To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Mały Szlak Beskidzki , 2 połowa pazdziernika
#1
Witam

Tak jak w temacie , próba przejścia MSB w II połowie pazdziernika z wschodu (Lubonia Wielkiego) na zachód (Bielsko-Biała - Straconka. Ktoś jest zainteresowany ? Nie chce mi się iść samemu dlatego piszę.
-------------------------------------------
btyc

Odpowiedz
#2
OT
@btyc - to jest forum SPRZĘTOWE.
Są tysiące szlaków w Polsce i obok naszego kraju.
Gdyby KAŻDY chciał zakładać osobny temat-wątek dotyczący KAŻDEGO szlaku to tak jak siostry mielibyśmy tu niezły burdel.

Odpowiedz
#3
Zgoda, że temat do zamknięcia/przeniesienia ale na pewno nie jest to forum tylko sprzętowe. Pełno tutaj dyskusji o szlakach itp.

btyc, dostaniesz @ do jutra. Coś podobnego myślimy z kolegą.

Odpowiedz
#4
btyc @ poszedł .

Odpowiedz
#5
Witam

Bardzo dziękuje za odzew, po przejściu MSB na pewno opisze to co wziąłem z sobą.
-------------------------------------------
btyc

Odpowiedz
#6
ja się właśnie wybieram (wyruszam we wtorek), ale z tą różnicą, że jadę rowerem :)

Odpowiedz
#7
W butach czy na rowerze , w każdym razie powodzenie. Liczymy na opis sprzętu i trasy ;)
-------------------------------------------
btyc

Odpowiedz
#8
Ja byłbym zainteresowany. Napisałem maila.

Odpowiedz
#9
Ja bylem w zeszlym roku. Przeszedlem w 3,5 dnia. Powodzenia Tycu!

Odpowiedz
#10
Hej

Dzięki Daniel ;) Raczej w 3.5 może być ciężko , ale 4 dni są całkiem realne.

Pozdrawiam
-------------------------------------------
btyc

Odpowiedz
#11
właśnie zalończyłem swój przejazd MSB: ) Jakby ktoś był zainteresowany to pisać pytania, chętnie odpowiem, ale troszkę później, na razie muszę dojechać do domu i chwilę odsapnąc: )

Odpowiedz
#12
Czym jechałeś i co ze sobą wziąłeś:P
-------------------------------------------
Podpis testowy.

Odpowiedz
#13
@Klawisz- jechałem rowerem, full marki Specialized jeśli Cię to interesuje ;) co do sprzętu, miałem ze sobą:
-plecak Deuter Trans Alpine 30 + 2l bukłak Source
-zestaw ubrań do jazdy: buty Nike Air Zoom Terra Albis (ultra wygodne, szukam nowej pary na zapas) zwykła bawełniana koszulka Mammut, spodenki typu moro ze szmateksu, bokserki merino z Decathlonu, Rain Cut też z Deca i skarpetki z Lidla
-zestaw ubrań na przebranie na kwaterze: lekkie sportowe spodenki, bawełniany longsleeve, skarpetki zwykłe i do ogrzania Cumulus Incredilite i zwykła, cienka czapka
-reszta: aparat kompakt, krzyżówki, lampka Petzl myo belt, ładowarki sztuk 2, mapy, nóż Victorinox Solo, mały ręcznik, szpeje rowerowe (dętka, pompka, najpotrzebniejsze klucze) i jeszcze parę podręcznych pierdółek.
To chyba tyle, wszystko się przydało i niczego mi nie brakowało.

Jeszcze słów kilka o samym szlaku, baardzo pozytywnie mnie zaskoczyły te niby małe górki. Przede wszystkim Wyspowy i Makowski. W Małym już jednak więcej ludu i teren też inny. Co do przebiegu szlaku, wydaje mi się, że kierunek z Lubonia do BB jest lepszy, przynajmniej jeśli chodzi o rower. Takie mam wrażenie, chodzi mi o stosunek jazdy do pchania, kto jeździ na rowerze po górach ten wie o co chodzi ;) Przede wszystkim jedziemy w dół z Lubonia i Lubogoszcza, w drugą stronę byłoby na prawdę ostre pchanie. W Wyspowym napotkałem też najwięcej trudności na szlakach, cała masa wiatrołomów, niekiedy nawet co kilka metrów. A jak nie wiatrołomy to szlak zamieniony w drogę do zwózki drewna. Było trochę przygód, ale ogólne wrażenie super, już rozmyślam o starszym bracie MSB.. :)

Odpowiedz
#14
Interesuje mnie, interesuje:D Tak konkretnie to jaki model tego Specialized? Seryjny, czy składałeś od podstaw? Jeśli od podstaw, to jaka rama, jaki damper, jaki amorek? A opony jakie? Przejechałeś bez uszkodzeń? Dętki poprzebijałeś? Przygody związane ze sprzętem czy z ludźmi lub innymi zwierzętami?
-------------------------------------------
Podpis testowy.

Odpowiedz
#15
już odpowiadam:) to tak:
Rower złożony przeze mnie na ramie Specialized Stumpjumper z roku 2010, damper seryjny Fox, amortyzator Rock Shox Sektor po małej przeróbce (zwiększenie skoku do 150mm). Rower złożony w zeszłym roku, sprawuje się super, myślę tylko, żeby go trochę odchudzić bo jest spore pole do popisu w tym obszarze. Obecnie używam dwóch kompletów opon, na góry mam Maxxisy, z przodu HR 2,5 60a, z tyłu HR II 2.4 EXO. Przebitej dętki nie miałem bardzo dawno, do teraz. Otóż w pierwszy dzień złamała się jedna szprycha w tylnim kole, przejechałem z tym pierwszy i drugi dzień bo nie było po drodze sklepu rowerowego. Zrobiłem to dopiero w Myślenicach, ale serwisant przy okazji ściągania opony musiał zrobić jakąś mikro dziurkę, bo po paru kilometrach zauważyłem, że schodzi mi powietrze. Miałem zapasową dętkę, więc postanowiłem ją po prostu zmienić. Jednak hipek tak mocno przykręcił śruby, że jednej z nich nie byłem w stanie ruszyć nawet na milimetr! śmiałem się przez łzy, ale nic nie mogłem zrobić, musiałem po prostu stawać co jakiś czas i dopompowywać koło. Dopiero w wiosce Palcza znalazłem warsztat samochodowy, tam z pomocą WD-40 i klucza nasadowego udało się odkręcić śrubę i dętkę zmieniłem... Poza tym miałem jeszcze problem z piszczeniem osi pedałów, ale to też udało się usunąć z pomocą miłego pana z agroturystyki, w której nocowałem. Przygód z ludzmi nie było, oczywiście mowa tu o przygodach negatywnych, podobnie ze zwierzętami, spotkałem tylko jednego zająca, nic więcej:)
---
Edytowany: 2014-08-25 21:34:53
---
Edytowany: 2014-08-25 21:35:19
---
Edytowany: 2014-08-25 21:36:15
-------------------------------------------
stefan

Odpowiedz
#16
gdzie spałeś?

Odpowiedz
#17
pierwszy dzień ośrodek na Śnieżnicy, drugi schron na Kudłaczach i trzeci agroturystyka w Śleszowicach (jakieś ~4km od Zembrzyc). Przez pogodę w dwa pierwsze dni zrobiłem tylko ~35km.
-------------------------------------------
stefan

Odpowiedz


Skocz do: