To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Montano stretch NGT limited edition
#81
Zdecydowanie wełna.Ile dni? Wszystko zależy od twojej flory bakteryjnej.
---
Edytowany: 2012-12-14 19:30:56

Odpowiedz
#82
Wełna bezdyskusyjnie. Strecza Montano muszę prać po każdej kilkugodzinnej wycieczce, bo zaczyna capić.
Koszulkę Nordre z merino przez trzy lata używania (czasami w górach, czasami w mieście) prałem może 3-4 razy... w porywach do 5-ciu, ale naprawdę nie pamiętam, żebym miał jakiś ciuch, który tak opornie łapałby zapachy :]

Odpowiedz
#83
@Krakus: lepsze Montano. Praktycznie przestałem używać koszulek z merino Devolda do większego wysiłku (bieganie, napieranie w górach), noszą sobie po domu, ewentualnie schronisku, ewentualnie jako pidżamę, albo niekiedy na jakąś ściankę w nią się wbiję, bo nie dość, że wolno jednak schną, to jednak zaczynają mi dość szybko słodko ''pachnieć'' pod pachami: w Montano tego problemu praktycznie nie mam (tj. nie muszę prać podczas wyjazdów). Generalnie mój pot nie ma przykrego zapachu, ale w merino takim się dla mnie staje.
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl

Odpowiedz
#84
Czemu @Blatio dostał -1? :) każdy ma inny organizm. Inaczej się poci. @piteros dobrze napisał: ''Wszystko zależy od twojej flory bakteryjnej'' no + inne rzeczy.

Najszybciej u mnie łapie''zapach'' bawełna, merino Devolda a potem Meryl Skinlife.

O Montano stretch nie napiszę, bo używam tego jako druga warstwa.
-------------------------------------------
czudaki ukraszajut mir

Odpowiedz
#85
F5

Odpowiedz


Skocz do: