Liczba postów: 716
Liczba wątków: 90
Dołączył: 12.02.2004
Sołtys na szlaku. A my razem z nim. Jego poczynania można śledzić na FB
https://www.facebook.com/LukaszSuperganPodroze
ostatni wpis jest z dzisiaj. pozwolę sobie zacytować:
''Podejście pod Bacowke pod Rawkami. Szosa naprzeciwko idzie człowiek z plecakiem.
- Dzień do...
- Cześć!
...
...
-...bry.
Długo gapie się w jego plecy.
Jakiego trzeba trafu, by na pustej bieszczadzkiej obwodnicy minął ciebie Piotr Pustelnik?''
Liczba postów: 1227
Liczba wątków: 11
Dołączył: 30.07.2010
Dodaje link do ulu - zaczyna się superowo :)
Liczba postów: 1424
Liczba wątków: 12
Dołączył: 05.04.2004
Nooo ładnie. Trzymam zatem kciuki za powodzenie.
Swoją drogą właśnie w weekend rozmawialiśmy ze znajomymi, że do ''zrobienia'' jest jeszcze samotne zimowe przejście Łuku Karpat. Ciekawe kiedy ktoś się porwie na ten wyczyn.
---
Edytowany: 2014-01-20 16:26:38
Liczba postów: 791
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08.04.2008
O takim przejściu Łukasz wspominał na swoim blogu. Teraz rusza na dłuuuugi zimowy ''spacer''. Odnoszę wrażenie, że to próba generalna przed Zimowym Łukiem Karpat :)
Liczba postów: 123
Liczba wątków: 1
Dołączył: 19.04.2013
ekhmmm.. to zimy zabraknie by przejść całe Karpaty ;-)
---
Edytowany: 2014-01-20 16:57:42
Liczba postów: 1424
Liczba wątków: 12
Dołączył: 05.04.2004
no właśnie tak myślę, że to ''rozbiegówka'' przed przejściem całości.
Golek >>> szacowaliśmy teoretycznie takie przejście na ok 3 miesiące więc jeśli pogoda nie spłata figla, to jest szansa na to że zimy starczy :)
Liczba postów: 5076
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28.02.2010
Jeżeli ktoś mógłby w wolnej chwili wklejać wrzuty z FB to nie mający tego dobrodziejstwa byli by zobowiązani do browarka :)
Liczba postów: 2204
Liczba wątków: 25
Dołączył: 17.06.2009
Paweł, ale co, nie możesz otworzyć tego linku? wydaje mi się, że powinien otwierać się każdemu. mi się otwiera, a nie jestem zalogowany.
Liczba postów: 1227
Liczba wątków: 11
Dołączył: 30.07.2010
Potwierdzam, mnie też się otwiera a nie mam konta na fejsie.
Liczba postów: 5076
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28.02.2010
Otwiera się. Ale ja w większości czytam w PKP na ,,zwykłej'' komórce - a na niej to już tylko NGT mi się ,,otwiera'' :)
Kibicuję Łukaszowi tak jak polskim skoczkom, a kibicowanie to straszny nałóg ;)
Liczba postów: 1817
Liczba wątków: 12
Dołączył: 07.01.2010
PRS, da sobie radę, przecież to jest prosta trasa, tyle że długa, ale Łukasz robił już dluższe! Fakt nie ma doświadczenia w zimie, ale to wynika z tego, że nie było go stać.. Ngt mu pomogło mocno, to ruszył zimą, ale nie podkręcaj proszę atmosfery, przecież to Słowacja, UE, cywilizacja. Nie Rumunia, Ukraina, nie wysokie góry.. Czytałem ostatnio o emerytce, mocno schorowanej która ma zamiar w tym roku z buta dojść do Rzymu.. Inny Polak obiegł niedawno ziemię jako pierwszy człowiek, zachowajmy proszę Was jakiś umiar w ocenie pewnych rzeczy!
-------------------------------------------
Nanga Dream 2013-2014! Justice for all łoi!
Liczba postów: 1227
Liczba wątków: 11
Dołączył: 30.07.2010
Radku, kto tu atmosferę podkręca? :) PRS przecież zwyczajnie dla zabicia czasu w pekapie sprawdza sobie sportowe i inne newsy, w tym poczynania Sołtysa. Też bym tak robiła korzystając z komunikacji publicznej :)
Liczba postów: 5076
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28.02.2010
Subiektywnie to bezpieczniej czuję się na Ukrainie niż w Słowacji.
A w rumuńskich górach jest pusto...
Meteo jest zimowe http://www.yr.no/place/Poland/Subcarpath.../long.html
na pewno ślisko.
Łukasz ma ogromne doświadczenie, moje to jak kawałek jego paznokcia.
Dla mnie ,,kubłem zimnej wody'' była moja zimowa wycieczka z przed dwóch lat w Beskid Sądecki. Kubłem, którego znaczenie zrozumiałem po fakcie (ale bez przykrych konsekwencji). Region mocno turystyczny- nawiedzany przez stonkę i innych warszawiaków ;), pogoda jak drut, słońce, mróz, kupa śniegu. Środek ferii (warszawskich).
I był dosyć długi odcinek (z Cyrli do Hali Pisanej) na którym byłem pewien, że jestem pierwszą osobą od ponad tygodnia.
A komórka w wielu miejscach nie miała zasięgu. Gdybym złamał nogę to przy nocnym minus 20 długo bym nie wytrzymał. Ale to takie tam nie mające nic wspólnego z podkręcaniem atmosfery ;)
Łukasz da radę !
Liczba postów: 1817
Liczba wątków: 12
Dołączył: 07.01.2010
Zajączku, jak Ty na wylot znasz facetów! Lepiej niż ja...:-) Te niusy sportowe mnie rozbroiły.. :-)
-------------------------------------------
Nanga Dream 2013-2014! Justice for all łoi!
Liczba postów: 8026
Liczba wątków: 214
Dołączył: 12.02.2004
Liczba postów: 719
Liczba wątków: 0
Dołączył: 22.06.2012
To ja życzę jak najlepszych warunków oświetleniowych co by fotografiom sprzyjało ;) pozdrawiam
Liczba postów: 728
Liczba wątków: 1
Dołączył: 15.11.2010
ze strony Łukasza ''Przełęcz Dukielska. Po 5 dniach zamiast po 3, ale pogoda dala w kość. Pierwsze dwa dni to deszcz I brniecie w błocie. Myślałem, że poddam się na starcie. Wczoraj przyszedł mróz i idzie się o niebo lepiej, choć wykonałem tez ryzykowny krok - odesłałem rakiety. Plecak stał się lżejszy, ale w razie dużych opadów mogę mieć klopot z marszem. Zobaczymy! Za chwile opuszczam granice i ruszam na Słowację. Kierunek - Svidnik, a potem Presov. Do usłyszenia!''
-------------------------------------------
botx
Liczba postów: 27
Liczba wątków: 1
Dołączył: 22.07.2010
ze strony Łukasza
Na zdjęciu Stebnicka Magura dzisiaj rano. Ktoś pisał, że ma mało padać? Hm... Na razie jest ok. 15 cm śniegu i poniżej -10 st nocą. Pozdrowienia juz z Bardejowa!
I wywiad:
http://forumextremum.pl/wywiady/chce-spr...ign=buffer
http://tnij.org/ffu7kel
-------------------------------------------
Ł.
Liczba postów: 728
Liczba wątków: 1
Dołączył: 15.11.2010
ze strony
''Wczorajszy widok z pasma Cergov - mimo mgły widać było Tatry Wysokie, a dalej na południe także Niskie Tatry, mój cel za ok. 8 dni. Dzis mijam Presov, a za 2 dni Koszyce. Tam odpoczynek pod dachem jakiegoś schroniska. Pogoda dobra i nieśmiało zaczynam wierzyć, że może się udać.''
https://www.facebook.com/LukaszSuperganPodroze
-------------------------------------------
botx
Liczba postów: 927
Liczba wątków: 31
Dołączył: 12.04.2005
Joł! Dzięki za wsparcie, jakoś się pcha. Dziś ostatni dzień w Wolowskich Wierchach, potem Niskie Tatry. Pogoda sprzyja, śniegu niedużo, większym problemem były ostatnio gigantyczne wiatrolomy na drodze. Setki tys ha lasu leży, na ścieżce także drzewa. Oceniam, że za kilka dni minie połowa drogi i to ta trudniejsza. Około 1marca jest szansa skończyć.
Ale przyznam szczerze, gdyby warunki były trudniejsze, to już bym odpadł. Jestem jednak dobrej myśli. Do usłyszenia!
-------------------------------------------
http://www.lukaszsupergan.com
|