To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] 5.11 Taclite Pro (spodnie taktyczne)
#1
OPIS PRODUKTU:

5.11 Tactical Series
wzór: 74273
skład surowcowy:
65% poliester
35% bawełna
wykorzystana także:
cordury
teflon
suwak YKK
napa PRYM

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
10-03-2013, 23:34

5.11 Taclite Pro Pants
W użyciu ponad 2 lata
Cena ok. 200-250zł


Potrzebowałem kolejnych tzw. bojówek z dużą ilością ergonomicznych kieszeni, ale takich które nie będą przyciągać wzroku i nie będę w nich wyglądał jakbym właśnie zbiegł z linii frontu. Wybrałem 5.11 Taclite Pro, bo wyglądają najbardziej cywilnie oferując dobre rozwiązania i wytrzymałość.

Opis producenta
Taktyczne spodnie 5.11 TACLITE PRO 74273
Letnia wersja spodni 5.11 zachowuje tą samą funkcjonalność, wygodę oraz charakteryzuje się lekkością, odpornością na blaknięcie i gniecenie. Domieszka Teflonu zwiększa odporność na plamienie, płyny i zabrudzenia. Boczna kieszeń na prawej nodze ułatwia szybki dostęp do ekwipunku, zachowana została standardowa kieszeń na magazynek na lewej nodze.
- Opatentowany tylny pas i skośne kieszenie
- Podwójnie wzmocnione kolana i tył spodni
- 48 wzmocnień w szczególnie obciążonych miejscach
- Podwójne i potrójne szwy
- Regulacja w pasie
- Oddychająca mieszanka 65% polyester/35% ripstop

Spodnie wykonane są w 65% z poliestru i w 35% z bezbarwnej odpornej na pęknięcia bawełny. Bardzo funkcjonalne, utrzymują schludny, czysty i profesjonalny wygląd.
Szlufki są wystarczająco grube i mocne, aby unosić duży pas obciążony pistoletem, kajdankami lub innym wyposażeniem taktycznym. Spodnie wykończone są zamkami YKK ź, zatrzaskami Prym ź oraz guzikami Horn, które zapewniają najwyższą niezawodność zapięć.



A jak rzeczywistość weryfikuje propagandę producenta?

Nie będę opisywał za marketingowcami do czego służą poszczególne kieszenie i jak wspaniałe jest wzmocnienie w kroku. Skupię się bardziej czy naprawdę jest tak kolorowo.


Krój
Krój jest stylizowany na zwykłe spodnie cywilne, więc kieszenie nie odłażą i nie biją po oczach. Ciężko jest coś takiego osiągnąć przy spodniach z taką ilością kieszeni i do tego tak dużymi. Moim zdaniem jakoś im to wyszło. Ogólnie człowiek nie rzuca się tak w oczy jak w spodniach BDU i ACU, co dla mnie jest ważne. Nogawki delikatnie zwężają się ku dołowi i dobrze, bo nogawki nie szargają się tak mocno o siebie nawzajem.
Na pośladkach nie mają naszytego dodatkowego materiału wzmacniającego w standardowym stylu. Jest naszycie wzmacniające, ale jest to tak zaprojektowane, że nawet patrząc się na spodnie nie widać że jest wzmocnienie, a przy okazji ochraniają dużo większa powierzchnię.
Kolana także są wzmocnione łatami które nie kłują w oczy.
W pasie są gumki pozwalające na lepsze dopasowanie spodni do ciała.
Rozporek ma suwak i napę, a od wewnątrz dodatkowy guzik, gdyby szlag trafił te pierwsze. Suwak działa wciąż tak samo od nowości, a z napą nie ma problemów. Dobra jakość robi swoje i tyle...
Szlufki są bardzo mocne i szerokie, mają też dodatkowe przeszycia, więc można wrzucić pas obładowany graciarnią i nic się nie urwie.
Spodnie nie mają tasiemek ściągających nogawki u dołu, ale są przygotowane na nie otwory, więc jeśli potrzeba, można sobie wsunąć choćby sznurek ze snopowiązałki :)


Jakość wykonania
Według producenta spodnie mają zabezpieczenie teflonowe zapobiegające wsiąkaniu wody i brudu. Co do wody, to polemizowałbym bardzo, o czym później. Ale faktycznie brudu nie łapią jak zwykłe bawełniane.
Nici i szwy bardzo dobrej jakości. Faktycznie zadbali o to bardzo. Wielki plus że nie oszczędzali pieniędzy.
Spodnie są bardzo odporne na zniszczenie. Na pewno RipStop pomaga, ale w głównej mierze jest to zaleta zastosowanego materiału. Nie wiem co to jest, nie wchodzę w szczegóły, ale odporność jest bardzo bardzo duża. Bo każdy producent może zrobić mieszankę 65/35 ale różnice w jakości między producentami mogą być gigantyczne.
Ale zastosowanie bawełny zawsze wiąże się trwałością. I tak jest w tym przypadku. Spodnie z czasem delikatnie się mechacą. Jest to bardzo znikome, ale jednak. Dodatkowo spodnie delikatnie wyblakły od słońca i prania. Ale też w stopniu minimalnym. A miały nie blaknąć...
Materiał nie gniecie się, jest lekko sztywny i dość cichy. Na pewno nie szeleszczą.


Mobilność
W stosunku do BDU bardziej przypominają spodnie cywilne przy zachowaniu tej samej możliwości wykonywania ruchów, więc trzeba pogratulować za dobry projekt. Ale nie ma się czym podniecać, spodnie i tak ograniczają swobodę. Jeśli by ktoś chciał je kupić specjalnie do chodzenia po wysokich górach, najpierw radziłbym posukać się w głowę. Niby 5.11 mają swoją historię związaną z górami, ba! nawet nazwa na to wskazuje, ale przy obecnie produkowanych streetchowych spodniach, nie warto zawracać sobie głowy tu opisywanymi. Spodnie świetnie się sprawdzą ale na płaskich terenach albo na szlakch górskich gdzie nie trzeba mocno zadzierać nóg, a jeśli już to przez krótki czas. Każde wysokie podniesienie stopy i zgięcie w kolanie powoduje szorowanie materiału po udach. Po schodach można w nich biegać. Ale nie wyobrażam sobie chodzić w nich w górach przez 8-10h w ciężkim terenie. Podrażnienia skóry na udach gwarantowane. Mam wrażenie że moje stare 12 letnie BDU lepiej się sprawują (może dlatego że w tamtych materiał jest bardzo wiotki).
Wszystkie kieszenie które mają zamknięcie, są na rzepy. Takie rozwiązanie ma swoje zalety i wady. Na pewno nie są ciche jak guziki, ale w realnym świecie dają przynajmniej szybki dostęp. Same rzepy nie niszczą się i wytrzymują próbę czasu.

Wodoodporność
O wodoodporności nie ma nawet co mówić. Przesiąkają wodą i tyle. Gdy były nowe miały delikatny DWR, ale teraz po kilku latach nawet gdy się je przeprasuje zabezpieczenie jest szczątkowe.

Wiatroodporność
Także znikoma. Coś tam chroni, ale w mojej opinii 1, może 2/5



Oddychalność i wysychanie
Średnio. Naprawdę średnio. I tak dużo dużo lepiej niż spodnie bawełniane, które są jak mopy do podłogi. Ale tu przy Taclite Pro i tak nie ma co piać z zachwytu.

Termika
Nie na lato. Po prostu nie na lato. A może inaczej, w zacienionym lesie da się jeszcze przeżyć, ale na słońcu będzie sauna fińska i samobiczowanie.
Zimową porą oczywiście trzeba założyć pod spód coś ogrzewającego.


Kieszenie
Tylne kieszenie to dla mnie rewelacja. Bardzo pojemne, głębokie, nie odstające, więc gdy są puste w zasadzie ich nie widać. Jest do nich świetny dostęp. Wręcz intuicyjny. I nie ma żadnej listwy (dla mnie super!!!). Te kieszenie są po porstu szybkie! Ogromny plus! Mają odpowiedni - ergonomiczny kąt otworów. Do tego mają mały rzep, który je zamyka.
Podobnie jest z kieszeniami na biodrach z przodu, ale te nie są już zabezpieczone rzepem, co w sumie jest dobre, bo z nich najczęściej się korzysta przy drobnych przedmiotach, więc zamknięcie jest zbędne. Poza tym są bardzo głębokie i pojemne, a ich wyściółka jest wytrzymała.
Reszty kieszeni nie będę opisywał. Wyglądają jak na zdjęciu i tak samo działają. To nie żadna mechanika kwantowa.


Co jest słabe
To do czego należy się przyczepić w tych spodniach to kostki, a dokładniej szew spodni, który na wysokości kostek powinien być inaczej poprowadzony, lub producent powinien nałożyć tam kolejną ładnie wkomponowaną łatę.
Podczas używania każde nogawki, które nie są ''lajkrami'' ocierają się o siebie na wysokości kostek. I tu jest tak samo. Jedyne miejsce które zaczęło się niszczyć, to właśnie materiał na tym odcinku. I w zasadzie to jedyny element który z wiekiem naprawdę będzie podupadał. Póki co są to tylko jasne odbarwienia w kilku punktach i malutkie zmechacenie. Ale ten proces trwa i się nie skończy sam z siebie. Plusem sytuacji jest że szwy nogawek są puszczone od wewnątrz (od lewej strony), więc to przecieranie dotyczy tylko materiału, a nie nici. Bo tak to już dawno by je szlag trafił.


Podsumowanie
Dobre spodnie. Nie mam im nic do zarzucenia jeśli chodzi o to co oferują pod względem pakowności i dostępu do sprzętu znajdującego się w kieszeniach, czy przymocowanego do spodni (są tu nie tylko kieszenie). Termikę w upalne dni można przeżyć, jeśli się mocno zaciśnie zęby. Są naprawdę wytrzymałe na urazy mechaniczne, odporność na wiatr jest akceptowalna, bo to nie są spodnie w góry na wichury, ale mogliby się postarać o prawdziwy DWR.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 2/5
Wiatroodporność: 2/5
Wodoodporność: 2/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 3.00/5


[Obrazek: Zdjecie1159.jpg]

[Obrazek: Zdjecie1157.jpg]


Odpowiedz
#2
Jako że nie mam zdjęć w tych spodniach, które mogę tu zamieścić, a co by nie było posądzeń, czy wogóle je posiadam, wydrukowałem ładne karteczki specjalnie dla was drodzy testerzy:)
-------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s

Odpowiedz
#3
dzieki za karteczki ;-)

nosiles kiedys M-65, moglbys porownac kroj? (nie wage) wygladaja mi na ciasne w kroku...
brakuje mi wagi, wystarczy przyrzad klasy domowej, albo uprzejmosc Pani Zosi w najblizszym spozywczaku, tak to czesto tu robia
zdjecia moglbys zrobic na sobie, zamiast na podlodze ;-) te na manekinach.. ;-)

Odpowiedz
#4
w kroku nie są ciasne. Możliwe że do zdjęć i filmów poglądowych specjalnie zakąłdają zmniejszone rozmiary i taki efekt wychodzi.
M65 mają bardzo prosty krój, sa w zasadzie jak worek (w porównaniu).

waga moich 5.11 to dokładnie 620g (mam w domu specjalną wagę wiszącą) przy rozmiarze W34 L34
-------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s

Odpowiedz


Skocz do: