Cześć,
Od pewnego (dłuższego) czasu zwracam mocna uwagę na pochodzenie produktów które kupuję. Nie będę się rozpisywał nad powodami (każdy mah wyborów swoje) i zasadnością takic ale drażnią mnie już polskie, amerykańskie, włoskie, niemieckie itp firmy na wyrobach których widnieją metki ''made in... Bangladesh, China, Romania (jeszcze nie tak źle), Vietnam itp... Nie jest moim celem dyskusja z kimś, kto uważa, że identyczny produkt ''made in PRC'' nie odbiega jakością a jest tańszy - każdy ma swoje racje, doświadczenia, przekonania i ideały :)
Ponieważ, by kupić buty, spodnie, czy plecak spędzam czasem wiele czasu, przydałby mi się przewodnik na temat faktycznego pochodzenia produktów.
Męczy mnie, gdy czytam dobre opinie np o LoweAlpine a na metce, zamiast amerykańskiego pochodzenia jakiś Bangladesz, polski Alpinus robiony w Chinach a Salomon w Vietnamie.
Niezależnie, czy ktoś ma ochotę promować Europejskie produkty, walczy z niewolnictwem, czy też uważa, że dobra jakość powstaje tylko w zachodnich fabrykach. Po prostu szukam jakiegoś zestawienia, które ułatwi mi poszukiwania sprzętu. Ostatnio kupiłem plecak Wisporta za reklamę ''wyprodukowane w Polsce'' - swoją drogą całkiem niezły, choć może i te 30zł droższy od ''porównywalnej chińszczyzny''.
Coraz trudniej to weryfikowac, metki coraz sprytniej znakowane, nie mówiąc już o zakupach przez internet. W każdym razie, jeśli ktoś widział podobne zestawienie (producentów produkujących tam, skąd pochodzą, czy produktów made in EU, USA, itp) bardzo proszę o info, bo ja nie mogę już znaleźć sposobu na efektywne zakupy :)
pozdrawiam
-------------------------------------------
Wektor
Liczba postów: 3390
Liczba wątków: 12
Dołączył: 22.03.2007
Zrozum, tani szajs da się też produkować w Polsce pod dobrą marką.
Nie przeszkadza to Arcteryxowi produkować high-endu w Chinach.
Ot, liczy się nakład pieniędzy na produkt i to, kto kontroluje jakość.
Jak dla mnie zestawienie pochodzenia to tylko tabelka. Ot, dzisiaj obtarły mnie porządne buty made in Vietnam, kupione w miejsce podartych porządnych butów made in Italy.
Liczba postów: 3243
Liczba wątków: 14
Dołączył: 12.09.2007
Faktycznie kupuję chętniej rzeczy szyte przez polskie firmy w Polsce, ale z przyczyn innych niż jakościowe.
Tak jak Ludź napisał- podstawą jest kontrola jakości, nie miejsce produkcji.
Jakiś sens ekonomiczny ma jedynie kupowanie produktów polskich by wspierać rodzimą gospodarkę Ale czy to będzie USA czy Bangladesz to już nie ma żadnego znaczenia. W kwestiach jakościowych jest tak jak pisze ludz, kraj produkcji jest bez znaczenia.
Liczba postów: 1424
Liczba wątków: 12
Dołączył: 05.04.2004
''Ot, liczy się nakład pieniędzy na produkt i to, kto kontroluje jakość. ''
I czy wogóle ktoś kontroluje jakość
Liczba postów: 1740
Liczba wątków: 3
Dołączył: 25.12.2007
Lowe Alpine jest firma brytyjska, produkcja w dawnych koloniach jest chyba zrozumiala ;) mnie natomiast interesuje kto im w Polsce szyje ciuchy, bo spotkalem sie z ich bluzami z wszywka Made in Poland. Chiny to jest bardzo duzy kraj, z duzym doswiadczeniem produkcyjnym, robia sprzet i ciuchy od ponad dwudziestu lat. Dlatego sa coraz drozsi i dlatego produkcja przesuwa sie do Bangladeszu, czy Sri Lanki.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia
Liczba postów: 396
Liczba wątków: 5
Dołączył: 12.08.2010
W Stanach wymagane są inne metki niż w Europie...standardy. Co do Lowe Alpine, to Kivak ma rację. To teraz firma brytyjska (zdaje się-przynajmniej plecaki są tutaj projektowane, co do ciuchów to już nie ma nowej produkcji)
Jakość jest kontrolowana i Ludź ujął rzecz lapidarnie i jak zwykle celnie. To że coś jest made in Canada (Arcteryx) nie oznacza, że nie wykonali jej Chińczycy...tylko akurat taki model powstał w fabryce w Kanadzie, gdzie 95% pracowników pochodzi z Chin...co za różnica? ;)
-------------------------------------------
Przedstawiciel firmy Marabut w Wielkiej Brytanii.
Liczba postów: 1433
Liczba wątków: 32
Dołączył: 28.11.2008
Liczba postów: 4
Liczba wątków: 0
Dołączył: 11.03.2008
A zapytam.
Co takie firmy jak Alpinus czy HiMOUNTAIN produkują w Polsce?
Liczba postów: 1433
Liczba wątków: 32
Dołączył: 28.11.2008
HiMountain chociażby ostatniego RIM'a :)
Liczba postów: 2132
Liczba wątków: 3
Dołączył: 22.08.2011
I wersja nr 1 wyszła im gorzej niż chińczykom ;-)
A co się dziwisz. Chińczycy w kosmos latają a u nas nie udaje się budowa autostrady
-------------------------------------------
Grzesiek
Liczba postów: 1740
Liczba wątków: 3
Dołączył: 25.12.2007
DMM produkuje swoje aluminiowe zelastwo w Walii, choc liny maja z Niemiec, a uprzeze nie wiem skad. Czesc produktow Terra Nova jest nadal robiona w UK (ta drozsza czesc). Nikwax nadal produkuje w Anglii. Bridgedale produkuje wiekszosc w Polnocnej Irlandii ale ma tez nowa linie z RPA. Alt-Berg produkuje w Anglii. To z firm brytyjskich, ktore znam.
Scarpa produkuje we Wloszech ale tez w Rumunii. Grivel i Climbing Technology zarzekaja sie, ze cala produkcja to Wlochy (ale czy chodzi im tylko o zelastwo, czy rowniez plecaki, nie wiem).
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia
Liczba postów: 487
Liczba wątków: 0
Dołączył: 21.01.2008
Altberg szyje też w Chorwacji niestety albo stety-pisałem z jednym panem to wiem ,Scarpa,Asolo też made in China część produkcji,jak Berghaus,Craghopper,Regatta itp o wspinach nie wiem niestety za bardzo,mam spodnie Westcomba,fajne ciuchy ciężko dostać,projektowane/szyte w Kanadzie ciężko je dostać nawet za oceanem,wszystko sold out,sold out..mała firma-droga-i dają rady :)
Liczba postów: 407
Liczba wątków: 4
Dołączył: 24.07.2011
Zauważcie, że poza USA (export dolarów), krajami obfitującymi w ropę w przeliczeniu na mieszkańca (żaden z tych krajów nie nie nawet zblizonej populacji do Polski) i pralniami brudnych pieniędzy, bogate są tylko kraje których mieszkańcy popierają swoje firmy.
Ważny jest kraj pochodzenia akcjonariuszy, siedziba zarządu, projektowanie i R&D i wreszcie produkcja (najmniej ważna).
Istotny jest także kraj pochodzenia komponentów i materiałów.
Liczba postów: 646
Liczba wątków: 2
Dołączył: 23.04.2009
Co do produkcji to coś nowego made in Poland by HiM: Kurtka Green Spring WS.
-------------------------------------------
7
Liczba postów: 1740
Liczba wątków: 3
Dołączył: 25.12.2007
Krakus - a to ciekawe. Bo brytyjczycy uwazaja wlasne produkty za najgorsze i biora cokolwiek byle zrobione w Szwecji, czy Niemczech. Moze dlatego im gospodarka siada? A jakiez to firmy ma Liechtenstein, Holandia i Luxemburg? Co oznacza bogate? Bogate jak Rosja i Brazylia?
Popiera sie to, co dobre.
-------------------------------------------
Sprzedawca w sklepie outdoorowym. Anglia
Holandia ma rope. Shell to firma holenderska.
Liczba postów: 842
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07.02.2005
A propos światowej produkcji:
http://www.ritholtz.com/blog/wp-content/...k0pv01.jpg
Firmy outdoorowe też się koncentrują (koncerny np. Columbia, VF)
Liczba postów: 64
Liczba wątków: 0
Dołączył: 18.06.2012
Pitu pitu panowie ,niedługo sie okaże że będziecie chodzić odziani tylko w skóry i na boso,bo nic nie bedzie opłacalne dla producenta by sprzedawac to tanio przy aktualnym kryzysie i spadku pensji konsumentów.Azjaci przenosza się z biznesem w rejony Afryki,wspomina o tym takze Kulczyk.Tam widzą przyszłośc taniej siły roboczej i masowych produkcji.A jesli chcecie kupowac drogo bo nasze i ekologiczne i niby gleboko przetestowane jakosciowo i macie na to gotówke to tylko chwalic.A i tak jesteście (jestesmy)robieni po rogach bo na metki to można sobie patrzec i czytać oFICJALNE infa prasowe.
Kivak toś pojechał o anglikach że nie popieraja swojego,ciekawe bardzo ciekawe.,
-------------------------------------------
memento mori
|
