To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] La Sportiva Swift
#1
OPIS PRODUKTU:

Cholewka: skróra naturalna/ syntetyczna
Podszewka: brak
Guma: FriXion® 4 mm
Profil przodu: okrągły
Asymetria: mała
Waga: 480 g

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
06-11-2013, 22:43

Pod koniec ubiegłego roku doszedłem do wniosku, że nie opłaca mi się naprawiać już swoich starych mammutów (koszt ok.130pln). A potrzebowałem buty na panel. Założenie było następujące: mają to być baletki bądź velcro, skóra, stosunkowo wygodne, poniżej 200 pln. I tak trafiłem na promocję LS swift.

Swift znaczy szybko
Buty zrobione są z naturalnej skóry z elementami syntetycznej tkaniny. Zamiast sznurówek czy rzepów, stopa trzymana jest przez gumkę. Podeszwa to 4mm grubości guma frixion - produkt LaSportivy. Czubki są zaokrąglone, a cały but jest lekko podgięty. Niektóre e-sklepy piszą wręcz o braku asymetrii, co nie jest do końca prawdą. Owa asymetria jednak jest zauważalna i odczuwalna.
Swift czyli szybko - w tym wypadku szybkie zakładanie i zdejmowanie buta :) czyli coś, co na ściance ma znaczenie. Może również mieć znaczenie dla początkującego wspinacza.

Istota
Swift to model dedykowany początkującym wspinaczom. Łatwość zakładania, lekka asymetria, naturalna skóra, bez wątpienia wpływają na jakość użytkowania.

Tarcie. Na sztucznych stopniach but pracuje bardzo dobrze. Problem pojawia się gdy jedziemy w skały. W butach wspinałem tylko na jurze. I o ile wspinamy się po drogach stosunkowo nowych, buty stoją, trzymają. Problemy zaczynają się gdy idziemy na klasyk - czyli drogę lekko wyślizganą ;-) Stopa zaczyna uciekać i trzeba walczyć o tarcie. Poza tym, typowe dla naszej jury dziurki i krawądki dyskwalifikują swifty z użycia na drogach powyżej vi1. Nie mówię, że się nie da więcej/wyżej. Wiele będzie zależało od dyspozycji wspinacza oraz charakteru danej drogi. Zaokrąglony czubek nie będzie precyzyjnie wkręcał się w dziurki. Nie mówiąc o tym, że niektóre będą zbyt małe.
Natomiast na pochwałę zasługuje pięta. Tył buta jest dobrze wykończony gumą (w zasadzie w całości) i ewentualne haczenie jest precyzyjne, pewne i, co również ważne, mało bolesne.

Trwałość
Buty kupiłem z przeznaczeniem na panel. Wiedziałem, że szybko się zetrze guma. Po kilkunastu godzinach spędzonych na ściance, przetarł się... czubek lewego buta! Fakt faktem, zawsze (!) niszczyłem jako pierwszy prawy czubek. Nigdy wcześniej lewy i nie w tak krótkim czasie. Też muszę zaznaczyć, że mijający rok to wspinanie bardzo okazjonalne. Tak na panelu jak i w skałach. Buty naprawdę nie były mocno eksploatowane. Na Jurze ok. 30 poprowadzonych dróg, bez napinki, łatwych dróg. No i zaczęła rozdzierać się skóra (patrz zdjęcia), czego w żadnych innych skórzanych butach nie doświadczyłem. Skutkuje to, niestety, nadmiernym luzem. Swift znaczy szybko - w tym wypadku szybkie psucie.
UWAGA: mimo iż but jest ze skóry naturalnej, rozbiły się minimalnie!

Podsumowanie
Model swift dedykowany jest początkującym. I zapewne przyniesie im wiele radości :) Zakładam, że trafiłem na jakąś bublową parę. Aczkolwiek znajomi posiadający takie modele jak scorpion czy mantis (można pokusić się o stwierdzenie, że te modele to swifty wiązane i na rzepy), również narzekali/narzekają na zbyt szybkie ścieranie się podeszwy czy gumowego otoku.
Buty są na tyle wygodne, że jeśli nie poprują się dalej, po ostatecznym zajechaniu podeszwy, dam je do regeneracji. A osobom, które celują w trudniejsze drogi w skałach, nie polecam.

Poniżej punktacja (od 1 do 5) istotnych cech dla butów wspinaczkowych:
tarcie 4/2 (panel/jura)
czucie 4/3
krawądki 3/2
dziurki -/1
haczenie 4/4
wygoda 5



[Obrazek: IMG_4611.jpg]

[Obrazek: IMG_4610.jpg]

[Obrazek: IMG_4609.jpg]

[Obrazek: IMG_4608.jpg]

[Obrazek: IMG_4612.jpg]


Odpowiedz
#2
O widzisz. Fajnie, że opisałeś te buty bo moi znajomi przymierzają się do wspinaczki i to pomoże im w doborze butów. Co możesz polecić dla początkujących i zapewne pierwsze szkolenia na sztucznych ścianach?
Fajna recka, choć trochę krótka. 8P

Odpowiedz
#3
@Piotrek
przy założeniu, że trafiłem na bublowatą parę, buty są na serio spoko. z resztą, jak napisałem na końcu, jeśli skóra dalej się nie popruje, będę na pewno je naprawiał.
inne dla początkujących? jakiekolwiek. i tak się szybko zniszczą. nie ma co pchać się w modele z wyższej półki, bo się ich właściwościowi nie doceni. i polecam omijać szerokim łukiem kleterki marki quechua. nawet na panel są nędzne i za wiele nie różnią się od gumowych korkotrampków.

szkolenie? jasne, zawsze się przyda :)
żę mało? wybacz, choć chęć szczera, to rękę do klawiatury mam ciężką, a i też nie uważam, że napisałem wszystko, co można było napisać :)

Odpowiedz
#4
Ja tam nie wiem, ale swoje Red Chili (z ich srednio zaawansowanej grupy) zajechalem dopiero po kilku latach (wlasciwie nie zajechalem, nie przetarly sie nigdzie na wylot, ale rozbilem do granic uzywalnosci) - wspinajac sie glownie na panelu, rowniez okazjonalnie. No i nie przetarlem czubka. Moze to kwestia techniki wspinania ;P Podejrzewam, ze brak wspinania w wapieniu rowniez sluzy butom.

Te swifty wydaja mi sie budzetowym potworem. Swoja droga u mnie na wyspach, akurat quechuy sa cenione jako bdb buty dla poczatkujacych. Oczywiscie pisze z perspektywy miejsca, gdzie rynek butow wspinaczkowych jest wiekszy i zawsze da sie znalezc na sieci jakies bardziej normalne buty za pol ceny - na panel w sam raz.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia.

Odpowiedz
#5
Kivak, spójrz na zdjęcia poniżej. nie widzę wielkiej różnicy :)
i nie mówię, że te tanie quechuy/simondy są badziewne jako takie. ale za kwotę 159 pln, moim zdaniem, lepiej ominąć i poczekać na fajną promocję na np. triopy bądź rock pillars.


[Obrazek: 8397-5-1.jpg]


[Obrazek: 8397-5-2.jpg]

Odpowiedz


Skocz do: