To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Obuwie Trezeta
Miałem trezety cyclone
http://image.ceneo.pl/data/products/1119...ne-gtx.jpg
1.Po 3 tygodniach codziennego rozchadzania na płaskim podłożu pojechałem w nich w Bieszczady - myślałem że umrę i po 3h zdjąłem je i założyłem stare buty bo ścięgno Achillesa nie dawało mi iść dalej.
2.pękła mi w nich vibramowa podeszwa- wada materiału, po dłuższej przepychance ze sprzedawcą - oddali mi pieniądze

Nigdy więcej ni kupię butów tej firmy.
Ponieważ mam 48 rozmiar jest problem z numeracją.
Dołożyłem trochę grosz i zakupiłem Haix Nebraska- są klasy mercedesa

Odpowiedz
@T25 dzieki za info, pół roku to w sumie nie dużo, ciekawe jak będą się spisywały w dłuższym okresie czasu
a jak z ich oddychalnością i rozmiarówką? bo z tego co słyszałem to jest troche niemiarodajna(ta na stronie dystrybutora)

Odpowiedz
Trezeta ma troche inną rozmiarówkę, zawyżają rozmiar tak o ~0-5-1 gdzieś.. bardziej o 0.5 w góre..
Normalnie buty trekkingowe kupuje w rozmiarze 44 uwzględniając już palec za pietą :) Tu wziąłem 44 i jeśli założe cienką skarpetke, to wydają się za duże tak o te 0.5 numeru.. najlepiej mierz długość wkładki i dodaj 0.5 cm.
Co do wodoodporności i oddychalności, niby piszą, że:
- wodoodporność powyżej 10 000 mm H2O
- oddychalność: ok 10000 g/m2/24h

Szczerze to nie miałem okazji sprawdzić ich w ekstremalnych warunkach, aczkolwiek nigdy mi nie przemokły jeszcze. Odkąd je kupiłem nie impregnowalem ich jeszcze..
Oddychalność raczej dobra, wiesz.. po całym dniu niewyjmowania nogi z buta coś jednak będzie czuć :) to zależy też od rodzaju skarpety i intensywności pocenia się.
Generalnie polecam, te sznurówki mnie tylko wkurzają :(

Odpowiedz
Mam Trezety Top od sześciu lat. Były eksploatowane w różnych, skrajnych warunkach. W sierpniowe upały, pluchy wiosenne i jesienne, topniejące śniegi i styczniowe mrozy.
Przeszedłem z nimi na nogach szacunkowo od 2 do 2,5 tysiąca kilometrów na tatrzańskich szlakach, ścieżkach i bezdrożach. Maksymale dzienne marsze sięgające 30-stu i więcej km z ponad 2000 m deniwelacją nie dawały na stopach śladów nadmiernego zmęczenia nie mówiąc o innych niespodziankach.
Bieżnik wibramowej podeszwy starł się od 50 do 70%.
Buty te są zupełnie nie przemakalne. Bywało, że pod koniec wycieczek, gdy były mocno ubłocone wchodziłem poprostu do strumienia aby je wypłukać w bieżącej wodzie.
Ślady przemakania pojawiły się rok temu kiedy po wielogodzinnym marszu przy padającym deszczu wystąpiły drobne zacieki po obu stronach buta w miejscach gdzie następuje jego zginanie. W miejscach tych wystąpiło powierzchniowe spękanie skóry. Tamże wystąpiły również odspojenia górnych brzegów gumowej otuliny mające wielkość od 1 do 3 cm.
Buty są dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Nawet okucia sznurówek są tak wykonane, że w ciągu całego dotychczasowego sześcio letniego okresu eksploatacji nie trzeba było sznurówek wymieniać.
Jak na tak solidną konstrukcję są bardzo lekkie. Stopa się w nich nadmiernie nie poci, są wygodne i dopasowane. Istotna pozytywna ich cecha - brak przewagi formy nad treścią, mają tylko to co trzeba.
Mają też i wady. Wibram jest ponad przeciętnie śliski na lodzie i twardym śniegu.
W początkowym okresie używania występowały odczuwalne ogniecenia-otarcia tuż ponad piętą. Bardzo możliwe, że to z powodu osobistych uwarunkowań anatomicznych ale czytając opinie innych użytkowników widzę, że występują podobne przypadki. Nigdy jednak nie doszło do powstania pęcheży. To jednak dość szybko ustąpiło chociaż nie całkowicie. Wyraźniej było zawsze odczuwalne po dwu - trzy miesięcznej przerwie w użytkowaniu.
Ale ja piszę o modelu sprzed sześciu lat. Obecne są zapewne dopracowane w wielu szczegółach. Mam nadzieję sprawdzić to na własnej skórze:).
-------------------------------------------
staju

Odpowiedz
Witam gdzie dostanę buty trezeta w trójmiescie? szukam modelu cyclone , byłem w sportlandzie w gdyni , w klifie , w batorym i nigdzie nie mają tej marki

Odpowiedz
Ja dziś kupiłam takie : http://butytrezeta.pl/trekkingowe-niskie...34021.html w TKMaxxie za 133 zł :)
To chyba fajna okazja...
-------------------------------------------
Ala

Odpowiedz
witam,
ja miałem trazety dragon ! but rewelacyjny. Tłukłem w nich ostro - tatry, beskidy, alpy i wytrzymały 6 !!! lat !!! Godne polecenia. Nawet podeszwa daje rade :)
-------------------------------------------
:)

Odpowiedz
Mam okazje kupic buty Trezeta Chinook Mid za 166 zł

Jak myślicie, warto?

Odpowiedz
Witam Panowie.

Posiada ktoś buty z membraną WaterProof ? Jak ona się spisuje ?
Słyszał ktoś jakieś opinie na temat butów Trezeta Maya II ?

Odpowiedz
Moja dziewczyna ma Trezety z Waterproof i nie polecam - kilkakrotnie puscily wode, probowalem je reklamowac, ale moja dluga walka zakonczyla sie porazka (zakup w EXISport) :(

Odpowiedz
A który model ma ?

Odpowiedz
Trezeta Juliette jesli dobrze pamietam

P.s. z tego co widze to one maja WaterStoper.
---
Edytowany: 2013-07-08 22:45:25

Odpowiedz
miałem kiedyś rezety fitzroye..na początu ach i ech a potem....żenua...nigdy więcej...teraz używam tylko scarp-na zimę manta, na lato main a na skitouring avant-i dziękuję bardzo za inne firmy-między nimi a trezetami jest PRZEPAŚĆ!!!

Odpowiedz
Czy ma ktoś albo miał ten model butów?
http://gorskiszlak.pl/everest-pro-nv-34308.html
Mam możliwość kupienia ich po dość okazyjnej cenie.
Przeznaczenie Tatry i Alpy (zima+lato).

Nie ukrywam, że nie mam zbyt dużo czasu na decyzję.
---
Edytowany: 2013-12-18 15:02:14
-------------------------------------------
Krzysztof

Odpowiedz
Rozważam zakup butów - generalnie to już pomiędzy tymi dwoma modelami:
Salomon Manila

http://esklep.intersport.pl/pl/product/1...d-gtx-3687 98

Trezeta Maya 2

http://www.sporti.pl/product-pol-21585-B...thracite.h tml

Firmę salomon znam, natomiast ta druga jest dla mnie terra incognita - pierwszy raz o niej usłyszałem gdy znajomy zaproponował te butki...

Za salomonem przemawia membrana GTX. Podeszwa contagrip. No i marka
Za Trezetą - podeszwa vibram, membrana jakaś ichnia której kompletnie nie znam.
Jednak o tych salomonach to nic w sieci prawie nie ma - tylko na stronie intersportu są. Na podeszwie - na boku nie ma loga Salomona charakterystycznego - boję się czy to nei jest model zrobiony specjalnie dla konkretnego sklepu/sieci o nieco odmiennych parametrach - stąd tylko u nich jest.... bo oni go zamawiali
Trezety są wyraźnie cięższe od salomonów, nieco wyższe i sztywniej trzymają nogę. Salomony lekkie.
I kurcze - mam zagwozdkę co wybrać - może coś poradzicie - wybierając pomiędzy nimi ( Niestety, na głębokim podkarpaciu jest problem z dostępem do innych) ?
Jakieś doświadczenia z tych/innych trezat o tej membranie ( waterstopper) ?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.
-------------------------------------------
dar_o

Odpowiedz
Po 7 latach właśnie rozszczelnił mi się prawy but Trezeta Typhoon...
Zwyczajnie materiał już pękł po 7 latach ostrego tyrania, a chodziłem w nich niemalże cały rok. Żona ma również trezetę model Cyclone, którego wyżej Wolhar nie poleca. Może dlatego, że to but bardziej dla kobiety? Jest dużo węższy... dlatego p. Wolhar nie był zadowolony.
Następnym butem będzie również Trezeta z vibramem i goretexem, ale nie wiem gdzie to kupić. Nigdzie ich nie ma.
---
Edytowany: 2016-07-14 14:18:16
-------------------------------------------
Will

Odpowiedz
Foto pęknięcia:
-------------------------------------------
Will


[Obrazek: 856-323-1.jpg]

Odpowiedz
Po siedmiu latach ostrego tyrania podeszwa w takim stanie ,u mnie to już by nic dawno nie było
-------------------------------------------


Odpowiedz
Złudne wrażenie. Na wysokości nasady palców już prześwituje czarna guma spod spodu bo protektora już nie ma i jest gładko. Jako nowe, protektor miały wysoki i świetnie w śniegu robiły. Teraz ciekawostka - sznurowadła wciąż oryginalne :) no nie dało rady ich zniszczyć :)

Jeszcze jedna sprawa - skały to one widziały raz/dwa razy do roku. Głównie używane były na co dzień do pracy oraz na wypady off-road'owe bo ja to z tych co to lubią autem się potopić.
---
Edytowany: 2016-07-14 15:01:46
-------------------------------------------
Will

Odpowiedz
Nie będę się wypowiadał na temat jakości droższych modeli Trezety, ale z najtańszymi mam fatalne doświadczenie - niestety jest to chińska masówka z markowym znaczkiem. Przy przymiarce super wygodne, potem niestety mordęga, w dodatku bardzo szybko rozdarły się w najbardziej newralgicznym miejscu przy palcach. Do tego stopy w nich śmierdziały niewyobrażalnie. Nigdy więcej.
-------------------------------------------
yekaw

Odpowiedz


Skocz do: