To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Fjord Nansen One Touch Black 0,7
#21
W odpowiedzi do lucas_t który w innym wątku ,,zarzucił mi'', że: ,,(...) pomiary to ''pała''. ''
Gdybyś czytał ze zrozumieniem ;) to zauważyłbyś, że poście było ,,napisałem recenzję termosu '' a nie ,,przeprowadzałem testy''. To spora różnica.
Termos zakupiłem za własne pieniądze a nie otrzymałem ,,do testów'' od producenta czy też jakiegoś dystrybutora sprzętu sygnowanego marką Fjord Nansen. Dlatego używałem go jak chciałem, kiedy chciałem, kiedy istniała taka potrzeba lub miałem fantazję (zdarzało się, że pełny wracał do bazy). Od czasu do czasu przeprowadzałem hobbystycznie pomiary temperatury cieczy - tak w domu jak i w terenie.
Ale nie obligowało mnie to do prowadzenia ZESZYTU OBSERWACJI czy jakiegoś DZIENNICZKA BADAŃ.
W recenzji skupiłem się bardziej na sprawach istotnych dla potencjalnego nabywcy/użytkownika.
Poza uszkodzeniami mechanicznymi, które mogą spowodować rozszczelnienie próżni - co równa się ,,dyskwalifikacji'' w kontekście utrzymywania ciepła przez termos - są także inne mogące zawieść elementy skazujące ten element wyposażenia na wyrzucenie do śmietnika.
Czyli na tym czy korek nadal działa, czy uszczelka pomimo kilku lat od upłynięcia gwarancji/rękojmi nadal trzyma i termos nie cieknie, czy gwint kubeczka się nie wypaczył, czy plastik (wewnętrzny kubeczek) się nie odwarstwił od stalowej ścianki, czy w wyniku skraplania się pary wodnej na ściankach kubeczka można go odkręcić na (silnym) mrozie (częsta przypadłość termosów) etc.
Być może błędem było nie napisanie tego, na zasadzie, że ,,jak się nie urwało'' to po co pisać... że się nie urwało.
Ale pomiary też były prowadzone. Można je odszukać na forum ngt.
Przynajmniej 3 osoby mierzyły (niestety jeden pomiar ,,zjadło'' bo był link do blogu... a blogi są blogami, dlatego nie lubię jak ktoś zamieszcza na forum link do ,,własnego ogródka'') ,,wydajność'' tych termosów (0,7 i 1 L z różnymi korkami).
Przy:
minus 6 po 26 h - 38,6 st. C - term. 0,7
minus 20 po 25 h - 43,2 st. C - term. 1 L
minus 20 po 27 h - 39,5 st C - term. 1 L

minus 6 po 16 h - 54,8 st. C - ter. 0,7

Plus 4 st. C po 5 h 68+ (nie mam termometru który zmierzy cieplejszą ciecz)
plus 4 st. C po 10 h - 63, 2 st. C
plus 4 po 12 h - 62,9 st. C
plus 4 do 7 st. C po 24 h - 49,6 st C

@ do Hani z FjN
podawanie wyników ,,testów'' przeprowadzonych w temp. pokojowych jest... ;) ...no więcej robi Wam marketingowo złego niż dobrego.
Ale ,,badanie'' termosów w lodówce też jest niemiarodajne. Z jednej strony nie uwzględnia wychładzającego czynnika wiatru, różnic temperatury i ciśnienia, a z drugiej naczynie albo stoi pionowo w zamrażalniku i denkiem dotyka zmrożonej powierzchni, albo leży i dotyka całą długością ścianki bocznej. Nie jest to adekwatne do typowego i właściwego wykorzystywania tego typu naczynia w turystyce (pieszej). Bo przecież najczęściej nosimy go w plecaku - albo w środku (gdy silne mrozy) albo w kieszeni bocznej by był ,,pod ręką'' gdy warunki bardziej sprzyjające.
Z pomiarów przeprowadzonych przez kolegów i mnie wynika (nasuwa się wniosek???), że w przypadku Waszych termosów niezależnie od temperatury (czy plus 4 czy minus 20) po 24 godzinach (i więcej bo mierzone i po 27 h) temperatura cieczy zawiera się w przedziale 38-43 st. C niezależnie czy był to termos 0,7 (klik) czy 1 L (zwykły korek).
Czyli przekładając to na chłopski herbata wlana do kubeczka będzie już letnia.
Dla mnie subiektywnie ,,granicą'' jest 46 st. C
Ale dla uproszczenia/uśrednienia możemy przyjąć 45 st. C
Prowadząc pomiary dla innych termosów (Lidl by Germany 1 L i Thermos UL 0,8) wyszło mi (w temperaturze pomieszczenia ok 20 st.C), że przelewając ciecz od ich standardowych kubeczków traci ona 4 st. C
http://tiny.pl/ggwpj
Dlatego ciecz w termosie powinna mieć minimum 49 st. C
I taką temperaturę zachowuje woda w Waszym termosie ale wypełnionym do pełna w temperaturze zewnętrznej dodatniej po 24 h.
http://tiny.pl/xhf87
Obecnie gdy będę pisał kolejną recenzję Thermosa 0,8 UL Flask na podstawie swoich obserwacji ,,z terenu'' skupię się na dwóch odcinakach pomiarowych - 10 i 20 godzin.
Powyżej 20 godzin z praktycznego punktu nie widzę sensu.
Pomiary będę robił przy temp. ujemnych na zewnątrz dla pełnego, w 1/2 i w 1/3 napełnionego naczynia.
Będę się też starał się ,,złapać'' ,,granicę'' po której nie opłaca się już nosić herbaty w plecaku czyli do jakiego czasu płyn będzie utrzymywał temperaturę ok 50 st. C
Pozdrawiam PRS
---
Edytowany: 2015-11-19 18:06:20
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz
#22
Tak to jest w domu otwieramy sprawnie ,szybki pomiar i notatka.
W terenie zdarza mi się tak sprawnie już nie otwierać i nalewać termosu.
Zmarznięte dłonie,mocny wiatr i już idzie dłużej a ciepełko ucieka.
Można zrobić pomiary w domu,ale lepsze są takie terenowe.

Odpowiedz
#23
@PRS
Jak tak Cię ''bulwersują'' moje posty to ich nie czytaj, nie reaguj jak ja na Twojego tutaj:
https://ngt.pl/thread-1581-page-34.html
Nie potrafisz, to trzeba było uważać w przedszkolu jak uczyli asertywności, lub nauczyć się jej samemu. I czytania ze zrozumieniem którego nieznajomość mi zarzucasz, czy poprawnego cytowania. Wtedy byś wiedział co znaczy ten emotikon który jakimś cudem Ci się w ''cytacie'' nie zmieścił.
To tytułem wstępu.

Ja termosy z testu o którym mowa, też sam kupiłem, więc nie wiem do czego ''pijesz''. A jak ja teraz dostałem Twojego FN, to nie do mnie ''foch'' tylko do osób które zgłosiły i zaakceptowały moją kandydaturę. Nie, to nie byłem ja.

Też robiłem testy jak chciałem i kiedy chciałem (starając się jednak o powtarzalność warunków) i zostałem za to ''zjechany jak bura suka''. ''Ciekawe''.
Jeszcze ciekawsze że nawet dla forumowego testu jakoś zbliżonych, powtarzalnych warunków na potrzeby forum, nie chciano ustalić, więc znów pewnie będzie ''lament'' że błędy, nieścisłości, nie ta sama temperatura, itp., itd. tak jak miałem właśnie w moim teście.

Też skupiłem się na sprawach bardziej istotnych dla potencjalnego nabywcy/użytkownika, jak np. stosunek cena\jakość, cena\termiczność, czy wytrzymałość.

Podsumowując:
Zastanawiająca jest Twoja ''nonszalancja'' jeśli chodzi o własne pomiary, a jednocześnie potrafisz ''wyskoczyć'' z pomysłem mierzenia suwmiarką.
Jak nie potrafisz normalnie, ''unipolarnie'', jak Ci się zdarzyło np. dzisiaj w temacie o plecakach, to znajdź sobie inny ''obiekt zainteresowania''.
Będzie lepiej i dla Ciebie i dla mnie.

Odpowiedz
#24
Czuję, że to będzie najlepiej zrecenzowany termos w sieci, uważnie śledzę Wasze zmagania ;)
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.

Odpowiedz


Skocz do: