17-07-2013, 19:53
Geneza
tą parkę kupiłem mniej więcej rok temu. Trochę z realnej potrzeby posiadania czegoś mocno szczelnego, a częściowo dla testu. Chciałem się zapoznać z osiągnięciami hamerykanów na polu wojskowych zestawów przeciwdeszczowych :)
Mam ją na stałe w plecaku więc przez cały sezon miała kiedy popracować na budowach, zabezpieczeniu logistycznym woodstocku, bunkrach...no i na mieście oczywiście. Używana w czasie silnych opadów deszczu , deszczu ze śniegiem i w temperaturach -20/+30
materiał
Kutka uszyta jest z sympatexu, przynajmniej tak deklaruje producent. Użyty materiał gwarantuje wodoszczelność przy zachowanej jednocześnie oddychalności. Wszystkie szwy w parce podklejone są taśmą. Warstwa wewnętrzna jest w dotyku nieco gumowata, przez co rozumiem dużą przyczepność do skóry. Z zewnątrz nieco sztywnawy w dotyku.
Krój
Żeby nie było niedomówień, opisywana kurtka to typowy hardshell, podporządkowany tylko i wyłącznie funkcji ochrony przed deszczem.
Mocno wzorowana w kroju na ECWCS i APECS.
W kroju postawiono na prostotę. Kapota jest długa, sięga za tyłek.
Kaptur : przystosowany jest do noszenia na hełmie, tzn że jest zdecydowanie za duży do noszenia w cywilu. Bez założonej np czapki bejsbolówki ma tendencję do irytującego opadania na oczy. Kaptur posiada ściągacze. Na tym kończą się ich zalety ponieważ wykonano je z cienkiego paracordu. Sztywny ściągacz nie sprawdza się. W mojej parce zastąpiłem je gumami, funkcjonalność +10 .
Kiedy nie używamy kaptura możemy go zrolować i zabezpieczyć przewidzianymi do tego celu paskami z koncówkami obszytymi velcro. Drugi koniec velcro znajduje się na metce w okolicy karku. Rozwiązanie w mojej ocenie mocno średnie, zdarzało się, że poprawnie zrolowany kaptur się odczepiał.
Kurtka zapinana jest na wielki dwubiegowy zamek kostkowy YKK, kryty patką zamykaną na napy. Zamek jest zabezpieczony od spodu patką, więc nawet przy otwartej listwie nie przemoknie wzdłuż zamka. Zatrzymam się na chwile przy napach. Nie wiem jak to jest z tymi amerykańskimi napami, ale chodzą baaardzo ciężko. Trzeba czasami uważać, żeby nie wyrwać napa razem z materiałem ( szczególnie przy przelotkach na kieszenie o czym później). Anyway przez ucha zamka przeciągnięte są długie kawałki cienkiej taśmy kaletniczej. Ułatwiają zapinanie kurtki np. w rękawicach.
Wokół dolnej krawędzi kurtki poprowadzono ściągacz. Historia podobna jak z kapturem, paracord nie spełnia swojej roli. Wprowadzenie na jego miejsce gumy załatwiło sprawę.
Kurtka posiada dwie kieszenie przelotowe na wysokości bioder. Tak jakby się nam w deszczu zachciało coś wyciągnąć z kieszeni. Kryte patką zapinaną na dwa napy. Przy otwieraniu ostrożność wskazana, w mojej wyrwałem napa razem z kawałkiem materiału. 5zł 50 gr u kaletnika i kawałek reparaturki rozwiązały problem.
Rękawy
Rękawy są w prostym kroju, bez kieszeni i takich tam. Długość jest w sam raz, nie są ani za krótkie ani za długie. Przy manewrowaniu rękoma nie mają tendencji do podwijania się. Zakończenie mankietu rozwiązane poprzez zastosowanie szerokiego velcro. ''Loop'' na rękawie właściwym, ''Hook'' na luźnym kawałku materiału którym regulujemy mankiet. Rzep jest dobry jakościowo, nie pruje się, nie odpada i nie ma tendencji do puszczania. Jakkolwiek mniemam, że po jakimś czasie może ''się sfilcować''.
Rzep zamiast gumy na końcu rękawów budził we mnie pewne obawy odnośnie szczelności, zwłaszcza podczas wykonywania prac z podniesionymi rękami. Obawy bezpodstawne, nadmiar materiału układa się w harmonijkę i nic nie zacieka.
Dodatkową wentylację zapewniają dwa żyłkowe zamki YKK po pachami. Zaczynają się mniej więcej w połowie ramienia a kończą w połowie klatki piersiowej, także powstałe otwory są naprawdę duże. Swobodnie sięgam przezeń do kieszeni piersiowej, np. w bluzie ACU. Zamki również posiadają przedłużenia z taśmy kaletniczej co umożliwia wygodne otwieranie i zamykanie.
Wodo i wiatroszczelność
Jeśli chodzi o ten aspekt to kurtka jest jak cerata, nic nie przepuszcza.
Oddychalność
Dobra, nie jest łatwo zalać się potem. Co nie znaczy, że się nie da, każdy materiał ma swoją wartość krytyczną. Przy ''ciepłym letnim deszczu'' i intensywnym marszu lub ciężkiej pracy to i sam combat shirt pod spodem nie pomoże.
Różne
Rozmiarówka tego ustrojstwa jest ciekawa. Mam rozmiar small, który przy moim wzroście (190) i dwóch grubych polarach zostawia jeszcze dużo miejsca i nie krępuje ruchów. Taki urok sprzętu z armii, projektowano go do nakładania na mundur, stąd zawyżona rozmiarówka.
Wewnątrz kurtki znajdziemy guziki do których możemy podczepić standardową podpinkę do kurtki m-65. Rozwiązanie przydaje się, zwłaszcza przy pracach na mrozie czy opadach deszczu ze śniegiem.
Gama kolorystyczna :
Woodland, UCP, Digital Tiger Stripe
Podsumowanie
Plusy:
-fajny krój
-parametry wodo i wiatro- szczelności w porządku
- oddychalność : dobra,
- solidnie uszyta (nie licząc napów)
Typ : Kurtka przeciwdeszczowa/hardshell
Krój : parka
Materiał : sympatex
waga : ok 500-600g
Minusy :
-napy rozmieszczone w wrażliwych miejscach
- kaptur nieco za duży
- stockowe ściągacze to jakiś żart
Na moje potrzeby kapota jest akurat. Jeśli ktoś chciałby traktować ją jako tani substytut goretexowego ECWCS albo APECSa to nie tędy droga. IRS jak sama nazwa wskazuje jest sprzętem przeciwdeszczowym a nie uniwersalną kurtką.
tą parkę kupiłem mniej więcej rok temu. Trochę z realnej potrzeby posiadania czegoś mocno szczelnego, a częściowo dla testu. Chciałem się zapoznać z osiągnięciami hamerykanów na polu wojskowych zestawów przeciwdeszczowych :)
Mam ją na stałe w plecaku więc przez cały sezon miała kiedy popracować na budowach, zabezpieczeniu logistycznym woodstocku, bunkrach...no i na mieście oczywiście. Używana w czasie silnych opadów deszczu , deszczu ze śniegiem i w temperaturach -20/+30
materiał
Kutka uszyta jest z sympatexu, przynajmniej tak deklaruje producent. Użyty materiał gwarantuje wodoszczelność przy zachowanej jednocześnie oddychalności. Wszystkie szwy w parce podklejone są taśmą. Warstwa wewnętrzna jest w dotyku nieco gumowata, przez co rozumiem dużą przyczepność do skóry. Z zewnątrz nieco sztywnawy w dotyku.
Krój
Żeby nie było niedomówień, opisywana kurtka to typowy hardshell, podporządkowany tylko i wyłącznie funkcji ochrony przed deszczem.
Mocno wzorowana w kroju na ECWCS i APECS.
W kroju postawiono na prostotę. Kapota jest długa, sięga za tyłek.
Kaptur : przystosowany jest do noszenia na hełmie, tzn że jest zdecydowanie za duży do noszenia w cywilu. Bez założonej np czapki bejsbolówki ma tendencję do irytującego opadania na oczy. Kaptur posiada ściągacze. Na tym kończą się ich zalety ponieważ wykonano je z cienkiego paracordu. Sztywny ściągacz nie sprawdza się. W mojej parce zastąpiłem je gumami, funkcjonalność +10 .
Kiedy nie używamy kaptura możemy go zrolować i zabezpieczyć przewidzianymi do tego celu paskami z koncówkami obszytymi velcro. Drugi koniec velcro znajduje się na metce w okolicy karku. Rozwiązanie w mojej ocenie mocno średnie, zdarzało się, że poprawnie zrolowany kaptur się odczepiał.
Kurtka zapinana jest na wielki dwubiegowy zamek kostkowy YKK, kryty patką zamykaną na napy. Zamek jest zabezpieczony od spodu patką, więc nawet przy otwartej listwie nie przemoknie wzdłuż zamka. Zatrzymam się na chwile przy napach. Nie wiem jak to jest z tymi amerykańskimi napami, ale chodzą baaardzo ciężko. Trzeba czasami uważać, żeby nie wyrwać napa razem z materiałem ( szczególnie przy przelotkach na kieszenie o czym później). Anyway przez ucha zamka przeciągnięte są długie kawałki cienkiej taśmy kaletniczej. Ułatwiają zapinanie kurtki np. w rękawicach.
Wokół dolnej krawędzi kurtki poprowadzono ściągacz. Historia podobna jak z kapturem, paracord nie spełnia swojej roli. Wprowadzenie na jego miejsce gumy załatwiło sprawę.
Kurtka posiada dwie kieszenie przelotowe na wysokości bioder. Tak jakby się nam w deszczu zachciało coś wyciągnąć z kieszeni. Kryte patką zapinaną na dwa napy. Przy otwieraniu ostrożność wskazana, w mojej wyrwałem napa razem z kawałkiem materiału. 5zł 50 gr u kaletnika i kawałek reparaturki rozwiązały problem.
Rękawy
Rękawy są w prostym kroju, bez kieszeni i takich tam. Długość jest w sam raz, nie są ani za krótkie ani za długie. Przy manewrowaniu rękoma nie mają tendencji do podwijania się. Zakończenie mankietu rozwiązane poprzez zastosowanie szerokiego velcro. ''Loop'' na rękawie właściwym, ''Hook'' na luźnym kawałku materiału którym regulujemy mankiet. Rzep jest dobry jakościowo, nie pruje się, nie odpada i nie ma tendencji do puszczania. Jakkolwiek mniemam, że po jakimś czasie może ''się sfilcować''.
Rzep zamiast gumy na końcu rękawów budził we mnie pewne obawy odnośnie szczelności, zwłaszcza podczas wykonywania prac z podniesionymi rękami. Obawy bezpodstawne, nadmiar materiału układa się w harmonijkę i nic nie zacieka.
Dodatkową wentylację zapewniają dwa żyłkowe zamki YKK po pachami. Zaczynają się mniej więcej w połowie ramienia a kończą w połowie klatki piersiowej, także powstałe otwory są naprawdę duże. Swobodnie sięgam przezeń do kieszeni piersiowej, np. w bluzie ACU. Zamki również posiadają przedłużenia z taśmy kaletniczej co umożliwia wygodne otwieranie i zamykanie.
Wodo i wiatroszczelność
Jeśli chodzi o ten aspekt to kurtka jest jak cerata, nic nie przepuszcza.
Oddychalność
Dobra, nie jest łatwo zalać się potem. Co nie znaczy, że się nie da, każdy materiał ma swoją wartość krytyczną. Przy ''ciepłym letnim deszczu'' i intensywnym marszu lub ciężkiej pracy to i sam combat shirt pod spodem nie pomoże.
Różne
Rozmiarówka tego ustrojstwa jest ciekawa. Mam rozmiar small, który przy moim wzroście (190) i dwóch grubych polarach zostawia jeszcze dużo miejsca i nie krępuje ruchów. Taki urok sprzętu z armii, projektowano go do nakładania na mundur, stąd zawyżona rozmiarówka.
Wewnątrz kurtki znajdziemy guziki do których możemy podczepić standardową podpinkę do kurtki m-65. Rozwiązanie przydaje się, zwłaszcza przy pracach na mrozie czy opadach deszczu ze śniegiem.
Gama kolorystyczna :
Woodland, UCP, Digital Tiger Stripe
Podsumowanie
Plusy:
-fajny krój
-parametry wodo i wiatro- szczelności w porządku
- oddychalność : dobra,
- solidnie uszyta (nie licząc napów)
Typ : Kurtka przeciwdeszczowa/hardshell
Krój : parka
Materiał : sympatex
waga : ok 500-600g
Minusy :
-napy rozmieszczone w wrażliwych miejscach
- kaptur nieco za duży
- stockowe ściągacze to jakiś żart
Na moje potrzeby kapota jest akurat. Jeśli ktoś chciałby traktować ją jako tani substytut goretexowego ECWCS albo APECSa to nie tędy droga. IRS jak sama nazwa wskazuje jest sprzętem przeciwdeszczowym a nie uniwersalną kurtką.
