To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] The North Face Resolve Jacket
#1
OPIS PRODUKTU:

Waga 500g
Materiał- 70D nylon ripstop

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
16-11-2013, 11:08

Czas szybko leci, myślałem, że tą kurtkę mam niewiele ponad rok, a okazało się, że minęły już dwa lata, więc najwyższy czas skrobnąć jakaś recenzję. Dzień zakupu pamiętam jak dziś, wybrałem się wtedy do galerii na obiad, a jako że po nim miałem trochę wolnego, przeszedłem się do kilku sklepów ''górskich'', żeby popatrzyć na sprzęt. Rozglądałem się trochę za nową kurtką przeciwdeszczową, ponieważ po nieudanej przygodzie z Milo Evin, miałem tylko wysłużoną kurtkę krakowskiego Akland-u, której Bretex-owa membrana, delikatnie mówiąc najlepsze lata miała już za sobą. Kurtka Resolve Jacket od razu jak wpadła mi w oko, po sprawdzeniu cenny, (która była kusząca) i szybkiej przymiarce zaakceptowałem minusy w jej budowie, no i markę producenta, która nie odłącznie kojarzy mi się z miejskim lansem.

Zakres użytkowania

Od momentu zakupu kurtka towarzyszy mi w górach przez cały rok. Od jesieni do wiosny zwykle noszę ją na sobie, przede wszystkim jako ochronę przed wiatrem, a rzadziej przed deszczem lub śniegiem. W lecie zwykle ląduje na dnie plecaka i wyciągam ją tylko sporadycznie w awaryjnych sytuacjach lub podczas dłuższych postoi w wietrzne dni. Dodatkowo ubieram ją po mieście w czasie brzydkiej pogody.

Informacje techniczne

Podążając za stroną producenta, kurtka wykonana jest z nylonu ripstop 70D o gramaturze 105 g/m2, z membraną HyVent o wodoodporności po 20 praniach na poziomie 25 PSI, a waży około 500g. Jako że te 25 PSI nie mówiły mi za wiele, po poszukiwaniach w internecie odnalazłem informacje (nie wiem na ile prawdziwą), że odpowiada to 20000mm słupa wody.

Krój

Krój kurtki jest obszerny szczególnie w okolicach brzucha, co idealnie nadaje się dla wszystkich panów w średnim wieku z pokaźnie rozwiniętym mięśniem piwnym, dla których atak Północnej Ściany Krupówek lub dojazd bryczką do Moka jest skrajnym wyzwaniem. Poza tym kurteczka uszyta jest w sposób bardzo prosty, jedynie z dwiema kieszeniami pełniącymi role wywietrzników, które umieszczone są idealnie na wysokości pasa biodrowego plecaka, przez co dostęp do nich jest mocno utrudniony. Gumowe ściągacze w mankietach i ściągacz z gumosznurka na dole, w połączeniu z zamkiem głównym krytym patką (zamykaną na rzepy i jedną plastikową napę) sprawiają, że mamy dobrą ochronę przed wiatrem pod warunkiem, że kaptur jest schowany w kołnierzu. Niestety kołnierz nie ma żadnej regulacji i po wyciągnięciu kaptura robi się strasznie obszerny, co powoduje konieczność noszenia szalika/buffa. Jak już przy kapturze jestem to musze przyznać, że to zdecydowanie najgorszy element kurtki, bardzo dobrze układa się jedynie gdy mamy pod nim kask, w innym przypadku z powodu braku regulacji głębokości opada na pół twarzy zasłaniając całkowicie widoczność. Wygięcie do wewnątrz daszka niweluje ten problem na tyle, że pozwala względnie komfortowo korzystać z kurtki.

Oddychalność

Kurtę kupiłem końcem października, a więc pierwsze testy przypadły na okres zimowy. Podczas wypadów na biegówki, kurtka się świetnie sprawdzała pod względem oddychalności. Nawet przy intensywnych podbiegach w środku pozostawała sucha, a woda perliła się na powierzchni, jedynie rękawy były delikatnie wilgotne od środka. Przez cała zimę byłem zadowolony, wiosnę kurtka przeleżała w plecaku, aż do czerwca, gdy na podejściu w Tatrach przy temperaturze koło 18 stopni i sporej wilgotności powietrza dopadł mnie deszcz. Oczywiście nie są to dobre warunki dla membrany i nie zdecydowałbym się na ubranie kurtki, gdyby nie lodowaty wiatr. W tych warunkach Resolve Jacket ubrana była na podkoszulek i szybko była mocno zapocona od środka, ale wszystko w granicach normy. Inaczej sprawy miały się w rękawach -po opuszczeniu ręki pot wylewał mi się wąską stróżką. Nigdy nie miałem podobnej sytuacji w żadnej mojej kurtce. Po powrocie do domu i kilku dodatkowych testach zdiagnozowałem przyczynę problemu jako kiepski materiał podszewki rękawów i po jej wycięciu problem zniknął. W żadnej opinii na temat tej kurtki nie spotkałem się z podobnym problemem, więc może to tylko wada krótkiej serii. Ogólnie oddychalność kurtki plasuje się na dobrym poziomie. W optymalnych warunkach kurta sprawdza się pod tym względem nawet przy intensywnym wysiłku, ale wraz ze wzrostem temperatury zaczyna brakować dodatkowych wywietrzników pod pachami.

Wodoodporność

Ten parametr właściwie solidnie mogłem przetestować dopiero tu w Irlandii, w Polsce starałem się nie wychodzić w góry podczas niekorzystnych prognoz, a do pracy jeździłem autem, sporo jednak się zmieniło po przyjeździe na Zieloną Wyspę. Przed wszystkim do pracy dojeżdżam rowerem, niezależnie od warunków atmosferycznych. W ciągu niedługiego czasu jaki tu jestem, doświadczyłem na sobie wielu rodzajów deszczu najczęściej połączonego z wiatrem. Średni czas używania kurtki to około 40 min, chociaż raz zdarzył mi się dwu godzinny spacer, podczas którego na przemian rzęsiście padało i świeciło słońce. Podczas tych wszystkich prób moja kurtka spisywała się dzielnie, sprawiając, że zwykle góra mojego ubrania była sucha. Raz tylko przy szczególnie intensywnej zlewie, po 40 min bluza pod spodem zaczęła robić się delikatnie wilgotna na rękawach i w okolicach ramion, wydaje mi się, że jakbym pozostał na deszczu jeszcze 20-30 min dłużej te miejsca miałbym całkiem przemoczone.

Wytrzymałość

Po ponad dwóch latach intensywnego użytkowania, przedzierania się przez różne chaszcze i ciorania o skały materiał zewnętrzny ma tylko minimalne zaciągnięcia. Zamki (YKK) i rzepy spisują się bez zarzutów, nawet membrana na rękawach mimo wycięcia podszewki nie nosi żadnych śladów zużycia. Wiek kurtki widać jedynie na polarowym, mocno zmechaconym kołnierzu (może to zasługa tego, że zwykle w terenie mam kilkudniowy zarost) i pozaciąganej w kilku miejscach siateczkowej podszewce.

Podsumowanie

Pomimo, że w powyższej recenzji wiele miejsca poświeciłem na opis wad kurtki muszę przyznać, że całościowa opinia jest jednak pozytywna. Zaletami jak dla mnie są niewielka waga (zmniejszona znacznie po wycięciu poszewki z rękawów), niewielkie wymiary po spakowaniu, przyzwoita wodoodporność i oddychalność. Kupując kurtkę z tego przedziału cenowego (~250zł), liczyłem się z ustępstwami i niedogodnościami w kroju. Zakup ten był dosyć spontaniczny i podyktowany impulsem bez wcześniejszego wgłębiania się w opinie na temat materiału, ani przewertowania opinii użytkowników, mimo to nie trafiłem źle i nawet do kontrowersyjnego loga z czasem przywykłem. Czy zdecydowałbym się na ponowny zakup? Szczerze powiedziawszy nie wiem. Nie ukrywam, że w momencie zakupu cena odegrała znaczącą rolę, gdybym dysponował większym budżetem na pewno nie szedłbym na tak duże kompromisy i szukałbym czegoś bardziej odpowiadającego mojemu ideałowi. Z drugiej jednak strony przez te dwa lata polubiłem tę kurtkę i jestem z niej zadowolony. Mam nadzieję, że lektura tej (trochę przydługawej) recenzji pomoże komuś w wyborze.

Wady:
-workowaty krój,
-kieszenie umieszczone na wysokości pasa biodrowego plecaka,
-beznadziejnie skrojony kaptur pozbawiony regulacji,
-materiał podszewki rękawów powodujący zapocenie.

Zalety:
-wodoporność i oddychalność na zadowalającym poziomie,
-korzystny stosunek cena/jakość,
-dobra wytrzymałość,
-niewielkie rozmiary po spakowaniu,
-jak dla mnie niska waga (nie jestem maniakiem ultra light).

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 3/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 2/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.80/5


[Obrazek: IMG_0690.jpg]


Odpowiedz
#2
Fajna recka i nie jest przydługa. 8)
Wspomniałeś o tym, że pozbyłeś się podszewki z rękawów. Możesz powiedzieć czy to była siateczka czy inny materiał?

Odpowiedz
#3
Zastanowiłbym się nad tym:

-kieszenie umieszczone na wysokości pasa biodrowego plecaka

Ta kurtka jest tak celowo skrojona - to jest mieszczuch.

Kupując ją wiesz, że takie te kieszenie są i nie jest to coś co wychodzi w trakcie używania jako wada kurtki.
-------------------------------------------
http://biodrak.pl/

Odpowiedz
#4
~piotr.r podszewka rękawów to nie była siateczka tylko inny materiał, nie wiem za bardzo jaki na pewno nie bawełna, chyba jakiś rodzaj nylonu.

~Mateusz zauważ, że wszystkie wady oprócz materiału podszewki rękawów są to wady w kroju kurtki które są widoczne od razu przy kupnie, niemniej jednak pozostają dla mnie wadami.
-------------------------------------------
blizej-nieba.blogspot.com

Odpowiedz
#5
No to dlaczego kupiłeś kurtkę która jest fatalnie skrojonym workiem, który źle na Tobie leży? To jest taka masówka w HIT cenie - nie będzie miała kroju ''alpine'' - nie takie jest założenie tej kurtki. Nie zrozum mnie źle - chodzi mi tylko o to, ze ta kurtka taka jest - dobra dla panów ''z brzuszkiem'' :)
-------------------------------------------
http://biodrak.pl/

Odpowiedz
#6
Równie dobrze moglibyśmy polemizować na temat czy kurtka która jest typowo miejska powinna mieć tak skrojony kaptur, że jedynie dobrze leży na kasku.
-------------------------------------------
blizej-nieba.blogspot.com

Odpowiedz
#7
Mierzyłem to kiedyś. Kaptur dyskwalifikuje ją w zasadzie jako przeciwdeszczową. Zero daszka - deszcz wpada na twarz, krój workowaty. Na miasto też bym nie kupił...
-------------------------------------------
carlosmuz

Odpowiedz
#8
Też chciałem kupić tę kurtkę lub Berghaus RG1, ale wybór padł na TNF Venture Jacket- lepsza membrana (HyVent DT 2.5L), kaptur ze ściągaczem i wywietrzniki pod pachami. Dobre DWR, ładnie perli na powierzchni materiału. Bardzo lekka i wygodna, ładny krój i wiele możliwości dopasowania. Kurtkę kupiłem na przecenie w zeszłym roku. Warto dołożyć kilka złotych i kupić Venture.
-------------------------------------------
mnemonic222

Leather is skin.
Odpowiedz
#9
dodano do 1 postu posiadaczy tnf resolve....ciekawe uwagi

Odpowiedz
#10
Zgadzam się z Tobą mnemonic222, różnica w cenie tych dwóch kurtek jest tak niewielka, że lepiej kupić Venture (przynajmniej ze zdjęć wygląda lepiej, nigdy jej nie mierzyłem), szkoda tylko że w momencie zakupu nie miałem takiego wyboru...
---
Edytowany: 2013-11-16 21:24:39
-------------------------------------------
blizej-nieba.blogspot.com

Odpowiedz
#11
@Qho TNF VENTURE ma bardzo dobre opinie za granicą zwłaszcza w USA, jako kurtka przeciwdeszczowa o technicznym kroju w umiarkowanej cenie. W jednym z polskich sklepów internetowych oferujących tę kurtkę można nawet przeczytać, że może być ona alternatywą dla paclite. W teście lekkich kurtek jednego z polskich miesięczników zajmującego się tematyką outdoor zajęła drugie miejsce. Z opinii wyczytanych w internecie wynika, że jest lepsza od Marmota Precip. Można znaleźć za 299 zł, poużywać przez kilka lat. Prosta, tania, pakuje się do własnej kieszeni i podobno trwała membrana-pranie nie uszkadza jej. Bardzo dobra jakość wykonania. Polecam, jak znajdziecie gdzieś tanio.
---
Edytowany: 2013-11-16 21:56:35
-------------------------------------------
mnemonic222

Leather is skin.
Odpowiedz
#12
@Qho - ~Mateusz zauważ, że wszystkie wady oprócz materiału podszewki rękawów są to wady w kroju kurtki które są widoczne od razu przy kupnie, niemniej jednak pozostają dla mnie wadami.

Nie mozna plusów, podawać jako minusy. Jezeli jest to kurtka na miasto, to ma miec odpowiedni krój, w tym wysokość kieszeni. Wiec, umieszczenie kieszeni na innej wysokości przeczyloby prżeznaczeniu tej kurki (lub musiałaby byc dłuższa). Wiec nie jest to błąd w kroku kurtki. Błąd popelniles Ty, Kupujac kurtkę miejska z myśla o innych zastosowaniach.

Identycznie bezzasadne są twoje uwagi np o kapturze. W kartkach miejskich nie umieszcza sie kaptura z regulacja 3D. Z pewnoscia twój wybór determinowala cena. A wymagasz od taniej kurtki krajów i patentów jak w kurtce dwa, trzy razy drozszej.
-------------------------------------------
Jurek

Odpowiedz
#13
Z opisu kurtki na stronie producenta wynika, że jest to kurtka miejsko-górska więc uważam, że była stosowana zgodnie z tym opisem. Umieszczenie kieszeni na tej wysokości jest dla mnie wadą i uważam, że warto ją wymienić, oczywiście komuś innemu mogłoby to nie przeszkadzać.

Jeżeli chodzi o regulacje kaptura 3D, widziałem ją już w tańszych, nawet dziecięcych kurtkach, więc uważam, że cena nie powinna mieć wpływu na dobre funkcjonowanie tego jakże ważnego elementu. Co prawda pełna regulacja nigdy nie była dla mnie elementem niezbędnym, ale w Resolve kaptur jest na tyle obszerny, że brak regulacji skreśla ją w oczach wielu potencjalnych użytkowników.

Tak jak pisałem wcześniej, na zakup zdecydowałem się z pełną świadomością jak wygląda krój kurtki, który w kilu miejscach osobiście uznaje za wadliwy. Oczywiście każdy potencjalny kupujący może uznać coś co dla mnie jest wadą za zaletę, niemniej jednak powyższa recenzja przedstawia moja subiektywną opinie na temat TNF Resolve Jacket.
-------------------------------------------
blizej-nieba.blogspot.com

Odpowiedz
#14
Z dołączonego zdjęcia do recki wnioskuję, że jest na ciebie za duża. Stąd dodatkowe uczucie workowatości tej peleryny.

Odpowiedz
#15
Pet77 - zdecydowanie masz racje. Ja lubię TNF wlasnie za dopasowany krój. Ale zeby miec dopasowany krój, trzeba kupic prawidłowy rozmiar. Ale wiedzę autora recenzji o kolekcji tnf mozna rozpoznać po tym, ze Producent kojarzy mus się z lansem :-)
-------------------------------------------
Jurek

Odpowiedz
#16
O dopasowanym kroju TNF można mówić tylko w wypadku Summit Series. Reszta raczej nie grzeszy technicznym krojem. Podobnie jest zresztą u innych producentów. Nie zmienia to jednak faktu, że właściwie dobrany rozmiar ma znaczenie nie tylko w estetyce ale i w funkcjonalności tej i jej podobnych kurtałek.

Odpowiedz
#17
mam podobne wrażenie co pet77 na zdjeciu to wygląda jakby kurtka była na Ciebie za duża
ja za swoją venture zapłaciłem 289,90 hit dnia w 8a
nie powiedziałbym że ma krój fit , a workiem tego też nie nazwę jest bardzo ok, z drugiej strony ja to taki slim jestem 183/72kg (L) i długie witki mam.
garda , świetny kaptur ale mój giro phase XL nie wchodzi , nie to że chciałem tak jeździć , ciekawość , bardzo lekka i pakowana do kieszeni, po złożeniu sprawdza się jako mini poduszeczka , wentylacja pachowa duuuży plus , zamki rzepy ściągacze bez problemów no może w grubych zimowych rękawicach może być problem z tylna regulacją kaptura ale kto się tym bawi , ja jak sobie raz ustawiłem na moją dynię tak nie ruszam , jeszcze nie prana , nie wali , DWR już nie taki jak za nowości , ale nie puściła, z zlewie ciemnieje ale nie puszcza , choć nigdy cały dzień w ulewie nie łaziłem

Odpowiedz
#18
Przyznam szczerze, że patrząc na to zdjęcie można odnieść wrażenie, że kurtka jest na mnie za duża, jednak gdy ubiorę pod nią coś poza t-shirtem, to wrażenie znika. Zresztą w momencie zakupu, miałem do dyspozycji pełną rozmiarówkę i wybrałem rozmiar, który najlepiej na mnie leżał.
-------------------------------------------
http://blizej-nieba.blogspot.com/

Odpowiedz
#19
Witam

Mam pytanie. Czy kurtka Resolve Jacket nada się na zime w mieście? czy zbyt lekka jest?

Jakie kurtki ewentualnie polecacie na zime w roządnej cenie (ok 300 zł)?
-------------------------------------------
jay

Odpowiedz
#20
Co do TNF venture. Nie jest tak różowo jak się wydaje. Jeśli chodzi o wodoodporność jest ok, ale...jak się już zapocimy to wszystko pływa wewnątrz. Ona po prostu nie daje rady głębiej odetchnąć. Ja ją traktuję jako lekką i pakowną przeciwdeszczówkę, nic ponad to. Na pewno nie polecam w góry, gdzie liczy się bardziej oddychalność.

Odpowiedz


Skocz do: