To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Warradowy Spływ Kajakowy
#21
To nam się skład troszkę redukuje. Może ktoś jeszcze chce się podpiąć?
Będą kapoki!
-------------------------------------------
... a nie jakiś tam siusiumajtek

Odpowiedz
#22
Tak, jak już wcześniej napisał warrad, pojawię się na spływie.

assiak, mam namiot jedynkę. Zawsze mogę Ci go udostępnić, a sam przenocuję z którymś z szacownych forumowiczów. ;)
-------------------------------------------
Pozdro z Zawodzia

Odpowiedz
#23
Radek,
prawdopodobne że dojadę w sobotę rano do Starego Osieczna autem. Tylko musiałabym wiedzieć mniej więcej o której wypływacie żebym zdążyła dotrzeć. Jakby co zadzwonię w piatek - mam nadzieję, że do tej pory ozdrowieję..

Aha. I dziękuje za wszystkie propozycje namiotowe :) z którejś na pewno skorzystam jeśli się zjawię.
---
Edytowany: 2015-09-01 21:26:00

Odpowiedz
#24
Wichura powaliła drzewa na tory i pociągi poruszające się na trasie w okolicy Dobiegniewa mają kilkugodzinne opóźnienia. Mam nadzieję, że jakoś dotrę ;-)

Odpowiedz
#25
Ja na razie utknąłem w Poznaniu, czekam na regionalny ciapąg do Krzyża, a potem jakoś się teleportuję do Dobiegniewa. ;)
-------------------------------------------
Nie ma letko. :D

Odpowiedz
#26
Splywowicze pozdrawiają. Jest genialnie.

Odpowiedz
#27
Woda jest idzie spływać bez problemu?Mam nadzieję ,że wichura nie zatarasowała trasy spływu.Bawcie się wyśmienicie.

Odpowiedz
#28
Ostrożności i Dobrej Zabawy!!!

Odpowiedz
#29
Po zakończeniu spływu można go nieco podsumować.
Było FANTASTYCZNIE.
Ogromne podziękowania dla Warrada i jego szanownej małżonki za organizację. Wszystko dopięte idealnie. Wspaniała logistyka- dojazd, noclegi, transport. Niesamowita, urokliwa rzeka- przypominająca mi Słupię i Łupawę. Biwaki przy ognisku, z takimi atrakcjami jak lisy zjadające jogurty i karmienie płoci kornikami. Do tego pogoda- naprawdę nie można było narzekać. I przede wszystkim- świetne towarzystwo. Mam ogromną nadzieję, że nie był to ostatni spływ na którym spotkali się engietowicze, bo kolejne tego rodzaju plany już się powoli zaczęły tworzyć.
Dziękuję Wam wszystkim za wspólne spływanie i czekam na następne.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.


[Obrazek: 8869-29-1.jpg]


[Obrazek: 8869-29-2.jpg]


[Obrazek: 8869-29-3.jpg]

Odpowiedz
#30
Spływ faktycznie wyjątkowo udany.
Zasługa towarzystwa i pogody (dokładnie w takiej kolejności).
Dziękuję tym co przybyli, kto nie przybył niech żałuje.
Czekam na zdjęcia :)

Atomik, dowiozłeś zdobycz do domu ?

Odpowiedz
#31
Wrrrr.....nie śledze na bieżąco.....SKS sie kłania.....żałuję

Odpowiedz
#32
Tak, tak. Było bardzo pozytywnie. Wszystko się zgadza z tym, co napisane jest powyżej.
Wody było jak w sam raz, nie za mało, nie za dużo. Kajaki zostały przetestowane właściwie :-)
Jogurtu tylko szkoda ;-(
-------------------------------------------
... a nie jakiś tam siusiumajtek

Odpowiedz
#33
Warrad z Piękniejszą Połową zadbali o to, żebym czuł się fantastycznie na spływie - dzięki wielkie, Radku! Całej reszcie też dziękuję, za wspaniałe towarzystwo w pięknym otoczeniu natury.

Spływowa zdobycz bez problemów dotarła do mojego pokoju i czeka na powieszenie.


[Obrazek: 8869-33-1.jpg]


[Obrazek: 8869-33-2.jpg]

Odpowiedz


Skocz do: