To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] RAB Latok Alpine Jacket
#1
OPIS PRODUKTU:

materiał: Event 3L mid-weight
zamki zewnętrzne: 2-way YKK Aquaguard
krój: regular
kaptur: rolowany, zakładany na kask
waga: 540 gr

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
04-06-2013, 10:59

Rok i trochę temu w dość zaskakujący sposób straciłem plecak wraz z większością garderoby i szpeju. Mój stary Alpinus Woodpacker 85 wybrał wolność, ja musiałem wybrać, między innymi, nową kurtkę. Zakup poprzedziło długie guglanie różnych for i porównywanie cen. Jako nieprzekraczalny próg cenowy ustawiłem 1000 złotych, bo i tak wszytko można podrzeć lub zgubić. Postanowiłem również kupić coś w miarę lekkiego i wytrzymałego, bo przesiadłem się do lekkiego plecaka o pojemności 45 i uparłem się nosić tylko, to co naprawdę potrzebne, lekkie i pakowne. Bardzo ważnym kryterium było oddychanie, ale nie kosztem wytrzymałości. I chyba właśnie posty z ngt.pl zwróciły moją uwagę na event i RAB. Udało się również znaleźć sensownego, czytaj niedrogiego, sprzedawcę internetowego, bo rok temu RAB tylko tak był osiągalny w naszym kraju. Nie wiem, jak jest teraz - sory.

Przez rok Latok Alpine dostał dość mocno w tyłek, i latem i zimą... Nie będę się rozpisywał na temat event, bo na ngt.pl są kapitalne recenzje i posty na ten temat.

Napiszę subiektywnie. Zaraz po zakupie, w maju znalazłem się służbowo- przypadkowo w Tatrach, uwinąłem się z robotą i wystrzeliłem w góry. Czasu było niewiele, więc postanowiłem wbiec na Świnice. Ile fabryka dała. Pod koniec wiało niemiłosiernie. Na niezbyt wyszukaną koszulkę ''antypotną'' wrzuciłem Latoka. Na szczycie oczywiście byłem mokry, ale gdy tylko doszedłem do siebie... sucho! Tego się po hard shellu nie spodziewałem. Są tacy, którzy twierdzą, że mając dobrze uszyty event nie potrzeba softa. Tak daleko bym się nie posunął. Softa, zwłaszcza bez membrany, warto mieć! Ale mój poprzedni hard, Mello\'s na gore-tex\'ie, działał duuuużo gorzej.

RAB Latok Alpine to konstrukcja do bólu prosta. Ma może parę niepotrzebnych szwów i kawałków materiału na rękawach, ale to jedyne do czego można się przyczepić. Krój jest zaskakująco luźny, jednak zimą jest to zaletą, a latem nie przeszkadza. Wentylacja przez kieszenie jest wystarczająca, a są one dość pojemne i zmyślne, co jest standardem w kurtkach technicznych. Do noszenia kanapek i kluczy od mieszkania raczej się nie nadają :-)

Prostota i minimalizm w połączeniu z eventem to moim zdaniem największe zalety tej kurtki. Żadnych idiotycznych napisów typu extreme-bad-mother***er, czy zbędnych bajerów. Jest tylko, to co być musi i jest we właściwym miejscu. Waga nie jest może powalająca (zbliżona do technicznych kurtek z gore-tex pro shell, który jednak oddycha gorzej) ale materiał to mid-weight (waga średnia) i jest dość mocny, o czym miałem okazję przekonać się przy kolejnych wyjazdach, gdy trochę tę kurtkę torturowałem. Szlifowanie turni i lodu w sposób niekoniecznie kontrolowany - luzik. Pas biodrowy i uprząż - zero problemów. Kask (Petzl Elios L) pasuje bajecznie. Większa waga to w Latok Alpine również dłuższe plecy. Dla mnie to bonus, zwłaszcza na stanowisku albo w dłuższym zwisie, czy na rowerze.

Oprócz niepotrzebnych szwów na rękawach można się jeszcze przyczepić do zamków. YKK Aquagard nie sprawia wrażenia zamka specjalnie trwałego. Ale może się mylę, w końcu to standard w outdoorze. RAB szyje oczywiście w Chinach, warto więc kurtkę dobrze przed zakupem obejrzeć. W kilku produktach RABa widziałem różne drobne wpadki na szwach, nie najlepiej podklejone taśmy... niby nic poważnego, ale tak być nie powinno. Kontrola jakości na zakładzie jakoś szczególnie się nie przypierteges.

Podsumowując uważam, że warto, a jestem b.czepialski, oczywiście w przedziale do 1000; tyle rok temu zapłaciłem. Aaaa jeszcze jedno, w przeciwieństwie do gore-tex\'u event trzeba niestety czasem prać, to kolejny minus :-) Mimo wszystko daje 5-tki, może dałbym gdzieś 4.5, ale z braku opcji... pewnie za szwy w sofcie RABa, którego w końcu nie kupiłem; trudno.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Wiatroodporność: 5/5
Wodoodporność: 5/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 5.00/5


[Obrazek: rab_tatry.png]


Odpowiedz
#2
Dość lakoniczna ta recka, przyjrzyj się np.
https://ngt.pl/thread-7843.html

Odpowiedz
#3
jest subiektywna i lakoniczna - fakt. nie lubię długich tekstów. ile można się rozwodzić nad kurtką? działa, jak powinna. a że zwykle w necie narzekamy, postanowiłem napisać coś pozytywnego :-) bo akurat jestem kontent. wyboru dokonałem dzięki wpisom na ngt.pl - dlatego wyżyłem się klawiaturze i zaśmiecam net - oraz cenie. moim zdaniem stosunek cena/jakość był bardzo ok., chociaż widziałem właśnie w necie ceny grubo powyżej 1000 pln i wtedy już bym się wahał. mocno wahał.

za bardzo ciekawy uważam wątek event versus gore-tex w różnych odsłonach, różnych postach, różnych produktach. nie jestem jednak teoretykiem działania membran. musiałbym obszernie cytować posty innych forowiczy. są maniacy, znają się, dociekliwy znajdzie.

na ile, to czego doznałem na Świnicy jest mistycznym efektem placebo, zaraz po zakupie? szczerze - nie wiem. miałem wówczas na sobie quick dry Hi Mountain (badziew, potwornie zaciąga się) i doznałem cudu wyschnięcia. pewnie również spora zasługa w tym porywistego wiatru i czarnego koloru kurtki.

jedno jest pewne, dobrze że na rynku pojawiła się mocna konkurencja dla produktów gore, bo monopol jest niezdrowy. zwyczajnie zatrzymuje postęp. na ile jest to postęp rewolucyjny i rzeczywisty? niech każdy oceni sam, na przykład czytając posty na ngt.pl

teraz, mając tę kurtkę gore bym nie kupił. ale też nie chciałbym zapłacić dużo więcej niż za gore-tex!
---
Edytowany: 2013-06-04 17:20:17
-------------------------------------------
pzd.tes

Odpowiedz
#4
Ta recenzja za wiele mi nie mówi o tej kurtce, bardziej przypomina to opis niż recenzje. Możesz edytować i rozwinąć temat biorąc przykład z kolegów i przekazać nam coś więcej na jej temat.

Odpowiedz
#5
jeszcze mała anegdota na koniec. w zeszłym roku byłem pierwszy raz 5-letnim synem w Tatrach. męski wypad, noclegi w bazie speleoklubu, liny, lekki wspin, te sprawy. młody w dolinkach śpiewał mi nudny tata, nudne wakacje, ale jak wszedł na 2000 m n.p.m. to góry polubił. rozganianie chmur kijem go kręci. i to jak!

ostatniego dnia wyjazdu z gór wpędził nas deszcz. pojechaliśmy do Zakopanego na pizze, a tam Krupówki zapchane ludźmi. pada. turyści przechadzają się dostojnie, bez pośpiechu. każdy wypasiony, każdy w membranie z napisem extreme itp... każdy z parasolem :-) no wiec dobrze, że na rynku jest ferment, bo konkurencja wymusza obniżkę cen, a przynajmniej nie pozwala ich windować.
-------------------------------------------
pzd.tes

Odpowiedz
#6
Wyczytałem w innej recenzji brak patki zamka glownego u góry,który powoduje podrażnienia szyi.Jak Twoje spostrzeżenia?

Odpowiedz
#7
pytania, to lubię !

patka jest na całej długości zamka głównego. jest szeroka z zakładką (odpływ?), sztywna, solidna. na mój gust nawet zbyt solidna. parę gramów bym z niej urwał :-) górny garaż tylko mnie martwi.

to jest zamek nie zawsze ''intuicyjnie'' dobija do końca, czasem nawet lekko się w garaż wcina. to w zasadzie jedyna rzecz, które mnie martwi w tej kurtce, prawie zupełnie ;-) już o tym zapomniałem. ten garaż jest pewnie zbyt płytki, albo mój jest felerny. przy kieszeniach ok.

w każdym razie nic nie drapie, nie uwiera, nie drażni. dwie regulacje sznuro-gumkami w kapturze i kołnierzu - wzorowe. widoczność w kasku lub bez - ok, ale mam sporą głowę, jak niejeden kask. okolice brody są podklejone bliżej nieokreślonym - dla mnie - miękkim materiałem. nie wiem, czy potrzebnie w końcu i tak jesteśmy zarośniętymi twardzielami...
---
Edytowany: 2013-06-04 20:27:29
-------------------------------------------
pzd.tes

Odpowiedz
#8
...twardzielkami.
-------------------------------------------
pzd.tes

Odpowiedz
#9
tes, mam prośbę. Mógłbyś kiedyś, przy okazji podskoczyć do HIM i porównać swoją kurteczkę z ichnim eventem, czyli modelem Trango?
Będę wdzięczny.
Ciekawi mnie, czy (a raczej na ile) ta kurtka odstaje od Raba.
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#10
hmmm, nie obiecuję. na pierwszy rzut oka w necie nie wygląda źle. Hi Mountain, nie szyje jakoś ponadprzeciętnie kiepsko. czasem szyje nawet w Polsce, czyli fajnie. problemem w Hi Mountain są wynajdywane przez pana Hajzera dziwne tkaniny, z którymi bywa różnie. kolejny problem to ceny. chciałoby się, żeby były niższe, zwłaszcza za wynalazki.

ale jeśli materiał jest sprawdzony, to samo szycie i, kurde wyleciało mi słowo, fasony, czy kroje, projekty są ok. oni raczej praktykują góry, regularnie odmrażając sobie w nich tyłki.

RAB nie jest jakiś krawiecko - designersko specjalnie wyrafinowany, ale za to go lubię. nie wyglądam, jak choinka. Trango też wygląda na dość prostą rzecz. podana waga jest niższa niż Latoka, więc może mieć mniej szwów, czyli ok. ale nie wiem, jaka jest gramatura (to się chyba tak nazywa) tego konkretnego eventu, jednak tego nie sprawdzę organoleptycznie, za cienki jestem :-) RAB ma lżejsze i cieńsze kurtki niż Latok na evencie w ofercie, w Trango jest sporo zamków, więc trudno wyczuć, co to za materiał...

przymierz, poskacz i oceń. pasuje to bierz. zwykle można u nich w sklepie coś urwać z ceny.
---
Edytowany: 2013-06-04 21:50:19
---
Edytowany: 2013-06-04 21:51:57
-------------------------------------------
pzd.tes

Odpowiedz
#11
heh, nie tak szybko, kto mówił, że chcę kupić?
Kurtek na evencie nie jest tak wiele, dlatego też fajnie by było, gdyby ktoś porównał tego angola z polskim HIMem. To już coś. Cena przemawia za HIMem. Obsługa gwarancyjna też. Ale RAB to (podobno)... RAB.
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#12
cena pewnie może być zbliżona, jak dobrze poszukasz. nie wiem tylko, czy pod HiMana wciśniesz kask tak swobodnie. to jest dość istotny detal.

gwarancji jeszcze nie testowałem, ale masz rację. RAB w Polsce chyba nadal nie ma przedstawiciela z prawdziwego zdarzenia.

kurde, akurat nie mam specjalnie po drodze, poza tym to duża odpowiedzialność, nie wiem, czy uniosę taki ciężar moralny :-)
-------------------------------------------
pzd.tes

Odpowiedz
#13
Rab ma od tego roku przedstawiciela w Polsce. Nie pamiętam kto to jest dokładnie ale spokojnie można tę informację znaleźć na 4outdoor.pl.
Już nawet zdążyli w tym roku wesprzeć sprzętowo polską zimową wyprawę na Nangę.

Odpowiedz
#14
Rękawy. Jak daleko sięgają po wyluzowaniu mankietow? Jak wysoko podciagaja korpus kurtki przy podniesieniu ręki?

Garda. Jak dobrze oslania z kapturem, a jak bez?

Kaptur. Ma system zwijania, czy nie ma? Jak sie to w życiu sprawuje?
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie internetowym. Anglia

Odpowiedz
#15
Rękawy. Jak daleko sięgają po wyluzowaniu mankietow? Jak wysoko podciagaja korpus kurtki przy podniesieniu ręki?

Garda. Jak dobrze oslania z kapturem, a jak bez?

Kaptur. Ma system zwijania, czy nie ma? Jak sie to w życiu sprawuje?
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie internetowym. Anglia

Odpowiedz
#16
Barsus > to fajnie, większa i poważna konkurencja zawsze dobrze robi.

Kivak > rękawy hmmm, w zależności od długości ręki pewnie :-) spokojnie, kurtka zostaje na swoim miejscu, nawet gdy wisisz na łapie. moje ręce krótkie nie są. z rękawicami też jest fajnie. akurat Latok Alpine jest dość luźny i dość długi, ale swoje waży. jeśli ktoś woli ciaśniejsze wdzianko, to są inne modele bardziej dopasowane i lżejsze.

ja postanowiłem się wyluzować, by mieć kurtkę możliwie uniwersalną. zwykle jest tak, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego - tak mówi stara ludowa przypowieść. w tym wypadku jest ok. event trochę lepiej oddycha, więc nie musisz się nim aż tak opinać. chyba, że lubisz, to pewnie będzie jeszcze lepiej. ja opinam się softem.

garda, mam długą szyję, dla mnie wysokość jest perfekt. ma prosty i skuteczny system regulacji: kołnierz i kaptur na jednej sznuro-gumce (widać na zdjęciu). i kolejna w kapturze, reguluje go pod obwód głowy. to standardowe rozwiązanie, ale tu dopracowane. z kaskiem jest idealnie. bez kasku można wszytko dość przyzwoicie wyregulować, jednak Latok Alpine jest projektowany do kasku, raczej!!! kaptur jest rolowany i może po zrolowaniu udawać kołnierz, który też da się ściągnąć. działa ok. stopery też pracują, jak powinny, wszystkie, i da się je złapać, a nawet szarpnąć. jest za co.

jeśli jest przedstawiciel i jest to przedstawiciel z prawdziwego zdarzenia - czyli nie taki, który realizuje tylko bieżące zamówienia kurierem - to pewnie można bardziej wybrzydzać w rozmiarach i modelach. a jest w czym. są kurtki do kasku, do kapelusza; luźniejsze, ciaśniejsze; cięższe, lżejsze… wszystkie dość minimalistyczne i proste. rok temu mój wybór ograniczony był do dwóch modeli i dwóch rozmiarów, bo tyle facet miał – że się tak wyrażę – sprowadzone. no i czarny kolor znika najszybciej :-)
---
Edytowany: 2013-06-05 12:15:59
-------------------------------------------
pzd.tes

Odpowiedz
#17
Jezeli zluzujesz mankiet i dasz rek w dol przy ciele, gdzie siega rekaw? W Twoim dokladnie przypadku. Do nadgarstka, do podstawy kciuka, do polowy kciuka, zakrywa kciuk, do polowy palcow, zakrywa palce, wystaje poza palce o ncm.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Odpowiedz
#18
żeby taka informacja miała jakąkolwiek wartość poznawczą, musiałbym Ci dość dokładnie opisać swoje wymiary. wiesz, aż tak dobrze się nie znamy ;-)

na długość rękawa ma wpływ również kilka innych wymiarów w kurtce, ale to zapewne - jako sprzedawca - rozumiesz. i tak naprawdę na to, jak kurtka zachowuje się przy wspinie, czy intensywnym machaniu rękami, ma wpływ parę dupereli plus twoje wymiary.

podczas mierzenia, skakania po biurze, pakowania pod kurtę różnych warstw, potem ich zdejmowania, uznałem że znalazłem coś, co mi pasuje. mierzyłem intensywnie różne kurtki chyba z miesiąc. moja przyszła-była żona uznała że zwariowałem, ale ta kurtka zostaje na swoim miejscu i generalnie szafa gra!

fakt, że dopasowałem się akurat do tej kurtki nie znaczy, że komuś innemu będzie odpowiadała, czy będzie podobna np. rzeczona długość rękawów. właśnie z przyczyn opisanych wyżej.

jeśli mogę coś zasugerować, to radziłbym tak kupować. dokładnie mierzyć i dopiero zmierzone namierzać taniej w sieci - sory. ciuchy w górach są od tego, żeby nie przeszkadzały, żeby o nich zapomnieć. są tam ciekawsze rzeczy do roboty, ok? no offence mate :-)
---
Edytowany: 2013-06-06 09:55:49
-------------------------------------------
pzd.tes

Odpowiedz
#19
tes, z całym szacunkiem, ale poza zachwytami nad kurtką, niewiele wnosisz do jej lepszego poznania.

Zgadzam się, że trzeba mierzyć.
Czytałem wielce pozytywne opinie o kurtce.
Słyszałem, że event się sprawdza, jak i to, że RAB to uznany gracz na rynku.

Ale kurde, prawić takie banialuki, że ''tak dobrze się nie znamy...''?
A czy kivak zaprasza Cię na kawę lub do sauny???
Zadał bardzo konkretne pytania, bez podtekstów i uszczypliwości, a Ty?

eee, nie podoba mi się.
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#20
CO do tej kurtki, ja znowu znalazłem gdzieś anglojęzyczny test, w którym autor narzekał na to, że plecy po jednym sezonie się zmechaciły pod plecakiem.
Zaraz poszukam linka do tego tekstu.

edyta

mam
http://fell-finder.blogspot.com/2012/04/...eview.html
---
Edytowany: 2013-06-06 10:17:19

Odpowiedz


Skocz do: