To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Kurtka turyst. zimowa męska Inuit 100 Quechua / Kurtka turyst. zimowa męska Arpenaz 50 Quechua
#1
OPIS PRODUKTU:

Przeznaczenie: do ochrony przed zimnem podczas wędrówek po równinach. Testowana w temp. od -10°C do -15°C, aby zapewnić optymalny komfort.
Materiał główny: 100% poliester z recyklingu. Wypełnienie: wata 90% poliester z recyklingu, 10% poliester. Podszewka 100% poliamid.
Lekka i ciepła kurtka z watoliną syntetyczną.
2 kieszenie zapinane na suwak.
Dół ściągany gumką ze stoperami.
Wypełnienie z synt. watoliny (150 g/m2).
Tylko 500 g w rozmiarze L.

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
05-01-2016, 02:31

Słowem wstępu

Kurtkę tą kupiłem pod nazwą KURTKA TURYSTYCZNA ZIMOWA MĘSKA INUIT 100 QUECHUA za 67 zł (czarne były po 90 zł)
Obecnie występuje ona w sprzedaży jako KURTKA TURYSTYCZNA ZIMOWA ARPENAZ 50 MĘSKA QUECHUA za 90 zł w różnych kolorach. Jest to ta sama kurtka.
W moim wyposażeniu outdoorowym pełni rolę dość lekkiego swetra syntetycznego w nomenklaturze turystycznej zwanego waciakiem.

Budowa czyli waciak jaki jest każdy widzi

Wg producenta kurtka jest wypełniona warstwą 150 g/m2 poliestru z recyklingu. Ile faktycznie tej watoliny jest ja nie wiem. Moja kurtka waży 469 g w rozmiarze M (na zdjęciu jest w woreczku od ręcznika FjN który waży 27 g). Pakuję ją w wspomniany woreczek i uzyskuję ,,walec'' o wymiarach długość 26 cm, szerokość 17 cm, obwód 48 cm. Pakunek uzyskuję poprzez złożenie zasuniętej kurtki i zrolowanie jej.
Kurtka nie ma przedłużonego tyłu. Długość ,,po zamku'' wynosi 64 cm, szerokość pod wszytymi rękawami 55 cm, długość rękawów od pachy 55 cm, od barku 64 cm.
Dół waciaka to 52 cm.
Kurtka nie posiada kaptura, góra jest zakończona stójką. Prosty kołnierz jest obszyty od środka mikropolarem i otula szczelnie mój podwójny podbródek.
Na dole poprowadzona jest w tunelu sznurkoguma ściągana i blkokowana stoperem po prawej stronie od środka. Guma ogranicza podciąganie kurtki do góry podczas skłonu i osoba postronna raczej nie zobaczy uśmiechu hydraulika. Rękawy mają na końcach wszyte ok 10 cm kawałki płaskiej gumy od wewnętrznej strony.
Suwaki są firmy YKK, pod głównym jest pikowana plisa - patka zabezpieczająca przed wiatrem i wcinaniu się zamka. Sam zamek ,,chowa'' się na górze w ,,garażu''. Pod kołnierzem wszyta jest standardowa metka Decathlonu oraz pętelka do zawieszenia.
Kieszenie są zasuwane także zamkami błyskawicznymi. Ich głębokość to 18 cm. Nie są wyściełane mikropolarem ale są od przodu lekko ocieplone watoliną. Od strony ciała jest tylko woreczek kieszeni i podszewka. Jest to ewidentny ,,mostek termiczny''.

Wykorzystanie

Waciak czyli sweter syntetyczny to warstwa termiczna odzieży outdoorowej ubierana wtedy gdy robi się chłodno wieczorami lub/i na postojach. Można w nim spacerować, siedzieć wieczorem przy ognisku od wiosny do jesieni, schodzić z plecakiem do schronu. W zależności od temperatury i aktywności będzie to warstwa druga lub trzecia. W szczególności zakładamy go gdy pogoda robi się nieciekawa, potrzebujemy docieplenia czy to podczas jej załamania czy nieprzewidzianego postoju. Możemy założyć go pod kurtkę zewnętrzną (HSa) lub wiatrówkę. Najczęściej nie jest wodooporny, czasami posiada warstwę DWR chroniąca przed mżawką. Jego zaletą jest większa odporność na wilgoć w porównaniu z swetrem puchowym oraz to, że mokry też teoretycznie ,,grzeje''.
Ja swojego waciaczka zabieram na Mazury, latem jest wykorzystywany praktycznie co wieczór. Często też stanowi swoistą termiczną rezerwę podczas moich górskich wycieczek. Najbardziej żałowałem, że nie zabrałem go na pierwszą część GSB - brakowało mi termiki. Pół roku później na Babiej Górze wręcz mnie uratował. Czasami chodzę w nim do pracy.
Jak widać na zdjęciach nie jest zbyt długi, sięga do połowy pośladków. Po podniesieniu rąk do góry podjeżdża do góry na jakieś ok 10 cm, rękawy zasłaniają mi pięść w położeniu na dół, po podniesieniu rąk do góry schodzą do nadgarstków. Nie są to złe wartości.

Termika

Oceniam zakres na + 20 do - 15. Komfort to jakieś + 15 do - 5 st. C
Podczas wzmożonego wysiłku występuje zapocenie, u mnie dyskomfort jak zawsze w rejonie rękawów. Brakuje suwaków pod pachami ale nie wiem czy wiele by to dało. Oczywiście brakuje kaptura dlatego często w góry zabieram jednak inną odzież.
Na wspomnianej Babiej przemókł do cna a jednak nie dopuścił do wychłodzenia. Materiał pomimo prania zachował jeszcze jakiś DWR, woda z kranu jest odbijana. Jednak przy silnym wietrze i dużej wilgotności (np. chmura) poliester przemaka dość szybko. Nie jest to jednak kurtka przeciwdeszczowa. Blokuje wiatr więc jest cieplejsza niż polar, ale z drugiej strony słabiej ,,oddycha''.
Wysychanie jest porównywalne.

Podsumowanie

Kurtka z Decathlonu jest z kategorii ,,outdoor dla ubogich''. Niska cena, stosunkowo niewielka waga, dobra kompresja, dobre wykonanie, trwałość to jej ewidentne zalety. Z drugiej strony prosty krój, słaba prezencja, kiepski materiał wypełnienia, brak markowego znaczka raczej nie skuszą osób lepiej zarabiających i lubiących ,,się nosić''.
Za 90 zł (lub mniej) otrzymujemy prosty waciak bez kaptura. To 1/5 ceny Primaloftu. Nadal można go kupić w sklepach stacjonarnych, choć wydaje się, że będzie jakaś nowa odsłona z nową lepszą ceną.
Ja jestem zadowolony i polecam.

Minusem jest brak kieszeni wewnętrznej.
https://picasaweb.google.com/11786091241...553/Waciak
http://www.decathlon.pl/kurtka-turystycz...17719.html

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 3/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 3/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.00/5


[Obrazek: Arpenaz%2050%20bok.jpg]

[Obrazek: Waciak.jpg]

[Obrazek: DSC03390.jpg]

[Obrazek: DSC03392.jpg]

[Obrazek: DSC03394.jpg]

[Obrazek: tyl%20waciak.jpg]


Odpowiedz
#2
dodano fotki od PRS'a

Odpowiedz
#3
Mój wspólnik górskich i narciarskich wyryp takowy posiada. Bardzo sobie chwali, mając świadomość niedostatków. Ale cena bardzo dobra. Miałem trzy sezony wersje z kapturem. Po za brakiem jakim był brak jego regulacji wszystko było w porządku. Stosunek jakość/cena rewelacja.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#4
A to PRS-owa, nocna dłubanina. Ja tak samo jak Pim posiadam wersję z kapturem i bardzo sobie chwalę. Brak regulacji kaptura to jest jakiś mankament, ale jeżeli ktoś chce się pobawić igłą i nićmi to da się taką regulację zrobić. Ja w swoim egzemplarzu nie robiłem bo od początku miał być przeznaczony do roboty. Polecam.

Odpowiedz
#5
Chyba te stare Inuity miały inny krój (te np. fioletowe) i więcej watoliny.
Moja kurtka odziedziczyła tylko nazwę choć obecnie jest już inna co wzmiankowałem.
http://www.decathlon.pl/kurtka-turystycz...8284710.ht ml
---
Edytowany: 2016-01-05 14:02:54


[Obrazek: 8951-5-1.jpg]


[Obrazek: 8951-5-2.jpg]


[Obrazek: 8951-5-3.jpg]

Odpowiedz
#6
coś lakonicznie o tej termice, a to przecież priorytetowe zadanie waciaka. Wiem że odczuwanie zimna i termika to bardzo subiektywna ocena, no ale można by się pokusić o jakieś przykłady z życia kiedy było ci ciepło, a przy jakich warunkach waciak wymiękł
-------------------------------------------
serca tu mają tyko dzwony

Odpowiedz
#7
@ PRS - przyłączam się do NDC - więcej o termice poproszę :D

Odpowiedz
#8
OK dopiszę. Tyle, że nie nie bardzo mam co. Zimą zabieram swetry/kurtki puchowe. Wczoraj w trakcie pisania recki wylazłem przed blok, było minus 15ście. W ręce (dłonie) w rękawiczach Power Stretch by NGT było mi zimno, w waciaku w korpus i ręce nie. Miałem bawełnianą koszulkę i polarek 100. Krótka runda i do domu.


[Obrazek: 8951-8-1.jpg]

Odpowiedz
#9
heh, no PRS rozbawiłeś mnie troche w ten pierwszy zimowy wieczór :D piszesz ''recenzje'' ''budżetowego primaloftu'' i stwierdzasz ze nie bardzo masz co napisać o rzeczywistej termice :) bo w tekście rozpisałeś, fajnie, ale jakby wyciągnąć tylko informacje i spostrzeżenia z uzytkowania kurtki, to by było tego ze 3 linijki, resztę to mozna wymacać w sklepie, poczytać o waciakach na forum itp

Myśle ze potencjalny forumowicz-klient chciałby się dowiedzieć z recenzji czego może się spodziewać po produkcie, tak jakby pisać recenzje jakiegoś HS i nie napisać nic o woodporności bo ma się inne kurtki na deszcz XD
-------------------------------------------
serca tu mają tyko dzwony

Odpowiedz


Skocz do: