23-01-2017, 12:35
OPIS PRODUKTU:
Tak wszechstronne, jak różne są aktywności outdoorowe: spodnie softshellowe ACTIVATE to prawdziwy klasyk w naszym asortymencie, który dzięki swoim rewelacyjnym właściwościom funkcjonalnym niezmiennie doskonale się sprawdza.
Komfortowy materiał softshellowy FLEX SHIELD jest wyjątkowo elastyczny, a przy tym bardzo wytrzymały. Ponadto tkanina, z której są wykonane, charakteryzuje się wysoką oddychalnością, jest wiatroodporna i nienasiąkająca wodą – to doskonała kombinacja, dzięki której spodnie ACTIVATE nadają się do szerokiego spektrum aktywności outdoorowych.
Waga: 450 g (rozmiar 50)
FLEXSHIELD HW16
Pozostałe szczegóły
FLEX SHIELD: wytrzymały, charakteryzujący się wysoką oddychalnością, bi-elastyczny, wiatroodporny i nienasiąkający wodą materiał softshellowy
2 kieszenie z przodu, kieszeń z tyłu i kieszeń na nogawce
elastyczny pas, regulacja przy kostkach, szeroki krój z szerokimi nogawkami (comfort fit)
regular waist: lekko podwyższony stan z tyłu
ACROBAT CUT: krój zapewniający maksymalną swobodę ruchów
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
23-01-2017, 12:44
Budowa
Activate to spodnie softshellowe (bez membrany) przeznaczone raczej na chłodniejsze dni i zimę, ale nie są to to żadne techniczne spodnie, turystyczne na chłodniejsze pory. Nie znajdziemy, więc żadnych wzmocnień, wstawek z cordury czy innych cudów. Najbardziej techniczny element to lekko profilowane kolana. Pas jest lekko elastyczny ale wymaga jednak paska, a tego w zestawie jak np. w przypadku spodni milo nie uświadczymy, trzeba stosować własny. Nogawki nie są specjalnie szerokie, nie są też rozpinane ale posiadają rzep którym można je jeszcze ściągnąć. Do dyspozycji mamy jeszcze 4 kieszenie: 2 normalne, jedna z przodu na udzie i jedna na tyłku i wszystkie są na suwak. Sam materiał z którego są zrobione spodnie jest lekko elastyczny, a od środka pokryty meszkiem dla lepszej izolacji od zima i poprawy komfortu. Jest to model ciepły, choć, ale nie aż tak bardzo jak np. Milo Uttar które mają całkiem podobny materiał.
Krój i komfort
Materiał jest rozciągliwy, oczywiście nie są to leginsy, ale rozciągliwość jest na tyle duża, że w zasadzie pojęcie ograniczenia ruchu nie istniej. Przy normalnym chodzeniu, trekkingu to spora część spodni nie utrudnia poruszania, ale Activate używałem także do wspinania i nawet tam nie były one przeszkodą choć do wspinania są lepsze spodnie. Nie ważne w kroku czy na udach nigdzie nie ciągnęły przy przeróżnych wigibusach. Należy jednak zaznaczyć, że są to raczej spodnie o dość luźnym kroju, a nie dopasowane, będą też odpowiednie dla nieco tęższych osób nie koniecznie tych bardzo szczupłych. Jeśli ktoś szuka spodni dopasowanych, na szczuplutką osobę to activate nie spełnią oczekiwać. Właśnie ten luźny krój i swoboda ruchów sprawiają, że zyskujemy niesamowity komfort. Spodnie są do tego stopnia wygodne, że z przyjemnością nosiłem je na co dzień. Tu na plus wychodzi prosta budowa i brak wzmocnień, dzięki czemu spodnie nie rzucają się w oczy, wyglądają jak wiele innych ''cywilnych''. Na wyjazd można zabrać więc tylko jedną parę, będzie służyła zarówno do podróży, zwiedzania miasta, spacer czy na wyjście w góry i w każdych tych okolicznościach będą pasowały.
Wiatroodporność
Jest ona naprawdę wysoka, nie jest to oczywiście hardshell więc zimą przy porywistych podmuchach, czuć jednak chłód ale żeby zmarznąć w tych spodniach musi być naprawdę wichura i niska temperatura, ale jeśli nie będzie opadu, to z kalesonami nadają się także na Tatry zimą bez problemu, i o ile nie będzie huraganu to spokojnie dadzą radę.
Komfort termiczny
Spodnie są ciepłe, na lato nie nadają się zupełnie, na wiosnę czy jesień jeśli jest słoneczna i ciepła też mogą być za ciepłe. O ile przy chodzeniu po mieście czy na spacerze dają radę nawet przy temperaturze około 20 stopni (o ile nie ma słońca bo ciemny materiał łatwo się nagrzewa i robią się tropiki) to przy większej aktywności sprawdzają się poniżej 10 stopni, przy mocnym podejściu to spodnie typowo na zimę.
Oddychalność
Z racji dobrej izolacji od zimna w Activate łatwo się zgrzać, nawet jeśli nie będziemy mieli nóg mokrych od potu to może być za gorąco. Materiał całkiem poprawnie odprowadza wilgoć, ale żeby to czuć trzeba spodni używać w dość niskich temperaturach, słońce i temperatura np. +15 i na podejściu zyskujemy saunę, po prostu to nie są spodnie na takie temperatury natomiast w czasie mocnego podejścia zimową aurą okaże się, że wilgoć odchodzi znacznie lepiej niż w spodniach z membraną.
Wodoodporność
Spodnie nie są wodoodporne, ale pokryte impregnacją (DWR) która zapewnia, a w zasadzie zapewniała odporność na mżawkę czy niewielki deszcz. Na początki DWR spisywał się dobrze, woda się perliła i niewielkie kropienie przez kilkanaście minut znosiły bez uszczerbku. Po kilku miesiącach w zasadzie każdy kropla była już pochłaniana przez materiał, a jak było ich odpowiednio dużo to wilgoć stawała się odczuwalna.
Trwałość
Patrząc jak wyglądają spodnie po roku użytkowania wydaje się, że są niemal jak nowe, ale nie do końca tak jest, i nie chodzi tu wcale o utratę DWR (choć tego akurat nie widać). Spodnie jakby lekko się wytarły, w niektórych miejscach jakby zewnętrzna struktura zmieniła nieco wygląd, choć trzeba się temu przyjrzeć. O tym, że materiał zmienił fakturę, może świadczyć brud, a w zasadzie tendencja do łapania paprochów której na początku nie było. Wystarczy spodnie położyć na dywanie, a różne paproszki przyczepią się do materiału niemal jak do rzepa. Poza tym innych oznak zniszczenia nie widać
Jeszcze trochę o spodniach
Spodnie są niesłychanie uniwersalne, więc można je używać w zasadzie wszędzie (ale o odpowiedniej porze roku). Mają kieszenie, luźny krój i cywilny wygląd, więc dobrze się spisują w mieście. Zapinane nogawki sprawiają, że można chodzić w głębszym śniegu czy jeździć na rowerze bez wkręcania nogawek. Mocny i rozciągliwy materiał, umożliwia ambitną turystykę czy wspinanie. Uniwersalność ma też pewne wady, bo spodnie nie są w żadnej dziedzinie wybitne. Brakuje wzmocnień np. na kolanach czy nogawkach które też nie są rozsuwane więc nie wejdą buty narciarskie (spodnie wydają się odpowiednie na skitoury), ciemny kolor bardzo lubi się z magnezją, ale mi białe plamy mniej się podobają. Prawda jest jednak taka że właśnie dzięki tym brakom spodnie są tak dobre, bowiem do uprawiania poszczególnych sportów czy ich odmian nie potrzeba zazwyczaj dedykowanych rozwiązań. Spodnie nie przecierają w nogawkach w 3 minuty więc jak ktoś nie jest kilka razy w miesiącu w skalistych górach, czy nie używa raków to nie zniszczy spodni. Jeśli ktoś nie chodzi w ulewie, czy w czasie huraganu to brak pełnej ochrony przed wiatrem i wodą dokuczać nie będzie. Activate to znakomite spodnie dla miłośników wszelakich aktywności na dworze. Jedne z moich ulubionych, które zabieram na większość wyjazdów.
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Wiatroodporność: 4/5
Wodoodporność: 1/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.80/5
Tak wszechstronne, jak różne są aktywności outdoorowe: spodnie softshellowe ACTIVATE to prawdziwy klasyk w naszym asortymencie, który dzięki swoim rewelacyjnym właściwościom funkcjonalnym niezmiennie doskonale się sprawdza.
Komfortowy materiał softshellowy FLEX SHIELD jest wyjątkowo elastyczny, a przy tym bardzo wytrzymały. Ponadto tkanina, z której są wykonane, charakteryzuje się wysoką oddychalnością, jest wiatroodporna i nienasiąkająca wodą – to doskonała kombinacja, dzięki której spodnie ACTIVATE nadają się do szerokiego spektrum aktywności outdoorowych.
Waga: 450 g (rozmiar 50)
FLEXSHIELD HW16
Pozostałe szczegóły
FLEX SHIELD: wytrzymały, charakteryzujący się wysoką oddychalnością, bi-elastyczny, wiatroodporny i nienasiąkający wodą materiał softshellowy
2 kieszenie z przodu, kieszeń z tyłu i kieszeń na nogawce
elastyczny pas, regulacja przy kostkach, szeroki krój z szerokimi nogawkami (comfort fit)
regular waist: lekko podwyższony stan z tyłu
ACROBAT CUT: krój zapewniający maksymalną swobodę ruchów
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
23-01-2017, 12:44
Budowa
Activate to spodnie softshellowe (bez membrany) przeznaczone raczej na chłodniejsze dni i zimę, ale nie są to to żadne techniczne spodnie, turystyczne na chłodniejsze pory. Nie znajdziemy, więc żadnych wzmocnień, wstawek z cordury czy innych cudów. Najbardziej techniczny element to lekko profilowane kolana. Pas jest lekko elastyczny ale wymaga jednak paska, a tego w zestawie jak np. w przypadku spodni milo nie uświadczymy, trzeba stosować własny. Nogawki nie są specjalnie szerokie, nie są też rozpinane ale posiadają rzep którym można je jeszcze ściągnąć. Do dyspozycji mamy jeszcze 4 kieszenie: 2 normalne, jedna z przodu na udzie i jedna na tyłku i wszystkie są na suwak. Sam materiał z którego są zrobione spodnie jest lekko elastyczny, a od środka pokryty meszkiem dla lepszej izolacji od zima i poprawy komfortu. Jest to model ciepły, choć, ale nie aż tak bardzo jak np. Milo Uttar które mają całkiem podobny materiał.
Krój i komfort
Materiał jest rozciągliwy, oczywiście nie są to leginsy, ale rozciągliwość jest na tyle duża, że w zasadzie pojęcie ograniczenia ruchu nie istniej. Przy normalnym chodzeniu, trekkingu to spora część spodni nie utrudnia poruszania, ale Activate używałem także do wspinania i nawet tam nie były one przeszkodą choć do wspinania są lepsze spodnie. Nie ważne w kroku czy na udach nigdzie nie ciągnęły przy przeróżnych wigibusach. Należy jednak zaznaczyć, że są to raczej spodnie o dość luźnym kroju, a nie dopasowane, będą też odpowiednie dla nieco tęższych osób nie koniecznie tych bardzo szczupłych. Jeśli ktoś szuka spodni dopasowanych, na szczuplutką osobę to activate nie spełnią oczekiwać. Właśnie ten luźny krój i swoboda ruchów sprawiają, że zyskujemy niesamowity komfort. Spodnie są do tego stopnia wygodne, że z przyjemnością nosiłem je na co dzień. Tu na plus wychodzi prosta budowa i brak wzmocnień, dzięki czemu spodnie nie rzucają się w oczy, wyglądają jak wiele innych ''cywilnych''. Na wyjazd można zabrać więc tylko jedną parę, będzie służyła zarówno do podróży, zwiedzania miasta, spacer czy na wyjście w góry i w każdych tych okolicznościach będą pasowały.
Wiatroodporność
Jest ona naprawdę wysoka, nie jest to oczywiście hardshell więc zimą przy porywistych podmuchach, czuć jednak chłód ale żeby zmarznąć w tych spodniach musi być naprawdę wichura i niska temperatura, ale jeśli nie będzie opadu, to z kalesonami nadają się także na Tatry zimą bez problemu, i o ile nie będzie huraganu to spokojnie dadzą radę.
Komfort termiczny
Spodnie są ciepłe, na lato nie nadają się zupełnie, na wiosnę czy jesień jeśli jest słoneczna i ciepła też mogą być za ciepłe. O ile przy chodzeniu po mieście czy na spacerze dają radę nawet przy temperaturze około 20 stopni (o ile nie ma słońca bo ciemny materiał łatwo się nagrzewa i robią się tropiki) to przy większej aktywności sprawdzają się poniżej 10 stopni, przy mocnym podejściu to spodnie typowo na zimę.
Oddychalność
Z racji dobrej izolacji od zimna w Activate łatwo się zgrzać, nawet jeśli nie będziemy mieli nóg mokrych od potu to może być za gorąco. Materiał całkiem poprawnie odprowadza wilgoć, ale żeby to czuć trzeba spodni używać w dość niskich temperaturach, słońce i temperatura np. +15 i na podejściu zyskujemy saunę, po prostu to nie są spodnie na takie temperatury natomiast w czasie mocnego podejścia zimową aurą okaże się, że wilgoć odchodzi znacznie lepiej niż w spodniach z membraną.
Wodoodporność
Spodnie nie są wodoodporne, ale pokryte impregnacją (DWR) która zapewnia, a w zasadzie zapewniała odporność na mżawkę czy niewielki deszcz. Na początki DWR spisywał się dobrze, woda się perliła i niewielkie kropienie przez kilkanaście minut znosiły bez uszczerbku. Po kilku miesiącach w zasadzie każdy kropla była już pochłaniana przez materiał, a jak było ich odpowiednio dużo to wilgoć stawała się odczuwalna.
Trwałość
Patrząc jak wyglądają spodnie po roku użytkowania wydaje się, że są niemal jak nowe, ale nie do końca tak jest, i nie chodzi tu wcale o utratę DWR (choć tego akurat nie widać). Spodnie jakby lekko się wytarły, w niektórych miejscach jakby zewnętrzna struktura zmieniła nieco wygląd, choć trzeba się temu przyjrzeć. O tym, że materiał zmienił fakturę, może świadczyć brud, a w zasadzie tendencja do łapania paprochów której na początku nie było. Wystarczy spodnie położyć na dywanie, a różne paproszki przyczepią się do materiału niemal jak do rzepa. Poza tym innych oznak zniszczenia nie widać
Jeszcze trochę o spodniach
Spodnie są niesłychanie uniwersalne, więc można je używać w zasadzie wszędzie (ale o odpowiedniej porze roku). Mają kieszenie, luźny krój i cywilny wygląd, więc dobrze się spisują w mieście. Zapinane nogawki sprawiają, że można chodzić w głębszym śniegu czy jeździć na rowerze bez wkręcania nogawek. Mocny i rozciągliwy materiał, umożliwia ambitną turystykę czy wspinanie. Uniwersalność ma też pewne wady, bo spodnie nie są w żadnej dziedzinie wybitne. Brakuje wzmocnień np. na kolanach czy nogawkach które też nie są rozsuwane więc nie wejdą buty narciarskie (spodnie wydają się odpowiednie na skitoury), ciemny kolor bardzo lubi się z magnezją, ale mi białe plamy mniej się podobają. Prawda jest jednak taka że właśnie dzięki tym brakom spodnie są tak dobre, bowiem do uprawiania poszczególnych sportów czy ich odmian nie potrzeba zazwyczaj dedykowanych rozwiązań. Spodnie nie przecierają w nogawkach w 3 minuty więc jak ktoś nie jest kilka razy w miesiącu w skalistych górach, czy nie używa raków to nie zniszczy spodni. Jeśli ktoś nie chodzi w ulewie, czy w czasie huraganu to brak pełnej ochrony przed wiatrem i wodą dokuczać nie będzie. Activate to znakomite spodnie dla miłośników wszelakich aktywności na dworze. Jedne z moich ulubionych, które zabieram na większość wyjazdów.
OCENA PRODUKTU:
Oddychalność: 4/5
Wiatroodporność: 4/5
Wodoodporność: 1/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.80/5