To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


NGT kalendarz AD2014 odbieramy/wysyłka
#81
@AginaharijaR potwierdzam, znakomity plan!

Odpowiedz
#82
kalendarze dotarły!
jakie są? są nasze :) wiem, jedno, poza tym, że piękne same w sobie, na bank przy następnym robimy w profesjonalnej drukarni. nawet gdyby miało to kosztować 20 zeta i trwać 2 tygodnie. po prostu jakość odbitek dupy nie rwie.

no i zła wiadomość. do kopert, kt. zamierzałem użyć, wchodzi jedna sztuka! masakra. szczęście takie, że ich intuicyjnie nie zamówiłem. jutro postaram się wyskoczyć na miasto i znaleźć coś sensownego. może przygotować tekturowe rury? może to będzie tańsze w nadaniu jako paczka niż polecony ;-)

w każdym bądź razie plan jest taki:
- wtorek wychodzą pierwsze przesyłki zbiorcze; na pewno nie wszystkie, bo nie mam w domu kartonów
- również we wtorek nadam przesyłki indywidualne, tyle ile uda mi się przygotować
- odbiór w Namaste w czwartek, pasuje?

Odpowiedz
#83
Bartek
Dziś puszczałem do Sołtysa kijki i czołówkę w tekturowej tubie. Waga całości ok. 850 gram, przesyłka polecona priorytetowa - koszt 9,30 PLN.
Tuba długości ok.70-80cm z bardzo grubej i twardej tektury (pozostałośc po mapach).
Podpowiedź:
Spore ilości takich tub (przykład):
http://allegro.pl/kalka-kreslarska-canso...72766.html
(najczęściej wyrzucanych na śmietnik) widuję w Ośrodkach Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej.
W Katowicach są 3 takie ośrodki:
Kolejowy ODGiK
Powiatowy ODGiK
Wojewódzki ODGiK
Da się to lekko przeciąc nożem na pół :)

Odpowiedz
#84
warrad dobrze prawi -pomyślałem o tym samym.
Fajnie że akcja idzie zgodnie z planem :-)
-------------------------------------------
... a nie jakiś tam siusiumajtek

Odpowiedz
#85
Bravo SuperBart. Przenosisz swoją forumową dominację na nowy rok
;).

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#86
@bartolini - widziałam na poczcie takie tuby z ceną 5, 80 (być może przesyłka już w cenie?), ale to było jakoś w okolicach wakacji. W każdym razie warto sprawdzić ten trop, tuby po kalkach są z reguły dosyć wąskie - przy przesyłce kilku sztuk kalendarza może dojść do dosyć znacznego ''zrolowania''.
Byłam ciekawa jak wyjdzie wydruk, może z daleka będzie super? ;)
Spotkanie w czwartek - jak najbardziej jestem za! To już dla mnie last minute bo w piątek w nocy wyjeżdżam :)

Odpowiedz
#87
bart, przy następnej okazji odezwij się do mnie. Mogę wydrukować kalendarze praktycznie po kosztach. Robimy też wysyłki do odbiorców końcowych.

Odpowiedz
#88
Krakusi! Wzorem innych może też jakieś małe spotkanie?

Odpowiedz
#89
Maykel, czemu nie :-) Mnie pasują najbardziej wieczory, w którykolwiek dzień roboczy, a w weekendy dowolna pora.

Odpowiedz
#90
@Krakusi!
Mi jak na razie pasują tylko weekendy, pora dowolna.
-------------------------------------------
Bo 6 mi się nie podoba!

Odpowiedz
#91
OT
Info dla ogółu
W tym kraju przesyłka piorytetowa od zwykłej nie różni się niczym poza ceną. Paradoksalnie często ,,zwykła'' dochodzi szybciej niż ,,p''.
Przykład. W piatek przed świętami (czyli apogeum pocztowe) po południu nadałem list (ale wagowo to była mała paczka) do Hajnówki. Liczyłem się z tym , że moje gapiostwo zaowocuje dostarczeniem po swiętach. List dotarł w poniedzialek po południu. Cena 5 zł coś tam (40 gr???, 70gr ??? )
,,Polecony'' daje złudne nadzieje nadawcy, że przesyłka nie zginie.
W praktyce jak ma zginąć to i tak zginie. Po ok 45 dniach nadawca wykonujący procedurę reklamacji otrzymuje odp. w stylu ,,nie mam pańskiego płaszcza i co pan mi zrobi?''. Żyjemy w takim kraju i tyle. Ale i tak korzystam z PP bo jest o niebo lepsza od kurierów wszelkiej maści.
Oczywiście ,,tuba'' to musi być polecony bo do standardowej (przepisowej) skrzynki nie wchodzi.

Bart na poczcie są sprzedawane paczki i koperty. W cenie takiego opakowania jest już wliczona opłata wysylki. Jest też podana max waga ale to nas nie dotyczy bo nie wysyłasz wiecej niż 15 szt. w jednym opakowaniu. Rzutuje tylko rozmiar czyli muszą się zmieścić A3 (mogą być lekko podwinięte).

Odpowiedz
#92
To może krakowskim targiem piątek po południu? Jeszcze dzień roboczy a jednak już weekend:)

Odpowiedz
#93
ehhhhh, szkoda, że mnie w kraku juz nie ma :(((((
-------------------------------------------
jest dobrze :)

Odpowiedz
#94
Bart a nie lepiej w piątek? ;-)

Odpowiedz
#95
Spotkanie Krk w piątek - jestem za! Dam znać kiedy będę miał kalendarze.

Może połączymy to z rozdawaniem rzeczy z Yeti-ego?
-------------------------------------------
Ijon

Odpowiedz
#96
To Panowie jeszcze trzeba nam wybrać miejsce i czas. Kiedy Wam pasuje? Może piątek?

Odpowiedz
#97
Namaste. Dla mnie lepszy piątek ale i w czwartek dam radę.

Odpowiedz
#98
PRS, to nie całkiem tak z tymi przesyłkami.

Spędziłem wieki temu trochę czasu na poczcie szukając innej pracy. W praktyce wygląda to tak (wyglądało kiedyś),że priorytety są po prostu wysyłane w pierwszej kolejności- to jest sortowanie ręczne, w okresie przedświątecznym tego są krocie, jakiś list priorytetowy może zostać przegapiony i powędrować do worka z ekonomicznymi, ale generalnie pierwszeństwo mają. Dlatego jeżeli zależy nam na czasie- lepiej mimo wszystko wysłać priorytetem, prawdopodobieństwo (bo nie pewność) żedojdzie szybciej niż ekonomiczny jest jednak spore.
Jeżeli chodzi o list polecony- to on jest pilnowany i szeregowy pracownik poczty boi się po prostu, że taka przesyłka ginie. Bo jeżeli ginie- to można wykryć łatwo, na jakim etapie zginął. A sortownie są monitorowane.
List oczywiście mimo wszystko zginąć może- ale powodem dla którego warto wysyłać listem poleconym jest kwestia odszkodowania- o ile w przypadku listu zwykłego nie dostaniemy nic (nie udowodnimy nadania) o tyle przy utracie listu poleconego nie jest tak jak w przypadku płaszcza z misia, ponieważ na podstawie dowodu nadania przysługuje nam odszkodowanie- w wysokości żądanej przez nadawcę, nie wyższej jednak niż pięćdziesięciokrotność opłaty pobranej za traktowanie przesyłki pocztowej jako przesyłki poleconej.
W praktyce list polecony zginął mi raz. To było kilka lat temu, zażądałem odszkodowania w kwocie maksymalnej stawki, takie też otrzymalem.
---
Edytowany: 2014-01-05 01:07:26
-------------------------------------------
Czasami jestem tutaj dla przyjemności!

Odpowiedz
#99
wedle starej zasady - jak się popieści, to się zmieści - 3 szt. się zmieściły do koperty :)
koszt wysyłki poleconej to 9,50 pln. będzie dobrze :)

osoby, które jeszcze nie podesłały adresu do wysyłki proszone są o pilne uzupełnienie!

co do spotkania w Namaste - rozumiem ideę piątkowego spotkania, ale wybaczcie, na serio nie dam rady.

Odpowiedz
W Namaste o której godzinie?

Odpowiedz


Skocz do: