07-12-2014, 11:12
OPIS PRODUKTU:
Kolor: Biało-Czarno-Szaro-Pomarańczowe
Skład: Prolenź 75%, Prolen Siltex 10%, Elastan 10%, Gumitex 5%.
rozmiar: od 3 do 47
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
09-12-2014, 10:48
Na początku chciałbym bardzo podziękować firmie Nessi oraz forum ngt.pl za możliwość udziału w teście. Przedmiotem mojego testu były skarpetki (stopki) termoaktywne z jonami srebra - RM1, które otrzymałem w listopadzie 2013 roku. Na wstępie chciałbym przedstawić zakres mojej aktywności, na bazie której powstała recenzja tych stopek. Od dwóch lat trenuje triathlon więc naturalnie spędzam sporo czasu biegając oraz jeżdżąc na rowerze. Do tego dochodzi siłownia jako uzupełnienie tych aktywności. Jako, że stopki otrzymałem w listopadzie to zakres temperatur w których były używane był dość szeroki, od lekkich mrozów po typowe letnie temperatury.
Stopki wciąż są dostępne w ofercie firmy Nessi - http://bit.ly/1yrVrMV
Pierwsze wrażenie:
Po otrzymaniu paczki szybko zabrałem się za dokładne obejrzenie i pierwszą przymiarkę produktu. Stopki w budowie dzielą się na kilka stref z zupełnie innym wykończeniem materiału. I tak idąc od góry na wysokości kostki oraz stawu skokowego producent zastosował przędzę silikonową, dzięki której po założeniu stopek wyraźnie czuć lekką kompresję. Skarpetka przykleja się w tych miejscach wyraźnie do skóry. W górnej części stopy na wysokości śródstopia zastosowano materiał z powiększonymi oczkami mającymi na celu poprawienie oddychalności stopy. Od spodu znajduje się natomiast najgrubszy materiał, którego celem jest poprawa amortyzacji podczas biegu tzw. poduszka amortyzacyjna. Co ciekawe na pięcie oraz na palcach producent użył najcieńszego materiału co od razu wzbudziło moją wątpliwość. Na temat jego wytrzymałości będzie jeszcze mowa w dalszej części recenzji. Po założeniu skarpetek pierwsze wrażenie to: jak one fajnie opinią stopę. Nakładając je skarpetki wyraźnie się rozciągają i po założeniu wyraźnie widać inne wykończenie poszczególnych stref szczególnie kompresję w górnej części stopki oraz poduszkę amortyzacyjną na spodzie skarpetek.
Używanie:
Tak jak na wstępie napisałem, stopek używałem głównie do biegania oraz jazdy na rowerze (czy to stacjonarnie na trenażerze czy też na szosie) oraz rzadziej na siłowni. Test rozpoczął się w listopadzie zeszłego roku więc kilka razy stopki miałem założone w trakcie niższych temperatur. Podczas biegania w niższych temperaturach mając na sobie stopki Nessi nie odczuwałem dyskomfortu termicznego. Mogłoby się wydawać, że dość cienki materiał spowoduje, że będzie nam zimno jednak biegając stopa jest mocno absorbowana ruchem co w moim przypadku powodowało, że nie odczuwałem chłodu. Co innego w trakcie jazdy na rowerze gdzie w niższych temperaturach ubieram grubsze skarpetki jednak tutaj jest zupełnie inna specyfika ruchu a i na stopę oddziaływują inne warunki niż w trakcie biegania. Zazwyczaj skarpetki to produkt na który duża część z nas nie zwraca szczególnej uwagi aż do momentu w którym podczas ruchu nie pojawi się uczucie dyskomfortu np. uwierające szwy, przegrzanie. W przypadku stopek Nessi nie ma takiego problemu po ich założeniu w trakcie ruchu po prostu o nich zapominamy, nic nie uwiera, skarpetki dobrze odprowadzają wilgoć. Nie ma mowy aby było nam w nich za gorąco. Producent zastosował w stopach wykończenie antybakteryjne dzięki użyciu jonów srebra. Muszę przyznać, że nawet po tygodniu mocnych treningów (4 treningi biegowe, 3 treningi na rowerze) skarpetki dawały radę. Tzn. nie pachniały nowością ale też nie szczypały w oczy próbując je powąchać :)
Jeśli chodzi o wytrzymałość stopek to tak jak wcześniej napisałem dość sceptycznie podchodziłem do zastosowania cienkiego materiału w miejscach najbardziej narażonych na zużycie czyli palce oraz pięta. Okazało się, że moje obawy nie były bezpodstawne gdyż stopki w końcu się poddały. Po ok. 7 miesiącach intensywnego używania pojawiła się dziura (na wysokości dużego palca u lewej nogi - zaznaczę, że regularnie przycinam paznokcie). Być może moja specyfika ruchu, gdzie w trakcie biegania podnoszę palce stopy lekko do góry dodatkowo naraziła to miejsce na szybsze zużycie. Dodam, że w ciągu tego roku w podobnych miejscach poddało się jeszcze około 5 par innych skarpet.
Podsumowanie:
Skarpetki to element ubioru, który nie absorbuje naszej uwagi tak jak np. zakup nowej bluzy termoaktywnej czy też nowa wiatrówka. Być może hasło którym podsumuję ten test jest mało chwytliwe z perspektywy marketingowej dla firmy Nessi ale dla użytkownika końcowego będzie miało zupełnie inny wymiar - Ubierz stopki Nessi a zupełnie zapomnisz co masz na stopach. I o to, wydaje mi się, że chodzi - masz się skupić na aktywności fizycznej na dobrym treningu a nie zastanawianiu się w trakcie jego trwania czy skarpetki które kupiłeś dobrze leżą, nie uwierają.
Zalety:
- kompresja
- wykończenie antybakteryjne
- oddychalność
Minusy:
- zastanowiłbym się nad mocniejszym materiałem na palcach (choć być może nie jestem najlepszym testerem biorąc pod uwagę ilość zużytych skarpet w tym roku)
Kolor: Biało-Czarno-Szaro-Pomarańczowe
Skład: Prolenź 75%, Prolen Siltex 10%, Elastan 10%, Gumitex 5%.
rozmiar: od 3 do 47
-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:
DATA RECENZJI:
09-12-2014, 10:48
Na początku chciałbym bardzo podziękować firmie Nessi oraz forum ngt.pl za możliwość udziału w teście. Przedmiotem mojego testu były skarpetki (stopki) termoaktywne z jonami srebra - RM1, które otrzymałem w listopadzie 2013 roku. Na wstępie chciałbym przedstawić zakres mojej aktywności, na bazie której powstała recenzja tych stopek. Od dwóch lat trenuje triathlon więc naturalnie spędzam sporo czasu biegając oraz jeżdżąc na rowerze. Do tego dochodzi siłownia jako uzupełnienie tych aktywności. Jako, że stopki otrzymałem w listopadzie to zakres temperatur w których były używane był dość szeroki, od lekkich mrozów po typowe letnie temperatury.
Stopki wciąż są dostępne w ofercie firmy Nessi - http://bit.ly/1yrVrMV
Pierwsze wrażenie:
Po otrzymaniu paczki szybko zabrałem się za dokładne obejrzenie i pierwszą przymiarkę produktu. Stopki w budowie dzielą się na kilka stref z zupełnie innym wykończeniem materiału. I tak idąc od góry na wysokości kostki oraz stawu skokowego producent zastosował przędzę silikonową, dzięki której po założeniu stopek wyraźnie czuć lekką kompresję. Skarpetka przykleja się w tych miejscach wyraźnie do skóry. W górnej części stopy na wysokości śródstopia zastosowano materiał z powiększonymi oczkami mającymi na celu poprawienie oddychalności stopy. Od spodu znajduje się natomiast najgrubszy materiał, którego celem jest poprawa amortyzacji podczas biegu tzw. poduszka amortyzacyjna. Co ciekawe na pięcie oraz na palcach producent użył najcieńszego materiału co od razu wzbudziło moją wątpliwość. Na temat jego wytrzymałości będzie jeszcze mowa w dalszej części recenzji. Po założeniu skarpetek pierwsze wrażenie to: jak one fajnie opinią stopę. Nakładając je skarpetki wyraźnie się rozciągają i po założeniu wyraźnie widać inne wykończenie poszczególnych stref szczególnie kompresję w górnej części stopki oraz poduszkę amortyzacyjną na spodzie skarpetek.
Używanie:
Tak jak na wstępie napisałem, stopek używałem głównie do biegania oraz jazdy na rowerze (czy to stacjonarnie na trenażerze czy też na szosie) oraz rzadziej na siłowni. Test rozpoczął się w listopadzie zeszłego roku więc kilka razy stopki miałem założone w trakcie niższych temperatur. Podczas biegania w niższych temperaturach mając na sobie stopki Nessi nie odczuwałem dyskomfortu termicznego. Mogłoby się wydawać, że dość cienki materiał spowoduje, że będzie nam zimno jednak biegając stopa jest mocno absorbowana ruchem co w moim przypadku powodowało, że nie odczuwałem chłodu. Co innego w trakcie jazdy na rowerze gdzie w niższych temperaturach ubieram grubsze skarpetki jednak tutaj jest zupełnie inna specyfika ruchu a i na stopę oddziaływują inne warunki niż w trakcie biegania. Zazwyczaj skarpetki to produkt na który duża część z nas nie zwraca szczególnej uwagi aż do momentu w którym podczas ruchu nie pojawi się uczucie dyskomfortu np. uwierające szwy, przegrzanie. W przypadku stopek Nessi nie ma takiego problemu po ich założeniu w trakcie ruchu po prostu o nich zapominamy, nic nie uwiera, skarpetki dobrze odprowadzają wilgoć. Nie ma mowy aby było nam w nich za gorąco. Producent zastosował w stopach wykończenie antybakteryjne dzięki użyciu jonów srebra. Muszę przyznać, że nawet po tygodniu mocnych treningów (4 treningi biegowe, 3 treningi na rowerze) skarpetki dawały radę. Tzn. nie pachniały nowością ale też nie szczypały w oczy próbując je powąchać :)
Jeśli chodzi o wytrzymałość stopek to tak jak wcześniej napisałem dość sceptycznie podchodziłem do zastosowania cienkiego materiału w miejscach najbardziej narażonych na zużycie czyli palce oraz pięta. Okazało się, że moje obawy nie były bezpodstawne gdyż stopki w końcu się poddały. Po ok. 7 miesiącach intensywnego używania pojawiła się dziura (na wysokości dużego palca u lewej nogi - zaznaczę, że regularnie przycinam paznokcie). Być może moja specyfika ruchu, gdzie w trakcie biegania podnoszę palce stopy lekko do góry dodatkowo naraziła to miejsce na szybsze zużycie. Dodam, że w ciągu tego roku w podobnych miejscach poddało się jeszcze około 5 par innych skarpet.
Podsumowanie:
Skarpetki to element ubioru, który nie absorbuje naszej uwagi tak jak np. zakup nowej bluzy termoaktywnej czy też nowa wiatrówka. Być może hasło którym podsumuję ten test jest mało chwytliwe z perspektywy marketingowej dla firmy Nessi ale dla użytkownika końcowego będzie miało zupełnie inny wymiar - Ubierz stopki Nessi a zupełnie zapomnisz co masz na stopach. I o to, wydaje mi się, że chodzi - masz się skupić na aktywności fizycznej na dobrym treningu a nie zastanawianiu się w trakcie jego trwania czy skarpetki które kupiłeś dobrze leżą, nie uwierają.
Zalety:
- kompresja
- wykończenie antybakteryjne
- oddychalność
Minusy:
- zastanowiłbym się nad mocniejszym materiałem na palcach (choć być może nie jestem najlepszym testerem biorąc pod uwagę ilość zużytych skarpet w tym roku)