To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Yeti NGT+1 - KOKON
#1
OPIS PRODUKTU:

Waga (L) podawana przez producenta - 650g
Wymiary
Długość - 177+26=203 cm
Szerokość max 83 cm
Szerokość po rozłożeniu 155 cm
Kieszeń pokrowiec 32,5 x 32,5 cm
Szerokość kaptura 66 cm
Wysokość kaptura 18 cm
Szerokość dolnej komory 40 cm
Materiał zewnętrzny - Mitsubishi DWR waga (36g/m2)
Tkanina wewnętrzna - Toray ze srebrną nicią waga – w granicach 37g/m2
Cena katalogowa 620 zł

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
13-10-2012, 19:39

Geneza
Dokładnie 13 marca 2011 roku braavosi wystąpił z pomysłem by zaprojektować puchowy śpiwór letni. W wyniku burzy mózgów i przystąpieniu do współpracy warszawskiej firmy Yeti powstały 2 zbliżone produkty z logiem NGT. Bardziej ,,ascetyczny'' nazwany ZERO zrecenzował Doczu i o samym produkcie jak i o kulisach jego powstania możecie poczytać http://ngt.pl/1214,yeti-zero-ngt-edition.html

Z 40 stron dyskusji wybrałem kilka postów Forumowiczów, które nadały charakter Yeti NGT+1

braavosi
,,Tak mi do głowy strzeliło: może kaptur uszyć, ale z samego nylonowego materiału powłoki. Jak zawiewa, można go naciągnąć na łeb, jak w wiatrówce. Pomysł trochę partyzancki, ale może wart rozważenia.''

PRS
,,Taki puchowy ,,letniak'' na bazie np XL200 z praktycznym zastosowaniem jesienią ma sens, podwójny gdy wykorzystamy go jako wkładkę do syntetyka. Np. w moim przypadku zabierałbym synt. 800g + puchówkę. Wagowo wyszło by mniej niż 2kg syntetyk, objętościowo też. Cenowo w porównaniu do kupna nowej puchówki np. XL400 ze 200zł mniej.''

Kivak
,,Ja to bym marzyl o spiworze, którego da się podpiać do maty. Zawsze zjeżdżam, budze sie z marznacymi nogami.''

gumibearMarcin
,,kivak dobrze gada. Nigdy nie obudzilem sie na karimacie. Zawsze w lisciach:) ''

kolanito
,,Ja uważam, że zamek zdecydowanie tak i to 1/1. Latem daje on możliwość wentylacji na różne sposoby. Dołożenie paru gram wyeliminuje problem wyboru ''pocenie się w spiworze lub spanie obok''. Dodatkowo śpiwór może po całkowitym rozpięciu posłużyć jako kołderka. Jeśli zamek to tylko w parze z listwą. Kaptur też na tak, nawet nieocieplony.''

Doczu
,,Kaptur bez wypełnienia - też jest to jakieś rozwiązanie. Ale idąc tym tropem to proponuję by zrobić w nim kieszeń gdzie można sobie włożyć polar, kurtkę czy spodnie - taki substytut poduszki, bo w innym wypadku nie widzę sensu posiadania tegoż.''

kivak
,,Jezeli ma byc ta kieszen w kapturze, to warto by bylo, by moc schowac w niej spiwor. Wyeliminowaloby to worek, ktory jest zbedny.''

brejhart
,,Dla mnie zamek po całości to zamek w kształcie L czyli pod stopami również -wtedy po całkowitym rozpięciu można śpiwór rozłożyć na płasko.''

Doczu
,,Jak sami widzicie, każdy oczekuje czegoś innego od swojego śpiwora idealnego. Najlepiej jeszcze jakby był ciepły w zimie a latem chłodził''

Moje oczekiwania wobec ,,naszego'' tworu były sprecyzowane. Szukałem takiego ,,tworu'' bo:
-miałbym wkład do combo
-miałbym samodzielny śpiwór przez większą część roku
-miałbym kołderkę
-wykorzystałbym kaptur jako moskitierę lub/i poduszkę

Pod koniec maja 2011 roku otrzymałem do miesięcznego testu śpiwór.
Pierwsze wrażenia
- Zajefajny.
Rano po powrocie z pracy było już za gorąco żeby w nim spać. Czyli dopiero dziś balkon.
Po przymiarce.
Dla mnie o tak (prawie) nikczemnym wzroście 172 cm jest za długi. Gdy wyprostuję palce to po naciągnięciu nosem dotykam przeszycia 2 komory od góry. Wniosek - mógłby dla mnie mieć o jedną komorę mniej, 2 mniej to też bym go kupił. Oczywiście ,,zaoszczędzony'' puch w nogi. Na szerokość bajka. Ręce wchodzą na luzaku, a już wewnątrz nie muszą być w pozycji na baczność. Luz pomaga też w przekręcaniu się na brzuch. Przez to, że jest ciut za duży kaptur spada mi na oczy gdy siedzę.
Nie miałem zbyt wiele czasu ale wsadziłem go do środka syntetyka Bergson Superpack 600. Pasi pomimo tego, że jest ciut szerszy niż 600.
Ostrożnie wpakowałem go też do worka kompresyjnego 600tki (w worku po Volvenie zajmował 2/3). Jednak zachowując ostrożność zajmuje to zbyt wiele czasu. Posiadam też Superpacka 800 i w woreczek od niego zapewne wejdzie łatwiej. Zdjęcie skompresowanego wyślę Braavosiemu żeby dokleił do galerii.
Nie wiem czy nie zasadne było by przekazać ZERO Pimowi do porównania z jego tubą (wentylacja sznurkościągacz vs zamek L ) przed zakończeniem testów.
Raport dzienny - jest gorąco więc jest gorąco :) Żadne piórko nie wylazło.
Dzisiaj poświęciłem trochę czasu na kombinowanie z Yeti 1 NGT jako wkładu do zestawu ,,combo''. Do Stavangera XL FjN wchodzi spoko bo jest mniejszy. Trochę topornie wchodził z racji policotonowego wnętrza Stavangera. Nie pierniczyłem się dłużej i rozsuwakowałem syntetyka i wsadziłem ,,wkład''. Jest dobrze. Mogę ręce trzymać zarówno w Yeti jak i na Yeti pod Fjordem. Dużym plusem jak dla mnie w takim zestawieniu jest brak wypełnienia kaptura w Yeti. Z racji luzu ,,loft'' puchu został zachowany. Zestaw z workami trąci o 3 kg i nadaje się jako opcja samochodowa do nieogrzewanej chatki w tęgie mrozy.
Na drugi ogień poszedł Superpack 800 Bergsona. Jest mniejszy od Yeti. W tym wypadku dzięki ,,śliskości'' mat. wewmętznego syntetyka pez problemu dokonałem wsadu pomimo niezgodności rozmiarów. Trochę ciężko było mi założyć kaptur jak leżałem, ale rozsunięcie suwaka 800ki pomogło. Długo nie poleżałem. O ile w grubszym, ale luźniejszym Stavangerze było ok, to w ciasnym kokonie Bergsona momentalnie odczułem gotowanie. Zestaw taki (Yeti 1 + Superpack 800) udało mi się zmieścić do worka po 1,3 Volvenie Traveller. Wchodziło lepiej niż orginalny Volven. Na okoliczność wykonania zdjęcia potraktowałem pakunek paskami kompresyjnymi. W takim układzie zabierałbym właśnie takie combo bo wagowo co prawda więcej ale objętościowo podobnie, a termicznie znacznie lepiej. Ale to by trzeba sprawdzić przy minus 5-7.''
Czerwiec był bardzo upalny. Śpiwór testowałem na balkonie.
,,Wczoraj spałem w... odwróconym Yeti 1. Srebrna strona od góry. Temperarura startowa ok północy 20*C, o 0530 18*C. Tak dobrze już nie było. Po jakiś 10 minutach musiałem skorzystać z zamka w nogach bo było za gorąco.
Na podstawie subiektywnych odczuć po tych kilku nocach mogę napisać, że górna granica komfortu dla Yeti 1 NGT 300g 700 cui to 20*C przy zasuniętych zamkach. Jest to bardzo dobry wynik i sprawdza się to, że puchacze mają znacznie wiekszą tolerancję w obie strony w porównaniu do syntetyków. Teraz trzeba by sprawdzić jak sprawy się mają przy temp. 0*C.''
Udało mi się zabrać egz. testowy na żagle na Mazury
,,Zabrałem Yeti 1+ NGT na żagle. Akurat przechodził nad naszym krajem tzw. front chłodny. W naszym przypadku miało to o tyle znaczenie, że nie było zdyt dużej różnicy temperatur między dniem a nocą.
Temp. wynosiła 16-18*C i nie było typowej dla układu dzień upał-noc chłodniej kondensacji pary na laminacie. Spałem w kokpicie (bez tentu) na karimacie. Oczywiście było w nim ciepło. Śpiwór nie złapał zawilgocenia (wilgotność ok 100% - mżawka). Nie było glutów i skundlenia (zbijanie sie puchu). Rano zawiewało trochę w głowę ale zalożenie kaptura zlikwidowało dyskomfort (a nie bylo za gorąco jak w czapce).
Zintegrowany pokrowiec rewelacja. Nie musiałem szukać worka (jak to zawsze bywa), do zasobnika schowałem worek na karimatę i trok.
Śpiwór po złożeniu dobrze przechowuje się w jaskółkach (półkoschowki na żaglówkach), spłaszczony kształt pakunku zabezpiecza inne rzeczy przed wypadnięciem podczas przechyłu.''

Użytkowanie
Od jesieni 2011 roku użytkuję śpiwór seryjny.
Nie spałem w nim w temp. minusowych ale nie takie jest przeznaczenie tego produktu. Spędziłem w nim ok 150 nocy z czego przynajmniej połowę w terenie. Najniższa temp. w jakiej przyszło mi spać to ok plus 3 stopni w schronisku na Hali Łabowskiej w lutym tego roku (,,załapałem'' się na awarię ogrzewania - na zewnątrz było poniżej minus 20 ct. Celcjusza ).
Śpiwór towarzyszył mi podczas tury po Bieszczadach Wschodnich i Borżawie w kwietniu i maju. Noclegi w namiocie poniżej grani. Podczas tej wyprawy tylko raz było mi zimno - rozbiłem namiot pod Wielkim Wierchem w masywie Pikuja, dzień był bardzo upalny, wieczorem słońce zaszło za górę i dolinę pokrył cień. Mocno wiało. Organizm na gwałtowny spadek temp. zareagował telepawką. Założyłem sweter puchowy i w połowie nocy już się rozbierałem.
Od kwietnia śpiwór towarzyszył mi także w wyjazdach regatowych na Mazury i Bałtyk. W warunkach podwyższonej wilgotności spisał się rewelacyjnie - żadnego zawilgocenia, możliwość dostosowania temperatury poprzez dolną wentylację czy zrobienie kołderki. Dobry sen przed regatami to podstawa sukcesu. Najcieplejszy okres przełomu lipca i sierpnia przeleżał w domu by jesienią znów powrócić do plecaka - cykl cotygodniowych regat.

Wytrzymałośc
Staram się dbać o sprzęt. Śpiwory wietrzę i suszę (gdy zajdzie taka potrzeba) co rano. W domu przechowywany jest rozłożony. Na materiałach obiciowych nie zauważyłem uszkodzeń mechanicznych - dziur, rozdarć, przetarć, strzępiących się nici. W całym okresie użytkowania wyszło może z 10 piór.
Materiał Mitsu jest wytrzymały i puchoszczelny.
Do jakości wykonania nie mam zastrzeżeń - bardzo dobra.
Obecnie mój śpiwór został dopuszony 80 gr puchu 700 cui. Większość poszło w listwę zakrywającą zamek, reszta w plecy (wiercę się). Obecna waga to 779 g. Prawdopodobnie zdecyduję się jeszcze na 20 g.
Dla porównania waga rozm. S (Juniorska) to 646 g przy dł. korpusu 140 cm, dł. całkowitej 175 i szerokości max. 78 cm.

Podsumowując
Termika - dobra
Wymiary - dobre
Objętość/waga - dobra
Odporność mechaniczna - bardzo dobra
Odpornść na wilgoć - dobra

Plusy/minusy
Same plusy
a w szczególności zamek ,,L''
pokrowiec/poduszka w kapturze
materiał zewnętrzny i wewnętrzny
możliwość zastosowania 3 sezonowego

Lekkie syntetyki zostawiam na bardzo upalne okresy polskiego lata. Yeti NGT +1 stał się moim podstawowym uniwersalnym śpiworem. Nie wiem czy to najlepszy ,, letni śpiwór schroniskowy'' na rynku ale napewno najlepszy śpiwór żeglarski dostępny w Polsce. Jeżeli będzie kolejna akcja zakupowa to kupuję następny - tym razem dla córki.
http://ngt.pl/users/braavosi/?yeti-zero-half-ngt.pl,4
https://picasaweb.google.com/11786091241...00g700CuiN#
link do strony producenta
http://www.yeti.com.pl/pl/spiwory-kurtki...-/%3Engt+1
http://www.yeti.com.pl/pl/technologie-puchowych-wyrobow

OCENA PRODUKTU:

Komfort cieplny: 4/5
Kompresja: 5/5
Wyposażenie: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.50/5



Odpowiedz
#2
oho widze że PRS spowoduje że tez napisze swoją reckę....

Odpowiedz
#3
No, jak na razie czekamy.

Odpowiedz
#4
no właśnie - czekamy :)
sam jestem ciekaw recenzji tego śpiwora. Wszak już ponad rok po akcji więc zaskoczony jestem że dopiero teraz pojawia się test :)

Odpowiedz
#5
troche poedytowalem tresc od strony wizualnej a dla czytaczy info....zdjecia szczegółowe są pod linkami z konca recki.

PRS dobra robota

Odpowiedz
#6
PRS bardzo obszerna i dobra recenzja. Jak dla mnie śpiworek rewelacja.

Odpowiedz
#7
Swietna recenzja. Szacun.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Odpowiedz
#8
Tak naprawdę recenzja jest mini. Odpuściłem sobie szczegółowe opisywanie budowy bo na NGT jest tego multum. Przekopałem się ponownie przez te 40 stron z okresu ustalania co i jak. Nawet sprawiło mi to przyjemność ;)
Miałem problem z netem i obawiałem się, że recka nie wejdzie. Jak będę miał chwilę to uzupełnię.
W sumie to w dwóch akcjach zakupowych parę osób go nabyło a opinii prawie nie ma.

Odpowiedz
#9
''Na każdym forum jest taka sytuacja, że ktoś musi zacząć pierwszy...'' 8)
---
Edytowany: 2012-10-14 00:54:35

Odpowiedz
#10
piotr.r >>> to nie kwestia tego że ktoś musi być pierwszy. To kwestia lenistwa.
Reckę ZERO+ napisałem w marcu i do dziś nikt nie napisał swojej recki, a kilka tych śpiworów też zostało sprzedanych. Trochę to smutne.
PRS - kawał dobrej roboty. Brawo.
---
Edytowany: 2012-10-14 04:08:07

Odpowiedz
#11
Kupiłam +1 w drugiej turze, na razie udało mi się go przetestować na dwóch wyjazdach, za 2 tygodnie kolejny. Najniższa temperatura jaką zaliczyłam to +2st - było komfortowo (jestem kobietą), kolega w sporo cięższym syntetyku 1kg, we wszystkich ciuchach i owinięty płachtą biwakową (w namiocie) marzł okrutnie.
To co najbardziej mi się przydaje, a nie mam w innych śpiworach to zamek L - w zimne wieczory mogłam paradować w śpiworze po kempingu jak w szlafroku, oraz kieszonka pod głową na improwizowaną poduszkę.

Odpowiedz
#12
Ja mam +1 kupiony w drugiej turze ale z konstrukcyjnymi i kolorystycznymi zmianami. Jak na razie spalem w nim przez tydzien. Dolozylem kolnierz, ktory jest tragiczny, poza tym spiwor oryginalnie bardzo dobry. Moze poprawilbym ksztalt stop, ale w lekkim spiworze to nieistotne.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Odpowiedz
#13
Pisząc swoje słowa kierowałem je raczej do klientów pierwszej edycji a było ich chyba z 20 osób. Jakoś nikt poza PRS'em się nie pokusił o recenzję. Może choć dopisek do recki ktoś zrobi (i do ZERO+ też by było miło), i najlepiej jakby to były jakieś wady ;)

Odpowiedz
#14
pytanie teoretyczne dla uzytkownikow 1+
czy mialoby sens zamiast poduszki w kapturze zrobic podwujna warstwe materialu po calosci, tak aby moznabylo 'dopuszyc' go przy uzyciu np. swetra puchowego?

Odpowiedz
#15
Mialoby sens. Choć mam wrażenie, że do terazniejszej poduszki też da sie sweter włożyć. Śpiwór sie mieści.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Odpowiedz
#16
Potwierdzam przypuszczenia kivak-a, wejdzie i dość fajnie się układa. Przetestowałem przed chwilą. Także śmiało można używać combo śpiworek + sweter. 8)

Odpowiedz
#17
Jacholowi chyba chodziło o ocieplenie kaptura, a nie możliwość wciśnięcia swetra do istniejącej kieszeni. Jak ktoś ma sweter z kapturem i 1+, to niech spróbuje tak wsadzić sweter, żeby kaptur został na wierzchu i dało się go założyć na głowę, a resztę swetra upchać jako poduszkę - da się?

Odpowiedz
#18
jachol wkładam kaptur z Everesta Pająka. Przespalem noc. Pasuje idealnie po zaciągnięciu ściągacza w Yeti. Może zrobię jakieś foto to dorzucę. (kaptur nie w poduszkę a kaptur w kaptur )
-------------------------------------------
PRS z komy

Odpowiedz
#19
moze nie precyzyjnie sie wyrazilem
chodzi nie o to czy sie zmiesci sweter (to wiem skoro miesci sie do niej spiwor)

poduszka mi zbedna
kaptur ocieplony czasem by sie przydal
wiec czysto teoretycznie pytam czy wg. Was mialoby to rece aby w takim kapturze zamiast tej kieszeni zrobic dwie warstwy materialu, miedzy ktore moznaby wlozyc jakies zaimprowizowane wypelnienie

Odpowiedz
#20
Wg mnie miałoby to i ręce i nogi.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia

Odpowiedz


Skocz do: