To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Mammut Chill (2w1)
#1
OPIS PRODUKTU:

Spodnie letnie, elastyczne
system zip-off (odpinane nogawki)
94% Nylon
6% Elastan
4 kieszenie

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
09-03-2013, 20:44

Cena zakupu: ok. 420zł
Waga rozmiaru L (44) to: 375g, wiec całkiem fajna patrząc na to że są dodane suwaki w obu nogawkach + dodatkowe zakładki z materiału dokładają tu dodatkowe gramy.
Czas testu: ponad 1,5 roku
Miejsce testu: Góry, lasy, miasto


Powód zakupu
Długo szukałem długich spodni letnich, które można szybko przemienić na krótkie. Ale zależało mi na kilku rzeczach, przez co poszukiwania stały się prawie koszmarem, który skończył się w momencie znalezienia tego konkretnego modelu.
Szukałem spodni lekkich, przewiewnych, chciałem by choć trochę były odporne na wiatr, szybkoschnących, no i z odczepianymi nogawkami. Ale uparłem się na spodnie, które po odczepieniu dolnych części nogawek zakrywałyby kolana. System odczepiania musiał być sensownie zaprojektowany i wykonany by nie powodowało to kilkuminutowej walki na szlaku z zacinającymi się suwakami, tylko trwało kilkanaście bezstresowych sekund.
Można znaleźć wiele spodni z odczepianymi nogawkami, ale z reguły system jest na wysokości połowy uda, a jeśli mają już zakrywać kolana, to są tylko spodnie 3 w 1 czyli suwak na udzie i drugi poniżej kolana. Oba te rozwiązania nie wchodziły w grę, ponieważ spodniee typu 3w1 rzucają się w oczy i w mieście po prostu głupio to wygląda, a suwaki na wysokości uda powodują że dodatkowy materiał po pewnym czasie zaczyna uwierać lub ociera się o skórę powodując dyskomfort. Chciałem to wyeliminować. Po za tym chyba wyrosłem już z chłopięcych szortów. Kolejną sprawą był wygląd. Spodnie nie miały się rzucać w oczy. Miały wyglądać tak by można było w nich funkcjonować w mieście, czy na wyjazdy w odludne miejsca, gdzie strój nie przyciąga uwagi ludności tubylczej.

Długotrwałe poszukiwania zakończyły się gdy wreszcie znalazłem Mammut Chill. Co ciekawsze - ponoć jest to model damski, ale patrząc na krój, spodnie nie są zaprojektowane specjalnie dla kobiet, więc raczej są to unisexy, przez co, nie zastanawiając się długo, kupiłem je bez wstydu że ubieram się w babskie ciuchy :)))

Skład surowcowy
Materiał spodni to kompletny syntetyk:
94% Nylon
6% Elastan
Brak bawełny w składzie, zapewnia że spodnie po zmoczeniu będą nieporównywalnie szybciej schnąć.
Wszystkie suwaki spodni to produkt YKK

Struktura materiału
Materiał to bardzo gęsty splot okrutnie cienkich włókien, co na pierwszy rzut oka wygląda jak jednolita powłoka. Dopiero po oglądaniu prawie że przez lupę widać fakturę.
To powoduje że bród nie wnika głęboko w tkaninę. Prawdopodobnie poprawia to także wysychanie spodni. Ale nie wiem na pewno. Spodnie szybko schną, to fakt, ale nie wiem czy właśnie dzięki temu.
Materiał spodni od zewnętrznej strony jest gładki. Ale nie śliski. Od strony skóry materiał jest bardzo delikatny w dotyku.
Spodnie są bardzo cienkie. Myślę że można ich grubość porównać do bardzo cienkiej koszulki bawełnianej.
Materiał nie jest sztywny i nie szeleści.

Rozciągliwość
Delikatnie rozciągliwy materiał pozwala na całkiem niezłą swobodę ruchów. Ale to nie są mocno rozciągliwe spodnie, więc nie należy się spodziewać kokosów.
By to zobrazować, mogę powiedzieć że spodnie są na tyle rozciągliwe by śmigać po bardziej ''technicznych'' odcinkach Orlej Perci bez żadnej blokady ruchów ze strony materiału, ale na większe rzeczy na ściance jest już słabiej.


Krój
Krój jest prosty, luźny (przynajmniej na mnie), bez udziwnień, więc spodnie nie rzucają się w oczy. Nogawki delikatnie zwężają się ku dołowi. Ale nieznacznie. Jest to w zasadzie niezauważalne po założeniu.
Spodnie nie są dopasowane do sylwetki, a fason można przyrównać do zwykłych męskich spodni jeansowych.
Chill mają 4 kieszenie. Te na biodrach są zwykłe, bez suwaka zabezpieczającego. Są tak skrojone, że nie odstają, otwory są pod takim kątem by dłonie wsuwały się w nie łatwo i naturalnym ruchem. Są głębokie - męska dłoń mieści się po nadgarstek. Przedmioty włożone do tych kieszeni raczej nie powinny wypadać.
Kieszeń na prawym pośladku i na prawym udzie nie są naszyte tylko wbudowane od wewnątrz nogawki, więc kieszenie nie zahaczą o nic, a gdy są puste pozostają niewidoczne. Obie kieszenie są zabezpieczone suwakami i listwami z materiału.
Spodnie są wyposażone w szlufki na pasek, jest rozporek zapinany na suwak i napę. W pasie spodni (po bokach) są wbudowane gumki, tak by spodnie dopasowały się same do obwodu pasa użytkownika, jeśli nie chcemy używać dołączonego paska do spodni, a spodnie nie są dla nas za duże.
Kolor można określić jako maskujący w skałach :) Jest to połączenie ciemnego grafitu z kawowym.
Logo producenta jest szyte nicią w tym samym kolorze co materiał spodni (tylko ciosy, oko i ucho są białe :) Z tyłu na kieszeni jest wyszyty mały napis Mammut także nicią w kolorze materiału. Jedyny jaskrawy element spodni, to malutki czerwony gumowy prostokącik w lewym bocznym szwie na nogawce z wyciętym napisem Mammut. Jest tak mały że i tak go nie widać. To co może się rzucać w oczy, to na prawej nogawce mały napis zip off system.

Tak więc wychodzą fajne spodnie, w których w niedzielę wszyscy katolicy mogą pójść do kościoła, a po mszy od razu lecieć na szlak :)))

Wodooporność
Spodnie nie są wodoodporne. Nie maja membrany, nie są pokryte DWR, ani wbudowanego w materiał DWR. Nic z tych rzeczy. Każda kropla wody wnika natychmiast w materiał.
Na szczęście spodnie bardzo szybko schną, więc jest jakieś pocieszenie.

Wiatroodporność
Chill mają podstawową ochronę przed wiatrem. Przy delikatnych podmuchach jest niezaburzony komfort, ale na silny wiatr już są zbyt słabe. Prawdę powiedziawszy byłem w niezłym szoku ze tak cienkie spodnie mogą być w jakimkolwiek stopniu odporne na wiatr.

Oddychalność / schnięcie
No cóż.. Już sama nazwa spodni wskazuje z czym mamy do czynienia. Spodnie świetnie oddychają. I można bez przeszkód używać ich w lato, a w momencie gdy chcemy mieć dodatkową wentylację odczepiamy dolną cześć nogawek.
Suszenie czy wysychanie spodni uznaje za bardzo dobre. Lepiej (szybciej) schną tylko letnie ciuchy termoaktywne.
Po zmoczeniu przez deszcz spodnie wysychają na ciele, więc przelotne krótkie deszcze nie stanowią zbyt dużego problemu. W pełni lata przy oberwaniu chmury stosowałem nawet taki patent, że nie zakładałem nawet spodni przeciwdeszczowych, zostawałem w tych portkach, a na grzbiet zakładałem deszczówkę. Nie warto było dociążać plecaka nawet najlżejszymi spodniami na przeciwdeszczowymi.

Termika
Chill dobrze regulują temperaturę ciała. W upalne letnie dni nie miałem z nimi problemu. A w chłodne noce nie było mi zimno. Dobry materiał robi swoje. W okresie zimowym w schroniskach używam tych spodni jako piżamy, bo ciało się nie gotuje podczas snu, a jest po prostu przyjemnie. Do tego nikt nie patrzy na mnie krzywo, gdy chodzę w takiej piżamie po schronie :)
W minusowych temperaturach nie chodziłem w nich, bo mam po prostu inne. A najniższa temp to ok. +5 lub +7 i średni wysiłek fizyczny. Było ciepło i komfortowo.

Komfort
Przy dużych upałach nie przyklejają się do ciała, co jest raczej ohydne, obniża dobre samopoczucie, powoduje zmęczenie, a w końcu zdenerwowanie. Co trafia się wielu turystom… W tych spodniach co najwyżej będą bolec nogi od przebytych kilometrów. Ale komfort noszenia jest ogromny. Spodnie nie ocierają się o skórę nóg, a to ze suwak od zip off system jest umiejscowiony pomiędzy kolanem a łydką zapewnia ze zgrubienie nie ma kontaktu ze skórą nóg. W przypadku gdy coś takiego jest na udach po pewnym czasie zaczyna być bardzo uciążliwe, zwłaszcza gdy idziemy po szlaku gdzie trzeba mocno zadzierać nogi do góry. Jak pisałem wcześniej, materiał spodni jest bardzo przyjemny.

Wytrzymałość
Powiem krótko, przez cały czas używania spodnie: nie zmechaciły się i nie podarły się, brak problemów ze szwami, nitki nigdzie nie pękły i nigdzie nie wychodzą. Po prawie 2 latach bardzo częstego używania w domu, na wyjazdach, w górach, w lasach, wszystko się trzyma, a spodnie wyglądają tak samo jak w momencie gdy je kupiłem. Nie spodziewałem się takiej odporności. Zwłaszcza w momencie gdy pierwszy raz wziąłem je do ręki. Na materiale nie ma śladów spowodowanych przez słońce a kolor nie wyblakł od proszku do prania.
Osobiście, nie przyjmuje uwagi do takich rzeczy, bo wszystko ulega zużyciu, ale tu faktycznie widać że nic nie widać :)

Funcjonalość & zip-off system
Spodnie są lekkie i zajmują mało miejsca po spakowaniu, nie szeleszczą, materiał nie łapie zapachów.
Nie mam pewności czy mają filtr UV. Z reguły tego typu spodnie Mammuta mają filtr, ale ja już po prostu nie pamiętam.
Mammut Zip-Off System, czyli suwaki w nogawkach są zakryte listwami od wewnątrz i zewnątrz, znajdują się poniżej kolan i nie przeszkadzają w chodzeniu, ponieważ nie ocierają się o skórę łydek. Gorzej by było w przypadku wersji z suwakiem na udach, bo na tej wysokości takie listwy, czy jakikolwiek ponadnormatywny materiał idący poprzecznie (np. przy niechlujnie doszywanych kieszeniach) ociera się o nogę przy każdym większym jej podniesieniu (chodzenie po schodach, strome szlaki górskie).
Zip-Off jest dobrze skonstruowany, sposób przeszycia nie przeszkadza w pracy suwaków, które nie wcinają się w materiał listew zabezpieczających.
Portki są odporne na zabrudzenia. Bród nie przylega, a błoto nie bardzo się chce przyklejać. Wielokrotnie to sprawdziłem w Tatrach chodząc tuż po deszczu po mokrych szlakach, czy tarzając się po mokrej skale która nigdy nie jest czysta.

Podsumowanie
Bardzo fajne spodnie dla ludzi którzy nie chcą się lansować na szlaku, a chcą mieć porządny godny zaufania ciuch który będzie pomagał na szlaku a nie bruździł i doprowadzał do szewskiej pasji.
Teoretycznie są to drogie spodnie, ale w rzeczywistości za tą cenę dostajemy spodnie, które nie zawiodą przez bardzo długi czas użytkowania i gwarantują świetny komfort. A to chyba najbardziej się liczy.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Wiatroodporność: 2/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.25/5



Odpowiedz
#2
no i zapomniałem dodać swoich zdjęć...
Komu je podesłać aby wrzucił do recki?

Czekam na pytania w kwestiach których nie opisałem w tekście.
pozdrawiam wszystkich, którzy będą musieli przebrnąć przez moją prozę ;)
-------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s

Odpowiedz
#3
Spodnie się nie popruły, nie zmechaciły, nie podarły, a mimo to tylko dostateczna ocena za wytrzymalość?
Jeżeli w użytkowaniu, do którego według Ciebie są przeznaczone te spodnie, nic się z nimi nie stało, to chyba piątka im się należy, zamiast antycypowania z powietrza, że przy ostrzejszym traktowaniu coś by się z nimi stało, tylko dlatego, że mają cienki materiał.
Moje letnie Patagonie z materiału cienkiego jak chusteczka zniosły spokojnie np. czołganie się po skałach, błocie i ostrych kamieniach w jaskini, więc nie ma co zakładać, że z Twoimi Mammutami stałoby się coś złego w podobnych warunkach, tym bardziej, że mają one grubszy materiał niż moje Patagonie (wiem, bo siedzę właśnie na zlocie, a obok mnie siedzi kolega z NGT w takich spodniach jak Twoje, więc mam porównanie).

Odpowiedz
#4
pierwotnie dałem im 5, ale nagle pojawiła się w głowie myśl, że zaraz ktoś będzie mi zarzucał dlaczego im daje 5, skoro 5 nalezy się spodniom z GTX i z z cordury i kevlaru.
Tak jak to było z innymi moimi reckami, że ktoś miał inne zdanie niż ja i walił na mnie z pełną wściekłością. Więc tym razem to najchętniej niedawałbym żadnych punktów, żeby później nie słuchać...

I tak niedobrze i tak źle :)

Blatio, dla mnie pośród lekkich letnich spodni one zasługują na 5pkt, ale ktoś inny potrzebuje czołgać się po betonie i skakac przez druty kolczaste, a później będzie mi robił awanturę dlaczego dałem aż 5.

Jeśli sie wszyscy będą zgadzać na 5, to z ogromną chęcią zamienię na tą piątkę. Ale póki co zostawiam jak jest żeby nie być znowu zwyzywany od kłamców.

przy okazji, to kolega obok ma dokładnie ten sam model, czy podobe z wyglądu? bo na przykład nowsze modele mają inny skład surowcowy
---
Edytowany: 2013-03-10 00:10:25
-------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s

Odpowiedz
#5
K2pro, to twoja recka i ty ponosisz odpowiedzialność za to co napisałeś. Jeżeli twoja ocena za wytrzymałość jest 5, to taką notę powinieneś wstawić. Jeżeli ktoś będzie miał inne zdanie, to już jego sprawa.
Napisałeś już siedem recek, dzieki że ci się chce, ale martwi mnie to, że nie umieściłeś w swojej szafie jeszcze żadnego produktu. Jest zero, nic.
Proszę byś nadrobił to. 8)
Będziesz miał podstawę do podzielenia się z innymi informacjami o tym co posiadasz.
---
Edytowany: 2013-03-10 00:28:24

Odpowiedz
#6
ok, to już są 2 głosy ZA tym by było 5 za wytrzymałość. Dzięki za twoje stanowisko piotrze.

No chce opisać parę rzeczy, które uważam że są bardzo bardzo godne polecenia, a nikt wczeniej ich tu nie opisywał.
A o tej mojej szafie, to nawet nie myślałem. Dobrze że wspomniałes o tym.
Rozumiem że robi się to przez sprzęt użytkowników i dodaj sprzęt?

to jutro wrzucę co nieco ;)
-------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s

Odpowiedz
#7
K2pro, ocena uzywalnosci Twoich spodni ma sie odbywac przez glosowanie? Dla ciebie one zasluguja na 5 a dajesz 3, to jaka wartosc ma taka recenzja? Mamy sie domyslac tego co ci sie wydaje?

Odpowiedz
#8
przeczytałeś moją recenzję, czy tylko 2 ostatnie posty w tym wątku?
-------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s

Odpowiedz
#9
@K2pro

Zdobyłeś wielkie uznanie w moich oczach: chciało Ci się napisać 7 recenzji!

Do krytykantów: recenzje zawsze są subiektywne. W mojej ocenie recenzje napisane przez K2pro są powyżej wielu innych na NGT.

Do adminów: przy wyliczaniu średniej oceny przydałyby się wagi. Np w przypadku lekkich letnich spodni ich przewiewność jest zaletą! Natomiast wiatrówki powiny być oceniane przez pryzmat termiki (ocena 1), po to by początkujący nie dziwili się, że one nie grzeją, ale waga tego czynnika w ogólnej ocenie powinna wynosić 0.

Odpowiedz
#10
:))) dzięki. Dziś będę smażył kolejną :)
-------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s

Odpowiedz
#11
K2pro, ocene wystawiasz na podstawie materialu uzytego na portki czy na podstawie wrazen, ktore wskazuja ze nie masz z nimi zadnych problemow? Jesli inny uzytkownik takich spodni dopisze swoja recenzje, zaznaczajac ze spodnie sa slabe to wystawi im nalezne 3.

Odpowiedz
#12
grinpis
ja już tu wielokrotnie byłem obrzucany błotem za moje przemyślenia, więc zrozum, żę chce się przed tym uchronić. postanowiłem łopatologicznie wytłumaczyć - nie mają wzmocnień, więc nie są wytrzymałe.

A jeśli dałbym 5, to i tak zaraz ktoś by się pojawił i mnie zbeształ, że te spodnie nie moga być uznane za wytrzymałe, bo nie mają wzmocnień choćby na kolanach i tyłku, czy na kostkach.
To ile wtedy będzie warta moja ocena na 5?
W niektórych sprawach, czego bym nie napisał, to zawsze sie trafi ktoś komu się to nie spodoba. Zwłaszcza ze 99,9% ludzi na NGT mnie nie lubi i tylko czekają na jakieś moje potknięcie :)
Oczywiście pozdrawiam wszystkich :)
-------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s

Odpowiedz
#13
>> ''A jeśli dałbym 5, to i tak zaraz ktoś by się pojawił i mnie zbeształ, że te spodnie nie moga być uznane za wytrzymałe, bo nie mają wzmocnień choćby na kolanach i tyłku, czy na kostkach. ''

To nie tak działa. Twoja ocena jest TWOJĄ subiektywną oceną, którą opierasz na tym, czy spodnie spierniczyły się w trakcie użytkowania, takiego jakie uznałeś dla nich za stosowne, czy też nie.

Jak się spierniczyły, to obniżasz im odpowiednio ocenę i piszesz co, jak i dlaczego.

Jak się nie spierniczyły, to dajesz ocenę 5, bo w Twoim użytkowaniu nic im się nie stało, nic się nie popruło, nie podarło, nie zmechaciło. I tak naprawdę powinno Cię walić, co w tej sprawie powie ktoś inny, tylko na podstawie ''cienkości'' materiału.

Jeśli komuś w normalnym turystycznym użytkowaniu te spodnie się rozwalą, to wtedy sam da ocenę 2 albo 1, w recenzji napisze, że np. przetarły mu się w kroku od normalnego chodzenia, zaś czytający recenzję sam dojdzie do wniosku, że np. na to trzeba być wyczulonym.

Jeśli ktoś inny subiektywnie da tym spodniom ocenę 1 za wytrzymałość, bo rozwalił je przechodząc przez ogrodzenie z drutu kolczastego, podczas gdy w normalnym użytkowaniu nic się z nimi nie działo, to będzie znaczyło, że pisze bzdury i większość czytających taką recenzję będzie umiało taką ocenę oddzielić od rzetelnej recki, która nie ''zakłada'', że spodnie są słabe, tylko konkretnie opisuje jak się dana słabość objawiła.

To tak jakbym na lekcji wziął ucznia do odpowiedzi i jeszcze przed zadaniem pierwszego pytania postawił mu tróję, mówiąc ''Daję ci trzy, bo mam wrażenie, że i tak byś nie odpowiedział na więcej''.

Tym systemem można oceniać wszystkie galoty, nie zakładając ich nawet na tyłek, tylko macając materiał w sklepie.
Materiał jest cienki? Oj, to pewnie będzie słaby i po dwóch latach się przetrze, dam profilaktycznie 3 za wytrzymałość.
Materiał jest gruby? Ok, to się na pewno nie przetrze, ale na pewno latem w tym nie pochodzę, bo się ugotuję, to dam profilaktycznie 2 za oddychalność...

Albo oceniamy fakty dokonane, albo antycypujemy fikcję :]

Na NGT pisząc recenzję, dobrze widziane jest niczego nie zakładać, tylko pisać to co było i opisywać stan faktyczny.

Spodnie wytrwały Twoje użytkowanie, nawet delikatne? Daj im 5.
Zakatowałeś spodnie aż do dziur spacerując dwa razy w roku po Tatrach Zachodnich? Daj im 2 za wytrzymałość. Proste. Nic więcej.
---
Edytowany: 2013-03-10 20:29:41

Odpowiedz
#14
no to zrobione ;)
-------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s

Odpowiedz
#15
''Można znaleźć wiele spodni z odczepianymi nogawkami, ale z reguły system jest na wysokości połowy uda, a jeśli mają już zakrywać kolana, to są tylko spodnie 3 w 1 czyli suwak na udzie i drugi poniżej kolana. Oba te rozwiązania nie wchodziły w grę, ponieważ spodniee typu 3w1 rzucają się w oczy i w mieście po prostu głupio to wygląda, a suwaki na wysokości uda powodują że dodatkowy materiał po pewnym czasie zaczyna uwierać lub ociera się o skórę powodując dyskomfort. Chciałem to wyeliminować. Po za tym chyba wyrosłem już z chłopięcych szortów. Kolejną sprawą był wygląd. Spodnie nie miały się rzucać w oczy. Miały wyglądać tak by można było w nich funkcjonować w mieście, czy na wyjazdy w odludne miejsca, gdzie strój nie przyciąga uwagi ludności tubylczej.''

ja mam milo nevada , nic nie ociera, a w spodniach biegam , chodzę i skaczę po górach, jeżdżę na rowerze nigdy nie miałem z nimi problemu, jest to najlepsza opcja, spodnie przez to mogę intensywnie używać w temp ponad +20 do -30 (w takich używałem)
natomiast zamek za kolanem
1 jest upierdliwy przy podnoszeniu kolana w górę jest to zdecydowanie mniej wygodne niż z zamkiem za (zawsze tak będzie jak masz kołnierz ZA przegubem ruchomym
2 nie zapewni to takiej wentylacji jak przy odpiętych 3/4 nogawki
3. dodatkowo mniejsza waga po odpięciu nogawek nad kolanem
to są Fakty

co do ''chłopięcych szortów''...to cięcie za kolanem długo było chyba przeznaczone tylko dla kobiet :D

Odpowiedz
#16
Kris@bia, tym razem nie będę z tobą dyskutował, bo to się mija z celem.
Chodziłeś w tych mamutach, że tak mówisz? Nie. Więc nie komentuj nie mając pojęcia. Gdyby to były sztywne spodnie to by coś takiego przeszkadzało. Poza tym, chcę tylko przypomnieć że łydka jest 2 razy węższa niż udo, więc jak to ma obcierać? A po drugie te suwaki w mammucie nie podchodzą do góry, bo to sa rozciągliwe spodnie, o czym pisałem, ale chyba nie doczytałeś. Chodź w swoich Milo i sie ciesz, ze nie jestes skazany na jakiegoś mammuta.
Ja nie mam tak wypasionych spodni jak ty, które jak widzę pozwalają, by ich używać w zakresie 50 stopni. WOW! A mnie obrzucałeś kamieniami, gdy pisałem ze w moich spodniach można spacerować przy +22 max (spacer, czyli bez wysiłku i grzania mięśni). Widzę mały hipokryta z ciebie.
-------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s

Odpowiedz
#17
OT
A wy jak te dwa koguty, :-) długo będziecie się tak podszczypywać? Szpileczka tu, szpileczka tam, niby argumenty merytoryczne, ale dziwnie mi się to czyta.
:-). Administracja nie ma na Was pomysłu :-D, chyba Was zbanujemy ;-)
---
Edytowany: 2013-03-12 17:35:42

Odpowiedz
#18
k2pro
to nie kwestia milo- mammut
przeczytaj co napisałeś i co napisałem ja, milo to tylko przykład akurat takie mam , miałem też ecko ze kolano , miałem kilka GAP'a za i przed kolano, milo akurat teraz używam , ale równie dobrze to może być inny model mammuta
w moim odczuciu to nie podlega dyskusji
podnosząc wysoko kolano wygodniej jest podnieść je bez czegokolwiek na nim , tak lepiej pracuje każdy przegub ruchomy , nie wspominałem nawet o tym że przeguby w tym wypadku kolano a dokładnie tył pocą się najmocniej , i jakby nie był to cudowny materiał to przy wyższej temperaturze przy dłuższym użytkowaniu może dojść do bardzo nieprzyjemnych obtarć(to że Ty masz prawdopodobnie wyższa tolerancję na ciepło nie znaczy że tak ma każdy )
nawet ''jedwab'' po kilkunastu godzinach marszu w ciężkich warunkach może zrobić siekę z nogi i takie miejsca jak zgięcie kolana sa szczególnie narażone na obtarcia.
Kolego ty pisałeś to o ocieplanych (z mojego punktu widzenie) spodniach SS ja pisze o spodniach które używam zimą z bielizną i latem bez nogawek .
U mnie nie ma żadnych podtekstów, po prostu nie zgadzam się z tym co napisałeś.
A uwaga o kroju, wystarczy wniknąć w historię ''rybaczek'' w modzie.

Moje uwagi tycza się dokładnie Twojego wpisu który nie tyczy się tylko spodni mammut ale ogólnie wszystkich modeli z zamkiem nad kolanem. Rozumiesz teraz skąd ten wpis.
Po raz kolejny mając styczność z jednym bądź kilkoma modelami wypisujesz tezy o całym asortymencie na rynku outdoorowym.
Tylko do tego mam zastrzeżenia.
Najlepiej będzie jak ograniczysz się do pisania o odzieży czy sprzęcie.

Odpowiedz
#19
Nie rozśmieszaj mnie proszę. Powiedz to chłopakom z gangów w stanach, że noszą rybaczki i spodnie zakrywające kolana są mało męskie.
Przetestowałem wiele spodni i wiem co mi nieodpowiada.
A jeżeli ktoś ma problemy z potliwością kolan, to może jakas rexona, albo poprostu talk i po sprawie
Moje spodnie norrony nie sa ocieplane. To że ty masz fanaberie pisać że tobie się wydaje że są ocieplane, to niepoważne podejście do tematu.
Dobra. Daje se siana z odpisywaniem na głupie teksty.
-------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s

Odpowiedz
#20
Kris, k2 Wy tak dlugo mozecie?
:)

Odpowiedz


Skocz do: