To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Buff NGT limited edition
#1
OPIS PRODUKTU:

Buff® to doskonałe rozwiązanie na każdą porę roku. Buff® jest kawałkiem cienkiego materiału w formie rękawa, z którego w łatwy sposób można zrobić czapkę, opaskę, kominiarkę, maskę, czy szalik, a także może stanowić element ozdobny stroju.
Rozmiar NORMALNY
Długość 50 cm
Średnica 25 cm
Waga 37 g

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
27-10-2015, 21:09

Geneza zakupu

Chustę czyli komin hiszpańskiej firmy Buff zakupiłem w firmie Malavi Warszawa jako pokłosie akcji grupowego zamówienia forum internetowego NGT.pl zimą 2012 roku.
Akcja była prowadzona w połowie 2011 r. http://ngt.pl/forum/ngt-buff-cz.-1-buffy...352,1.html , chusty dotarły do użytkowników w lipcu, ze względu na pomyłkę producenta nastąpiła nadprodukcja i produkt trafił do normalnej dystrybucji oficjalnego przedstawiciela firmy Buff. Obecnie nadal można zakupić wersję młodzieżowo-dziecięcą zwaną z angielska Slim w rozsądnej cenie.
http://sklep.malavi.pl/product-pol-1207-...owany.html

Budowa, skład, wymiary

Budowa jest prostsza niż przysłowiowego cepa. Buff to kawałek rozciągliwego materiału utkanego w rulon... czyli komin.
Na stronie dystrybutora możemy przeczytać:

,,Microfibra jest materiałem technicznym bardzo wysoko cenionym ze względu na jego właściwości, tj. transfer wilgoć na zewnątrz i szybkie schnięcie. Mikro jest konkretnym typem poliestru splecionym z najcieńszych włókien (niespełna 0.9 dtex). Mikro jest wzmocnione i ma zwiększone techniczne właściwości dając efekt milszego w dotyku.

Specjalny splot mikrowłókien, zapewnia utrzymywanie odpowiedniej temperatury ciała i delikatność tkaniny, komfort i wygoda w każdym calu, a co najważniejsze Kids Original Buff® nie ma irytujących szwów czy przeszyć, dzięki czemu jest delikatny i komfortowy niezależnie od sposobu założenia.''

Czyli w uproszczeniu komin zrobiony jest z Poliestru. W tkaninie zastosowano jony srebra odpowiadające za ,,utrzymanie świeżości''.
,,Dzięki zastosowaniu nowatorskiej technologii Polygiene® Active Odor Control, produkty Buff® dłużej utrzymują świeżość, nie chłoną zapachów i dają uczucie czystości nawet po długim wysiłku. To technologia, polegająca na zastosowaniu jonów srebra, skutkująca zahamowaniem rozwoju bakterii we włóknach materiału. Posiada właściwości antybakteryjne i przeciwdziała powstawaniu nieprzyjemnych zapachów, co powoduje poczucie świeżości podczas użytkowania odzieży, wykonanej za pomocą tej technologii. Nawet przy dużym wysiłku fizycznym, tkanina zachowuje odpowiednią higienę ubrań, dlatego jest chętnie wykorzystywana do produkcji odzieży sportowej i turystycznej.
Technologia Polygiene® otrzymała Certyfikat bluesign® oraz została wpisana na listę bezpiecznych.''

Nasz komin ma wymiary 50 x 25 cm i waży 37 g w rozmiarze ,,normalnym''. Wzdłuż możemy go rozciągnąć (naciągnąć) niewiele bo do ok 52 cm. Za to wszerz chusta rozciąga się do ok 40 cm (średnicy). Dla porównania komin od HiMa ma wymiary 45 x 25 cm i rozciąga się na ok 46 x 40 cm przy wadze 41 g.
Na awersie został naniesiony unikalny wzór stworzony z kombinacji loga NGT (dominujący) i loga Buffa (4 szt.) na biało- szarym tle. Rewers jest jasny, powiedzmy jasnoszarawy. Taki dobór kolorów daje nam bonus w postaci lekkiego maskowania zabrudzenia i mniejszej podatności na działanie światła słonecznego. W skrócie mniej nagrzewa nam się głowa.
Brzegi chusty są tak wykończone (cięte???), że nic się nie pruje. Jenak brzegi się zawijają (u mnie do środka), wręcz rolują. Jest to typowe dla kominów, jednak porównując z np. produktem HiMa, Biedronki czy nołnejmem z TVP tendencja ta jest najmniejsza.

Użytkowanie-Zastosowanie

Jest ileś tam możliwości zastosowania i noszenia komina. Na niektórych produktach - opakowaniach - są naniesione stosowne piktogramy. Ja niestety nie nauczyłem się misternie zwijać chusty tworząc bajerancką czapkę czy też tworzyć kominiarkę.
Komin noszę na trzy sposoby:
- na szyję
- na ryjek
- na czerep
Nie ma co opisywać nadmiernie. Na ryjku czyli na twarzy noszę Buffa gdy jest mróz siarczysty lub/i jadę na rowerze. W tym drugim przypadku często złożony podwójnie by nie wdychać lodowatego powietrza. Przy założonym na nos często zaparowują mi okulary.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/he...directlink
http://tiny.pl/gmz6p
http://tiny.pl/gmz64
http://tiny.pl/gmz68
Dla porównania chusta Wielickiego
http://tiny.pl/gmz62

Szyja to wiadomo, czerep to często nawet letnie noclegi pod chmurką w śpiworze. W porze ciepłej w dzień raczej go nie noszę - wolę kapelusz lub czapkę z daszkiem. Zimą czy w jesienną słotę jednak noszę czapkę z Power Stretcha, w zależności od warunków z cieńszego lub grubszego. Chustę zabieram praktycznie zawsze. Nie zawsze jest to buff NGT, ale dość często znajduje się w plecaku.
Przy oddychaniu na mrozie oczywiście wilgnie ale dosyć szybko wysycha. W porównaniu z ,,niemarkowymi'' chustami nie mam wrażenia jakby za chwilę mokra szmata miała mi przymarznąć do twarzy.
Wszystkie moje chusty się mechacą. Oryginalny hiszpański Buff nie jest wolny od tego nieestetycznego zjawiska. Komin z Biedronki mam od wiosny i jak na razie jest jeszcze OK (bez zmechacenia), ale np. chusta Wielickiego to masakra. Porównując ,,Hiszpana'' z innymi to jest niewiele zmechacony. Winą mechacenia jest pewnie zarost jak i tarcie o inne części garderoby (tu w szczególności gardy kurtek).
Złapał jakieś zażółcenia, nie wiem czy to od żelazka czy też od mojej fizjologii. Dziur czy zaciągnięć nie stwierdziłem.
Rozciągliwość pozwala dopasować do każdej makówki jednocześnie nie powodując ucisku czy odparzeń skóry. Co do cudownego działania jonów to być może działały, może nadal działają, a może to pic i marketingowy bełkot. Oddychalność jest dobra ale nie jest to bawełna czy jakiś szlachetny jedwab. wiatroodporność w tym przypadku jest odwrotnością oddychalności ale chusta osłania szyję czy też lico oraz czerep. Nie jest w żadnym wypadku wodooporna, absorbuje płyny ale też dość szybko wysycha gdy jest rozwieszona.

Podsumowanie

Chustę kominową potocznie zwaną ,,buffem'' zabieram praktycznie zawsze na wszelkie wyjazdy czy to góry czy Mazury. Na rower jest czymś niezbędnym (jeżdżę prawie codziennie). Traktują ją jako swoistą część wyprawowej apteczki, coś co kiedyś PIM nazwał górskim BHP (termos, rękawiczki, czapka, czołówka etc.). Nie zawsze jej się używa, ale powinna zawsze być. Waga ok 36-37 g nie jest dla mnie problemem, tym bardziej niewielkie rozmiary po złożeniu zachęcają by upchnąć w jakiejś kieszeni wiatrówki czy spodni. zabezpieczy nam szyję (gardło) gdy wieje, ochroni twarz i nos przed mrozem czy uratuje zatoki łysielcom takim jak ja.
Zmoczona wodą zadziała jak chłodny kompres w upalne dni. Liczba zastosowań jest nieograniczona, tak jak nieograniczona jest ludzka wyobraźnia.
Jeżeli miałbym coś zmienić to wydłużyłbym ją o 5 cm. Wtedy podwójnie złożona i założona na nos osłaniała by też szyję.
Polecam
PRS

http://tiny.pl/gmzvq

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Wiatroodporność: 2/5
Wodoodporność: 1/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.40/5



Odpowiedz
#2
Recka na czasie. PRS dziękuję za zabranie się za ten temat. Dziękuję

Odpowiedz
#3
Dzięki gumi.
Wiele osób ma ten komin i każda z nich może dopisać własną recenzję.

Odpowiedz
#4
Tak PRS zważywszy ile buffow zamówiono onegdaj....

Odpowiedz
#5
Moze warto by powrocic do starej sprawdzonej zasady ,,dla osob zarejestrowanych 2 miesiace wczesniej'' lub/i napisaly choc jedna pelnoprawna recke.
-------------------------------------------
PRS z PKP

Odpowiedz


Skocz do: