To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] HiTec Raul 55
#1
OPIS PRODUKTU:

Opis producenta
Materiał: 100% Poliester 600D
Wymiary maksymalne: 77 x 31 x 20 cm
Wysokość ścianki tylnej (bez komina): 58 cm
Pojemność: ok 55 L
Waga ze stelażem: 1980 g
Kieszenie zewnętrzne:
- 2 boczne kieszenie siatkowe
- frontowa mała kieszeń na zamek
- kieszeń w pokrywie z odpinanym kółkiem na klucze
- na szelkach kieszonka na telefon
- 2 boczne kieszenie zasuwane na zamek
- 2 kieszenie zasuwane na zamek w pasie biodrowym
Regulowana klapa górna
System Air-Way
Paski kompresyjne
System Rain Protector z wodoszczelnym pokrowcem na dnie plecaka
2 pętle na czekany
Kieszeń na bukłak wewnątrz
Pas biodrowy ze wzmocnieniem piankowym i poduszką dystansową
Dwustronna regulacja pasa biodrowego
Regulowany pas piersiowy
Szeroko osadzone szelki
Regulacja punktu zawieszenia szelek
Regulacja kąta oddalenia plecaka
- większy zakres dopasowania do ciała
Profilowane szelki
Uchwyt do noszenia w dłoni
Podwójny wewnętrzny stelaż aluminiowy
- możliwość wyjęcia na czas prania

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
12-08-2013, 16:06

Plecak zakupiony w 2011 roku jako szybki zakup tymczasowy.
Materiał: Cordura 600d
Po 3 latach użytkowania nie widać śladów zużycia, brak przetarć a tarł o skały i to nie raz. Nie sprawdzałem ile w deszczu wytrzyma gdyż w standardzie jest pokrowiec przeciw deszczowy, ukryty w dyskretniej kieszonce na dnie plecaka, spisujący się wyśmienicie ( sprawdzone w kilku ulewach). Sam nie wiem jak to możliwe że nie zamókł jakoś od strony pleców.

Zamki:
Prawdziwy noname ale żaden nie nawalił. Jedyny problem sprawia zamek w komorze głównej dzielący ją na dwie części od nowości czekam aż się rozpadnie (ale nie chce tego zrobić). Zamki zwykłe chronione przed wodą zwykłą zakładką jedynie zamek chroniący dostęp do kieszeni żółwika na plecach jest zamkiem krytym.

Klamry:
noname ale czuć lepsiejszość

Szycie:
Wszystko szyte jest pojedynczym ściegiem ale trzyma się po 3 latach jak nowe.


System nośny:
Mam 180 cm wzrostu (krótkie nogi długi tułów) plecak pasuje dobrze. Odczucia 4 wędrówki 3 dniowe łącznie po 100km każda dwie latem dwie zimą bez większego narzekania ciężar spoczywa tam gdzie sobie zażyczymy czy to ramiona czy biodra.
Podstawowy minus pas piersiowy prawdziwa porażka; jest on mocowany do szelek plecaka w sposób powodujący co chwile wypinanie się go z szelki (jest to plastikowa klamra w kształcie bardzo zamkniętej litery C zamykającej się wokół grubej odblaskowej jakby lamówki z której się wyślizguje (patrz zdjęcie).

Pas biodrowy: nie pracuje w środku trzyma się na rzepach :( pocieszające jest to że można go wyciągnąć przy odpowiednim uporze (producent tego nie przewidział ale da się) tylko po co

Wentylacja:
Jaka cena taki system wentylacji. Tak poważnie mizerny to nie znaczy że go nie ma w ogóle.

Regulacja:
Pasów regulacyjnych sporo jak ktoś wie jak tego używać to sobie znajdzie rozwiązanie.

Stelaż:
hmm dwa płaskowniki (trzeba sobie dogiąć i będzie ok i system ''wentylacji'' się poprawi

Kieszenie kieszonki pierdółki:
Tym chyba się kierowała łepetyna która to narysowała.
kieszenie skrzelowe lewa i prawa strona może na zdjęciu nie wyglądają ale są naprawdę pojemne (do jednej udało się zmieścić kubek 0,7 pudełko smalcu sztućce 3 zupki chińskie, konserwę i blok lubuski;-) )
Pod każdą kieszenią znajdują się siateczki na butelkę 1,5 z wodą i tu uwaga w pełni załadowana kieszeń boczna powoduje że butelka z wodą lubi wypaść ( w pobliżu znajduje się pasek kompensacyjny który pomaga ją pewnie chwycić ale bez zdejmowania plecaka jedną ręką człowiek się mota i mota). Patrząc dalej butelka nie potrzebna plecak posiada system hydratacyjny (nie używałem nie zastanawiałem się czy jest wystarczająca ilość prowadzących wężyk przelotek czy nie ale coś tam producent przewidział).
Idziemy dalej kieszeń żółwik na plecach. Spora przestrzeń w sam raz na apteczkę kilka paczek chusteczek higienicznych ;-) batoniki latarkę i inne takie szybkie sprawy.
Na boku wspomnianej kieszeni znajduje się zamek ułatwiający nam dostęp do plecaka zboku od góry, a pod kieszenią znajduje się panel umożliwiający dostęp do plecaka od dołu (lub gdy korzystamy z podziału komory głównej do jej dolnej części).
Tego jeszcze nie koniec na pasie biodrowym znajdują się dwie małe kieszonki na zamki do których można coś włożyć ale należy mieć na uwadze że wydobyć z nich cokolwiek będzie ciężko.
Kaptur to też posiada sporą kieszonkę zamykaną na zamek spokojnie mieści się kurtka przeciw deszczowa. Dodam iż wspomniany kaptur nie jest przyszyty do plecaka, mocowany jest na taśmach ułatwiających korzystanie z komina i zawsze coś pod spód można wepchać.
Bym zapomniał na szelce od plecaka dynda sobie pokrowiec na telefon budzi średnie zaufanie.
ufff ilość nici zużytych na te kieszenie to chyba połowa ceny plecaka :)

Troczenie:
Kijki i czekan mają swoje miejsce. jest trochę taśm kompensacyjnych więc da się coś z boku i pod spodem przypiąć.
Pojemność:
55l nie wiem jak to się mierzy ale główna komora nie ma 55l po dodaniu komina raczej ciut więcej niż 55l a gdy dodamy te wszystkie kieszenie to już jest nadmiar poważny.

Plusy:
+ kieszonki
+ łatwy dostęp do wnętrza
+ regulacja
+ wbudowany pokrowiec przeciwdeszczowy
+ cena

minusy:
-pas piersiowy ( da się coś potunigować)
-zamki kiedyś się rozwalą
-słaba wentylacja pleców
-ciężki prawie 2kg na starcie

Dlaczego:
Nie każdemu potrzebny jest sprzęt za kupę pieniędzy.
Żeby napisać coś z punktu widzenia użytkownika tego produktu.


Podsumowanie:
Plecak aktualnie można spotkać w cenie 172zł uważam że wart jest każdej złotówki (a że mało ich w cenie jest...) poważnie na start jeśli ktoś nie ma możliwości pożyczenia sprzętu to wydanie pieniędzy na ten plecak według mnie to nie najgorszy pomysł. Na pewno nie złamie wam kręgosłupa :) a gdy komuś wędrówki przypadną do gustu to będzie wiedział czego chce więcej :)

To wszystko są moje subiektywne odczucia obecnie przymierzam się do plecaka Deuter cruise 30 ale to już nie będą piesze wędrówki :) ale opisywanego Raula nie pozbędę się dam mu szansę dotrwać do końca swoich dni na moich plecach (choć w miarę inwestycji w sprzęt staję się za duży już na 3-4 dniowe wypady).

OCENA PRODUKTU:

Wygoda: 3/5
Wyposażenie: 5/5
Ogólna: 4.00/5


[Obrazek: pp.jpg]

[Obrazek: P8169220.jpg]


Odpowiedz
#2
pozwoliłem sobie uzupełnić opis o info producenta. Dziękujemy za recenzję. I zapraszamy do komentarzy.

Odpowiedz
#3
Za 180 zł można też dostać Hi-Tec Peak 75l jeśli ktoś potrzebuje większej pojemności. Nosiłem go trochę w tegoroczne wakacje i mam podobne odczucia jak autor recenzji. Przy dużym załadowaniu trochę ciąży (szelki lekko wżynają się w ciało), więc w bezrękawniku nie należy do najwygodniejszych.

Odpowiedz
#4
ta niedogodność pewnie wynika z tych dodatkowych 20l które niosą ze sobą też kg naszego dodatkowego ekwipunku. Dodam tylko że taki dyskomfort w 55 (mniejsza objętość mniejsze obciążenie) nie występuje no chyba że ktoś browców samych naładuje to pewnie taką 75 zapełnioną ekwipunkiem z łatwością przegoni.

Odpowiedz


Skocz do: