To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Brubeck Thermo - komplet bielizny termicznej
#1
OPIS PRODUKTU:

- polecana do sportów zimowych
- technologia bezszwowa
- dwuwarstwowa dzianina: wewnętrzna to polipropylen, zewnętrzna - poliamid
- skład materiałowy: 56% poliamid, 40% polipropylen, 4% elastan
- struktura siatki w strefach o podwyższonej potliwości
- wzmocnienia na łokciach i kolanach
- działanie antystatyczne, antyalergiczne oraz bakteriostatyczne
- kolor czarny

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
23-01-2014, 14:37

Geneza zakupu
Zestaw bielizny Brubecka składający się z koszulki z długim rękawem oraz leginsów nabyłam w październiku 2011 roku. Był to mój pierwszy komplet bielizny termoaktywnej przeznaczonej do użytkowania w chłodniejszych porach roku. Wybór nie był oczywisty, duże znaczenie miała cena (niestety nie pamiętam dokładnie ale szacuję jakieś 150-160zł za komplet) oraz pozytywne opinie wśród posiadaczy tego wdzianka i polski producent.

Zakres użytkowania
Bielizny używam w chłodniejszych miesiącach od listopada do marca na wyjazdy narciarskie i chodzenie po górach. W koszulce zdarzyło mi się również biegać (użytkowanie w tym zakresie raczej uznać muszę za marginalne). Od momentu zakupienia bielizny z wełny merino coraz rzadziej używam całego zestawu, natomiast getry do zeszłego sezonu były w zasadzie podstawową bielizną używaną do wszelkiej aktywności w zimie.

Wygląd, krój, dopasowanie
Komplecik wygląda całkiem nieźle (czarny wyszczupla ;). Na pierwszy rzut oka widać zmianę faktury materiałów w kluczowych miejscach tj. cieńszy, bardziej siatkowy przeplot tkaniny w miejscach pocenia się oraz wzmocnienia na kolanach i łokciach zapobiegające szybkiemu przetarciu.
Krój jest bardzo dopasowany, co widać na pierwszy rzut oka: koszulka ma rodzaj ściągacza w talii, który zwęża ubranko. Rękawy i nogawki zakończone są również wąskimi ściągaczami, które zapobiegają przed podciąganiem się ubrania (ogólnie są dosyć ciasne ale nie przeszkadzają mi, ponieważ mam mały obwód nadgarstków i kostek).
Nie ma żadnych doszytych metek, dane o materiale i sposobie prania są nadrukowane od strony wewnętrznej na ściągaczu w pasie getrów i na dole koszulki, co mnie osobiście bardzo cieszy, bo wszelkie doszywane metki odpruwam lub obcinam (w bieliźnie sportowej uważam je za pomyłkę).
Technologia bezszwowa w praktyce sprowadza się do minimalizacji przeszyć i używania płaskich szwów wewnątrz nogawek getrów i od strony wewnętrznej rękawów. Krótka stójka w koszulce doszyta jest już zwykłym szwem, który jednak mi nie przeszkadza.
Bieliznę zakupiłam w rozmiarze S z czego bardzo się cieszę - jest dobrze dopasowana (mimo że po wyjęciu z pudełka przeżyłam szok pt. ale to jest małe, nie zmieszczę się!). Często znajduję się w rozmiarówce między damskim S i M (mam raczej normalną budowę ciała i wzrost 165cm), komplet Brubecka jest mocno elastyczny dlatego nie mam problemu ze zmieszczeniem się i komfortowym użytkowaniem rozmiaru S.
(Dla drobniejszych dziewczyn mogę dodać że moja szczupła koleżanka o wzroście 1,60m też użytkuje od niedawna zestaw Brubecka w rozmiarze S i uważa go za dobrze dopasowany).
GÓRA:
Długość optymalna, do połowy pośladów, rękawy - do nadgarstków. Wykończenie pod szyją dosyć wysoko (dla mnie akurat odpowiednie bo nie lubię dekoltów w zimie).
DÓŁ:
Długość nogawek w sam raz. Szerokość w pasie komfortowa - nie powoduje ucisku, szerokość nogawek z dużą tolerancją na rozciąganie (elastyczny materiał).

Ponieważ Brubeck nie podaje wagi produktów, dla dociekliwych zważyłam moje ciuszki:
- waga koszulki (damskie S): 122g
- waga getrów (damskie S): 107g

Jakość wykończenia, wytrzymałość
Jakość wykonania bez zarzutu.
Nie zanotowałam w zasadzie żadnych zmian jakościowych materiału w czasie użytkowania bielizny. Być może nieco bardziej rozciągnięte są cieńsze fragmenty koszulki (np. pod pachami), brak widocznego mechacenia, prucia się szwów, przetarć itp. Ogólnie porządne wykonanie i bardzo dobra wytrzymałość.

Wygoda, termika
Bielizna jest bardzo wygodna, bo elastyczna. Naciąga się w odpowiednich miejscach, nie krępuje ruchów. Praktycznie po założeniu zapominam że mam ją na sobie, co jest najlepszą rekomendacją.
W getrach zdarzyło mi się zaobserwować lekko odciśnięte szwy po wewnętrznej stronie nogi w okolicach kostek przy mocnym związaniu buta lub użytkowaniu w twardych butach narciarskich (jeśli skarpeta była na zewnątrz). Ponieważ szwy są płaskie, to w trakcie użytkowania nie odczuwałam jakiegoś specjalnego ucisku czy dyskomfortu.
Komplet ma z założenia średnie właściwości termiczne, jednak bardzo szybko odprowadza pot, stąd pozytywne odczucia termiki. Bielizna wysycha błyskawicznie, i pozwala czuć ciepło warstwy termicznej ubranka (zaobserwowałam to ostatnio na stoku w zestawie z bluzą z power stretch pro).
Problemem jest natomiast niestety szybkie łapanie zapachu. Z czasem ten problem zaczął być bardzo wyraźny, dlatego używam teraz koszulki tylko do jednorazowej, krótkiej aktywności, po której mogę koszulkę zdjąć i usunąć sprzed nosa (np. wyjście na łyżwy, bieganie itp). Ogólnie ze względu na smrodliwość nie zakładam koszulki na cały dzień (ale muszę przyznać że jestem dosyć wrażliwa na nieprzyjemne zapachy, więc może inni nie widzą tutaj większego problemu).
Mimo deklaracji producenta bielizna nie ma jakiegoś wyjątkowego działania antystatycznego – po wypraniu w środkach bezdetergentowych (płatki mydlane, biały jeleń, nikewax, toko itp.) bielizna może się lekko elektryzować.
Niestety (albo stety) właściwości antyalergicznych nie mogę zweryfikować - nie jestem alergikiem. Właściwości bakteriostatyczne proporcjonalnie do czasu użytkowania maleją, stąd podatność na łapanie zapachów.

Na PLUS:
+ krój, dopasowanie, wygoda
+ termika i szybkie wysychanie
+ wytrzymałość
+ jakość wykonania
+ korzystna cena (zwłaszcza stosunek ceny do jakości).

Na MINUS:
- szybkie łapanie zapachów
- elektryzowanie się materiału.

Podsumowanie
Seria Thermo jest w dalszym ciągu w sprzedaży i poszerzyła się o asortyment wzorów i kolorów - producent wzbogacił kolory wersji damskiej o atrakcyjnie brzmiący: czekoladowy, burgund i perłowy; wersji męskiej o granatowy i orzechowy. Komplet jest dalej dostępny na stronie producenta w wersji damskiej i męskiej oraz dziecięcej. Miałam okazję porównać wizualnie aktualny produkt do starego i zauważyłam, że Brubeck nieco zmodyfikował strukturę materiału pod pachami na jeszcze bardziej siatkową. Innych większych różnic nie zauważyłam.
Moim zdaniem jest to dobra opcja jeśli ktoś szuka w miarę uniwersalnego i trwałego zestawu syntetycznej bielizny termicznej na chłodniejsze dni za w miarę rozsądną cenę (komplet do kupienia za ok. 200zł).

Na mojej stronie kilka dodatkowych zdjęć:
http://ngt.pl/users/zajac/?brubeck-thermo,32

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 5.00/5


[Obrazek: 01_gora.jpg]

[Obrazek: 02_getry.jpg]


Odpowiedz
#2
a ta bielizna ma jakiś kod? symbol? model? czy po prostu thermo?

Odpowiedz
#3
Po prostu THERMO :) http://tnij.org/eo0g9a3
Zadziwiająco dużo ludzi ma coś z tej serii w szafie sprzętowej, aż dziw że nikt nic nie napisał.
Obecnie górę i dół zamawia się osobno, ja kupowałam jako zestaw - wtedy cena była lepsza, ale teraz nie ma zdaje się takiej opcji.

---
Edytowany: 2014-01-23 15:47:36
---
Edytowany: 2014-01-23 15:51:35

Odpowiedz
#4
ja mam górę męską, skład ten sam , materiałowo jest bardzo fajny ciuch , niestety rozmiarowo jest gorzej niż Dry a juz ten nie był na szczupłych . Korpus M-L rękawy przydałyby się na długość z XL ale za objętość z M :D , lubię jak 1 warstwa idealnie opina ciało.
Ja w swojej biegam jako 1 warstwa pod wiatrówkę lub stretch.
---
Edytowany: 2014-01-23 16:02:06

Odpowiedz
#5
zając standardowe pytanie odnośnie Bru
Zjeżdżają Ci te gacie z pupy?
I mniej standardowe
Jeżeli prałaś w pralce to wirowałaś?
-------------------------------------------
PRS Z PKP

Odpowiedz
#6
deko się wetnę ;)
ja wiruję wszystko oprócz wełny (800-1000obr)i ew HS jeżeli jest zakaz , zero skutków ubocznych.
Dobra recka i w sumie się zgadzam krój to indywidualna kwestia .
Ost ktoś chyba Jaga linkowała zestaw za ok 120pln w pro ...
A męska ma mini stójkę / tzn zdecydowanie szerszy ściągacz na szyi niż Dry. Bardzo dobre rozwiązanie

Odpowiedz
#7
@Kris@Bia - męskim ubraniom też przydałoby się trochę ''taliowania'' i wtedy byłoby ok; damska rozmiarówka jest całkiem proporcjonalna i daje radę na różnych figurach.

@PRS - nieeee, jakby zjeżdżały to bym napisała :) ale wiesz - kobitki mają biodra jako element potencjalnie zapobiegający zjeżdżaniu ;) piorę zawsze w pralce 40st. + wirowanie chyba ok 700-800 obr. i wszystko ok.

Odpowiedz
#8
Mam dokładnie ten sam zestaw, kupiony ze względu na cenę (99 zł w promocji za całość) i dość pochlebne opinie...
O ile do góry raczej nie mam zastrzeżeń (jedyna rzecz - końcówki rękawów i ściągacze są dla mnie lekko za luźne i przedostaje się tamtędy chłodne powietrze w czasie ruchu), o tyle leginsy noszę dlatego, że aktualnie nie mam lepszych;)
Getry mają bardzo wysoki stan i niestety w biodrach i tuż pod talią mają odrobinę za dużo luzu. Kolana natomiast, wydaje mi się, że nie są zbyt dobrze wyprofilowane - dość ciężko o zupełnie swobodne ich zgięcie - mam wrażenie, że wstawiono tam po prostu za mało materiału.. Getry są też stosunkowo krótkie - nie mam jakichś szalenie długich nóg, a przydałoby się te 5 cm więcej (rozmiar M, mam 170 cm wzrostu). Mam wrażenie, że moje stare getry Brubecka (nie pamiętam modelu) były lepiej dopasowane i zapewniały większą swobodę ruchu...
Moja wina, że mając w pamięci stare getry, nowy komplet kupiłam w ciemno - najlepiej po prostu przymierzyć - może komuś akurat pasować będą idealnie:)

Odpowiedz
#9
@assemblage - coś może być na rzeczy z tym wysokim stanem damskich getrów i może to dotyczyć najnowszych serii ubrań; koleżanka mi potwierdza że w jej nowym komplecie też getry przychodzą bardzo wysoko - być może zmienili coś w wykroju od czasów tego kompletu który opisuję?

Odpowiedz
#10
To faktycznie możliwe - jakoś nie pamiętam, by te stare tak wysoko sięgały:) Niestety preferuję niższe getry, a tak wysoki stan kojarzy mi się z koszmarem dzieciństwa - rajstopami;)

Odpowiedz
#11
Ja mam ten komplet ale z wełną, wool soft. Już ładne kilka lat i na zimę super. Ale nie na każde warunki- schnie wolniej niż inne posiadane przeze mnie brubecki, trzeba to uwzględniać.
A piorę w 30 stopniach, odwirowanie 600, używam płynu do prania kolorów lub delikatnych tkanin z lidla i tyle.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności!

Odpowiedz
#12
Rozumiem, że bielizna nie wyciągnęła się? Pytam, bo moje koszulki od Brubecka miały tę wadę, że niestety z czasem sie zdefasonowały, ale pytam chyba retorycznie, bo gdyby Ci się zdefasonowały, to byś o tym napisała, prawda?:) Jestem ciekawy, czy firma zmieniła materiał, czy miałem pecha. Może to pierwsze, bo moje brubecki akurat były dość odporne na łapanie przykrych zapachów. Albo zbyt szybko się zdefasonowały, przez co zbyt szybko odstawiłem je do kąta, nie dając im szansy na trwałe złapanie ''zapachu''...
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl

Odpowiedz
#13
Mam getry z tego zestawu a dziewczyna koszulę. Niestety getry zjeżdżają z tyłka i szybko łapią zapaszki, to właściwie jedyne wady. Nie rozciągnęły się tylko standardowo w pasie są za szerokie. Moja dziewczyna swoją koszulę bardzo lubi, ciepła, szybko wysycha, nie wychładza tak bardzo organizmu na postojach i trwała. Co prawda nie jest to wełna, ale bardzo fajny syntetyk.
Mam jeszcze koszulkę z serii DRY i ta po kilku razach jest o rozmiar większa.

Odpowiedz
#14
@gavagai - nie, bielizna trzyma fason, natomiast z letnią koszulką której już nie ma w ofercie miałam problem, bo po pierwszym praniu zrobił się z niej worek na kartofle tzn. mocno się powiększyła. Muszę zobaczyć czy jeszcze gdzieś ją mam na dnie szafy, może znajdę skład materiałowy i to coś wyjaśni.

edycja: mam koszulkę- worek, jej skład to PA 62% + PP 38% czyli zdecydowanie inny niż serii Thermo.
---
Edytowany: 2014-01-24 23:52:14

Odpowiedz
#15
Mam tylko górę z tego zestawu (x2). Jak dla mnie to lepiej mogłaby odprowadzać pot, ale tragedii też nie ma. Moja podstawowa koszulka.
Piorę w 40* i wirowanie na 700, czasem więcej jak piorę z normalnymi rzeczami bo plastików się nie uzbierało :)
---
Edytowany: 2014-01-24 14:12:46

Odpowiedz
#16
Dwusłodowy - ''czasem więcej jak piorę z normalnymi rzeczami bo plastików się nie uzbierało '' a wtedy czego używasz do prania(proszek)?

Odpowiedz
#17
do 1 posta dopięto pokaźne zasoby thermo z szafy

Odpowiedz
#18
Kris@Bia - jeżeli z normalnymi to najczęściej zwykły płyn do prania (czasem tylko perwoll sport który używam do plastików i wełny). Ale wtedy bez płynu do płukania.

Odpowiedz


Skocz do: