Liczba postów: 26
Liczba wątków: 0
Dołączył: 28.01.2006
Chróściel, Kaikow- dzięki!
a oprócz tego że się rozwaliły, to sorry, ale o co chodzi z rączką?
tak na oko, to się wydają takie noo....w sam raz w rękę...NIe wiem, bo jak pisałam nie używałam dotąd. Na dodatek, jak juz będę wiedzieć, to kumpelkę przekonam;-)
>> Venom, stosując Twoją logikę powinienem chodzić po mieście w kasku bo zawsze może się urwać jakiś gzyms. Bez przesady z tą profilaktyką.
>> Chróściel, rzeczywiście dalej nie wiem o co Ci biega - mam kupować kijki bo Tobie są niezbędne??
Zawsze jak ktoś namawia mnie na wydanie na coś kasy, zaczynam się robić podejrzliwy. Dajcie już sobie spokój.
pozdrawiam
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.01.2005
>wikola8
ta rączka może być deko być niefartowna przy schodzeniu, bo jest pochylona w dół. fakt, że to też kwestia przyzwyczajenia zapewne. ujmijmy to tak: mi osobiście to nie odpowiada i wadziłoby mi.
>Szary
ze swojej toretycznej antypatii przeciw kijkom robisz namawianie na sprzęt z mojej strony. ***iaszcze podejście. dobrze wiesz o co mi chodziło z przekazem o niezbędności- także nie intepretuj tesktu tak jak Tobie wygodniej, tylko tak jak napisano, bo żadnych podtekstów ani ukrytych tinformacji tu nie było. wyraziłeś swoje zdanie, a ja przedstawiam po prostu swój punkt widzenia. nic więcej. podkreślałem, że Cię do nich nie namawiam. upierać się zawsze możesz i postawić na swoim, jednak mądrość człowieka polega właśnie na tym aby mimo argumentów, które nie zgadzają się z jego poglądami i stanowiskiem, był w stanie je przeanalizować i wyciągnać z nich prócz wniosków również to co może być dla niego korzystne. nikt tu Tobie nie chce zrobić nic złego, wręcz przeciwnie, tylko stawiasz argumenty niepoparte ani swoim doświadczeniem, ani mające odbicie w praktyce. jakiż tu sens w takim razie stawiania pewnych bezpodstawnych tez? jak sam zauważyłeś zgodziłem się z Tobą w jednej kwestii wyciągając to co dobre, jednak z bzdurami typu, że kijki są dla osób po 70-ce, absolutnie się nie zgadzam, ponieważ z mojego punktu widzenia i doświadczenia, nie masz absolutnie racji, nawet gdy chodzi o osoby nie mające takich problemów z kolanami jak ja. pozdrawiam
p.s. wydaje mi się również, że Twoja propozycja zmiany tematu też nie ma sensu, ponieważ pytanie ''czy kijki trekkingowe są naprawde przydatne?'' jest w stanie w odpowiedziach zebrać informacje Cię interesując, a nawet wydaje mi się już one tutaj zebrały. tylko jedna rzecz- trzeba ten temat przeczytać, a nie jednym postem podważać wiedzę i doświadczenie parunastu osób...
Liczba postów: 524
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20.02.2006
''mądrość człowieka polega właśnie na tym aby mimo argumentów, które nie zgadzają się z jego poglądami i stanowiskiem, był w stanie je przeanalizować i wyciągnać z nich prócz wniosków również to co może być dla niego korzystne''
uniwersalne i prawdziwe - wielu ludzi wokół nie jest dane dojść do takich wniosków ...
-------------------------------------------
smog wawelski
Dla sceptyków kijków:
1. Wziąc kijki (narciarskie na przykład) na 3 dniowy wypad z wiekszym worem, zacisnąc zęby i używać non stop.
2. Z ulgą że już koniec mordęgi wrócić do domu
3. Po tygodniu pojechać w podobny teren z podobnym plecakiem bez kijków
4. Podjąć decyzje o zakupie (lub też nie)
Wiekszość ludzi przy drugim wyjeździe narzeka bardziej niz przy pierwszym po czym kupuje kijki
(ja kupiłem kijki to po tym jak lekarz powiedzial mi że o górach to juz moge sobie zapomnieć - zdechło kolano. Przy okazji zmieniłem tez lekarza na nieco bardziej tolerancyjnego... tez kręcił nosem)
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02.02.2006
~chrost~ wytłumacz dlaczego radzisz ''tylko kup bez żadnych absorberów...''??? OdnoSnie prostej rączki - to tutaj się zgadzam!
-------------------------------------------
pozdro
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.01.2005
się już tłumaczę- dla mnie to zbędny bajer, który może się łatwo popsuć a tak prawdę mówią jego wpływ na przejęcie energii wywołanej przez wstrząsy i przyjmowanej na ręce, to jakieś ułamki.
tu popieram chróściela...
w dodatku toto wage zwieksz... to ja juz wole tabliczke czekolady wiecej zabrac :-)
Przy czym niewykluczone że dal osób z kłopotami w stawach rąk (łokieć tenisisty etc...) moga okazać sie bardziej wskazane właśnie te z absorberem
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.01.2005
łokieć tenisisty, gadanie:))))))))
trza było za młodu nie szaleć :))))))))))))
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02.02.2006
Nie wiem czy to zbędny bajer - jak twierdzicie - ja jednak optuje za tym, że jeśli ktoś nosi się z zamiarem kupna ''lasek'' to właśnie z absorberem!!!
Podwyżają wagę? Bez przesadyzmu, bardzo proszę drogich Panów.
Przejęcie energii jest znaczne, przynajmniej dla mnie. Nie czuć tego przy wejściach jednak w zejściach przydaje się i nie mam łokci tenisisty. Poza tym, również kijki warto dobierać do swojej wagi i ciężaru jaki mamy zamiar nosić na plecach. Ja mam metalowy absorber, są ''laski'' z absorberem ze sztucznego tworzywa, i nie narzekam, że się psuje lub nie spełnia swojego zadania.
Z ciekawości sprawdziłem różnicę w wadze między ''laskami'' z absorberem i bez tego bajeru - wynosi ok.70g!!! Rzeczywiście ten dodatkowy ciężar może rozłożyć człowieka na trasie :)))
-------------------------------------------
pozdro
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.01.2005
a z ciekawości spytam- jakie masz kijaszki?
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02.02.2006
Oczywiście ta róznica w wadze dotyczy pary ''lasek''ALTAQUOTA ANTISHOCK Fizan
-------------------------------------------
pozdro
łylma , to zapytaj kaikowa jak sie zalatwia reklamacje;)
-------------------------------------------
gg 1901025 altadar@wp.pl
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02.02.2006
Jeśli przy zakupie jakiegokolwiek sprzętu, moim najważniejszym kryterium byłyby ewentualne reklamacje, to musiałbym zrezygnować z kupna połowy rzeczy.
-------------------------------------------
pozdro
Liczba postów: 766
Liczba wątków: 9
Dołączył: 03.01.2005
akurat na fizany mam uczulenie, bo mi się rozpieprzyły w mig i do tego ***ano chodziły. a wtedy mam kilka pytań:
-czy używałeś wcześniej bez absorbera?
-jak długo je używasz?
-czy nie masz problemów ze składaniem, rozkładaniem- nie bolkują Ci się pojedyncze elementy?
-czy je konserwujesz?
dodam, że jeśli bym miał kupować kijki z absorberem, a używałem takich tylko raz w życiu, to kupowałbym coś wyższej klasy np Leki albo Kohla właśnie z powodu obaw o rozsypanie się. może dałbym wiele za samą firmę, ale po tym co przeżyłem z Fizan`ami to wolę teraz zainwestować. obecnie posiadam kijaszki HiMountain i to jest dopiero syf! gną się na byle potknięciu- szczególnie dolny segment, mimo niewielkiego rozłożenia. ale świadomie kupiłem je jako przejściowe- chwilowe.
hehe ja mam rossignola ultralight l3 waga: 200g!!! (z tależykami letnimi bo z zimowymi ciut wiecej)
70g to 0/7 tabliczki czekolady!!! lub prawi waga mojeko palnika (mikron promusa)
...''Niech ktos odpowie na pytanie wczesniejsze. czy kijki w gory i kijki do nordic walkingu to to samo, czy jednak cos innego??.....
joef''
''albo trekkingowe albo do nordic walking...'' - chróściel
No, tylko wlasnie dlaczego?? Jaka jest roznica?? Taka odpowiedz mnie nie satysfakcjonuje. Moze ktos jednak testowal i 1 i 2, czyli wie z doswadczenia czy jedne nadaja sie do drugiego. Pozdrawiam
Liczba postów: 82
Liczba wątków: 0
Dołączył: 02.02.2006
Nie używałem wcześniej bez absorbera, od razu łyknąłem z nim. Chadzałem i chadzam z ludźmi, którzy używają i takich i takich. Dlatego właśnie kupiłem te. Używane są od ponad roku. Problemów żadnych z nimi nie mam.
To, że masz uczulenie na jakąś firmę nie jest moim problemem a na pewno nie dyskwalifikuje jej na rynku sprzętu!!! Jednak mając jakiś uraz do jakiejś technologii czy wykonania, znowu kupiłeś chłam, nawet jeśli to tylko na małą przejściową chwilę. Dlaczego? Od razu trzeba było wyłożyć konkretną kaskę i mieć temat z głowy :)))
Poza tym nic nie jest wieczne i niezniszczalne.
-------------------------------------------
pozdro
łylma - masz racje- jedne z kijkow jakie posiadam , to fizany(bez tego badziewia) i w niczym nie ustepuja lekki (tez mam ) a him , to rzeczywiscie syf... tylko wzialem w rece i oddalem od razu sprzedawcy....
-------------------------------------------
gg 1901025 altadar@wp.pl
|
