To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Idealne schronisko & rozmowy schroniskowe
Chciałbym widzieć jak prowadzicie KOMERCYJNIE schronisko, ktoś niespodziewanie budzi was o 4 rano, żeby sobie za darmo ''posiedzieć'', a ty czekasz jak ten %^@% aż szanowni Państwo wyjda, żeby móc z powrotem zamknąć i się położyć. Bo przecież odpocząć trzeba, a rano zaś pojawią się klienci i nikogo nie obchodzi, że jesteś niewyspany, bo w nocy chciałeś być dobrym gospodarzem.
Pomijając sytuację awaryjną, to przychodzę, płacę, jestem wdzięczny i nie dyskutuję. Nawet do głowy by mi nie przyszło próbować się ''wbić'' jak opisał to kolega.
Byłoby mi po prostu wstyd...ale cóż...takie czasy, 500+ i ''się należy'' ;)
https://www.youtube.com/watch?v=SOypVl7oaYc
---
Edytowany: 2019-01-10 09:46:20

Odpowiedz
Butchy
Jeżeli już, to przedmiotem ''nagonki'' ;-) nie był stef a no, a pewien sposób bezkrytycznej roszczeniowości doprowadzonej do miejsca, w którym staje się ona wręcz naturalnym odruchem.

Niestety nie podzielam Twojego poglądu, że ''ekipa Stefa chciała za darmo przekimać w schronie parę godzin samo w sobie nie jest wielkim nadużyciem'' ponieważ reprezentuję pogląd, że właśnie to jest samo w sobie wielkim nadużyciem ;-)

Słusznie zaś zauważasz, że można to było rozegrać inaczej i dogadać się w sprawie jakiejś płatnej usługi, jak chociażby posiłek. Wtedy temat w ogóle by nie istniał, ponieważ zaproponowano by gospodarzowi jakąś wymierną korzyść z tej sytuacji i zapewne chętnie przystał by na taki scenariusz.
I to wtedy nie było by kimanie za darmo !

Problem w tym, że facet poza pobudką, żądaniami i opieprzem nie otrzymał nic w zamian za swoją wzorową wręcz postawę, a nawet - o zgrozo - stef a no rozważa drastyczny scenariusz zemsty, w którym go już nigdy nie odwiedzą... ;-)

Odpowiedz
Parę groszy z mojej strony w kontekście nagonki.
O ile Stef a no niekoniecznie ma rację otyle nie rozumiem tonu niektórych jego adwersarzy. Chłop stara się grzecznie wyłuszczyć swój punkt widzenia. bije się w piersi po niektórych odpowiedziach, a niektóre wasze odpowiedzi są nieco grubiańskie w tonie i sugerujące, że jest przynajmniej nieogarnięty...
Miło by było aby poziom kultury był podobny w pytaniach i odpowiedziach. Ba nawet wyższy w odpowiedziach.
Celowo nie piszę kogo mam na myśli z adwersarzy.
Stef a no podoba mi się to, że nie dajesz się sprowokować, nawet jeśli nie masz racji.
-------------------------------------------
http://dasieda.blogspot.com/

Odpowiedz
Teraz jeszcze byłoby fajnie, jakby swoje zdanie na temat zaprezentował gospodarz Krupowej ;)
Jakoś mam przeczucie, że nie byłaby to grzeczna i pozytywna ocena dla tych gości ;)

Odpowiedz
Trzeba się postawić z drugiej strony.
Jestem gospodarzem, mimo miłości do gór i całego romantyzmu muszę po prostu zarabiać.
Taka proza życia.
Zamykanie schroniska na noc, prosta sprawa.
Słyszymy z doniesień, że kradną buty, osoby nocujace mogą mieć taką prośbę aby nie dymac dalej w japonkach.
Jedna i druga strona może mieć gorszy dzień, tak po prostu,.
Trochę więcej zrozumienia, w końcu jedziemy tam odpocząć ☺️
---
Edytowany: 2019-01-10 11:52:23

Odpowiedz
Wracając do tematu przewodniego całego wątku dla mnie jednym z fajniejszych schronisk jest 5 stawów. Mam kilka wspomnień szczególnie poza sezonem kiedy w schronisku nocowało góra 10 osób.

W Alpach największe wrażenie zrobiło na mnie Cabane Bertol na wysokości 3311. Podejście robiłem w fatalnej pogodzie, w deszczu i dzień po opadzie śniegu. Schronisko było prawdziwą enklawą przytulności :)

Odpowiedz
Ogólnym słowem zakończenia - chciałem nakreślić sytuację w jednym celu. Znalezienia odpowiedzi na pytanie, czy schronisko górskie ma otwarte drzwi całą dobę. Z tego też powodu starałem się nie oceniać postawy gospodarza bo zdawałem sobie sprawę, że mogę nie mieć racji. W mojej ocenie nie skierowałem pod adresem gospodarza żadnych zarzutów, zauważyłem jedynie, że był nieuprzejmy. Oczywiście można by się tu jeszcze sprzeczać przez następne 14 stron, ale chyba nie ma to większego sensu. Jeśli o mnie chodzi to na nikogo się nie gniewam, poziom dyskusji uznaję za poprawny ;) A co do moich ponownych odwiedzin, nie jestem typem człowieka, który długo żywi urazę, dlatego pewnie kiedyś tam jeszcze zajrzę i postaram się, żeby nie był to środek nocy ;)
-------------------------------------------
stefan

Odpowiedz
Chyba to zależy od definicji słowa ''otwarte''.
Schronisko było otwarte, bo gospodarz Wam otworzył i mogliście wejść.
Nie za bardzo jednak sobie wyobrażam otwarte drzwi całą noc, bo kto wtedy będzie odpowiadał za ewent. straty czy kradzieże (butów, sprzętu np. z kuchni, TV itp.)?
Otwarte całą noc pociągałoby za sobą nocne dyżury czy dodatkową obsługę (= kto za to zapłaci? Tym bardziej, że goście mogą chcieć wejść tylko na chwilkę...), a więc albo wyższe ceny, albo plajtę (a więc niezadowolenie turystów w obu wariantach).
PS. Zgadzam się z @beskidbike: ja byłbym też chyba nieuprzejmy, gdybym musiał otworzyć komuś drzwi o 4 rano ''po nic''...
---
Edytowany: 2019-01-10 13:11:01
-------------------------------------------
JL

JL. (Dzięki za nowe forum)
Odpowiedz
Jareklie

Pisałem niejednojrotnie, że chodziło mi o otwarcie budynku, drzwi, słowem, czy można się w nim schronić. Nie chodziło mi o otwarcie w sensie korzystania z bufetu czy tym podobne kwestie. Wspominałem również, że na X razy w górach nocą nie spotkałem się z sytuacją zamkniętego budynku. Za przykład niech posłuży tutaj przytaczana również w tej dyskusji sytuacja. Ktoś wykupił nocleg, ale spać nie może/idzie się wspinać/chce obejrzeć wschód słońca, ale trafia na zamknięte również od wewnątrz drzwi.
---
Edytowany: 2019-01-10 13:35:49

Odpowiedz
Od wewnątrz to na pewno musi być możliwość otwarcia chyba ze jest alternatywna droga ewakuacyjna. Natomiast z zewnątrz to wyjaśnił już Boguś.

Odpowiedz
stef a no
Błagam Cię, przyznaj się, że jesteś botem ;-)

Otrzymujesz odpowiedzi, a w kółko uporczywie powtarzasz to samo. Czepiłeś się tych zamkniętych drzwi, które facet wam otworzył i próbujesz cały czas przerzucić na niego winę, chociaż żadnej nie ponosi.

Nie wywlekaj nowych ''przykładów'', bo ci co trafili by na te mitycznie zamknięte drzwi, od zewnątrz czy od środka, po prostu poprosiliby o ich otwarcie, jak wy to zrobiliście.
Chyba, że facet przeczyta ten wątek i od razu otworzy ogień z dwururki ;-)

W schronisku - co też miałeś tłumaczone x razy można się schronić w nocy, tylko trzeba za to w ten czy inny sposób zapłacić. Czego tu dalej nie rozumiesz ?

Tak, schronisko jest czynne całą dobę, czego dowiedliście na 100%

Znalazłeś więc już chyba wszystkie odpowiedzi, których szukałeś ?

Odpowiedz
Zależy od schroniska i jego ''właściwości użytkowych:
1. Po Jaworzcem (typowa bacówka) - ma maleńki przedsionek. Przyszliśmy w nocy, drzwi wewnętrzne były zamknięte. Otwarto nam je.
2. Chchołowska - wielki hall. Weszliśmy o 3 n nocy, walnęliśmy się na ławach do rana.
3. Gąsiennicowa - też jest hall, jest gdzie wejść.
4. Luboń Wielki - mały przedsionek.
5. Izerski Stog - wielki przedsionek.
6. Łabski Szczyt - wielki przedsionek
7. Vosecka Bouda - spory przedsionek.
8. Turbacz - olbrzymi hall.
9. Pod Śnieżnikiem, duży hall z przedsionkiem, zdarzyło mi się wychodzić o 2 w nocy. Otwarte.
Hala Krupowa, nie musi być idealnym przykładem funkcjonalnego schroniska.
Uważam, że ogólno dostępny przedsionek powinien być. Między innymi po to, by poczekać tę godzinę, czy dwie do otwarcia obiektu. W tym przypadku może miejsca na taką przestrzeń po prostu nie mia. To jedno ze schronisk w którym nigdy nie byłem.
---
Edytowany: 2019-01-10 15:37:49
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
stef a no
Chyba rozumiem o co Ci chodzi. Zdarzyło mi się chyba na Turbaczu - weszliśmy bardzo późno w nocy do środka, drzwi były otwarte. Jadalnia zamknięta, mała kuchnia otwarta, ludzie spali na podłodze - ogólnie było sporo ludzi. Ogarnąłem się po cichu, wypiłem herbatę i położyłem się spać na glebie.
Ale nad ranem poszedłem na śniadanie do stołówki i przy kupnie śniadania, przeprosiłem, powiedziałem co i jak i że spałem na glebie - powiedzieli, że spoko nie ma problemu i uiściłem opłatę za nocleg.

Problem jest taki, że pewnie spora część ludzi tak robiła i nie płaciła (no i te kradzieże butów). To może być następstwem zamykania drzwi na noc.

Odpowiedz
Witam!

W tym roku po raz pierwszy wybieram się poza Tatry a mianowicie w Góry Izerskie i Karkonosze w drugiej połowie maja stąd moje pytania. Czy w znajdujących się tam schroniskach też panuje taki tłok jak w tych tatrzańskich, czy ewentualnie można liczyć na glebę? Jeszcze nie wybrałem dokładnie w których będę się zatrzymywał na nocleg stąd wybaczcie moje ogólnikowe zapytanie. A może któreś szczególnie polecacie lub odradzacie to chętnie wysłucham. Z góry dzięki za wszelkie porady. Pozdrawiam

Odpowiedz
Pablito jest zdecydowanie luźniej ale szału nie ma. Jeśli planujesz np. samotnię to musisz rezerwować. Schronisko jest zwykle obłożone. Luźniej bywa np na hali szrenickiej czy w odrodzeniu.

Odpowiedz
Dodałbym jeszcze że ze względu na bliskość cywilizacji w niektórych schroniskach mogą odmówić spania na glebie jeśli uznają że jesteś w dobrej formie i możesz zejść na dół. Ale z tego chyba zdajesz sobie sprawę.

Odpowiedz
Dziękuję za info. No nic zobaczymy jak to wszystko wyjdzie w praktyce. Pozdrawiam

Odpowiedz
>Pablito Jak bedziesz przechodził z Izer do Karkonoszy po drodze będziesz miał dwa schroniska na Szrenicy. Kawałek dalej jest kameralne schronisko Pod Łabskim Szczytem. Odrodzenie jest dobrym punktem wypadowym do robienia pętli np. Odrodzenie -Samotnia- powrót czerwonym szlakiem grzbietowym, Odrodzenie-Spindlerovy Mlyn Dolina Łaby- Szyszak Wlk - Odrodzenie badż Odrodzenie -Snieżka - Dolina Białej Łaby - Odrodzenie (dwa ostatnie po stronie czeskiej). Warto na wysokości Śląskiego Domu przejść na stronę czeską szlakiem do Karkonosza (po drodze Renderowa Studzianka) - niezła panorama Karkonoszy, płaski teren, ale powrót na stronę polską tą samą drogą.
-------------------------------------------
Robert

Odpowiedz
Pytanie.
Szukam i szukam i nie mogę zaleź.

Studzionki. Nocleg pod namiotami dla 17 osób.
Podobno jest tam stacja turystyczna. Wiele postów ją chwali, ale są sprzed kilku lat.
Ktoś był ostatnio i może mi powiedzieć jak tam jest i czy jeszcze jest ta stacja? A może ma ktoś jakiś telefon do kogoś z tej stacji? Albo inny normalny nocleg, a nie jak u Chrobaków po 60zł za osobę.

Będę wdzięczny o wszelkie informacje dariusz@dkam.pl
-------------------------------------------
:D :D :D

Odpowiedz
http://www.pttkgorlice.pl/

Zarząd Oddziału PTTK w Gorlicach poszukuje najemcy do schroniska PTTK na Magurze Małastowskiej.

Od kilku lat trwał wieczny remont, z publicznych zbiórek podobno udało się zebrać ok 90 tys, miałem tam raz nocleg dwa lata temu i powiedziałem sobie że moja noga tam więcej nie postanie.

Odpowiedz


Skocz do: