To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Spodnie Montano Tour
#1
OPIS PRODUKTU:

Uniwersalny model spodni na narty, rower i do biegania.

Waga g. 440 g.
Materiał Softshell, Stretch
Kieszeń zewnętrzna szt. 2
Długość spodni cm S-92 M-99 L-104 XL-109
Obwód w pasie cm S-72-82 M-76-88 L-80-90 XL-84-96
Obwód bioder cm S-102 M-106 L-112 XL-118

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
03-11-2013, 10:07

Wstęp

Do napisania tej recenzji zostałem przymuszony przez pewną Niezależną Grupę.
Myślę, że będzie ona lepszym opisem produktu niż opis producenta na stronie sklepu internetowego. Gdyby nie przypadek i moja chęć eksperymentowania, z pewnością po obejrzeniu tych spodni w sklepie internetowym, nie zostałbym ich właścicielem. Opis na stronie jest naprawdę mizerny, napisany chyba przez kucharza w tym sklepie.
W 2009 roku stanąłem przed koniecznością kupienia spodni na tury. Całkiem przypadkiem dowiedziałem się o polskiej firmie Montano, szyjącej odzież turystyczną o dobrym kroju, z dobrych materiałów i w ludzkich cenach. Zanim zdecydowałem się na zakup, przeglądnąłem neta, czytając kilka opinii, gdzie raczej dobrze wypowiadano się o produktach i Ludziach pracujących w firmie Montano. Na zakup zdecydowałem się bez jakiejkolwiek przymiarki i oglądania na żywo, a po wcześniejszej rozmowie telefonicznej, podając swoje wymiary
(180cm, 80kg), okazało się, że jestem idealną L. Rzeczywiście L jest na mnie najlepszym rozmiarem.
Moja ocena tych spodni będzie na podstawie użytkowania tychże wyłącznie w okresie zimowym, od pierwszego grudniowego śniegu do majowych śnieżnych dni.

Budowa
Producent podaje: „Materiał softshell, stretch”.

Spodnie są uszyte z czterech rodzajów materiałów. Mają budowę trzysegmentową. Od góry materiał typu stretch, dość rozciągliwy przyjemny w dotyku. Segment środkowy typu soft chroniący przed wiatrem i wilgocią. Dolna część nogawek wykonana z materiału odpornego na wodę i uszkodzenia mechaniczne. W dolną część nogawki wszyty rozcinający zamek długości 20 cm. Pas spodni zapinany na nap (zatrzask), po bokach są wszyte gumki zwiększające obwód pasa. W pas wszyte pętelki (na szelki), dwie z przodu, jedna z tyłu. Do spodni dodany jest pasek, prosty, ale spełnia swoje zadanie. Dwie kieszenie po bokach na zamek z zawieszkami, ułatwiającymi zasunąć go zmarzniętymi rękami.
Na temat materiałów nic nie mogę napisać. Na stronie producenta niestety jest minimalny opis. Po czterech sezonach użytkowania oceniam wykonanie na bardzo dobry. Wcześniej nie przyglądałem się aż tak dokładnie.

Użytkowanie
Spodnie zakupiłem w październiku, z myślą o nadchodzącym sezonie zimowym. Nie mogąc doczekać się pierwszego śniegu, pierwszy test przeprowadziłem na rolkach. Na październikowy ciepły dzień były raczej nieodpowiednie, jak dla mnie jest to produkt tylko na zimę. Choć producent w opisie spodni podaje:
„Uniwersalny model spodni na narty, rower i do biegania.”
W dwóch przypadkach dla mnie jest to grube nieporozumienie, chyba, że spodnie do biegania (chodzenia) na nartach.
Właściwe użytkowanie rozpocząłem wraz z pierwszymi turami, i już wtedy byłem zadowolony, że zakup jest trafiony. Chodzę w nich około 30 dni w roku, w wędrówkach beskidzkich i tatrzańskich zjazdach. Chodziłem w temperaturach -17C wraz z cienkimi kalesonami, ale kalesony były niepotrzebne. Przy sporym wysiłku, przy niskich temperaturach nie odczuwałem potrzeby ubierania czegoś pod spód. Przy dodatnich temperaturach, nie miałem problemu z przegrzaniem. Zawsze były wystarczająco wiatroodporne, a zdarzało się chodzić w mroźnych i mocnych wiatrach. Zdarzały się wywrotki w mokrym śniegu, a materiał na pośladkach jest najłatwiej wodochłonny.

Zalety
- Budowa spodni, wykorzystane cztery rodzaje materiałów.
- Krój.
- Odporność na zabrudzenia.
- Wtedy jak kupowałem cena była niższa (nie pamiętam), ale dostałem rabat (pamiętam) 15% .

Wady
- Ciut za wąskie nogawki u dołu. Musiałem często dopinać cholewkę buta żeby zasunąć zamek u dołu nogawki. Osoby o grubszej łydce będą miały problem z zasunięciem zamka.
- Obecna cena.
- Brak wodoodpornego materiału na pośladkach. Czasem trzeba usiąść na wilgotnym podłożu.
- Nap (zatrzask) zardzewiał w poprzednim roku, teraz nie łapie.
- Materiał na pośladkach mechaci się.

Podsumowanie

Ogólne jestem zadowolony z tych spodni. Kupiłbym je jeszcze raz, ale po małych modyfikacjach, które producent wykonuje. Sam już naprawiałem u niego inny jego produkt, stąd wiem.
Po czterech sezonach użytkowania nie ma prujących się szwów, wszystkie rozprucia, jakie mają to wynik uszkodzeń od raków, przewrotek i moich ułomności.
Tak dobry produkt zasługuje na właściwy, zdecydowanie lepszy, opis na stronie sklepu.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.80/5



Odpowiedz
#2
Mam podobnie dobre doświadczenia z Montano.
Te rzeczy które produkują, są pomysłowe i porządne.
Nic dodać nic ująć.
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#3
Materiał mechaci się,napa zardzewiała i nie trzymie więc stwierdzenie porządne mija się z prawdą

Odpowiedz
#4
Po czterech sezonach użytkowania to się może coś postrzępić?
Z czego mają być radzieckie z blachy?
Czy z amerykańskiego demobilu, najlepsze na świece bo amerykańskie?
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#5
Czytałeś ze zrozumieniem recenzje???? używane 30 dni w roku co daje 120 dni użytkowania.Więc sezon sezonowi nierówny,ale zaraz lepiej głupoty pisać w odpowiedzi jak się nie ma rzeczowych argumentów.To tyle ode mnie

Odpowiedz
#6
Kolego bogusiu b, z mojego doświadczenia wynika, że narty demolują sprzęt.
Nogawki pocięte rakami, przeorania od ostrzonych krawędzi, czy też szuranie ''całym swoim dostojeństwem'' po firnie nie jest obojętne dla materiałów typu SS.
Oczywiście jak się chce mieć pancerne pory, to trzeba nosić HS 3L. Wtedy na pewno się nie znoszą i będą jak nowe.
Wreszcie zakładając, że jesteś przeciętnym użytkownikiem w wieku produkcyjnym, czyli masz dwa tygodnie zimowego urlopu w roku i jakiś jeden czy dwa weekndowe wypady, to jesteś w górach do 20 dni w roku. A więc te sto dwadziecia dni będziesz ''wyrabiał'' przez 6 lat.
Chciałbym 30 dni w roku szurać ''całym moim dostojeństwem'' po wiosennym firnie i nie martwił bym się przetartą nitką. Zapobiegliwa babcia nauczyła mnie korzystać z igły i nitki.

Zakładam, że ogół użytkowników forum ''bywa w górach'' i to bywanie jest limitowane pracą, studiami etc... Wyjątkiem jest np. kol. Sołtys, który uskutecznia wypady zdecydowanie dłuższe i jego eksploatacja jest czysto hardcorową.
Dlatego dla mnie czas użytkowania w terenie na poziomie 120 dni jest już jakimś probierzem.
Jeżeli jesteś np. ratownikiem i na nartach spędzasz 120 dni w roku, to po pierwsze masz służbowe wdzianka, robione pod pracę którą wykonujesz, a jej intensywność wykracza po za ''statystyczną średnią''.
Oczywiście, Ojcowie Założyciele NGT mogli by ustalić próg testowania na poziomie 8000 bez tlenu. Ale forum straciło by sens, dla zwykłych użytkowników.

Wreszcie Montano jest manufakturą działającą w duchu ''wspinacze dla wspinaczy''. Jest to przedsięwzięcie skromne, działające w skali mikro i jestem skłonny osobiście traktować ich działania inaczej niż producenta typowo korporacyjnego. To że takie manufaktury są, to wielka wartość. Z jednej strony masz szansę indywidualnego potraktowania, przerobienia etc...Z drugiej zdarzają się rzeczy bardziej projektowane ''pod'' konkretnego klienta.
Analogicznie jest z Robertsem, gdzie na śpiwór można poczekać, ale da się go zindywidualizować w stopniu nieosiągalnym dla dużej firmy, której się to nie opłaca.
Dzięki takiemu podejściu powstały śpiwory w Yeti dla NGT, czy sweter puchowy dla forum.outdoor.
Może jestem w swojej postawie nieobiektywny.
---
Edytowany: 2013-11-04 15:50:51
---
Edytowany: 2013-11-04 15:55:51
---
Edytowany: 2013-11-04 16:53:54
-------------------------------------------
Pim

Odpowiedz
#7
@boguś b
Gdybym sfotografował te spodnie , to każdy stwierdziłby że to szajs . Ja oceniam te spodnie naprawdę wysoko . Moje doświadczenia Pim jedynie potwierdza . Chyba nie miał problemu ze zrozumieniem . Wymiana napu to chyba 5zł . Szczerze polecam te spodnie , ale o wadach powinienem napisać .
-------------------------------------------
wojtekgracz1

Odpowiedz
#8
Dla mnie i tak to za mało dni użytkowania ,żeby wystawić ocenę wysoką.

PS''Mam dość chińszczyzny'' poznajesz cytat?Ja ma rzeczy szyte w chinach i są w lepszym stanie przy większej ilości użytkowania,a zdjęcia konkretnego egzemplarza dały by pogląd na ten temat

Odpowiedz
#9
Oczywiście cytat jasny .
Zastanawia mnie dlaczego my Polacy , negujemy wszytko co Nasze polskie , szukamy dziury w całym , a kupujemy wszystko co wyprodukowane pod logo znanej , cenionej, zagranicznej firmy . Polskie firmy produkują podobne produkty , często lepsze , ale niestety brak marketingowej papki sprawia że wyroby się ciężko sprzedają . Małej firmie ciężko się przebić .
Mam cztery ciuszki firmy Montano . Każdy z nich kupowałem po wysokiej ocenie poprzedniego wyrobu . Życzę sobie i innym takiej jakości ciuchów .
-------------------------------------------
wojtekgracz1

Odpowiedz
#10
wojtku my na ngt rowniez doceniamy montano oczywiscie niebezkrytycznie przez pryzmat dwoch edycji bluz dla ngt.pl. bluzy maja to i owo czyli blaski i cienie i jak znam zycie to w 2014 r zrobimy edycje nr 3.
-------------------------------------------
z kom

Odpowiedz
#11
No to już się zapisuję jako chętny. Mam black&red i nie mam zastrzeżeń do Montano :-)

Odpowiedz
#12
Boguś,
1. Napisz coś sam, krytykować łatwiej niż się postarać.
2. Autor ma spodnie 4 lata, ma prawo do własnej opinii. Nie znam Twojej aktywności, ale znam Pima, jeśli on się zgadza z recenzją to ma rację - jeśli chcesz wiedzieć dlaczego, poczytaj recenzje Pima. Pim jest jedną z osób, która na tym forum piszę o produktach zupełnie dla forumowiczów nowych i ma sporo do powiedzenia, oby takich ludzi więcej.
3. Można się nie zgadzać, ale mam wrażenie, że mógłbyś wyższy poziom trzymać..

Wojtku, dzięki za recenzję, aczkolwiek nie podoba mi się to zdanie o zmuszeniu Cię przez kogoś do czegoś. Jeśli to żart to nie złapałem :-)
-------------------------------------------
Barto Man człowiekiem roku ngt.pl

Odpowiedz
#13
Wojtku, interesuje mnie jak byś oszacował graniczne temperatury dodatnie i ujemne, w których użytkowanie (aktywne) tych spodni jest optymalne. Może być maksymalny minus z czymś pod spodem (co to takiego, jak grube) - czy to te -17 st? I powiedzmy plusowe temperatury kiedy nie jest w nich jeszcze za gorąco przy intensywnym ruchu.

Odpowiedz
#14
Górna temp. to myślę +15C.
Dolną granicę już trudno określić . Wiatr , wilgotność , samopoczucie mocno mogą zawyżyć lub zaniżyć tą granicę . Ja nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek było mi zimno od pasa w dół (poza stopami) .Generalnie chodzę cienko ubrany , docieplające i wiatrochronne ciuchy noszę w plecaku. Dodatkowych spodni , ani kalesonów nie noszę .
-------------------------------------------
wojtekgracz1

Odpowiedz
#15
''Zastanawia mnie dlaczego my Polacy , negujemy wszytko co Nasze polskie , szukamy dziury w całym , a kupujemy wszystko co wyprodukowane pod logo znanej , cenionej, zagranicznej firmy .''

Wojtek, absolutnie zgodzić się nie mogę! choć przyznam szczerze, domyślam się intencji tego zdania. tak, szybciej kupisz TNF niż Montano. to oczywiste.
ale zobacz po forum. my na serio uwielbiamy polskich producentów. ba, producentów produkujących w kraju!
to nie przypadek, że teraz robimy rękawiczki z logiem ngt z Kanforem. nie jest przypadkiem to, że bawimy się w konkurs z Kwarkiem. warto wspomnieć jeszcze takie firmy jak rzeczone Montano, HiM, Yeti, Wisport czy Attiq. wszyscy dostarczyli nam produkt z serii ''limited'' i made in Poland :)

a co do recenzji, dzięki. długo się onegdaj zastanawiałem nad tym modelem. wydawały mi się za ciepłe. ale też i rozmiarowo nie pasowały. jeśli były dobre na długość, to topiłem się w pasie... a do przecinków nie należę.

Odpowiedz
#16
@ radziq
ad 1 Obiecuję coś napisać ale krytyka od osoby,która napisała 1 recenzję to trochę dziwne..
ad 2 Recenzje Pima przeczytałem,ale nie ma w tam opisywanych spodni,także brak w sprzęcie użytkownika.Więc zgadzanie się tylko po tym,że spodnie są z Montano to nieporozumienie.Każda firma ma dobre produkty i gorsze.Np ostatnie wpadki Meindla
ad 3 Co do trzymania poziomu,nikogo nie obraziłem.
Nie doczekałem się zdjęć produktu to zdanie to dla mnie sprzeczność
''Gdybym sfotografował te spodnie , to każdy stwierdziłby że to szajs . Ja oceniam te spodnie naprawdę wysoko . ''
@ Pim widzę ,że jesteś tylko młodszy o 2 lata,życzę Ci abyś doszedł do takiego etapu jak ja.Mogę na wszelako rozumianą aktywność poświęcić o wiele więcej czasu niż piszesz.
Na koniec nie jest moim cele obrażanie nikogo,ani krytykowanie polskich produktów,gdyby to były spodnie zagraniczne wyraziłbym taką samą opinię.

Odpowiedz


Skocz do: