To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Yeti Superlight
#1
OPIS PRODUKTU:

Śpiwór przeznaczony jest na lato. Wymiary śpiwora to: szerokość w ramionach – 74 cm,
szerokość w nogach – 51 cm,
na wzrost do 180cm,
wymiary worka kompresyjnego 24 cm szeroki i 26 cm wysoki.
-wykonany z wysokiej klasy materiałów – tkaniny: zewnętrzna Mitsubishi turkus, wewnętrzna: Toray z antybakteryjną srebrną nicią
- 18 komór, waga puchu 150 g
-u podstawy śpiwora dwie tasiemki, które ułatwiają wieszanie i suszenie
-nowe rozwiązanie kaptura – pod głową izolująca od podłoża wkładka zapewniająca większą wygodę
zamek o długości 175 cm z możliwością otwierania od góry i od dołu, góra suwaka zabezpieczona dodatkową patką z rzepem
-zwężenie w nogach dodatkowo zmniejsza wagę śpiwora i optymalnie dopasowuje go do sylwetki
wewnętrzna kieszeń zamykana na zamek
-nowe, designerskie przeszycie komór w oryginalnym falującym rytmie

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
22-03-2015, 21:05

Geneza zakupu

Śpiwór Yeti Superlight zakupiłem w ubiegłym roku korzystając ze zniżki jaka została udzielona portalowi NGT.pl przez warszawską firmę Yeti.
Mój wybór i zakup był świadomy. Wpisywał się w moją koncepcję redukowania wagi wypełnionego plecaka by przejść GSB z jak najmniejszym ciężarem na barkach. Objętościowo (po spakowaniu) posiadałem mniejsze śpiwory - wagowo już nie. Rozważałem śpiwory firm konkurencyjnych, cena nie była głównym kryterium, po dłuższym namyśle postawiłem na sprawdzony materiał obiciowy i bardzo dobry serwis pogwarancyjny.

Budowa i opis

Superlight polskiej firmy Yeti to lekki śpiwór puchowy przeznaczony na lato lub zimą jako schroniskowy. Zbudowany jest z 18 komór wypełnionych gęsim puchem o sprężystości 860 cui(n).
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Ee...directlink
Waga wsadu wynosi 150 g. Jako tkaninę zewnętrzną Yeti zastosowało sprawdzony (min przez NGTowiczów) lekki, mocny, a zarazem puchoszczelny materiał Mitsubishi o wadze 36 g/m2. Materiał ten charakteryzuje się też zwiększoną odpornością na wilgoć.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/N3...directlink
Śpiwór posiada kształt mumii. Jest on optymalnie dopasowany do sylwetki. jako podszewkę - wewnętrzną warstwę zastosowano materiał firmy Toray z wplecioną srebrną nicią. Ma ona cechy antybakteryjne. Całość w rozmiarze na wzrost do 180 cm waży 475 g i plasuje się w kategorii śpiworów ultralekkich poniżej 500 g wagi.
Zamek błyskawiczny YKK o długości 175 cm jest dwubiegowy - posiada możliwość niezależnego otwierania od góry i od dołu. Poprawia to wentylację podczas cieplejszych nocy. Góra suwaka jest zabezpieczona patką z rzepem. Wewnątrz śpiwora naszyta jest kieszonka na drobiazgi. Spokojnie pomieści dużego smartfona - ma wymiary 18 x 18 cm. Pod kieszonką jest... kieszeń. Sprytne wszycie pozwala pod zasuwaną kieszonką chować dodatkowo buffa, rękawiczki czy czapeczkę. Pomimo letniego charakteru śpiwór zaopatrzony jest w anatomicznie skrojony kaptur z regulacją. Sznurkogumę blokuje z jednej strony zaciskowy stoper.
Mój śpiwór pakowany jest do syntetycznego woreczka o wymiarach 30 x 24 cm.
Dodatkowo producent dodaje duży (bawełniany?) worek do przechowywania rozprężonego śpiwora w domu. Ja swój gdzieś zgubiłem, ale dostałem zamiennik obrędowany logo Karimorra (taki sam dostał warrad na urodziny od Yeti).

Użytkowanie/Wykorzystanie

W śpiworze nie spałem zbyt wielu nocy. Szacuję ich ilość na max 35 w terenie plus parę razy w domu.. Sprzęt zakupiłem za własną kasę, nie jest on tani i ani mi było w głowie poddawać go jakimś krasztestom czy też ciurać po krzokach niepotrzebnie. Na koncerty plenerowe, łódki czy też inne balangi mam sprzęty tańsze. Miałem go na zlocie w Chochołowskiej i ostatnio Pod Rawkami. Towarzyszył mi w pierwszej części GSB od Ustrzyk G. do Rabki, podczas przejścia z Ustrzyk dolnych do Górnych, ze 2 razy na żaglach. Czyli w sumie niewiele. I poza łódkami noclegi na kwaterach.
Na decyzji zakupu zaważył stosunek wagi i objętości (po spakowaniu) do termiki w akceptowalnej cenie.
Zdjęcie https://picasaweb.google.com/lh/photo/-q...directlink
przedstawia śpiwory Volven Traveler 1300, Yeti Superlight i Bergson Superpack 600.
Superlight jest termicznie porównywalny do Volvena (po praniu), trochę chłodniejszy ale znacznie mniejszy (Volven ściągnięty na maksa w oryginalnym worku), za to Bergson jest mniejszy ale cięższy o 400 g i nie zapewnia wystarczającej termiki w chłodniejsze noce nawet latem (swoje lata już ma)
https://picasaweb.google.com/lh/photo/cm...directlink
https://picasaweb.google.com/lh/photo/MY...directlink
Śpiwór da się wcisnąć do mniejszego worka. Ja poglądowo użyłem woreczka od kamizelki z Decathlonu.
https://picasaweb.google.com/lh/photo/Hj...directlink
Efekt widać na zdjęciu. Wymaga to jednak mozolnego wciskania puchacza i poniekąd masakruje puch. Woreczek fabryczny jest dobrany odpowiednio. Śpiwór ładuje się łatwo i bezproblemowo.
Dlatego w kategorii kompresja dałem 5.
Wyposażenie to dwubiegowy dosyć długi zamek, kieszonka wewnętrzna, tasiemki do zawieszania - suszenia (dwie na dole), podzamkowa listwa termiczna wypełniona syntetyczną ociepliną, podzamkowa listwa z taśmy zapobiegająca wcinaniu się zamka w materiał, patka z zabezpieczonym rzepem (by nie łapał włosów). Do tego dwa woreczki. Sporo, typowy polski standard - dałem 5.
Wytrzymałość - urwałem górną tasiemkę-pętelkę do podtrzymywania stopera. Bzdecik. Zamek śmiga, stoper trzyma, sznurkoguma się nie urwała, nic się nie pruje, puch nie wychodzi. Na dzień dzisiejszy 5.
Komfort cieplny. Śpiwór wypełniony jest tylko 150 g puchu. w końcu to Superlight. Listwa termiczna ma w środku ocieplinę syntetyczną, w kapturze też jest częściowo wkładka syntetyczna.
Śpiwór nie posiada kołnierza termicznego oraz wyposażony jest w prosty kaptur. W ciepłe majowe noce będzie OK, ja jednak nie trafiłem na ciepłe noce. Już pierwszego dnia (końcówka maja) w Hoteliku Białym zostały odpalone kaloryfery. Niestety nie na wszystkich kwaterach było czynne ogrzewanie. W pokojach było zimno, czuć było wilgoć, czasami miało się wrażenie, że na dworze jest cieplej niż w pomieszczeniu. Ogólnie śpiwór dawał radę. Jak było się czym dodatkowo okryć to się okrywałem na starcie, później się rozkopywałem. Przepizgało mnie w wiatce delux w Wisłoczku.
Duża wilgotność, domek nad rzeczką na palach, ażurowa podłoga.
Obudziłem się z zimna. ten stan rzeczy upatruję w niedostatecznej izolacji od podłoża. zresztą w tej samej wiatce przepizgało Sebastiana, który spał w Lite Line 400 Cumulusa i Nemesisa, który spał w syntetyku.
W śpiworze nie ma kołnierza termicznego, który moim zdaniem jest bardziej przydatny w śpiworze letnim niż kaptur. W kategorii komfort cieplny daję 4. Ciężko powiedzieć jaka była minimalna temperatura w pomieszczeniu nieogrzewanym w nocy.
Na zewnątrz zmierzona 3 st. C

Odporność na wilgoć

Jest taka sama lub podobna jak w innych śpiworach obleczonych w Mitsu. Muszę przyznać, że posiadanie takiego a nie innego śpiwora weryfikowało me plany w zaistniałych warunkach pogodowych. Albo inaczej - nieposiadanie płachty biwakowej (nie stać mnie na Cumulusa, a inne np. kokon Pająka są zbyt ciężkie) zmuszało mnie przy codziennych (i często conocnych) opadach deszczu do szukania zawczasu suchej kwatery, odpuszczania sobie wędrówki do zmierzchu i spania gdzie popadnie czy też wykorzystywania ażurowych wiatek (np. na Luboniu czy w Regietowie).
Mitsu jest mocno oporny na wodę ale nie jest materiałem DRY.
Myślę, że w membranie nie miałbym oporów przed kilkoma nocami pod rząd w dużej wilgotności, zacinającym deszczem itp.
Ale coś za coś. Albo niska waga ( i CENA!) albo ochrona przed wodą.

Co bym zmienił/dodał?
Zamek w kształcie ,,L'' tak jak w Yeti NGT+1. Parę gramów było by więcej ale możliwość zrobienia prawie kołderki nie do przecenienia dla komfortu... we dwoje.

Możliwość zaciągania kaptura z dwóch stron. Ale to pewnie marzenie łysej głowy. Zakładam czapkę i olewam kaptur.

Kołnierz termiczny. W Bergsonie mam prymitywne ,,wargi'' i jak trzeba to dają radę.

Śpiwór Yeti Superlight jaki jest to każdy widzi. Mały, lekki, wystarczająco ciepły.
Mój ma długość całkowitą ok 195 cm,
W samych nóżkach szerokość 74 cm, trochę wyżej już 53 cm, a w ramionach 74 cm.
Loft to jakieś 6 cm.
Woreczek waży 11 g, a śpiwór w nim 485 g.
Ja jestem zadowolony z pofalowanego błękitu.
https://picasaweb.google.com/11786091241...Superlight#

P.S. Obecnie cena wynosi 650 zł
http://tiny.pl/xhm82

OCENA PRODUKTU:

Komfort cieplny: 4/5
Kompresja: 5/5
Wyposażenie: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.75/5


[Obrazek: ja%20w%20spiworze%201.jpg]

[Obrazek: Yeti%20kaptur.jpg]


Odpowiedz
#2
Strona producenta http://tiny.pl/xhm82
Obecnie z tego co widzę tylko dostępny kolor turkusowobłękitny*.
Jeżeli któryś z Adminów chciałby przyjąć na klatę dodatkowy pakiet już zmniejszonych zdjęć to będę przeszczęśliwy ;)

* w zależności jaką kto ma świetlówkę ,,energooszczędną'', co bierze i jakiego koloru ma okulary.
---
Edytowany: 2015-03-22 22:34:27

Odpowiedz
#3
Czy to jest pierwsza recka po zamówieniach od Cumulusa/Yeti? Dzięki PRS!

Podoba mi się forma, krótko, bez zawijasów i prosto z mostu.
Nie podobają mi się odnośniki z picassy, strasznie to wygląda..

Odpowiedz
#4
Ja otrzymałem śpiwór jako jeden z ostatnich osób biorących udział w zamówieniu (tak wypadało a nie wypadło), użyłem go pierwszy raz poza domem podczas pobytu w schronisku w Dol. Chochołowskiej czyli prawie równo rok temu. Inni Forumowicze mieli produkty dużo wcześniej. Niektórzy jeżeli chodzi o ,,sprzęt zimowy'' mieli 2 zimy ,,do dyspozycji''.

Linki do pikasiaka nie wyglądają ładnie - nie wiem jak dziś, wczoraj działały. Mają działać a nie wyglądać.
Dzięki Radku za opinię.

Odpowiedz
#5
I tylko 1 szt. wisi w szafie. Ech

Odpowiedz
#6
Jeżeli chodzi o Superlighta to tylko ja zamawiałem. Lex brał dla koleżanki.

Odpowiedz
#7
@PRS, a jesli chodzi o inne produkty z naszych gruponow Cumulus/Yeti, zauwazyles jakies recki?

Pamietam, ze dostales spiwor od Yeti jako jeden z ostatnich, bo zdaje sie odpowiadales za zamowienie, a prawdziwy kapitan schodzi z okretu jako ostatni ;-)

Zdjecia mozna wrzucic na swoja wlasna strone na ngt, nie trzeba sie wtedy martwic, ze znikna zdjecia, albo odnosniki sie zepsuja ;-) Na picassiaku mozna znalezc za duzo prywatnych zdjec, nie zagladam.. ;-)

Odpowiedz
#8
PRS a jak byś się odniósł do komfrotu cieplnego, o którym pisze producent: +15/+5 (komfort/extrem) - mniej więcej by się zgadzało?
Mam z tej samej akcji Cumulusa Magic 125 (mniej puchu bo właśnie 125g) a cumulus pisze +13/+10 /-3 (komfort/limit/ekstremum) ale szczerze mówiąc nie miałam odwagi (ani okazji póki co) spać w nim przy temperaturach <5st.C

Odpowiedz
#9
Worek Karrimora od Yeti? Nie przypominam sobie dzisiejszych śpiworów puchowych od Karrimora, kiedyś je robili? Yeti im coś produkował?
-------------------------------------------
Devil wears Prana

Odpowiedz
#10
PRS, linki chcą, żeby zalogować się na konto google. Niby każdy z telefonem na androidzie ma takowe, ale znam paru takich, co od androida trzymają się z daleka i nie obejrzą...

Odpowiedz
#11
@zając jednym słowem to się zgadzają ;)
Jak kupowałem śpiwór to wydaje mi się, że na stronie producenta była tylko wzmianka ,,letni''. Teraz jest podany zakres temperatur. Jeżeli chodzi o ,,dół'' to może tak być (+5) dla faceta, na dobrej izolacji, nie wychłodzonego, najedzonego etc. Dla kobiety już może tak nie być.
Nie oglądałem Magica. Nie wiem jaką masz wersję. W Yeti Superlight dochodzi kaptur, który nie jest całkowicie wypełniony puchem, ale trochę go tam jest (częściowo jest ,,wkładka'' syntetyczna). Jeżeli masz z suwakiem (Zip) to u Ciebie brakuje listwy ,,termicznej'', która w produkcie Yeti jest (też z ociepliną syntetyczną). Reasumując masa puchu w korpusie może być podobna.
,,Góra'' w śpiworach Yeti jest znacznie wyższa. Testowaliśmy NGT+1, który jest wypełniony dwukrotnie większą masą puchu i dało radę spać przy +20 st.C. (zmierzone). Zresztą w domu mam temp. ok 19 st. nad ranem. W śpiworach puchowych te ,,górne'' temperatury mają większą tolerancję niż w syntetykach (w których jak jest zimno to jest zimno, jak jest ciepło to jest gorąco ;) ). W Yeti dochodzi srebrna nitka w materiale Toraya. Nie ma dużego odczucia ,,lepkości''. Nie wiem jak jest w Pertexie Quantum GL.
,,Extremum'' - to jest bardzo szkodliwa marketingowa bzdura.

@kivak - sklep Yeti handlował różną drobnicą z kategorii ,,akcesoria podróżnicze''. Mieli takie bawełniane worki więc dostałem w prezencie.

@bleys - nie mam konta google+, bardzo się pilnuję by przypadkowo nie kliknąć ,,zgadzam się, akcept czy jak to tam wygląda. Nie mam też żadnego urządzenia na ,,andku''. Sprawdzałem dziś z ,,obcego'' kompa i linki działają - nie umieściłem ich zresztą zbyt dużo. Dodatkowe zdjęcia może zamieścić tylko Admin.

Odpowiedz
#12
@PRS

Co Ciebie, posiadacza NGR +1 (650 g) skłoniło do zakupu Superlighta?

Sam mam spiwór 900 g z workiem i myślę o różnych opcjach redukcji ciężaru...

Odpowiedz
#13
@Krakus ja mam dopuszony Yeti NGT+1 o 80 g (głównie poszło w listwę i w jedną z komór) - teraz waży ok 775 g + z 10 g jakiś worek foliowy. to mój podstawowy śpiwór i sypiam w nim pod chmurką w temp. czasami zbliżonych do zera (a nawet mniej).
Na GSB w części późnowiosennej redukowałem wagę, do tego zamierzałem spać na kwaterach/schronach, nie potrzebowałem tak ciepłego śpiwora więc... 300 g mniej było kuszące :)
A także mniejszy pakunek po spakowaniu w plecaku.
---
Edytowany: 2015-03-23 23:34:50


[Obrazek: 8785-13-1.jpg]


[Obrazek: 8785-13-2.jpg]


[Obrazek: 8785-13-3.jpg]

Odpowiedz


Skocz do: