To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Lowa Tibet Pro GTX
#21
czyli na metce u Ciebie jest 253 tak? Czyli tak jakby się zgadzało, tylko teraz nie wiem czy brać 44 czy 44,5.

I jeszcze takie pytanko, moge mieć w dobrej cenie Tibet Pro GTX a do Tibet GTX musiałbym dopłacić około 250 zł. Czy opłaca się? Tibet GTX to nowszy model od Pro, zgadza się? Czy dużo zmienili i warto dopłacić?

Odpowiedz
#22
Wydaje mi się,że Pro są nowsze. Najlepiej zadzwoń do Alpinsportu i zapytaj

Odpowiedz
#23
Magia ceny :) PRO to nowszy model. Podobno lepiej dopasowany do stopy.

Odpowiedz
#24
Jak sam kiedyś mierzyłem, szukając buta dla siebie, to wersja PRO leżała trochę lepiej niż starsza bez PRO.

Odpowiedz
#25
wydaje mi się że na pewno pro jest starszy, wystarczy spojrzeć na stronę Lowy gdzie jest teraz tylko wersja bez PRO, tak samo po numerze handlowym, wersja PRO ma cyferkę niżej. Na jakimś anglojęzycznym forum znalazłem własnie też teraz info że Pro jest starsza, a w nowej poprawili trzymanie kostki, jakiś materiał w którymś miejscu i podeszwa jest inna.

Odpowiedz
#26
Na 1000% najpierw był model Tibet a potem Tibet PRO. Możesz to nawet prześledzić w wątku ogólnym Lowa. PRO pojawiły się chyba na przełomie 2012/2013. Najprawdopodobniej dla picu znowu wrócili do nazwy bez PRO. Natomiast stare Tibet zauważalnie różniły się od PRO. Miały mniej masywne okolice kostki. Miedzy aktualnym Tibetem ze strony Lowa a PRO widzę różnicę w podeszwie.

Absolutnie nie warto dopłacać. Za te 250 zł to sobie dobre skarpety kup albo raki ewentualnie gorzałkę i wypij za nasze zdrowie :)

Odpowiedz
#27
@Gwynbleidd - na metce mam dokładnie 253mm.
Jeśli chodzi o wersję PRO, to wtedy gdy ja kupowałam te buty (2009r) na pewno byla to wersja nowsza. Jest jeszcze możliwość ze producent jakoś zmodyfikował wersje bez pro w międzyczasie i stąd zamieszanie.

Odpowiedz
#28
więc możliwe że znów wrócili do Tibet bez Pro teraz. W tych najnowszych bardziej podoba mi się podeszwa i wizualnie otok jest trochę lepszy, bo w Pro jest taki jakby ścięty szlifierką na końcu ;) tak w ogóle nie ma problemu z jego odklejaniem się?

Odpowiedz
#29
email od lowa:

''Dear Marcin,

thank you for your response.

The Tibet Pro GTX models with normal sizes are old models and were replaced by the current Tibet GTX, which you can see on our homepage.

If you have further questions, you can continue to contact me.

Mit sportlichen Grüßen aus Jetzendorf ''

Odpowiedz
#30
alles klar :)
Nie ma większego problemu z odklejaniem się otoku - możesz porównać na moich zdjęciach na stronie, niewiele się zmieniło od czasów recenzji jeśli chodzi o stan obuwia :)

Odpowiedz
#31
a Ty masz wersje Ws tak? Z tego co widzę to różni się otok trochę z przodu przynajmniej, jest bardziej na palce zaciągnięty. Trochę kiepsko podoba mi się tak wysoki otok, pewnie to praktyczne i pewnie po chwili się przyzwyczaję jak do wszystkiego ale tak na pierwszy rzut oka to takie gumofilce trochę :D

Odpowiedz
#32
no i tak myslalem ze beda troche wezsze w stopie niz Meindle ale sa optycznie duzo szersze z zewnatrz no i troche w srodku tez mam luzu po bokach

Odpowiedz
#33
Gwynbleidd - mam wersję damską i w porównaniu do damskich Meindli Borneo Tibety były w momencie zakupu węższe i lepiej dopasowane do stopy (ale to było już jakiś czas temu, może coś zmienili w kopycie?).
Jeśli masz dużo luzu po bokach to nie bierz, przy schodzeniu będzie stopa za mało trzymana i będzie zjeżdżać do przodu co zazwyczaj skutkuje jakimiś obrażeniami paluchów (od łagodnych do mocno drastycznych).
Na wysoki otok nie narzekam, wizualnie się do niego szybko przyzwyczaiłam a potem doceniłam jego przydatność w piargach i w bardziej mokrych warunkach.

Odpowiedz
#34
niestety buty już u mnie i dziś właśnie co wróciłem z małej przechadzki 20 km, trochę pod górę trochę z górki. Niestety, tak jak w 3 modelach meindli i te mnie obcierają na pięcie... już nie wiem jakie ja mam buty sobie kupić :P wszystkie cięższe buty mnie obcierać będą? :( już nie mam siły do tego... czy po prostu przeboleć aż mi się zrobi twarda skóra i nie będzie obtarć? :D bo nie wiem jakie mam inne wyjścia.

PS. A otok na błotku bardzo fajnie się jednak sprawuje ;)
PS2. schodzenie w dół było w porzadku
---
Edytowany: 2014-05-19 01:41:41

Odpowiedz
#35
A mi się wydaje, że powodem obcierania piet jest zbyt duży rozmiar butów. Tu może chodzić dosłownie o 3mm, ale powoduje to, iż pięta zaczyna się ruszać przy podchodzeniu i w efekcie obcierać.

Odpowiedz
#36
chyba nie koniecznie bo Meindle mialem UK9 i byly dosc male bo czulem przy plaskim i przy schodzeniu ze przod mi mocno naciska. Tutaj w Lowa wydaje mi sie ze 44 jest idealny na dlugosc, Po wlozeniu bez nadmiernie spuchnietej nogi mam ten palec luzu za pieta, taki dosc maly palec ale jest ;) w dodatku zalozylem do nich wczoraj smartwoole phd heavy crew wiec ladnie mi wypelnily, chyba ze na prawde zle wiaze te buty, no ale mialbym jeszcze mocniej sciskac? I tak mam dosc mocno.

Odpowiedz
#37
Gwynbleidd
a wiążesz normalnie, czy w jakiś szczególny sposób? Bo może to nie kwestia ściskania, tylko odpowiedniego węzła? :)

Zerknij:
https://www.youtube.com/watch?v=WeKZ2LeESJQ
https://www.youtube.com/watch?v=cfHvThw2oE4

Odpowiedz
#38
ktos mi wlasnie tutaj na forum pokazywal, wiaze 3 strefowo ;) dolna partia, pozniej oddzielnie jeden ten i pozniej cala gora. Uzywam tych ''surgeons knot'' z filmiku 1. Zreszta jakby but nie byl zawiazany to chyba i tak powinno byc w miare ok bez az takich obtarc ze teraz przez tydzien w zadnych butach nie bede mogl chodzic? :P
---
Edytowany: 2014-05-19 15:15:41

Odpowiedz
#39
To że miałeś Meindle 9 to nie znaczy, że Lowa też takie muszą być. Tu naprawdę chodzi o mm.

Odpowiedz
#40
Ja wiem ze nie chodzi, ale byly male bo czulem a pieta i tak mi obtarla sie.
Przeciez butow co milimetr nie produkuja to jak mialbym te buty dobrac, jak w nich ogolnie chodze to jest w porzadku, nic mnie nie uciska, fajnie sie idzie, dopiero po jakichs 45 minutach zaczynam miec znaki delikatnego bolu na piecie i obcierania.

Jak mam sprawdzic czy sa na mnie za duze czy za male? Mam je ciut wieksze ale tak chyba powinno byc?

Odpowiedz


Skocz do: