas, jaki potrzeba na pod­grzanie wody do różnych temperatur w trakcie słonecznego dnia i temperatury 21 stopni.

Przed napełnieniem należy włożyć w uchwyt plastiko­we wzmocnienie. Zestaw zawiera: pojemnik z wygodną rączką, kranik, końcówkę prysznicową. Produkt wykonany z poliestru.

pojemność: 20 l
waga: 425 g

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
12-07-2017, 13:26

Jakoś właśnie mija rok od otrzymania prysznica solarnego firmy Rockland. Jako, że siedzę właśnie przed namiotem w tym samym miejscu co rok temu, a prysznic zawieszony jest również na tym samym drzewie to pomyślałem sobie mając na uwadze maile ponaglające od admina barta.., że chyba już pora napisać 2 zdania o tym gadżecie kempingowo – turystycznym.
To będzie dokładnie opis dwóch bliźniaczych modeli pryszniców solarnych: otrzymanego do testów Rockland Bath 20 l oraz zakupionego Rocktrail 20 l. w sieci Lidl.

Co my tu mamy?
Rockland wyprodukowany został w Chinach, a Rocktrail jeśli wierzyć kodom kreskowym i opisom na pudełku w Niemczech.
W kartonowym pudełku dostajemy: worek 20 litrowy z jednej strony czarny do nagrzewania się i przeźroczysty z drugiej z wlotem zlokalizowanym od strony czarnej. Do tego ok. 60 cm długości rurka z kranikiem i zaworem z regulacją ON/OFF do wkręcenia do worka. Do zestawów dołączona jest biała plastikowa rurka rozporowa montowana w górnej części worka jako stablizacja worka i element za który wieszamy worek na sznurku zakończonym również plastikowym haczykiem

Jakość wykonania i użytkowania:
W obu konstrukcjach jakość wykonania worka jest bez zarzutu. Woda rzeczywiście się nagrzewa dość szybko, co daje komfort użytkowania. Worki były wykorzystywane jako zasobniki na prysznic i jako zbiorniki do opłukiwania i mycia rąk. W tym drugim wypadku sprawdzają się wyśmienicie. Jako stricte prysznic trochę gorzej ale też można umyć głowę pod tym – sprawdzone osobiście. I to chyba tyle zalet w użytkowaniu tego gadżetu, bo teraz płynnie niczym woda kapiąca z nieszczelnych kraników przejdziemy do wad z użytkowania tychże cudeniek.

Kranik: ultra prosta konstrukcja. Otworzyć łatwo ale zamknąć tzn. uchwycić moment zamknięcia trochę trudniej – zwykle zamykając szukamy ułożenia dla kranika w celu rzeczywistego zamknięcia – trudna sztuka i wymaga cierpliwości, której ja nie posiadam. Woda przez nie wykapuje, chyba, że uda się go zamknąć co przyznaję jest sztuką nie lada ale do opanowania przez długie użytkowanie i poznanie takiej urody prysznica.

Wężyk: cóż można w nim spieprzyć? Ano można i to wiele poprzez wykonanie go ze zbyt sztywnego materiału. I teraz wyobraź sobie użytkowniku.bierzesz prysznic i walczysz cały czas jedną ręką by wężyk naprowadzić na siebie, podczas gdy on sam ma ochotę lać wodę nie na Ciebie, a gdzieś w bok. Długość ok 60 cm jest w zupełności wystarczająca.

Perlator: czyli końcówka przez którą leci na nas woda – element ok, tu nie będę grymasił. Woda leci całkiem przyjemnie.

Worek: również konstrukcja ok ale jest jedno alejak wlejemy brudną lub niezbyt czystą wodę, a taką zwykłem wlewać z uwagi na moje wakacyjne namiotowanie to worek łapie bród, który ciężko usunąć. Ślady brudu, zaśniedzenie jeszcze są widoczne z zeszłego sezonu. Czyszczenie można uskutecznić domowymi sposobami – działa. Tyle uwag do części zbiornikowej. W górnej części worka mamy jeszcze tunel do włożenia plastikowej rurki o którą zahaczamy sznurek do powieszenia prysznica. W mojej ocenie rurka jest za krótka i grozi przerwaniem materiału worka co widać na zdjęciach. Naprężenie materiału na krańcach przykrótkiej rurki jest widoczne dość mocno i tylko czekać, aż worek zostanie przerwany. Ten element konstrukcyjny powinien być wzmocniony, a rurka powinna być dłuższa.

Wlot do worka:
Wystarczająca szerokość pod wlot różnego rodzaju źródeł poboru wody. Zamknięcie szczelne i bezpieczne.

Podsumowanie:
Mam to używam i chyba tyle w temacie. Gadżet bywa przydatny pomimo stwierdzonych wad. Parę rzeczy bym poprawił,co natychmiast podniosłoby walory użytkowe tych pryszniców solarnych. Co jeśli nie prysznic solarny? Rozwiązań jest całkiem sporo na rynku, a jednym z nich jest składany 10 l. kanister na wodę, który do mnie zmierza i za chwilę zagości pod moim namiotem (zakup w Jula).


[Obrazek: 0a.jpg]

[Obrazek: 0b.jpg]

[Obrazek: 0c.jpg]

[Obrazek: 0d.jpg]

[Obrazek: 0e.jpg]

[Obrazek: 1a%5B1%5D.jpg]

[Obrazek: 1b_2.jpg]

[Obrazek: 20170712_130435.jpg]

[Obrazek: 20170712_1304155.jpg]

[Obrazek: 20170712_130452.jpg]

[Obrazek: 20170712_130508.jpg]

[Obrazek: 20170712_130533.jpg]

[Obrazek: 20170712_130541.jpg]

[Obrazek: 20170712_130558.jpg]

[Obrazek: 20170712_145425.jpg]

[Obrazek: 20170712_145451.jpg]

[Obrazek: 20170712_145504.jpg]

[Obrazek: 20170712_145539.jpg]

[Obrazek: 20170712_145604.jpg]


Odpowiedz


Skocz do: