To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Kanfor Kolari
#1
OPIS PRODUKTU:

Getry - legginsy elastyczne termoaktywne z materiału Polartecź Power Stretch Proź.

Więcej:
http://tiny.pl/qtb4m

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
10-02-2016, 19:03

Getry otrzymałem do testu od firmy Kanfor. Za co serdecznie dziękuję. Szczególne podziękowania także dla Bartoliniego za ogarnięcie tematu.
Recenzja powstała po dwuletnim okresie użytkowania getrów.

Mój pierwszy kontakt z KANFOR KOLARI polegał na przymierzeniu po kolei rozmiarów L, M, S. Nie jestem jakiejś nietypowej budowy ciała. Po prostu szczupły i średniego wzrostu. Po podaniu moich wymiarów wynikało że pasuję w rozmiar L a okazało się że dopiero Ska jest OK. Po tym małym zamieszaniu zaczęły się już same przyjemne rzeczy.

Konstrukcja:
Getry termoaktywne w całości wykonane z materiału Polartec Power Stretch Pro. Gruby i mięsisty, przyjemny w dotyku. Zewnętrzna strona gładka, od wewnątrz materiał jest pokryty jakby ''misiem''. Wykonanie bardzo staranne, wszystkie szwy równe i ładnie zakończone.
Getry bez zbędnej ilości szwów czy przekombinowanego kroju. W pasie mamy tunel będący jednocześnie ściągaczem - tzn. z jednej strony tunel tworzy Power Stretch, a od wewnątrz szeroka taśma gumowa. W tunelu jest sznurek (S i M) lub gumosznurek (L). W moim rozmiarze sznurek był za krótki i schował się do tunelu. Tak go zostawiłem, bo w niczym nie przeszkadza ale też nie pomaga. Wszystkie rozmiary miały małe płaskie haftowane logo na nogawce zaraz pod ściągaczem, dodatkowo rozmiar L miał biały nadruk Kanfor na tylnych częściach obu łydek - moim zdaniem wygląda to spoko i zmniejsza trochę efekt kalesono/rajtek. Szkoda że S i M tego nie mają.

Przez chwilę miałem u siebie pełną rozmiarówkę i trochę je pomierzyłem i porównałem.
Wymiary (L/M/S) bez rozciągania:
pas (x2) 34/35/33
długość całk. 100/96/90
od kroku 75/72/68

Wododporności nie opisuję bo getry nie są w żaden sposób zabezpieczone przed wodą. Warto jednak wspomnieć o właściwości materiału. Włókna dzianiny ''przenoszą'' wodę ze strony wewnętrznej ''włochatej'' na stronę zewnętrzną ''gładką''. Nawet kompletnie przemoczony materiał jest od wewnątrz jest jakby suchszy :)

Użytkowanie (zastosowania):
1. Jako warstwa zewnętrzna i jedyna - wykorzystywałem je zimowo na nartach biegowych i przez resztę sezonu na wypadach ''na lekko'' w niższe góry. Jeśli chodzi o wygodę to bieganie czy po prostu szybsze przebieranie nogami na nartach jest o wiele wygodniejsze niż w ''normalnych'' spodniach. Nie ma efektu ''szurania'' nogawkami. Zimowo przeszkadza jednak brak wiatroszczelności. Wiatr i wilgoć szybko wychładza nogi i robi się po prostu zimno - sprawę załatwiają cienkie ''wiatrówkowe'' spodnie, ale wtedy spada nam trochę wygoda na nartach.
Inaczej sprawa wygląda w pozostałych porach roku. W temperaturach od lekkiego minusa do +20C to moje ulubione spodnie na szybkie wędrówki ''na lekko'' - nie wygląda się w nich może męsko, ale wygoda i lekkość to rekompensują.
W temperaturach letnich, czyli 20+ robią się już za ciepłe i czuć, że materiał walczy z odprowadzaniem potu. Materiał jest czarny więc w słońcu jest jeszcze gorzej. Niemniej jednak to właśnie getry KOLARI towarzyszyły mi w kilku całodobowych wypadach.

2. Jako pierwsza warstwa pod spodnie zewnętrzne na Śladówki/Zjazdówki/do Trekkingu:
Test w kilku zestawach: +Milo Nito, +Direct Alpine Patrol +Alvika Isberg, +Simond Alpinism. Pierwsze dwa zestawy odpadły jeszcze na etapie przymierzania w domu - Nito i Patrole są dość wąskie w nogawkach i dołożenie pod spód grubych getrów było dla mnie niewygodne.
Początkowo bałem się że tak grube getry z w sumie ciężkimi spodniami (hardshell albo bezmembranowy soft) będą za ciepłe. Z hardshelami użyłem ich może dwa razy i sprawdziły się super, ale przesiadłem się na bardziej przylegające spodnie (Simond Alpinism z Deca). I taki zestaw czyli Kanfor Kolari + Simond Alpinism został moim podstawowym ubiorem na większość zimowych aktywności. Polartec Power Stretch ma dość szeroki zakres temperatur stosowania i w temperaturach od -15 do +10 nie zmarzłem ani razu ani bardzo się nie zapociłem. Czasami otwierałem sobie wywietrzniki w spodniach (bo mam, ale gdybym nie miał też byłoby OK).
Tutaj muszę opisać problem ze zbyt szerokim zakończeniem nogawki. Jakbym się nie nakombinował zawsze w kostce zostaje mi fałd nadmiarowego materiału. Jest to dość wkurzające, zwłaszcza w butach narciarskich - trzeba to dokładnie rozłożyć pod językiem albo zaczyna boleśnie gnieść po pewnym czasie.

3. Na co dzień pod jeansy przy dużym mrozie.
Szczerze to spróbowałem tylko ze względu na test. Termicznie jest super - jak jesteśmy na zewnątrz i czekamy na tramwaj. Gorzej robi się w pomieszczeniach. Zwykłe spodnie niestety nie nadają się na warstwę zewnętrzną dla grubej bielizny i robi się po prostu nieprzyjemnie.

Trwałość
Po ponad dwóch latach na getrach nie widać większych śladów zużycia. A prane były często. Wyszło kilka nitek ze szwów, głównie na dole. Materiał lekko zmechacił się na kolanach.
Tutaj muszę opisać dlaczego getry były prane częściej niż wynikałoby z normalnego zabrudzenia. Zauważyłem taką właściwość materiału że strasznie łapią się go zapachy i nie wietrzeją :). Dym z ogniska, oblanie piwem czy zapach jedzenia zostaje na materiale i wymusza częstsze pranie.

Podsumowanie:
Plusy
+Idealne jako getry biegowe w sezonie wiosenno-jesiennym lub jako pierwsza warstwa w zimie.
+Szeroki zakres komfortowych temperatur.
+Odprowadzanie wilgoci z warstwy wewnętrznej.
+Trwałość.

Minusy (jakieś muszę wpisać)
- Rozmiarówka! wg. mnie lepiej wybrać mniejsze niż wynika z tabeli
- Za szerokie w kostce.
- Brak wiatroszczelności.
- Łapanie zapachów.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Wiatroodporność: 2/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.25/5


[Obrazek: tadik%20kolari.jpg]


Odpowiedz
#2
Tadik, dzięki. choć recka krótka, to treściwa.
dzięki również dla kanfora.

Odpowiedz
#3
Tadik serio pomykałeś w nich w temp. ''od lekkiego minusa do +20C''?
Wow, dla mnie to mega ciepłe okrycie nóg, używam do max +5st.C, bo inaczej się topię :)

Odpowiedz
#4
Używam getry z Power Strecha z firmy Kwark i powiem że nie rozumiem stwierdzenia o braku wiatroodporności. Używam ich jako jedyna warstwę na mrozie i nie odczuwam żadnego dyskomfortu z uwagi na przewiewanie. Odczuwanie zimna jest kwestią bardzo indywidualną. Tadik stwierdził, że nosi getry w temperaturze do 20 stopni. Ja bym się zagotował.

Odpowiedz
#5
Wychodzi na to że zmarzluch jestem :)
Sam wiatr do jeśli nie jest bardzo silny to nie przeszkadza ale jak dojdzie do tego zawilgocenie np. od śniegu to robi się zimno.

Temperatury w okolicach 20 stopni zdarzały się tylko jak miałem getry na sobie dłużej niż tylko kilka godzin w dzień. Np. start w nocy i zmienna pogoda w ciągu dnia. Wolę nawet chwile spocić się w tych getrach niż nieść coś do przebrania w plecaku.

Odpowiedz
#6
>> ''Za szerokie w kostce''

Tadik, jo Cie prosza... na Ciebie wszystko jest za szerokie ;)

Odpowiedz


Skocz do: