To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Test zrzutkowy - Małachowski ULTRALIGHT II 300
Urodziła się druga relacja z testowania śpiwora. Na szczęście upały i awaria kanalizacji zatrzymały mnie na kilka dni w domu, więc miałem przy czym wypoczywać wieczorami... ;-)

Zapraszam do zapoznania się z tekstem i fotografiami:
http://ginvilla.blogspot.com/2015/07/spi...esc-2.html
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT.pl :)

Odpowiedz
Wspominasz o szybkim suszeniu, tu bardziej przydał by się czarny materiał, chociaż z jednej strony. Taki jasny nie nagrzewa się na słońcu tak bardzo jak czarny.

Odpowiedz
@Yatzek
dzięki za relacje!

@Arni
ciekawe jak jest z dostępnością Airtastic 20g/m2 w kolorze czarnym. Co powiesz na czarne wnętrze - nie nagrzewa się, a po przewróceniu można szybciej wysuszyć? Czy tak to rozwiązujesz w swoich śpiworach?

Odpowiedz
Jak dla mnie, wystarczyłby grafitowy kolor, taki jak miał być pierwotnie. To lekki śpiwór i suszenie jest i tak stosunkowo szybkie. Przy okazji mniej rzucałby się w oczy przy spaniu pod chmurką :)
-------------------------------------------
Yatzek - bieszczadnik z doskoku :)

Odpowiedz
Tak jest najrozsądniej, bo kto by chciał mieć cały śpiwór czarny?

Odpowiedz
Jak tam po sezonie wakacyjnym ma się Małach?

Odpowiedz
Jak dla mnie to właśnie obecnie są temperatury graniczne dla tego śpiwora. I jeżeli coś mnie ciekawi to jak daje sobie on radę w takich temperaturach okołozerowych. Bo to, że w 300 g dobrego puchu będzie latem wystarczająco ciepło było oczywiste.
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz
i jak radzi sobie z wilgocią, bo poranki są rześkie :)
-------------------------------------------
Zlot jest tam, gdzie jest baner..

Odpowiedz
Jak radzi sobie z wilgocia po wypraniu...
-------------------------------------------
PRS z PKP

Odpowiedz
Yatzek hop hop....

Odpowiedz
Dlaczego tu cisza od kilku miesięcy?
-------------------------------------------
z kom

Odpowiedz
No i jest Yatzek...
Nie wiem jak to się stało, że umknęły mi wcześniejsze zapytania w tym wątku...
Wrażenia z letniego używania opisywałem na swoim blogu i linkowałem tutaj. To ze względu na dużą ilość zdjęć, które mogę zamieścić tam, tu najwyżej trzy...

Przez wakacje Małach sporo ze mną wędrował. Na wspomnianym blogu widać go gdzieniegdzie. W zasadzie poza Szlakiem Nadbużańskim gdzie zaliczył kilka wiat, był używany pod namiotem. Akurat mój jednopowłokowiec czasem dostarcza lekkiej kondensacji, więc sprawa wygląda następująco:
Lekkie poszycie z cieniutkiego materiału Toray Airtastic ma pewną zdolność hydrofobową. Kropelki wody z oddechu czy zbierające się z kondensacji, zalegają na materiale i daje się je lekko strząsnąć. Może gdybym je roztarł dłonią, to przeszłyby na drugą stronę, ale tego nie próbowałem, choć pewnie trzeba będzie.
Lekki materiał jest gęsto tkany, jednak nie stanowi nieprzebytej bariery dla wilgoci, zwłaszcza z rosy i porannych oparów. Po kilku nocach pod gołym niebem, gdy wszystko wokoło było lekko wilgotne, przez śpiwór przenikał lekki wilgotny chłodek, ale tylko w miejscach gdzie puch się nieco rozsunął. Jako, że wiercę się w nocy, to kropelki nie mają czasu by zbyt długo się utrzymywać na materiale, lecz wszędobylska poranna wilgoć lekko nawilża śpiwór. Niemniej nie było sytuacji bym czuł nasiąknięcie tą wilgocią, a raczej jej obecność wszędzie wokoło.
Po rozwieszeniu, śpiwór błyskawicznie wysycha, nawet gdy nie ma pełnego słońca. Wystarczy lekki powiew i można go pakować. Niekiedy jest to tylko wietrzenie, bo nie zawsze jest z czego suszyć. Od środka w zasadzie nie bywa wilgotny, bo ja chyba nie generuję potu w czasie snu, no, ale jak się pije litr wody dziennie, to nie ma z czego transpirować...
W temperaturze granicznej spałem w nim ze trzy razy, w tym jedną noc na Zlocie NGT pod Biskupią Kopą. Od razu zaznaczam, że dla mnie temperatura pomiędzy komfortem a przejściową jest gdzieś w okolicach 5°C, bo na starość tak ją odczuwam.
Na Wielkiej Raczy zamierzałem spać w Małachu pod namiotem, ale ostatecznie zaległem w schronisku.
Później już nastał sezon na tyle chłodny, że odstawiłem biwakowanie na rzecz wędrówek rajdowych ze spaniem pod dachem. Ostatnio byłem z nim dwa tygodnie temu na Hali Łabowskiej w schronisku, akurat w czasie mrozów i pięknej śnieżnej zimy. No, ale wiadomo że w schronisku nie ma co testować termiki...

Śpiwora jeszcze nie prałem. Jakoś nie przekazuję mu zapachów, loft też nie spadł, więc dbając o jego czystość, czekam na sygnały o konieczności odświeżenia. Sypiam zawsze w koszulce, bokserkach i skarpetkach - czy to dla podniesienia komfortu gdy jest chłodniej, czy dla higieny gdy nie mogę się porządnie wykąpać. To sprzyja utrzymaniu śpiwora w czystości i jeśli będę go prać, to przed sezonem częstych i długich wędrówek, czyli gdzieś w okolicach maja, - pewnie bardziej dla testu niż z konieczności.

Na wiosnę przyjrzę się jego tolerancji na wilgoć. Jeszcze nie miałem z tym problemu, by się tym przejąć bądź konkretniej zaobserwować.
Co prawda ostatnio temperatury są niemal wiosenne i aż mnie nosi by wyskoczyć gdzieś pod namiot, ale kolejna noc już bywa z przymrozkiem, a wilgoci w glebie jest dużo, to potęguje odczuwanie chłodu i znacznie zmniejsza komfort biwakowania.

Śpiwór jest mocno minimalistyczny. Optymalizowany pod kątem lekkości i kompaktowości, może nie dawać pełnego komfortu w granicznych temperaturach, ale bardziej go widzę jako śpiwór dwusezonowy niż trzysezonowy, choć niewątpliwie nagrzani młodzieńcy mogą z niego korzystać w temperaturze ledwie powyżej zera.

Oferta śpiworów na rynku jest ogromna, także cenowo można znaleźć wiele podobnych rozwiązań. Unikam przedstawiania tego właśnie modelu jako swoistego Wunderwaffe biwakowego, mającego wszystko i będącego niemal niewidzialnym po spakowaniu. Już nawet skromność miejsca wewnątrz może być dla niektórych nieakceptowalna, profilowanie stóp także było już przedmiotem ożywionej dyskusji, a gdybym był malkontentem, to pewnie znalazłbym więcej elementów umniejszających mój komfort i poczucie luksusu. Jednak trzymając się bliżej idei Light&Fast, widzę w tym śpiworze duży potencjał przy odpuszczeniu sobie części komfortu. Na długie wędrówki od ciepłej wiosny do ciepłej jesieni jest dla mnie wprost idealny. Nawet nie mam większych poprawek w zamyśle, bo obawiam się, że zamienił by się w czołg puchowy i stracił pierwotne atuty. Podobnie z wiatrówkami inaczej preferencje określa piechur, biegacz i cyklista, tak i tu mocno zaznaczam, iż jest to konstrukcja dla minimalistów, ale za to dobrze zaprojektowana. Gdyby miał przytyć o 50 gramów, już bym się przed tym wzdragał, a mam świadomość, że w ręku bym nie poczuł i tak tego przyrostu wagi. Zaakceptuje jedynie pozbycie się wad, ale zaprotestuję przed dodawaniem bajerów.

W podsumowaniu napiszę, że jestem pod wrażeniem jakości puchu. Po przetrzepaniu wypakowanego śpiwora, widać jak ładnie nabiera loftu. Później trzeba jeszcze raz przetrzepać by ułożyć równo wypełnienie i ...gotowe! Cienki i lekki materiał doskonale temu sprzyja, nie opierając się rosnącej puszystości. Po wejściu do środka jest tylko dziwne wrażenie, że jestem opatulony przyjemnym ciepłem, którego fizycznej wagi i obecności niemal nie czuję. W innych śpiworach mi się to nie przydarzyło.

Teraz czekam do ustabilizowania się wiosny i zobaczymy jak z wilgocią. Przed latem go wypiorę, bo czekają wędrówki dwu- i trzytygodniowe, więc dobrze by był wizytówką do prezentowania :)

Jak będzie więcej zdjęć, to opisy będą ba blogu, linkowane ze skrótem opisu na naszym forum.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT.pl :)

Odpowiedz
Yatzku dzięki, pomału przymierzaj do zebrania myśli i napisania recki

Odpowiedz
Jasne Gumi, - zrobię to po planowym praniu. Pewnie będzie więcej przemyśleń i więcej odpowiedzi na pytania użytkowników.

Gdy będę się wybierać na pierwszą tygodniówkę pod namiot z Małachem, poproszę o pulę pytań, bo ja jestem niewymagający i na niektóre kwestie machnę ręką, ale inni potencjalni kupujący pewnie będą chcieli wiedzieć więcej.
Myślę, że będzie to najwcześniej po Wielkanocy, najpóźniej w połowie kwietnia.
Na razie mokra zima nie sprzyja testom w terenie i mojemu świeżo nabywanemu reumatyzmowi :)
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT.pl :)

Odpowiedz
Czy ktoś z forumowiczów miał do czynienia z wersją: Ultralight II 500.
Myślałem o zakupie właśnie tej wersji ale chwilowo i tak niedostępna.
Pojawiło się już tu pytanie czy Toray robi wersję Airstatica w jedynie słusznym kolorze czarnym?

Odpowiedz
Będąc w pracowni Małacha widziałem Toray Airtastic tylko w dwóch kolorach - jasnoszarym (prawie biały) i jakimś takim szkarłatnym zmieszanym z purpurą wpadającą w coś, co pewnie tylko kobiety potrafią określić ;-) Tego koloru nie chciałem, wolałem już ten niemal biały. W opcjach jest też szary, tak z 30-40% szarości, ale jest rzadziej zamawiany.
Czarny za to robią chińczycy i jest to kopia Airtastica, ale Małachowski z tego materiału nie szyje, bo jest on marnej jakości w porównaniu z materiałem Toray i przy mocniejszym naciąganiu rozłazi się i rozrywa. Jednak przy tak delikatnym splocie nie da się odstawić partactwa.

Co do UL II 500 nic nie wiem, na dniach będę dzwonić do pracowni, to jeśli nie zapomnę to odpytam.

Na razie jestem na etapie badań na boreliozę - uwaga na kleszcze!
Jak tylko nocne temperatury podniosą się ponad 5-7°C, - ruszam na szlak.
---
Edytowany: 2016-04-19 20:32:51
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT.pl :)

Odpowiedz
Dzięki Yatzek - dopytaj o 500

Odpowiedz
mark1x - chyba już wiesz co i jak, bo dodzwoniłem się do Małachowskiego i powiedział, że osoba zainteresowana UL 500 już się skontaktowała i dostała zniżkę.

Zatem UL 500 jest dostępny. Toray Airtastic jest w kolorze jasnoszarym, będzie też ciemnoszary. Czarny okazał się słabszy mechanicznie, zapewne przez agresywniejszy czarny barwnik - Małach go nie zamawia.
Mają się u nich pojawić też nowości na półce ultralekkich śpiworów i sweter ultralekki, ale na razie jeszcze nie mam pełnych wiadomości. Pewnie wrzucę info jak tylko będę mial konkrety.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT.pl :)

Odpowiedz
Yatzek teraz to mi zabiłeś klina już byłem prawie zdecydowany bo rzeczywiście Bartek z ''Małacha'' zaproponował mi 18% zniżki na Ultralight II 500 a Ty mi piszesz ze ma być ciemnoszary i w dodatku jeszcze jakieś nowości z Ultralight. Też się z nimi skontaktuję i jak coś będę wiedział podzielę się na forum.

Odpowiedz
Spokojnie, będą lżejsze śpiwory od UL300, a kolor ciemnoszary będzie na następny sezon. Ma być też nowy Ultralekki sweter puchowy.
Niebawem wrzucę obszerniejszą zajawkę.
-------------------------------------------
Yatzek - nadworny tester NGT

Odpowiedz


Skocz do: