Test produktów Kanfora dzięki Kanfor.pl

[PRS]

Ja noszę codziennie opaskę Sako (Softshell Climazone by Kanfor) pod czapką (najczęściej nowind Vikinga). Nadal jeżdżę codziennie rowerem i jest niezbędna :)
Tylko raz udało mi się ją zapocić. Dlatego ciekaw jestem Rafo i być może ją zanabędę jak pojawi się w ofercie sklepu.
Sako w rozmiarze S/M jest jednak trochę przyciasna na mnie i potrafi odcisnąć ,,szlaczek'' na mym marsowym czole ;)

[-PITdoggy-]

Swojej simo tak jak Braavosi jeszcze nie prałem.
I naprawdę zaskakuje mnie jej odporność na zapachy jak na razie.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności!

[DJ Tadik]

Hej, przepraszam za ociąganie się z pisaniem - obiecuje się poprawi.
Nie znaczy to jednak że ociągałem się z testem sprzętu.
Najwięcej przeszły rękawiczki i od nich zacznę.

Rękawiczki KALIX:
Używane praktycznie codziennie odkąd je dostałem. Większość aktywności bez założonej części osłaniającej opuszki palców.

1. Materiał. Termicznie rewelacja (tej ''zimy'' grubsze rękawice założyłem tylko na zjazdówki). Wododoporność więcej niż wystarczająca. Wprawdzie nie miałem okazji nosić ich na deszczu, ale kontakt z mokrym śniegiem (odśnieżanie auta, lepienie śnieżek) znoszą o wiele lepiej niż zwykłe rękawiczki polarowe.
Niestety zawiodłem się trochę rozciągliwością materiału. To moje pierwsze wyroby z PS więc kierowałem się głównie opiniami z naszego forum. Power Stretch miał rozciągać się minimalnie a moje rękawiczki powiększyły się chyba o jeden rozmiar. Bardziej na szerokość niż długość i niestety powoduje to że część osłaniająca opuszkę kciuka odstaje i robi się trochę niewygodnie gdy np. naciskam coś kciukiem. Prawdopodobnie gdybym wybrał rozmiar S to początkowo byłoby trochę ciasno a teraz OK. Myślę że możnaby to załatwić lekką modyfikacją tabeli rozmiarów.
2. Krój. Jak już pisałem większość czasu rękawiczki były w ''trybie bezpalcowym''. W takiej konfiguracji spisują się znakomicie, od codziennej podróży samochodem do pracy przez wymachiwanie kijkami na śladówkach po tak ekstremalne wyzwanie jak obsługa konsoli w słabo ogrzewanym klubie :).
Początkowo narzekałem na zbyt długą ''kieszonkę'' okrywającą palce. I podtrzymuję to stanowisko. Kiedy jest ściągnięta i zaczepiona rzepem na wierzchu dłoni to jest OK. Po ubraniu jej na palce zaczynają się niestety schody :/. Kiedy zaciskam dłoń na jakimś uchwycie to ten nadmiar materiału przed palcami poprostu przeszkadza. Na kijkach da się to jeszcze jakoś zawinąć, najgorzej jest na plastikowej rączce walizki.
Samą ideę takiej rękawiczki ''dwufunkcyjnej'' uważam za ekstra pomysł jednak wymaga on trochę dopracowania. (Krótsza kieszonka, głębiej wszyta, może inny materiał niż reszta rękawiczki)
3. Wykonanie. Tutaj niestety znowu trochę się zawiodłem. Początkowo wszystko wyglądało super, wszystkie szwy równiutkie, żadnych wychodzących nitek. Jednak teraz zaczęło się dziać coś niedobrego z jedną (lewą) rękawiczką. Szwy kończące palce (3 z 4) zaczęły puszczać. Każdy szew jest podwójny więc nic się nie pruje jeszcze ale wystające nitki wyglądają mało estetyczne. Zaczyna też puszczać szew łączący górę z dołem ''kieszonki'' na palce. Narazie jest mała dziurka którą zszyję żeby nie popruło się dalej. Co ciekawe to wszystko dzieje się z lewą rękawiczką a na prawej oprócz lekkiego zabrudzenia nie widać zużycia.

Reszta wkrótce.
pzdr
-------------------------------------------
Byle do weekendu

[braavosi]

Trochę wrażeń z użytkowania urlopowego:

-Bluza Simo:
Po kolejnym tygodniu biegania na nartach musiałem ją wyprać. I tak jestem pod wrażeniem ''wytrzymałości zapachowej''. Biegałem w niej głównie jako w 2giej warstwie. Bezpośrednio na ciało, to nie jest jednak mój krój do końca. W pasie nie przylega tak dobrze, pod pachami mam za duży luz. Wtedy podwiewa, przy ciele następuje wychłodzenie. Materiał cały czas perfekt, żadnych znaków używania. Pojawiła się jedna mała skucha, lekko zaczął się pruć szew przy zamku - foto 42. Igła, nitka i 5 min oczywiście załatwia sprawę, ale zawsze to uszkodzenie.
Termika, świetnie. w temp ok 0 st. i poniżej, utrzymuje spokojnie duży wysiłek fizyczny, wyciąga wilgoć na zewnątrz materiału bardzo sprawnie.

-opaska Rafo
W tej chwili skupiam się na używaniu pełnej opaski z Powershield. I sprawdziła się świetnie. W warunkach wietrznych,przy <0 st C, przy zjazdach na nartach i podbiegach radzi sobie z ochroną doskonale.
Miałem obawy o oddychalność. Bezpodstawne. To maleństwo, z którym się ciężko mi było rozstawać. Gdy zrobiło się chłodniej, naciagnąłem na głowę buffa i wciąż pełen komfort.

Opaskę Rafo+ nosi moja żona. Ma większy obwód głowy i czuć już ,że opaska się rozciągnęła i staje się luźna. Tak więc koniecznie, jeśli opaska ma być połączeniem P.S + P.SH musi mieć w tym samym rozmiarze lekko mniejszy obwód niż wersja tylko z P.SH. (podstawowy Rafo), co uwzględni rozciągliwość części z PS.

-maska MORT
przyznam, że przez tydzień nie założyłem ani razu na dłużej. Na nartach biegowych w temp ok 0 st jest mi w niej za ciepło w twarz.

dla przypomnienia strona z fotkami:
http://ngt.pl/users/braavosi/?test-odzie...anfor.pl,8

[-PITdoggy-]

Moja simo ciągle nie prana, i jak na razie nie jest to niezbędne. Wiatrówka zakładana na nią- po jednym bieganiu potrzebne pranie.
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności!

[kanti]

jako że Cantores bawi na nartach mi w udziale przypadło jeszcze jedno zastosowanie rękawiczek Kanfor. Po dokładnym przetestowaniu znakomicie sprawdzają się jako pomoc przy oprawie liturgicznej - na dowód - zdjęcia :)

[braavosi]

Trochę ciepło się zrobiło, więc okazji do używania SIMO coraz mniej tej zimowiosny.
Mam jednak jeszcze dwie uwagi, obserwacje:
-materiał zbił się wyraźnie po wewnętrznej stronie dłoni - tam gdzie przy założeniu na kciuk dłoń opierała się o gripy rowerowe i kijki narciarskie.

- otwór na kciuk, moim zdaniem powinien być przesunięty bardziej w stronę brzegu mankietu, przy takim umiejscowieniu, jak teraz, powstaje fałda materiału w zgięciu kciuka, nie uwiera za mocno, ale można by to poprawić - fot 44

http://ngt.pl/users/braavosi/?test-odzie...anfor.pl,8

W tej chwili w największym użyciu opaska Rafo. Maska jedynie w czasie porannych dojazdów do pracy. Poza tym to jest za ciepło.

[DJ Tadik]

Getry KOLARI:
Sezon zimowy/narciarski można chyba uznać już za zakończony więc czas na podsumowanie tego czasu pod względem użytkowania getrów. Podzielę ten tekst w zależności od zastosowania getrów.
1. Samodzielne spodnie na biegówki/śladówki - Zgodnie z prawdą muszę napisać że pogoda nie pozwoliła przeprowadzić tego testu tak jak bym chciał :/ Małopolska w tym roku mało śniegu dostała. Jeśli chodzi o wygodę to bieganie czy po prostu szybsze przebieranie nogami na nartach jest o wiele wygodniejsze niż w ''normalnych'' spodniach. Nie ma efektu ''szurania'' nogawkami.
Termicznie przy temperaturach jakie mieliśmy (od -5 do 5) jest komfortowo zarówno w ruchu jak i na postoju z jednym ALE: Brak wiatroszczelności. Podmuchy wiatru lub szybszy zjazd powodują szybkie wychładzanie nóg. Jeśli dojdzie do tego jeszcze zawilgocenie materiału w kontakcie ze śniegiem to poprostu robi się zimno w tyłek. Na biegówkach nie jest to jakiś wielki problem (raczej się nie wywracamy i nie siadamy na śniegu), do wędrówek po trasach nie przygotowanych trzeba jednak dołożyć jakieś spodnie zewnętrzne. Myślę że wystarczyłyby lekkie ''wiatrówkowe'' spodnie a'la Atmos. Ja z braku lżejszych spodni używałem głównie softshellowych Simond Alpinism.
2. Jako pierwsza warstwa pod spodnie zewnętrzne na Śladówki/Zjazdówki/do Trekkingu:
Test w trzech zestawach: +Milo Nito, +Alvika Isberg, +Simond Alpinism. Pierwszy zestaw odpadł jeszcze na etapie przymierzania w domu - Nito są dość wąskie w nogawkach i dołożenie pod spód grubych getrów powodowało u mnie dyskomfort (prawdopodobnie to moje indywidualne wrażenie).
Początkowo bałem się że tak grube getry z w sumie ciężkimi spodniami (hardshell albo bezmembranowy soft) będą za ciepłe. Okazało się że PS ma znacznie szerszy zakres temperatur stosowania i w temperaturach od -10 do +10 nie zmarzłem ani razu ani się nie zapociłem. Czasami otwierałem sobie wywietrzniki w spodniach (bo mam, gdybym niemiał też byłoby OK).
Planowałem te getry wykorzystać jako ''kalesony'' pod jeansy przy dużych mrozach - ale na szczęście mrozów nie było i nie było potrzeby :). Pod względem wygody efekt byłby podobny pewnie do Nito ale termicznie nie do pobicia.
3. Na wiosnę zostaje pobieganie na lekko (tzn. szybsze chodzenie) już bez nart na nogach w getrach jako spodniach zewnętrznych - myślę że tutaj spiszą się rewelacyjnie.

Wrażenia ogólne na temat wykonania i trwałości.
Czas używania: od grudnia łącznie ok 20 dni po kilka godzin dziennie - zero oznak zużycia, pojawiły się tylko zagniecenia w zgięciach pod kolanami. Wyprałem je raz po tygodniowym wyjeździe narciarskim i to bardziej z przyzwoitości (nosiłem je codziennie przez 6 dni) niż potrzeby. Pranie w płynie Lovella z innymi polarami itp - żadnej zmiany w stosunku do stanu pierwotnego.
Konstrukcja: ogólnie getry są bardzo wygodne (ani za krótkie ani za ciasne - choć tak powinno być zgodnie z tabelą rozmiarów). Są jednak dwa szczegóły do których mogę się przyczepić:
1. Sznurek w pasie - w L-ce którą mierzyłem na początku był gumosznurek, w S-ce jest zwykły sznurek pleciony (znacznie mniej elastyczny). Ten sznurek jest za krótki i trochę uwierał mnie w pasie. Pewnie zamysłem producenta było dopasowywanie obwodu pasa do rozmiaru S właśnie za pomocą tego sznurka. (Przypominam że wszystkie trzy rozmiary mają prawie taki sam wymiar w pasie) Ja z tym problemem poradziłem sobie ściągając plastikowy stoper ze sznurka i pozwalając mu schować się w tunelu. Teraz getry trzymają się tylko na gumce w pasie i nic nie gniecie.
2. Zakończenia nogawek - Są zbyt szerokie. Może i mam chude kostki - ale to przecież rozmiar S. Między kostką a nogawką zostaje jakieś 2cm luzu w obwodzie. Przy niskich butach nie jest to jakiś wielki problem - najwyżej będzie wiało po kostkach. Problem pojawia się przy wysokich butach/skorupach. Nadmiar materiału musi się gdzieś podziać i jak ułożymy go źle to może powodować dyskomfort - najgorzej było w plastikowych narciarskich skorupach, musiałem się pomęczyć kilka minut z wzajemnym ułożeniem skarpetek i getrów. Myślę że pomogłoby zmniejszenie obwodu dołu nogawki o te 2cm - jak ktoś ma grubszą kostkę to materiał i tak się naciągnie.
-------------------------------------------
Byle do weekendu

[braavosi]

Mały update.
-bluza SIMO:
Wyprałem ją po raz kolejny. Zwróciłem uwagę, że zaczęła szybciej łapać zapachy po pierwszym praniu. Teraz zrobiło się na nią za ciepło. Idzie na razie do szafy.
-maska MORT: używam praktycznie tylko rano/późnym wieczorem na rowerze, gdy temp. odczuwalna trzyma się jeszcze ok 0 st. Wtedy wciaż jest bardzo praktyczna.
- opaska RAFO: wciąż w użyciu. To moim zdaniem świetny produkt i powinien wejść już spokojnie do oferty firmy. Sprawdza się, trzyma się w kupie, nie pruje, chroni mnie od 3 dni od wichury sztormowej. I co ważne, nie zapaca się nawet w plusowych temperaturach.
Prototyp Rafo + przypadł już całkowicie mojej żonie. Chwali wiekszą elastyczność, co przy większej ilości włosów na głowie jest wygodniejsze. Ale, jak wcześniej pisałem, rozciągnęła się już znacznie względem pierwotnego obwodu.

[bartolini]

dzięki chłopaki, dzięki.

[bartolini]

no, chłodno zaczyna się robić za oknem. zapewne niebawem powstaną recki recenzowanych produktów, ale... nie o tym miałem pisać :)

firma wprowadziła do swojej oferty opaskę, której poniekąd współtwórcą jest Braavosi. mowa o Rafo+. ale to nie koniec nowości na zbliżający się sezon.
te można znaleźć na stronie producenta. ale nie znajdziecie tam informacji, że nasz testujący team przejmie kolejne produkty! szczegóły wkrótce.

[braavosi]

Przebieram nóżkami, a raczej łapkami z niecierpliwością :D
W końcu jesień idzie...

[braavosi]

Niedługo recenzje.

Bluza i opaska wróciły do użycia. fot 45 i 46:
http://ngt.pl/users/braavosi/?test-odzie...anfor.pl,8

[bartolini]

hop hop

jak się rzekło, działamy dalej w temacie testowym z nowymi produktami. obecnych testerów proszę o kontakt via mail (pilne) w sprawie doboru produktów, rozmiarów etc.

a może kto jeszcze chce się podłączyć do testu? zajrzyjcie do nowości kanfora i piszcie tutaj co komu by się przydało. nie zapominajcie podać swoich najbliższych planów, aktywności etc. wiadomo o co chodzi, co nie?

[yaro1986]

Ja mam zapotrzebowanie na trzy produkty czapke tur, rekawiczki candar/alpin i golf simo. Jakby dalo rade cos z tego do testu ogarnac to byloby fajnie

[bartolini]

Yaro, wrzuć mi proszę to na maila. o Twoje plany/aktywności nie pytam :P

[PRS]

Korzystając z ubiegłorocznego Dnia Darmowej Wysyłki
zakupiłem w Kanforze czapkę Mirto http://sklep.kanfor.pl/pl/czapki/245-kan...h-pro.html
Tak jak poprzednie nakrycia głowy z tej firmy wybrałem rozmiar S/M.
Niestety czapka okazała się tak mała (pomimo pewnej rozciągliwości PS), że musiałem oddać ją dziecku.
Na forum była informacja o tym, że Kanfor ,,zmniejszył rozmiarówkę'' ale moje zamówienie było już w toku.
Tak więc czekam... na kolejny DDW (pewnie do jesieni) bo czapka jest fajna :)
Zachęcony pozytywnym testem brava zakupiłem też opaskę Rafo+ także w rozmiarze S/M i ta jest dobra - dobrze przylega ale nie uciska.

[gumibear]

Braki!

Test produktów Kanfora dzięki Kanfor.pl - start listopad 2013 r
PITDoggy:
Kanfor Simo: BRAK
Tadik:
Kanfor Kolari: BRAK
Kanfor Rafo BRAK

[POKRZYWA]

Cześć, czy ktoś z forumowiczów używa skarpet Kanfor trip ?? najlepiej w rozmiarze S/M ;)

Na 4str wątku Pitdoggy pochwalił się zakupem L/XL... jak się po latach sprawują? Używałeś do chodzenia czy tylko na noc?

Zainteresowana jestem zakupem rozmiaru S/M ale na pytanie czy na stopę 38/39 będą pasować od dwóch sprzedawców dostałam sprzeczne odpowiedzi... :/

Z gory dzięki za pomoc