Test sprzętu Fjord Nansen 2016.

[RCTR]

-> Alien

Wielkie dzięki za pokrzepienie. A już myślałem, że coś wydziwiam. Niepotrzebnie patrzyłem na filmik FN z rozstawienia tego namiotu. Zasugerowałem się przedstawioną tam metodą i kolejnością. A zatem prawidłowo to leci: sypialnia, do niej stelaż, na to tropik, dalej szpile po narożnikach, naciąg przedsionków i linek. No, wtedy szafa gra i wszystko jest napięte jak ... ;)
-------------------------------------------
Do zobaczenia na szlaku ...

[grendel]

Pozwolę sobie złożyć oficjalny wniosek do Administracji w sprawie recenzji dwóch testowanych przez the grendels produktów ze stajni Fjorda Nansena:
1. Koszulka damska CLAW WOMEN z logo ''Be wild at heart''
2. Kosmetyczka Senja

Wymagany termin recenzji to kwiecień. Ponieważ oba przedmioty są elementami naszego ekwipunku rozpoczynającej się jutro półrocznej wyprawy rowerowej po Kanadzie proszę o przesunięcie terminu recenzji o okres wyprawy + jeden miesiąc na otrzeźwienie, czyli na miesiąc październik.
-------------------------------------------
https://gameoflife-nextround.blogspot.com/

[Alien]

Co tam panie u Tromvika? Ma się nad wyraz dobrze, konstrukcji chyba już nic nie grozi, jednym słowem służy.

Parę drobnych uwag jednak się znajdzie. Najpierw wystające farfocle z zamków od sypialni, a właściwie ich zszycia z sypialnią. Pruje się i ciągnie tego od groma na całej długości. Nie ma to znaczenia dla funkcjonalności, bo są na tyle drobne, że nie przeszkadzają w zamykaniu. Pozostaje tylko efekt kiepskiego wykończenia, czysto estetyczny (na chyba, że kiedyś wypadnie przez to zamek:) Na zdjęciu w łagodnej formie. Gdy nie odcina się tego na bieżąco, to można nazbierać niezłe krzaczory. Warto poprawić.

Śledzie. Konstrukcja bez zarzutu, sprawdzają się bardzo dobrze. Metal, z którego są wykonane bardzo brudzi ręce za każdym razem gdy trzeba użyć odrobinę siły. To akurat pomijalny drobiazg. Gorzej, że lubią się od czasu do czasu wygiąć i to w sytuacjach gdy nie są przesadnie traktowane. Problem jest odginalny, ale pewien niewielki jakościowy zgrzyt pozostaje. Pewnie nie zwróciłbym na to szczególnego uwagi, gdyby nie fakt, że u konkurencji przy bardzo podobnych śledziach żaden z tych dwóch problemów nie występuje.

Spanie w tropikalnych klimatach. Tutaj cudów nie ma – można skisnąć w środku. Rozkładnie samej sypialni odrobinę pomaga. Ta z kolei musi być ciągle szczelnie zamknięta (moskity). Gorzej, że w wielu miejscach w nocy można się spodziewać więcej niż pewnej zlewy, więc tropik i tak wypada nałożyć, a wtedy leżysz i się dosłownie topisz wyczekując świtu by czym prędzej wyskoczyć na zewnątrz. Trudno jednak winić za to namiot. Nie słyszałem o takim, który mógłby pomóc.

Sposób na szybsze suszenie. Stelaż i jego samonośność przy Tromiku ma to do siebie, że rano można go przewrócić na jeden z boków i wysuszyć szybciej podłogę, czy też to, co się w środku skondensowało. Niby banał, ale jeśli do tej pry nie miałem samonośki, to jest to pewne usprawnienie i oszczędność czasu.

W sypialni podszytych jest kilka niewielkich szlufek. Doczepiłem do nich plastikowe minihaczyki (których mi bardzo brakuje, ale o tym już pisałem), dzięki czemu mogę podwiesić czołówkę, czy rozciągnąć linkę. Niestety jedna z nich już się urwała. Pewnie moja wina, bo podczepiłem jakiś drobiazg, a rano wszystko było już na dole, może strąciłem nogą. Nie wiem jednak jaki inny miałby być cel tych szlufek, więc według mnie albo robić konkret albo wcale.

Poza tym z Tromvikiem się zżyliśmy i polubiliśmy. Komfort przestrzenny (2 osoby + 2 spore plecaki) jest naprawdę ogromny i to prawdopodobnie pozostanie jego największą zaletą. Przy tych 2 kg jesteśmy w stanie wygodnie siedzieć, solidnie się wyspać i jeszcze na kilka podstawowych aktywności znajdzie się miejsce:) Tego już akurat o (co prawda niskobudżetowej, ale jednak) konkurencji w tym przedziale wagowym nigdy powiedzieć nie byłem w stanie.

Na drugim zdjęciu Tromvik przed malezyjską dżunglą. Na trzecim pręży się dumnie (bez śledzi) pośród zazdrosnych towarzyszy tropikalnej niedoli na jednej z tajskich wysp.

[Mauricio]

Muszę bardzo pochwalić firmę. Zgłosiłem się poprzez email że jestem posiadaczem Tromvik II i na drugi dzień miałem nowy stelaż u siebie dostarczony kurierem gratis bez odsyłania starego.
Fajnie, że firma dba o klienta po sprzedaży, a nie tylko do momentu kupna.

Tromvik sprawuje się jak narazie bez zarzutów, choć nie przebył takiej drogi jak u kolegi wyżej 😉


Dzie

[boguś b]

A ja czekam,od 11 marca co robić z plecakiem i zero odzewu,więc z tym dbaniem nie jest tak różowo.
Jeszcze jeden wypad w Beskid Śląski z noclegiem na Błatni i piszę reckę.

[gumibear]

Test sprzętu Fjord Nansen 2016
http://tiny.pl/g9zq3
Przedmiot testu:
Kto:
1. Alien - Namiot TROMVIK II.
2. PRS - Kije trekkingowe NIVA.
3. Grendelowie - Kosmetyczka SENJA + T-shirt damski – Be wild at heart
4. bogus b - Plecak BODO 32
5. Sebastian_ck - Plecak VIGDIS 45+10

Panowie do klawiatur. Dział windykacji w drodze

[sebastian_ck]

Wiem, wiem. Przepraszam najmocniej. Jestem na ostatniej prostej lecz zawsze brakuje czasu na złożenie wszystkiego w całość.
Niebawem będzie.
-------------------------------------------
... a nie jakiś tam siusiumajtek

[Doczu]

Ale test Tromvika zdaje się był. Nawet wywiązała sie w związku z nim dyskusja o innych namiotach.

[PRS]

@gumi wysłałem PW. Zobacz na wp
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

[grendel]

Też spieszę z przeprosinami i wychodzę powoli z opóźnień.

[gumibear]

PRS wp nie działa już. Wyslij na gmail.

''Ale test Tromvika zdaje się był'' - był i jest i nawet jako również porównawczy do Veig II ale nie autorstwa Aliena.

[gumibear]

PRS czytałem maila. Bubel? dramat? Opisz wszystko bezwględnie. N - w nazwie NGT zobowiązuje. Pisałes na forum wiem. Popełnij krytyczny samodzielny test. Niech się producent zastanowi co wypuszcza pod swoją marką

lecą maile....

[grendel]

Test zamknięty. Recenzja https://ngt.pl/thread-9206.html