To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Dyskusja]Tylko renomowane marki. Czy na pewno???
#1
K2pro zapodał temat. Temat rzeka. Wiadomo, sprzęt każdy posiada i używa taki, jaki mu wystarcza, albo taki, na jaki wystarcza mu kasy.
Ale czy na pewno potrzebne są renomowane marki światowe?
Czy solidny może być produkt Milo, czy Fjorda Nansena? A z Decathlonu?

Chcę przenieść posty K2pro. Zakładam nowy watek. Bo dyskusja na ten temat wraca i wracać będzie. Jeśli ktoś ma coś do dodania, udowodnienia, pochwalenia, czy zganienia, proszę bardzo.
Tylko proszę! Bez osobistych przytyków, z kulturą i poszanowaniem innych forumowiczów i ich zdania i doświadczeń.

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#2
[...]nie powiedziałbym aby Fjord Nansen i Milo był taki tani.
Kurcze te spodnie HS Milo Shawan za regularną cenę 700zł to przesada, a sposób wykonania głupi jak but. Suwaki nie zabezpieczone od góry przed samoistnym rozsuwaniem, krój to dwie proste rury. A cena z kosmosu. Bluzy drogie. popostu drogie. Mogą wojować ceną spodni, (oprócz Shawan). Fjord Nansen natomiast to, żadna rewela, logo i nazwa imitująca coś innego niż jest w rzeczywistości, a ceny wymyślone z kosmosu. Obie firmy napewno nie są dla osób których ''nie stać''.
Napewno kogoś kogo stać na Millo/FN stać będzie na Milleta.
Można mnie traktować jak bufona, ja się nie obrażę, ale i wy nie obrażajcie się że mówię wam że lepiej być pragmatycznym i lepiej kupić coś lepszego za niewiele większe pieniądze.
Chyba każdy chce mieć porządny sprzęt, a nie co roku kupować kolejne. Kurcze ja ta moją bluze Milleta uzywam praktycznie przez ostatnie 340 dni nieprzerwanie, a nawet jedna nitka nie puściła. A orałem ją przy okazji na ok 9 wyjazdach, więc chyba warto coś takiego polecić innym
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#3
K2pro:
http://ngt.pl/index.php?p=stuff&sWord=vaude&iPage=1
http://ngt.pl/index.php?p=stuff&sWord=ma...&iCategory=
http://ngt.pl/index.php?p=stuff&sWord=mi...&iCategory=
http://ngt.pl/index.php?p=stuff&sWord=ha...&iCategory =
http://ngt.pl/index.php?p=stuff&sWord=ar...=&iCategor y=



Nie jesteś jedynym, który używa sprzętu ww firm. Tylko nie powstają recenzje.Możesz też dodawać swój sprzęt do szafy.
Jest w Twoich wypowiedziach pewien ton wyższości, takiej buty, typu ''ja wiem lepiej''. Może dlatego wzbudzają takie reakcje.
Niemniej jednak witaj na forum, chętnie skorzystamy z Twoich doświadczeń sprzętowych i umiejętności terenowych.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#4

Ja nie twierdze ze jestem jedynym który używa. Ale dziwie się ze ludzie tego nie opisują. Bo jednak NGT jest wielką pomoca dla osób którzy szukają ciuchów. Ja jak czegoś szukam, to wchodzę zawsze między innymi na to forum, bo w polsce to jest dosłownie jedyne miejsce gdzie można przeczytac o czymś.
Ale niewiedzieć czemu w recenzjach królują polskie firmy z Milo i FN na czele. A gdzie reszta? to mnie zawsze dziwiło, wiec postanowiłem zarejestrować się i dorzucić swoje dwa grosze.
Moim zdaniem nawet kiepska opinia, jest zawsze opinią i lepszy rydz niż (kompletne) nic, ale oczywiście będę się starał opisywać bardzo rzetelnie i dodawał własne opinie (oczywiscie potwierdzone naukowo przeze mnie :)))))))

Odpowiedz
#5
K2pro - w moim odczuciu Twoja recenzja nie wniosła nic więcej niż informacja podawana przez producenta , mniej więcej .
gumi dobrze to podsumował więcej życia
tez mam ciuchy które dosłownie z d..y nie ściągam juz od ponad roku , dziś klepnął np rok milo nevada może i milleta sa lepsze ale nie bardzo wiem w czym miałby być , w tych się ''opalałem'' na piątce, brodziłem w śniegu do kolan , zrobiłem w nich kilka tysięcy km na rowerze w zlewach w upale, dziś w nich tez ponad 20km wykręciłem w zamieci , różnice temperatur ok 50stC, dla mnie to na ta chwile najlepszy zakup i choć jestem wybredny to następne kupię też milo chyba że mi ''udowodnisz'' właśnie taką rzeczową i życiową recenzją że jednak jest inna opcja równie ciekawa w pewnych aspektach lepsza itd.
ja od jakiegoś czasu najpierw szukam pośród polskich ,...począwszy od jogurtów kończąc na kalesonach ;) proste , poza tym wiele polskich producentów udowodniło że sa w czołówce lub nawet jej przewodzą wśród producentów odzieży outdoorowej a że nie mają milionów na międzynarodowe kampanie reklamowe to inna bajka
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#6
Witam @K2pro, jak już ktoś zauważył miałeś ostre wejście na forum. 8)

Dotyczy bicia piany:
Bardzo lubię te forum, są tu ludzie którzy zawsze chętnie pomagają i to nie zależnie od tego czy trzeba, czy nie trzeba. Nie wiem panowie co was tak ugryzło? Czy to, że @K2pro stwierdził iż ''stare wygi'' nie kupują w Decku, czy raczej dobre imię sklepu, co raczej zakrawa na marketing szemrany lub coś w tym stylu. @K2pro, czy ty czasem nie piszesz dla Decka? 8P
ŻART!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wiem, czy frajda z chodzenia po górach, wspinania się ..., zależy od tego czy ma się świetny, drogi, markowy sprzęt, ale wiem jedno sprzęt ma mi pomagać tą frajdę doświadczyć. @K2pro, nie wymieniłeś wielu drogich i mało znanych firm, pewnie my sami nie mamy pojęcia, że takowe są, ale czy to znaczy, że jesteś członkiem ogromnej rzeszy ludzi o małej świadomości? Tu gdzie mieszkam jest sklep gdzie ciuchy tych marek, które podałeś wiszą tak samo jak towar w Decathlonie. A kiedy ostatnio tam byłem, to ludzie się tam cisneli tak samo jak w Decku. Dla mnie nie ma różnicy między tymi ludźmi, nie dzielę ich na kategorie, tych z lepszym i tych z gorszym sprzętem, ja dzielę ich na tych przygotowanych i nie przygotowanych do chodzenia po górach. I myślę, że to jest ważniejsze od tego kto w jakiej marki sprzęcie porusza się po górach, ważne że go ma.
Jeszcze jedno, te wszystkie firmy które wymieniłeś to też masówka. Produkcja idzie w tysiącach sztuk i im też trafiają się buble. Ja bardziej cenie firmy, które do klienta podchodzą indywidualnie, to jest jakość i styl. Gajer z Kenzo, Guci czy Bossa to nic przy gajerku szytym na miarę.

I tak już na koniec, nie drażnijcie siebie na wzajem, trochę więcej szacunku i uprzejmości, proszę!
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#7
piotrze.r
dziękuję ci za zrozumienie i wyważenie. Widzę że mądrość za tobą przemawia, pomimo ze nie wiem ile masz lat na karku. Ale czuć to w odbiorze.
Ja też lubie to forum, do tej pory tylko tu czytałem, ale stwierdzięłm ze chyba przyszedł czas aby ktoś skorzystal z posiadanych przez mnie informacji nt sprzętu.
Moim zdaniem frajda z chodzenia po górach zależy od ciebie a nie od tego czy masz sprzęt czy nie. Ciuchy i graty mają tylko pomagać. Ale nie przeszkadzać.
Ale w momencie gdy chcesz się zmierzyć z zamiecią i temp -20stC przez kilka godzin, to raczej jednak potrzeba czegoś pewnego. to nie musi mieć wielkiego napisu Mammut, ale musi być pewne. Nie może cię zawieźć, bo inaczej skończysz jako sopel. Ale prawda jest taka że to właśnie te ciuchy z napisem Mammut a nie Campus raczej ci to zagwarantuja.
Oczywiście jak bym mógł, to bym kupował sprzęt firmy Klattermusen, ale niestety pieniądze mi się nie wysypują z grubaśnego portfela, więc z reguły porządnie szukam dobrej okazji. Choć nieraz się poporstu się nie da i trzeba wyłozyć ciężkie pieniądze. Ale to się później zwraca w górach.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#8
@K2pro, widzisz już coś nowego. Nie znałem, poszukam, popatrzę ale raczej nie mój styl. 8P
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora

Odpowiedz
#9
To ja moze zadam pytanie - jakie znacie firmy godne polecenia które można kupować w ciemno.
A nie tak jak ja chlapać wodą w sklepie po to by mieć pewność czy aby napewno jest DWR (przypominam że okazało się że DWR wogóle nie ma na 1/3 powierzchni spodni).

Osobiście mogę polecić
Arcteryx
Black Diamond (rękawiczki)
Haglofs
Kanfor (tylko rękawiczki model Furio)
Mammut
Millet
Mountain Hard Wear
Norrona
Salewa
Vaude

to są wg mnie firmy, które mozna kupowac w ciemno i bez zastanawiania się

O firmach na których się zawiodłem nie będę się wypowiadał, bo znowu wywołam bulwersacje i puste stwierdzenia ''a ja używam i jestem zadowolony''
Tak więc pytanie - czy macie jakieś pewniaki? może być nawet Klattermusen, choć ceny mają dość abstrakcyjne:))))))
-------------------------------------------
zrób z tego serek topiony....

Odpowiedz
#10
@K2pro, to kupowanie w ciemno to trochę przesada. Ja np., mam parę rzeczy Milleta, ale nie wszystko co oni wypuścili jest warte zachodu. W poniedziałek widziałem sweeter puchowy HEEL LIFT DOWN JKT http://tiny.pl/h24db , fajny kolorek itp. wybrałem jednak BELAY DEVICE JKT. Dzięki temu, że jestem na tym forum to wiem o istnieniu polskich firm które ''robią'' w puchu, wiem też, że te firmy mogą dostosować się do moich potrzeb, widzimisię. Taki Millet tego już nie zrobi.
Myślę i pewnie wielu się ze mną zgodzi, że przy zakupie ważny jest rozsądek i to byśmy wiedzieli co chcemy kupić. Reszta to już kwestia zasobności portfela i gustu.

Odpowiedz
#11
kupowanie w ciemno ma byc oczywiście skrótem myslowym, ale na upartego to w sumie..... :)))))))
Ja też mam kurteczkę Belay ale to jest dość wyspecjalizowana kurtka do bardzo konkretnych celów.
ja wiem ze można np zamówic sobie w Yeti kurtkę / wór, ale czy warto? Jeśli nie robisz prawdziwej ekspedycji, to nie wiem czy warto się bawić w takie rzeczy jak tworzenie ciuchów/ śpiwora dokładnie pod twoje ciało czy nawet wydolność organizmu. Wiekszość dobrych firm dba o to byś mógł znaleźć produkt o wymiarach dokładnie takich jakie ci odpowiadają i nie mają czasu na bujanie się w robótki na zamówienie. No chyba że są twoim sponsorem, to wtedy już jest inna para kaloszy.
-------------------------------------------
zrób z tego serek topiony....

Odpowiedz
#12
Nie znam firm, których każdy produkt można polecić bezwarunkowo.
Znam konkretne modele,które MI się sprawdziły i które mogę opisać podając wady i zalety, z przewagą tych ostatnich.
Przekonałem się do meindla, wiem że kupię kolejny model ich buta. Pasuje do mojej stopy i jest trwały. Ale zdaję sobie sprawę, że po pierwsze jakość czasami ulega zmianie, po drugie każdej firmie trafi się wpadka, a po trzecie czyjejś stopie może meindl w ogóle nie odpowiadać.
Tobie pasują rękawiczki kanfora, a mi się znajomi na ich rękawiczki skarżyli...z drugiej strony mam już 4 ich czapkę, w tej cenie jak dla mnie świetna, ale gubi się bardzo ;) (3 poprzednie taki los spotkał).

Odpowiedz
#13
Kanfor tylko model Furio z Power Stretchu. Reszta się dla mnie nie liczy. Tylko ten jeden model. przylega do dłoni jak druga skóra, można je mieć na dłoniach cały dzień i w dłonie ciągle czujesz komfort. Bardzo dobry nadruk antypoślizgowy od wewnętrznej strony i świetna trwałość.
Buty i ich kształt wewnętrzny to bardzo ciężki temat moim zdaniem, bo bez dokładnego przymierzania można źle skończyć niestety
-------------------------------------------
zrób z tego serek topiony....

Odpowiedz
#14
Jeśli chodzi o zegarki w góry to tylko Patek! Ta taniocha poniżej 100 (tys euro oczywiście, i to nawet w Dubaju lub sklepie wolnocłowym) tylko się psuje i powoduje problemy. A jak można chodzić po górach nie wiedząc, która godzina?

Zaś cement na budowę wozić tylko Rollsem! Bo jak go przywieziecie zwykłym BMW to Wam ściany popękają...

A tak poważnie: zamknijcie ten wątek. Sam jestem snobem, ale to już naprawdę przesada: rozumiem, że można zachwycać się drogim sprzętem, ale do tego służą recenzje.

Odpowiedz
#15
jak rozumiem używałeś wszystkich produktów tej firmy, i na tej podstawie uznałeś, że tylko ten jeden się ''liczy''. Tak jak używałeś wszystkich lub chociażby większości produktow np. salewy, więc polecasz je w ciemno. W zasadzie jesteś więc w stanie w pojedynkę zastąpić wszystkich użytkownikow tego forum :). stwierdzenie tego typu masz także w profilu- jedyne polskie góry to Tatry, reszta się ''nie liczy'' i tyle :)
---
Edytowany: 2013-02-21 00:58:10

Odpowiedz
#16
>> ''Ale w momencie gdy chcesz się zmierzyć z zamiecią i temp -20stC przez kilka godzin, to raczej jednak potrzeba czegoś pewnego. to nie musi mieć wielkiego napisu Mammut, ale musi być pewne. Nie może cię zawieźć, bo inaczej skończysz jako sopel. Ale prawda jest taka że to właśnie te ciuchy z napisem Mammut a nie Campus raczej ci to zagwarantuja.''

Godammit, jak napiszę, że ze wszystkich ciuchów jakie miałem, najpewniej w temperaturze -20 stopni czułem się w polipropylenie US Army za 29 zł, używanym polarze wojskowym za 35 zł, ocieplaczu z BW za 15 zł i bawełnianym smocku brytyjskim za 30 zł, za to nie raz zmarzłem w Gore-texie, to tak jakbym na tym wątku wora pod topór podkładał, więc może lepiej tego nie napiszę :)

Niech będzie wersja, że teraz przy -20 stopniach lansowałbym się w NGT-owym streczu z Montano (prawie dwie stówy, burżuazja), polarze z polskiego Wind-Rose za 95 zł (czy to już ''godna'' cena?) i wiatrówce Warmpeace Escape, albo NGT-owym Atmosie (jeden powyżej stówy, drugi był poniżej... chyba już trochę za tanio...?).
Oj, tylko te stare kalesony z polipropylenu za 29 zł i spodnie Forclaz 900 z Quechuy już trochę psują wszystko... Nie, jednak pozostanę przy wersji, że lepiej nic nie napiszę, bo Arc'teryxa, Milleta, Norrony czy Mammuta nawet nigdy w rękach nie miałem, więc na pewno właśnie siedzę gdzieś na szczycie Babiej, gdzie od czterech lat tkwię zamieniony w sopel lodu :)
---
Edytowany: 2013-02-21 02:09:40

Odpowiedz
#17
Nie bardzo wiem po co powstał ten wątek, bo w sumie co kogo obchodzi, kto w czym chodzi, i nie bardzo wiem jakie mają być wnioski po przeczytaniu tegoż. No ale ulegam zbiorowej słabości i żeby uspokoić sumienia niektórych czytelników, którzy twierdzą, że ''stare wygi'' nie kupują w Decu, zadam kłam tej tezie.
Myślę, że mogę się uznać za ''starego wygę'', sprzętu przewałkowałem już sporo, a mimo to nadal z wielką satysfakcją używam odziezy z deca, a szczególnie koszulek i bielizny, a i spiwora także od jakiś 6 lat. Bardzo sobie je cenię. Używałem także kijków trekkingowych, ale niestety model, który mi odpowiadał nie jest produkowany, a były naprawdę bezkonkurencyjne w tj kategorii cenowej. Mam także rakiety śnieżne, które także uważam za dobry zakup.
Problem deca jest taki, że po ostatnich podwyżkach, nie jest już tak konkurencyjny jak kiedyś, a poza tym w moim konkretnie przypadku nie posiada sprzętu, który jest w orbicie mojego zainteresowania. Mam pewne specyficzne potrzeby, których Dec nie jest w stanie zaspokoić, i tylko dlatego stamtąd posiadam głównie bieliznę i akcesoria.
Ponadto wielu moich znajomych używa sporo sprzętu z Deca i sa zadowoleni, a sa to ludzie, którzy chodzą wielokrotnie cześciej w góry niż ja.
Więc nie jest tak że w Decu tylko frajerzy kupują.
P.S.
Nadal nie widzę sensu w wynurzeniach na temat sprzętu, który posiadamy i udowadnianiu sobie która firma jest lepsza od której.
Sądzę, że z tego wątku nie popłyną jakieś sensowne wnioski, i na miejscu Administracji ''zaorałbym'' to w pieriod :)

Odpowiedz
#18
ja zadałem proste pytanie- JAKIE ZNACIE FIRMY KTÓRE MOŻNA WASZYM ZDANIEM KUPIĆ W CIEMNO.
Jak widac pytanie bardzo osobiste i nawiązujące do prywatnych przemysleń związanych z użytkowaniem.

Czy wy od razu musicie sie obrażać? Przyjmijcie to z godnością że nie każdemu odpowiada jakość np campusa.

do Blatio - po co piszesz że nie raz zmarzłeś w goretexie. To chyba oczywiste i każdy o tym wie ze GTX to nie ocieplina (no chyba żę mówisz o GORE-TEX Duratherm).
Ja mam bluzę Wind Rose kupioną w 2006r i wciąż jej używam, a to chyba czasy kiedy mało kto kumał co to za firma.

Pytam na poważnie, bo warto wiedzieć, gdzie szukać. Nie żartujcie sobie i nie róbcie jaj, bo wychodzicie na małych chłopców w piaskownicy.

Czy w polsce jest tylko Quetchua, Milo i Fjord Nansen? bo tak się zachowujecie....
-------------------------------------------
zrób z tego serek topiony....

Odpowiedz
#19
Moim zdaniem w ciemno można brać Mountain Hardwear - nie zawiodłem się jeszcze :-)

Odpowiedz
#20
bardzo dziękuję za piwerszą sensowną odpowiedź i pozdrawiam serdecznie
-------------------------------------------
zrób z tego serek topiony....

Odpowiedz


Skocz do: