To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Raczki Turystyczne Rapeks
#1
OPIS PRODUKTU:

DANE TECHNICZNE PRODUKTU:

Uniwersalny rozmiar
Kolor paska: pomarańczowy
Ilość zębów: 2szt.
Wysokość zębów: 19mm.
Waga kompletu: 140g.
Produkcja polska.
Gwarancja 2 lata.

pasują do (...) butów turystycznych i trekkingowych, których szerokość w miejscu mocowania raczka nie przekracza 85 mm

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
12-05-2015, 20:32

Ocena ogólna: celujący z plusem!

1) Przeznaczenie: proste często oblodzone szklaki, np. z Babiej Góry do Krowiarek, z Hali Gąsienicowej do Kuźnic doliną Jaworzynki, z Hali Kondratowej do Kuźnic

WBREW OPISOWI NA STONIE PRODUCENTA:

''Raczki świetnie sprawdzają się na stromych podejściach lub zejściach, stawiając stopy bokiem''

RACZKI ABSOLUTNIE NIE NADAJĄ SIĘ DO STROMYCH PODEJŚĆ I ZEJŚĆ

2) Współpraca z butami:

Meindl Badile: 6.0
Hanwag Lima: 4.5 [zdjęcie z prawej strony]
Scarpa Mont Blanc: w ogóle nie działają [zdjęcie z lewej strony]

3) Warunki:

Lód na mało stromych ścieżkach: 6.0
Zmrożony śnieg na mało stromych ścieżkach: 5.0
Mokre śliskie kamienie: 5.0
Śliskie drewniane stopnie: 5.0
Miękki śnieg na mało stromych ścieżkach: niewielka różnica

4) Pozostałe:

Wytrzymałość: 4.0
Masa [19 mm]: 140 g (para)



Geneza zakupu:

Zimą 2012/2013 przeszedłem od Krynicy do Zawoi, używając tylko kijków trekkingowych. Koszmarem okazały się wieczorne zejścia oblodzonymi końcówkami szklaków, zwłaszcza z Dzwonkówki do Krościenka i z Babiej Góry na Krowiarki. Schodząc w środku dnia ze Starych Wierchów na Maciejową walczyłem o życie ;-)

Dlatego zacząłem czytać opinie o raczkach. 500 gramowe modele z łańcuchami niezbyt mnie przekonywały: na szlakach fragmenty oblodzone są bardzo często przeplatane miejscami, gdzie nie ma ani śniegu ani lodu: stąd wybór raczków pod śródstopie.

Raczki Rapeks kupiłem w schronisku w dolinie Kościeliskiej za około 30 zł. Obecnie raczki kosztują od 35 - 50 zł. Dla porównania 30 mm raczki Climbing Technlogy 4P kosztują około 120 zł.

W owym czasie chodziłem głównie w butach Meindl Badile, mających płaską środkową część podeszwy i liczoną od podeszwy wysokość obcasa około 12 mm. Do takich butów raczki pasują idealnie.

Półobrotowy element pod butem:

Dodatkowo półobrotowy element pod butem sprawia, że przednie zęby raczków wbijają się głębiej, niż wynikałoby to z samej długości ich zębów. Ten mechanizm doskonale sprawdzał się Meildlach Badile.

Do raczków nabrałem zaufania i schodząc o zmierzchu po prostych szlakach nawet nie włączałem czołówki, by wypatrywać oblodzonych miejsc. Raz zabrałem je również jako dodatek do raków, by ich nie tępić na ścieżce gdzie śnieg i lód występował tylko miejscami. Możecie sobie wyobrazić moje zaskoczenie, gdy na końcówce zejścia z Trzydniowiańskiego Wierchu na Jarząbczą Polanę okazało się, że W OGÓLE nie współpracują z butami Scarpa Mont Blanc. Na zdjeciach razem z Hanwag Lima i Scarpa Mont Blanc.

Zastosowanie:

Raczki idealnie nadają się do wieczornych zejść oblodzonymi MAŁO stromymi szlakami, wymienionymi na początku recenzji: z Babiej Góry do Krowiarek, z Hali Gąsienicowej do Kuźnic doliną Jaworzynki, z Hali Kondratowej do Kuźnic. Uważam, że sprawdzą się również na prawie zawsze oblodzonym zejściu ze Starych Wierchów na Maciejową, czy Dzwonkówka-Krościenko.

Nie zapewniają komfortu na zejściu z przełęczy Brona, choć tam można chwycić się kosodrzewiny. Absolutnie nie nadają się na czarny szlak na Karb (próbowałem i zawróciłem).

MAJĄC TE RACZKI NA NOGACH, ANI RAZU SIĘ NIE PRZEWRÓCIŁEM!!!

Wytrzymałość 4.0

Tak wyglądają raczki po około 20 wycieczkach. Chodzenie po kamieniach je niszczy.

Przenoszenie:

Raczki noszę w plastikowym pojemniku zaprojektowanym do noszenia żywności. Masa całego zestawu to 200 gramów.

PODSUMOWANIE:

Genialny i bardzo rozwojowy polski produkt.

Moim zdaniem producent powinien zmienić opis na swojej stronie. Raczki absolutnie na nadają się na strome podejścia i zejścia, nikomu nie radzę stawiać stopy bokiem na oblodzonych szlakach.

Po drugie, nie nadają się do 95% butów trekkingowych: buty pod automaty często mają bardzo wysoki łuk pod śródstopiem [przykład Scarpa Mont Blanc, zdjęcie po lewej stronie]. Sugerowałbym stworzenie kilku typów raczków pasujących do różnych butów trekkingowych: najprostsze rozwiązanie to wprowadzenie modeli 24 mm i 30 mm, można spróbować zastosować różne długości zębów przednich i tylnych. W przypadku zejść lepiej, by pracowały zęby przednie. Modele butów powinny być wymienione na opakowaniu, dodatkowo graficznie powinien pokazany być typ podeszwy. Myślę, że trzy - cztery typy by wystarczyły.

Raczki powinny być sprzedawane w plastikowych pojemnikach tak, by ich noszenie w plecaku nie sprawiało problemu.


[Obrazek: IMG_2499.jpg]

[Obrazek: IMG_2500.jpg]


Odpowiedz
#2
Uściślij jak to nie współpracują? Nie da się założyć bo podeszwa za szeroka?
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#3
Przy tego typu raczkach przód buta nadal nie się ślizga na lodzie itp. Więc, tak jak napisano w recenzji, raczki bardziej do chodzenia po płaskim i niewielkich podejściach/zejściach.
Dla mnie osobiście lepiej sprawują się miniraczki z kolcami pod całą powierzchnią buta (powstaje coś na podobieństwo ''korków'' do piłki). Takie raczki bywają np. w lidlach czy innych biedronkach w cenie też około 30 zł.

Odpowiedz
#4
Wiesz, ja mam takie ''czeskie'' raczki montowane w kłębie stopy - też nie mam kolców na całej powierzchni buta ale generalnie nie uważam tego za wadę. Raczków używam sporadycznie a takie są lżejsze w plecak. To pewnie bez znaczenia przy jednodniowych wycieczkach.
-------------------------------------------
m

Odpowiedz
#5
@m

Nie współpracują, bo przesuwają się na najwyższy punkt środkowej częsci podeszwy, w wyniku, czego zęby są powyżej powierchni lodu. Popatrz na zdjęcie od lewej strony.

@meledhel

Oparte na gumie nakładki-antypoślizgowe po podeszwę były najbardziej krytykowanym typem w wątku:

https://ngt.pl/thread-1075-page-3.html

Użytkownicy w większości pozytywnie oceniali raczki pod śródstopie oraz 500 gramowe typu Ice Traction Crampons Climbing Technology czy Camp Ice Master lub MicroSpikes Kahtoola. Oczywiście jeden i drugi typ ma swoje ograniczenia.

Nie wiem, jaki dokładnie model miałeś na myśli...

Odpowiedz
#6
Tu jest recenzja raczków Salewy (Climbing Technology?) zakładanych pod śródstopie:

http://ngt.pl/?p=test&nr=211

Odpowiedz
#7
Nie do końca zgodzę się z tym brakiem współpracy z butami trekkingowymi. Mam te raczki i bez problemu współpracują z Meindlami Island. Brat stosuje je na Zamberlanach Vioz GT i też jest zadowolony :) Ogólnie super praktyczny leciutki i bardzo tani produkt w stosunku do swoich mozliwości.
-------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje :)

--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje  :)
Odpowiedz
#8
Nie współpracują z butami Scarpa Mont Blanc

Doskonale współpracują z Meindl Badile, dobrze z Hanwagami Lima...

Odpowiedz
#9
A czy ma ktoś z was doświadczenia z zakładaniem raczków na Hanzele? (mam model g037)

Odpowiedz
#10
Na to pytanie z pewnością odpowie Ci Blatio. Ma również te raczki, a jest specem od Hanzeli :)

--------------------------------------------------------------------
Moje poglądy są subiektywne i tylko moje  :)
Odpowiedz
#11
Blatio jak miałbyś miał chwilę , proszę cię o opinię.

Odpowiedz
#12
Wszystko zależy od podeszwy (jak głębokie jest wcięcie pod piętą i na ile zęby raczków spod niej wystają).
Ja używałem ich najczęściej z podeszwą Grip w moich Hanzelach 024. Na lodzie i zmrożonym śniegu jest bardzo dobrze, tak jak napisano w recenzji. Na sypkim śniegu, lub mokrym ujeżdżającym spod nóg - raczki można schować, niewiele pomogą, bo śnieg ucieka spod nóg razem z nimi.
Wieczorem, jak będę w domu, to dorzucę zdjęcie, jak się układają raczki pod moją podeszwą.

Odpowiedz
#13
Też mam swoje hanzele na podeszwie grip. Po prostu trzeba spróbować, koszty nieduże a lepiej mieć w plecaku niż nie mieć. Dzięki Blatio za szybką odpowiedź.

Odpowiedz
#14
A nie spadaja Wam paski z tylu buta? Ja mam ciagly problem z tym.

Odpowiedz
#15
Mom i używom z butami Meindl AR2. Dobre i tanie, bo ja kupiłem bodajże za 25 zł. Na strome podejścia się nie nadają.
~morgolith; może jakoś źle zakładasz? Mam je ja, ma kilku znajomych i nikt nie meldował tego problemu.

Odpowiedz
#16
Mogę polecić raczki Rapeks Pro osobom, którym wydaje się, że nie mogą pojechać w góry zimą albo nie mogą zimą pójść wyżej niż w doliny typu Kościeliska czy Strążyska, bo trzeba jakiegoś ekstra sprzętu i doświadczenia. Na wydeptane szlaki, nawet bardziej strome fragmenty (pamiętajmy jednak, że ''stromy'' jest pojęciem subiektywnym), raczki są naprawdę super.

Na przełomie roku spontanicznie wybrałam się w Tatry. Przed wyjazdem zdążyłam jeszcze dowiedzieć się, że w ogóle istnieje coś takiego, jak raczki (oczywiście z ngt, za co bardzo dziękuję) i gdzie je na miejscu kupić.

Mimo nabycia raczków od razu pierwszego dnia, nie zamierzałam chodzić wyżej, bo przecież strach, nie jestem przygotowana, nie chcę stać się przypadkiem z telewizji itp. Po dwóch dniach stosunkowo płaskich dolin nie wytrzymałam, po prostu musiałam pójść gdzieś wyżej.

Zawdzięczam raczkom przejście z Kuźnic do Hali Gąsienicowej jednym szlakiem i i powrót drugim, a także przejście z Doliny Roztoki do Doliny Pięciu Stawów Polskich i z powrotem czarnym szlakiem. Gdyby nie one, nigdy bym się na to nie zdecydowała. Z nimi po prostu czułam się bezpiecznie.

Moje buty to Meindle jakieś tam Lady i zasadniczo nie było problemu z paskami, chociaż rzeczywiście trzeba dopilnować, żeby je dobrze zaciągnąć, bo inaczej ma się wrażenie, że stopa zaczyna po jakimś czasie ''latać''.

Z raczków trochę zeszła farba. Poza farbą nie mogę się wypowiadać na temat ich trwałości, bo przeszłam w nich tylko około 50 km.
-------------------------------------------
Aga

Odpowiedz
#17
A jaka jest w praktyce roznica miedzy zwyklymi Rapeksami a Rapeksami Pro? Z opisami na stronie www.rapeks.com sie zapoznalem.
---
Edytowany: 2016-02-19 03:02:49

Odpowiedz
#18
Przecież widać już bez czytania, o 7mm dłuższe zęby (19 vs 26mm). Moim zdaniem także lepsze paski, bo jest ten trzeci biegnący dookoła stopy tak jak w normalnych rakach.

Odpowiedz
#19
Naprawde widzisz bez czytania roznice w dlugosci zebow?
Niewazne.
Ja pytalem o roznice _w praktyce_ - moze ktos uzywal jednych i drugich?

Odpowiedz
#20
Stary jestem, ale jeszcze trochę widzę...

A w praktyce? Dłuższe zęby to głębsze wgryzienie się w śnieg/lód = lepsze trzymanie. Taka oczywista oczywistość.

Odpowiedz


Skocz do: