To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Inov-8 X-TALON? 190
#1
OPIS PRODUKTU:

Waga katalogowa: 190g (rozm. 42)

Najlżejsze buty terenowe na świecie. Spełnią oczekiwania biegaczy elity, poszukujących buta o maksymalnej przyczepności, wyjątkowym czuciu podłoża i naturalnej pozycji stopy.
W świecie rajdów i turystyki nikt im nie dorówna pod względem trakcji i niesamowitej lekkości. Podeszwa wykonana jest z bardzo przyczepnej mieszanki gumy zbliżonej parametrami do obuwia wspinaczkowego. Bieżnik przypomina oponę przeznaczoną na głębokie błoto i to jest właśnie żywioł X-Talonów. Powyżej znajduje się niewielka warstwa pianki EVA. Cholewka została wykonana z przewiewnej lekkiej siateczki. W razie przemoczenia błyskawicznie schną, ponieważ woda może być wypompowywana praktycznie całą powierzchnią buta.

W porównaniu z modelem x-talon 212 są nieco obszerniejsze i bardziej elastyczne.Jeśli obawiasz się, że bieżnik jest zbyt agresywny jak na Twoje potrzeby - sprawdź model inov-8 f-lite 195.



W tym modelu zdobyto między innymi mistrzostwo USA w biegach terenowych na 10km. Używa go także znany maniak survivalu i ekstremalnych przygód - Bear Grylls.

W Polsce biega w nich m.in. Piotr Parfianowicz - Mistrz Europy Juniorów w Biegach na Orientację.

Grubość warstwy amortyzującej 1 (skala 0-4)

Minimalna ilość pianki ma zastosowanie w butach dla biegaczy elity mających bardzo silne mięśnie łydek i charakteryzujących się poprawną techniką biegu

Grubość pod piętą: 9mm

Grubość pod palcami: 6mm

Różnica wysokości: 3mm


Miękka guma bieżnika

Średnia trwałość - ok. 1000km na naturalnej nawierzchni

Mieszanka przypominająca nieco gumę stosowaną w butach wspinaczkowych, zapewnia doskonałą przyczepność zarówno na suchej jak i mokrej nawierzchni - wręcz klei się do podłoża!


Fascia Band

Element podeszwy układający się wzdłuż rozcięgna podeszwowego – centralnie od pięty w kierunku palców. Wspomaga pracę rozcięgna w czasie biegu i opóźnia zmęczenie stopy

Performance Last - kopyto do dużych prędkości

Dobre buty wykonywane są na podstawie tzw. kopyta - wzorca stopy wykonanego z drewna lub tworzywa. Jego kształt definiuje objętość i dopasowanie buta, to czy będzie odpowiednio obszerny nie powodując równocześnie nadmiernego ruchu stopy wewnątrz. Zastosowanie kopyta Performance powoduje, że but dokładnie przylega do stopy - niczym skarpeta, poprawiając w ten sposób kontrolę w trudnym terenie, w czasie biegu po kamieniach lub trawersowania stromych zboczy

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
10-09-2012, 05:46

Buty otrzymałem do testów w połowie czerwca i przebiegłem w nich nieco ponad 600km.

Pierwsze wrażenie
Pierwsze co się rzuca w oczy to kolor. Jasna czerwień bije po oczach, i przyciąga wzrok co mi średnio pasuje. Buty nie są jednak brzydkie. Gdyby kolorystyka była bardziej stonowana to można by w butach chodzić na co dzień. Po wzięciu buta do ręki waga rzuca na kolana. To jest waga piórkowa. But terenowy ważący tyle co szosowe startówki robi duże wrażenie. Wykończenie całkiem estetyczne, ale trochę kleju na łączeniu cholewki z podeszwą widać. Szwy których są minimalne ilości wyglądają solidnie. Kolejna rzecz która się od razu rzuciła w oczy to elastyczna podeszwa. Zgina się przy najmniejszym nacisku, jedna ręką można zwinąć buta.

Budowa
Cholewka zbudowana jest z dwóch część: z pięty i całej reszty. Pięta jest tylko delikatnie usztywniona, nie ma żadnego plastiku w zapiętkach. Cholewka jest wykonana z luźniej tkanej siatki na zewnątrz i gęstej od środka. Cholewka jest bardzo cienka, po bokach lekko osłonięta plastikiem, a przód jakby spryskany gumą. Generalnie nie jest nigdzie usztywniona i idealnie dopasowuje się do stopy, jest również tak cienka jak tylko może być żeby nic nie wpadło do środka i nie rozerwała się od byle patyka. Podeszwa środkowa to pianka eva, a podeszwa zewnętrzna to guma przypominająca tą w butach wspinaczkowych jak twierdzi producent. Język nie jest zszyty z cholewką, i nie posiada kieszonki na sznurówki.

Oddychalność/przewiewność
Przewiewność i oddychalność jest rewelacyjna. Cholewka jest tak cienka, że przy letnich skarpetach czuć wiatr w bucie. Nie ma mowy o zapoceniu. Nawet podczas biegania w temperaturach ponad 30 stopni celcjusza, było co najwyżej ciepło. Przegrzanie czy zapocenie w tych butach nie występuje. Można w nich biegać w największe upały i nie odparzymy sobie stóp, co więcej będziemy odczuwać naprawdę wysoki komfort. Naprawdę te buty ratują skórę gdy musimy biegać w czasie upalnych dni. Również bieganie w skarpetach bawełnianych w tych butach nie jest większym kłopotem.

Termika
Butów nie testowałem w warunkach zimowych, ale podczas mrozów osoby ciepło lubne powinny sobie darować te buty. Wiatr w nich hula, odporność na wodę znikoma i cieniutka cholewka sprawiają, że jest to but typowo letni, o małej uniwersalności i trzeba być odpornym na niskie temperatury żeby w nich biegać.

Wodoodporność
Wodoodporność jest znikoma, a w zasadzie żadna. Gdy tylko zaczyna padać deszcz, krople są odczuwane przez stopy. Cholewka praktycznie wogóle nie chroni przed wodą. Gdy wdepniemy w błoto głębsze niż podeszwa to już wilgoć odczujemy w bucie. Jest to jednak but startowy raczej na krótsze dystanse więc nie jest to wada. Gdy liczy się czas, nie zwraca się uwagi na wilgoć/wode w bucie.
Co ważne podczas biegu w deszczu czy podczas wdepnięcia w kałuże czy błoto, woda nie chlupie w bucie. Cholewka łatwo puszcza wodę ale równie łatwo woda opuszcza buta. Buty również dość szybko wysychają na stopach. Lekko zmoczone buty miałem suche po godzinie biegu przy temperaturze około 25stopni. Ze względu na przewiewność cholewki wilgoć nie dość, że może łatwo się wydostać to jeszcze nie jest dokuczliwa podczas biegu. Wiele razy miałem mokre buty, ale to nie przeszkadzało.
Po upraniu wieczorem na następny dzień były już suche.

Podeszwa
Podeszwa tych butów budzi u mnie mieszane uczucia. Bieżnik jest bardzo agresywny, posiada długie grube, rozstawione w dużych odstępach gumowe kolce. Podeszwa na błoto i grząskie warunki. Moim zdaniem jest jednak zbyt radykalna. Przy nieco twardszej nawierzchni kolce są wyczuwalne i nieco uciążliwe. Nawet na leśnej ścieżce gumowe kolce lekko dokuczają. Uciążliwość jest tym mniejsza im wyższe tempo biegu. Przy tempie poniżej 4,5min/km jest już całkiem dobrze, kolce są wyczuwalne ale nie dokuczają. Na zawody do 15km, a nawet półmaratonu podeszwa okazuje się znakomita, do szybkiego tempa jest świetna. Zapewnia znakomitą pracę stopy i nie mamy uczucia marnowania energii. Podeszwa wydaje się bardzo efektywna, daje znakomite odbicie i zachęca do dynamicznego biegu. Przy wolniejszym długim wybieganiu, po twardszej polnej drodze czy ścieżce kolce denerwują. Na szczęście po jakiś 200km stopy na tyle się przyzwyczaiły, że niemal uciążliwości przestały być zbytnio odczuwalne.
Bieg po asfalcie jest straszny, kompletnie się talony do tego nie nadają. W błocie podeszwa pokazuję swoją potęgę. Trzymanie jest znakomite, żadnych poślizgów, przez błoto można przelecieć jak czołg. Oczywiście na grubej warstwie mazistej gliny nie ma cudów i but się nieco ślizga, ale większość butów przebija, jeśli chodzi o trakcję. W błocie kolce nie są wyczuwalne i jest pełen komfort biegu, tylko jaki bieg cały prowadzi po błocie?. Na mokrej trawie przyczepność jest również znakomita. Na dość stromych trawiastych zbiegach gdzie ludzie w zwykłych butach się ślizgali i wywracali ja nie miałem żadnych problemów, nie musiałem walczyć z podłożem tylko spokojnie zbiegałem/schodziłem.
Na nie dużych kamieniach (gdzie zęby zaczepiają się o krawędzie kamieni) nawet mokrych przyczepność jest bardzo dobra, nie mogę się przyczepić, jednak na skale czy dużych głazach szczególnie mokrych jest gorzej. Podeszwa ma wtedy kontakt z podłożem tylko przez kolce, a więc powierzchnia styku nie jest duża i czasem tej przyczepności zabraknie. Podczas schodzenia, gdy stąpamy na skałę to czuć uginanie się klocków bieżnika co zmniejsza pewność kroku.
Bieżnik łatwo oczyszcza się z ziemi. Nawet gdy wdepniemy w lepiące się błoto, to szybko się ono odrywa od podeszwy i chlapie na około. Generalnie biegnąc szybko po mokrym terenie ochlapiemy sobie zapewne cześć ciała gdzie plecy tracą swoją nazwę bo kolce zabierają dużo ziemi i wyrzucają gdy stopa jest w górze. Osoba biegnąca za kimś w talonach również nie ma lekko, bo błoto również jej może dosięgnąć. Taki urok agresywnej podeszwy.
Do cienkiej podeszwy trzeba się przyzwyczaić. Czucie podłoża jest znakomite, każdy korzeń, patyk czy kamień jest wyczuwalny. W łatwiejszym terenie typu lasy, łąki nawet długie wybiegania są bezproblemowe, w terenie bardziej górskim i kamienistym jest już nieco gorzej. Nie biegam ultra maratonów górskich ale wydaje mi się, że podeszwa jest nieco zbyt miękka na długie biegi po skalistym podłożu. O ile przy krótszych dystansach(w moim przypadku do jakiś 15-20km) spisują się dobrze to już powyżej ostre kamienie zaczynają dokuczać. Na krótsze biegi podeszwa się sprawdza, ale na długi bieg (o ile miałbym siły na ultra bo jak na razie przekroczenie tych 20km po górach kosztuje mnie dużo wysiłku) to bym ich pewnie nie zabrał.
Amortyzacja dla mnie spokojnie wystarcza. Ważę jakieś 80kg przy 182cm wzrostu. Od zawsze biegałem ze śródstopia, i cienka pianka w podeszwie całkowicie mi wystarcza. Nie nabawiłem się, żadnej kontuzji, nic po bieganiu nie boli. Dyskomfortu nawet podczas wybiegania ponad 30km czy płaskiego maratonu z powodu słabej amortyzacji nie odczuwałem. Podczas długich biegów dawały się we znaki kolce podeszwy lecz nie słaba amortyzacja. Przy dystansach w okolicach 40km na zbiegach po twardszej nawierzchni brakuje nieco amortyzacji. Po takim dystansie jak już opadam z sił, technika jest słabsza, i biegi robię bardziej z pięty to wtedy trochę trzęsie choć da się to wytrzymać
Podeszwa jest bardzo elastyczna i nie ogranicza pracy stopy, bieg jest zbliżony do biegu boso co mi bardzo odpowiada. Do biegania z pięty obstawiam, że podeszwa będzie zbyt cienka. Może dla leciutkich zawodników na start w zawodach te buty będą wystarczające ale dla większości pewnie nie. Podczas jednego z pierwszych długich wybiegań zbyt mocno zasznurowałem but i pojawił się delikatny ból od spodu stopy, jakby rozcięgno. Założyłem wtedy buty lepiej amortyzowane ale było jeszcze gorzej, nie byłem w stanie przebiec 10km. Wróciłem więc do talonów i w których ból był ledwie wyczuwalny. Po kilku dniach ból zniknął, i nie pojawił się w żadnych butach.
Elastyczność podeszwy ma też jednak wadę, a mianowicie zachowanie w piasku. Podeszwa w talonach jest wiotka, łatwo się zgina przez co w głębokim piachu buty łatwiej się zakopują, w porównaniu do sztywniejszych butów z klasyczną amortyzacją to w ''piaskownicy'' talony spisują się gorzej.
Zęby dość szybko się ścierają. Po 200km już było widać wytarcie z przodu, a przecież buty, asfaltu w zasadzie nie widzą.

Wytrzymałość
Już po kilku biegach odpruła się szlufka mocująca język do sznurówek. Nie wiem czy o coś zawadziłem, czy za mocno ściągałem sznurówki, ale szlufka odpadła.
Cholewka mimo , że wydaje się delikatna okazała się całkiem wytrzymała. Kilka razy zawadziłem o patyk i byłem pewien, że się porwie ale na szczęście buty wychodziły cało z opresji. Wytrzymałość cholewki jest pozytywnym zaskoczeniem.
Po jakiś 300km guma którą spryskany jest czub buta zaczęła się minimalnie łuszczyć w jednym bucie. Ubytek minimalny ledwo widoczny, dopiero przy dokładnym przyjrzeniu się butom, ale jednak wystąpił. Po 600km widać wyraźną linię jak przetarci czy pęknięcia tej nazwijmy to gumy.
Ponieważ mam płaskostopie to mam tendencję do wycierania zapiętków. Czasem wystarczą 2 tygodnie żeby zaczęły pojawiać się dziury. W talonach o dziwo nic takiego się nie stało. Żadnego śladu przetarcia. Myślę, że dobry stan zapiętki zawdzięczają dużej elastyczności buta i słabemu usztywnieniu pięty.
Uważam trwałość za lepiej niż zadowalającą. Wiem że dla większości wyda się przebieg nieco ponad 600km mały, ale szosowe buty startowe zazwyczaj są przewidziane na 400-600km, a czasem i padają po krótszym czasie. Sądzę, że jak na but terenowy to takie usterki w takim czasie to jest naprawdę przyzwoity wynik.


Użytkowanie
Buty były używane niemal wyłącznie na naturalnej nawierzchni. Wyjątkiem były długie wybiegania powyżej 30km gdy był około 1km chodnika. Nie liczę jakiś 30m chodnika na podwórku. Buty najczęściej były używane w lesie, na mazowieckich wydmach, terenie lekko torfowym, czy ścieżkach nad rzeką ale kilka razy zobaczyły również góry. Biegałem w nich dystanse od 5km do maratonu. Maraton terenowy to przy moim poziomie wytrenowania jednak zbyt dużo w tych butach. Po jakiś 35km gdy już tempo spada, stopy są już zmęczone, i zmęczenie gwałtownie rośnie. Zmęczona jest szczególnie przednia część stopy która najmocniej pracuje. Więcej amortyzacji pod śródstopiem pewnie by zmniejszyło to zmęczenie i lekkie odgniecenie stopy .Buty najlepiej spisują się przy szybkim biegu. Dopiero poniżej 4,5min/km najlepiej około 4min/km i mniej można poczuć do czego te buty zostały stworzone. Przy szybkim biegu pokazują swoje wszystkie zalety. Buty są bardzo dynamiczne, jednak mi najbardziej się podoba duża elastyczność podeszwy i doskonałe wybicie, czuć mocniejsze wybicie z palców co jeszcze poprawia dynamikę biegu. Dla mnie nadają się na zawody na dystansie 5-21km. Najlepiej spisują się na umiarkowanie trudnych trasach. Ultra maratony górskie po kamieniach to moim zdaniem nieco za dużo. Podeszwa jest cienka i stopy się męczą przez wbijające się kamienie czy korzenie. O ile jak nie jesteśmy zmęczeni to tak nie przeszkadza, ale na zmęczeniu gdy bardziej bezwładnie stawiamy kroki uciskające kamienie uprzykrzały bieg. Cholewka jest bardzo wiotka przez co w trudnym terenie brakuje nieco trzymania i stopa leci na boki, trudne strome ścieżki to chyba nie żywioł talonów. Nieco luzu w przedniej części buta który na płaskim daje duży komfort w górach jest wadą. Buty bardziej zabudowane, z jakimiś usztywnieniami/wzmocnieniami lepiej się spisują w naprawdę ciężkim terenie.
Buty nigdy mnie nie obtarły, są tak elastyczne i miękkie, że w nich chyba nie ma co ocierać. Jednym słowem rewelacja.
Najbardziej w tych butach urzekła mnie cholewka. Znakomicie dopasowuje się do stopy, nic nie ciśnie. Cholewka zapewnia również sporo miejsca na palce, dlatego w fazie wybicia gdy stopa jest najbardziej rozpłaszczona, a palce szeroko rozstawione nic nie ciśnie. Butów nie czuć na stopach, są jak skarpeta, super dopasowane, leciutkie i przewiewne. Coś genialnego, nigdy nie miałem tak leżących butów. Pod tym względem jestem zachwycony. Muszą uważać jedynie osoby z wąskimi stopami. Mimo, że buty są zrobione na sportowym kopycie, przez co mają być dopasowane to są mimo wszystko obszerne. Stopę mam szeroką plus płaskostopie i muszę buty naprawdę mocno sznurować. Osoby z wąskimi stopami mogą mieć problem bo stopa im może po prostu latać. Modele mniej sportowe pewnie by już były dla mnie za szerokie.
Buty posiadają gumowy czub chroniący palce przed uderzeniami. Przy delikatnym zawadzeniu palce nie ucierpią, natomiast mocniejsze uderzenie będzie bolesne, gdyż miękka podeszwa się zegnie i uderzenie pójdzie na palce.
W butach bardzo brakuje kieszonki na sznurówki. Dla mnie to bardzo duża wada. Nie dość, że sznurówki łatwo się rozwiązują same z siebie, a buty muszę mocno sznurować więc znacznie wystają z buta to z tym nadmiarem sznurówek nie ma co zrobić więc radośnie sobie dyndają podczas biegu. Jest to podwójnie uciążliwe bo po pierwsze wplątują się patyki i jeszcze częściej rozwiązują się buty a po drugie długie sznurówki jednego buta uderzają w drugi but co mnie denerwuje.
Buty nie łapią przesadnie szybko brudu. Kolor robi się mniej jaskrawy, ale przesadnie nie widać plam z błota, czy innego brudu. Cholewka jest tak fajnie zrobiona, że zewnętrzna gruba siatka nie łapie brud, a wewnętrzna gęsta przez to, że jest osłonięta grubą nie razi po oczach gdy jest brudna.
Wnętrze buta jest na tyle delikatne, że można biegać bez skarpet. Ja zdecydowanie wolę mieć skarpety na stopach, ale kilka prób po 10km wykonałem i żadnych otarć nie się nie dorobiłem.

Podsumowanie
Dla świadomego wad i zalet te buty będą pewnie bardzo dobre. Ja jestem naprawdę zadowolony z tych butów. Wyczuwalne kolce nie psują zbytnio pozytywnego wrażenie. Lekkość, pełna swoboda ruchów, duża dynamika, przewiewność i rewelacyjne ułożenie na stopach sprawiają ze biega mi się w nich nadzwyczaj przyjemnie. Trzeba mieć jednak świadomość, że nie są to buty dla każdego. Jakby ktoś chciał sobie kupić buty po prostu do spokojnego pobiegania po parku czy lesie dla zgubienia paru kilo to odradzam ten wybór. Talony to buty specyficzne do specyficznego użytkowania. Są to buty dla dość sprawnych biegaczy, biegających ze śródstopia, najlepiej dynamicznie i przyzwyczajonych do znakomitego czucia podłoża, i jak ktoś spełnia te warunki to powinien być naprawdę zadowolony. But w polskich warunkach ma nieco ograniczone zastosowanie, ale aż żałuję, że nie miałem tych butów w Norwegii, gdzie sprawdziły by się zapewne znakomicie. Dla mnie byłby idealny gdyby podeszwa była nieco mniej agresywna, a cholewka w środkowej części nieco węższa, albo gdyby oczka od sznurówek były rozstawione bardziej na zewnątrz buta żeby można było go mocniej ściągnąć. Marzy mi się but ze zwężoną cholewka (lub szerzej rozstawionym oczkami od sznurówek) oraz środkową podeszwą od talonów i podeszwą zewnętrzną od saucony xodus 3.0. Radykalna podeszwa, czy dość szeroka cholewka nie będzie jednak główną przyczyną małej popularności tych butów. Najbardziej zapewne odstraszy cena. 500zł za buty to w naszym kraju cena nieco powalająca. Niby są bardzo oryginalne, wchodzą nieco w nurt minimalizmu, mają dobre cechy użytkowe i używane zgodnie z przeznaczeniem spisują się świetnie, ale jest pewne ale. But ma co prawda świetną cholewką, jest lekki ale to generalnie but dość prosty, pozbawiony długiej listy systemów które mają za nas biegać a mimo to kosztujący tyle co buty nafaszerowane cudami techniki. Na jednym z biegów ktoś się mnie spytał czy w takich butach da się biegać, przecież to jest takie cienkie, nie ma systemów na pronacje itp, na pewno sobie kostki powykręcam itd, i generalnie patrzył na mnie jak na cudaka. Widać dla dużej części osób obuwie tego typu to zupełna nowość, a przy takiej cenie pewnie mało osób będzie chciało zaryzykować kupno tych butów mimo, że dla niektórych mogą być naprawdę świetne. Skoro but ma prosta budowę nasuwa się pytanie za co tak naprawdę płacimy tak dużą cenę. Szczerze mówiąc, tego nie wiem, kupujemy but minimalistyczny a płacimy jak za taki nafaszerowany bajerami. Cena jest moim zdaniem przesadzona.
Zalety
-przewiewność
-elastyczna podeszwa, która nie ogranicza pracy stopy
-rewelacyjnie leżą na nogach
-duża dynamika

Wady
-nieco zbyt radykalny bieżnik którego kolce są odczuwalne przez stopy
-za słabe trzymanie stopy w trudnych warunkach górskich

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Podeszwa: 4/5
Wodoodporność: 1/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 4/5
Ogólna: 3.80/5


[Obrazek: inv1.jpg]

[Obrazek: inv2.jpg]

[Obrazek: inv3_3.jpg]

[Obrazek: inv4_4.jpg]

[Obrazek: inv5.jpg]

[Obrazek: inv6.jpg]


Odpowiedz
#2
Wiec butki dzis do mnie przyszly. Prezentuja sie efektownie i nie sa brzydkie, rzucaja sie w oczy ale nie jest zle. Generalnie wiekszosc modeli inov-8 odroznia sie od butow biegowych pozostalych producentow. Po wycieganieciu butow z pudelka, waga rzuca na kolana. Tych butow praktycznie nie czuc, niemal nic nie waza. Buty terenowe sa zazwyczaj ciezsze od modeli szosowych, a te sa w wadze szosowych startowek, a to naprawde robi wrazenie.
Wykonanie przyzwoite. Troche kleju na laczeniu cholewki z podeszwa widac, ale w niewielkim stopniu, jest napewno lepiej niz w xodusach. Cholewka jest zrobiona z dwoch kawalkow materialu. Znaczy calosc jest z jednego duzego kawalka tylko pieta doszyta. Szwow jest w zwiazku z tym minimalna ilosc, ale sa one wykonane poprawnie. Cholewka jednoczesciowa trzeba przyznac jest efektowna. But jest zrobiony z ze srednio gestej siatki na zewnatrz i gesciutkiej (wrecz jak material) od srodka. Jak sie postawi buta pod swiatlo to przebija na druga strone co zapowiada bardzo dobra wentylacje. Pieta nie posiada plastikowego usztywnienia, jest lekko usztywniona ale tak jak w noramlanych butach.
Buty maja cieniutka warstwe pianki w podeszwie, wiec do biegania z piety raczej odpadaja (nie biegam z piety ale tak mi sie wydaje). Podeszwa bardzo elastyczna, nie ogranicza pracy stopy. Bieznik bardzo agresywny, bedzie dobry na ciezkie warunki. Dobrze ze czub jest z gumy, co moze ochronic palce.
But nie posiada zadnych cudow techniki, zadnych poduszek powietrznych, systemow stabilizacji, zadnych sztuczek do pronacji czy supinacji itp. Jest to prosty but do startow lub do szybkich biegow. Napewno nie sa to buty dla kazdego, ale wydaje sie ze dla mnie wspolpraca bedzie owocna.
Teraz kilka watpliwosci. Po pierwsze: jezyk nie jest zszyty z cholewka wiec piach moze sie latwiej dostawac do wnetrza buta. Brak kieszonki na sznurowki, niby duperel ale dla mnie to bardzo przydatne bo patyki sie tak nie zaplatuja. Ciekawi mnie rowniez trwalosc, buty nie wygladaja na pancerne. Caly jest zrobiony z siatki, a boki (poza okolicami czubka gdzie siatka jest pokryta cienka warstwa gumo-plastiku) nie sa w zaden sposob chronione, wiec moga szybko ulec porwaniu.
Jeszcze jeden drobiazg, a mianowicie nieprzyjemny zapach. Wiadomo ze nowe buty zawsze maja specyficzny zapach, ale ten jest nieprzyjemny, lekko gryzacy, jakby jakas farba czy klej.
---
Edytowany: 2012-06-15 12:01:52
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#3
Jeszcze slowo odnosnie rozmiarowki. Tabela ze strony inov-8 sprawdzila sie idealnie. Mam stope dlugosci 29cm i rozmiar 46,5 z tabelki jest idealny. Czy tak bedzie rowniez podczas biegu to sie okaze, ale jakbym kupowal z przymiarka to zapewne wlasnie ten rozmiar bym wybral.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#4
OOOOO! Yaro! Ale masz kajaki!
:)

Odpowiedz
#5
Xodusy ktorych jest recenzja mam 47 albo nawet 47,5 juz nie pamietam, ale to wyjatek, zazwyczaj nosze 46., ale to zalezy od producenta czasem sie trafi 45.
---
Edytowany: 2012-06-15 12:53:26
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#6
Kilka slow po pierwszym biegu (krotkim bo 45minut ale juz daje poglad). Dopasowanie buta rewelacyjne, wogole go nie czuc na stopie, niemal jak skarpeta. Nigdy nie mialem butow ktore by tak lezaly, cos pieknego, po prostu rewelacja. Amortyzacja spokojnie wystarcza w terenie. Brakuje kieszonki na sznurowki, raz sie rozwiazaly przez patyki. Super czucie podloza, ale korzenie czy szyszki nie przeszkadzaja, choc osoby nie przyzwyczajone moga miec inne zdanie. Wentylacja znakomita, bieglem w bawelnianych skarpetach i bylo w porzadku. Buty sa znakomite do szybkiego biegu.
Bieznik zbyt agresywny, te wystajace kolce sa nieco za dlugie. Oczywiscie w blocie spisza sie bardzo dobrze, ale w terenie troszke twardszym juz nieco przeszkadzaja, na asfalcie tragedia. Na lesnej ubitej sciezce juz sa odczuwalne ale da sie przyzwyczaic. But jest troche zbyt specjalistyczny, przeciez trasy ktore sa w wiekszosci z blota sa raczej sporadyczne. Podeszwa z gumy jak w butach wspinaczkowych troche dziwi, bo buty nie nadaja sie na twardsze nawierzchnie, nie wyobrazam sobie biegac w tych butach po skale.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#7
Drodzy,
bardzo się cieszę, że zawitały do Nas na test buty Inov-8, nie znam za bardzo firmy i chętnie się bliżej jej przyjrzę, bo gdzieś tam mi się o uszy już parę razy obiła

Trochę mam dość off-łażenia w skórzanych butach w cieplejszych porach roku, bardzo podoba mi się idea czegoś lżejszego, lekkiego do granic możliwości, ale wciąż trzymającego kostkę/nogę, oddychającego i nie pękającego przy pierwszym kontakcie z czymś twardszym niż płyta chodnikowa, względnie takaż kostka, tak sobie wyobrażam produkty Inov-8 widząc ich design i ceny ;-) Nie biegam, ale z tego co rozumiem pobieżnie zerknąwszy na www inov-8, robią też buty do łażenia. A lekkiego, bo ilekroć kupię jakiś lekki ciuch/sprzęt to nie mogę wyjść ze zdziwienia jaką ogromną za każdym razem to robi różnice ;-)

Będę się przyglądał i kibicował, miłego zarzynania!

No i pytania: jeśli mogę to który test był inspiracją? I yaro czy masz już jakieś buty tej firmy?
Na cały forum w szafach znalazłem tylko buty i plecak u gavagai'ego (cena?), no więc o cenę też zapytam, nie z zazdrości, tester jeśli te buty dostał przez Gumiego, to przecie widać że jest właściwą osobą, żeby je katować ;-) Po prostu to ważne info ;-) Cieszę się, że wyższa półka produktów też zechciała zajrzeć na engieta ;-)
Waga poproszę, widzę że jest na stronie producenta, ale nie znalazłem rozmiaru jakiego dotyczy, a nawet jeśli jest to i tak należy zweryfikować ;-)

Odpowiedz
#8
Przepraszam, że post pod postem, ale wyłączyła mi się możliwość edycji w tym wątku, w innych działa...
Zajrzałem sobie na napieraj.pl, którzy to sprzedają sporo Inov-8, ceny niekiepskie, mniej więcej się zorientowałem, wagi powalające, jak będzie okazja, będę sobie mierzył i dodam do listy życzeń od Św. M.
Co do Twoich yaro wątpliwości z sypaniem się piasku do butów -> bardzo mi się ta krytyczna uwaga spodobała, Inov ma ciekawie dopasowane do swoich butów styptuty, poszperaj na ich stronach, dla takiego napieracza jak Ty, zrobiły by różnicę ;-) Jeszcze bardziej intryguje mnie Twoja uwaga nt. wytrzymałości, poczekam, wiem, że je skatujesz ;-)

Odpowiedz
#9
To moje pierwsze buty inov-8. Test jest niezalezny od ngt, to byla moja inicjatywa zeby umieszczac tu informacje. Skoro otrzymalem buty to pomyslalem ze warto tutaj rowniez o nich napisac. Recenzja pojawi sie na bieganie.pl i tutaj.
Co do wytrzymalosci, to ten model nie sluzy do wielkich przebiegow, gdzies czytalem ze zywotnosc jest przewidziana na 1000km. Mysle ze ten model nie jest dobrym reprezentantem pod wzgledem wytrzymalosci, to jest bardzo specyficzny model, i jego zakup trzeba przemyslec szcegolnie za taka cene.
Buciki sa naprawde lekkie, wydaje sie to odczuwac przy szybkim biegu.
Waga 190g jest podana z tego co pamietam dla rozmiaru 42 wiec z weryfikacji nici bo niema wagi podanej dla 46,5. Niestety nie mam pod reka wagi zeby dokladnie je zwazyc, ale buty sa naprawde niesamowicie lekkie.
---
Edytowany: 2012-06-15 22:03:43
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#10
Dzis przebieglem calkiem konkretny dystans bo 30km. Buty spisaly sie dobrze. Amortyzacja spokojnie mi wystarcza, nie ma najmniejszych problemow. Dopasowana cholewka jest rewelacyjna, jak pisalem wczesniej butow wogole nie czuc, wentylacja znakomita. Wiadomo ze przy nowych butach trzeba sie troche przyzwyczaic.
Wysokie kolce w podeszwie sa troche uciazliwe. Przez pierwsza godzine biegu gdy utrzymywalem wysokie jak na mnie tempo i teren bym raczej miekki bylo calkiem dobrze, natomiast pozniej juz zaczelo dokuczac. Sciezka czy polna droga ktora nie jest pokryta blotem czy piachem powoduje odczuwanie kolcow, mysle ze to juz przegiecie ze te kolce sa odczuwalne w lesie. W blocie te buty wymiataja. Mialem do przebiegniecia jakies 50m po skosnym terenie w sliskim blocie, bez zastanowienia sie czy zwolnienia jak czolg przelecialem bez zadnego poslizgu. Problem w tym ze raczej bloto na calej trasie nie wystepuje. Podeszwa wedlug mnie zbyt radykalna, w Polskich warunkach raczej ciezko ja bedzie wykorzystac, chyba ze ktos lubi biegac w deszczu jak wszystko jest grzaskie to wtedy ok. Ten but z zewnetrzna podeszwa z xodusow to bylby dla mnie znakomity. Sznurowki trzeba mocno wiazac, bo inaczej sie rozwiaza. Mi sie to raz zdarzylo, potem za mocno sciagnalem buta i pojawil sie bol od spodu stopy. Juz sie balem ze to moze rozciegno, ale po poluzowaniu bylo w porzadku.
Jedna z moich obaw sie nie sprawdzila, a mianowicie watpliwosc dotyczaca szerokosci. Sa to buty sportowe, robione na waskim kopycie, mialem obawy ze moga byc waskie w palcach. Na szczescie nic takiego nie ma. Owszem buty sa dopasowane, ale cholewka jest siatkowa i przybiera ksztalt stopy wiec palce nie sa sciskane nawet gdy sa rozplaszczone i lapia stabilonosc podczas kontaktu srodstopia z ziemia.
---
Edytowany: 2012-06-16 17:04:15
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#11
Po dzisiejszym biegu (18km) zauwazylem z w prawym bucie ta tasiemka na jezyku przez ktora przechodza sznurowki (mocuje jezyk do sznurowek) odprula sie. Czy po prostu sie odprula, czy zawadzilem patykiem ( nie wykluczone) albo za mocno zaciagalem sznurowki tego niewiem ale tak sie stalo.
Trzeba pamietac o mocnym sznurowaniu bo sznurowki sie rozwiazauja, a poteguje to brak kieszonki.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#12
Trochę nie na temat. Ja używam tego węzła do sznurowania:
http://www.fieggen.com/shoelace/secureknot.htm
bez względu na materiał z których są wykonane sznurówki. Wiążę tak i buty biegowe i trekingowe.

Odpowiedz
#13
Coraz bardziej sie przekonuje do tych butow. Przy wysokim tempie bieznik praktycznie nie przeszkadza. Szybkie bieganie w nich wychodzi znakomicie, nie czuc strat na nadmierne uginanie pianki, buty sa nprawde dynamiczne. Do dlugich wybiegan (powyzej 2h) w tych butach moze jestem troche za slaby albo to jeszcze kwestia przyzwyczajenia do tego bieznika, bo amortyzacja jest odpowiednia. Dobrze ze jest gumowy czubek, ochronil juz dwa razy palce. W tak miekkim bucie uderzenie by bylo straszne dla palcow. Cholewka przetrwala dwa bardzo mocne ataki ze strony patykow, az sie zdziwilem ze sie nie przerwala. Jak na tak delikatna budowe okazala sie naprawde mocna.
Teraz ciekawostka jak poprzednim razem za mocno zawiazalem but, odczuwalem bol jakby rozciegno. Poluzowalem i przeszlo. Nastepnie dwa dni pobiegalem w xodusach i bol powrocil i to dosc mocny co dziwne tym mocniejszy im wolniejszy bieg. Dzis mialem zrobic wolne ale jednak sie skusilem i pobieglem sobie na 1,5h w inov-8. Bolu w zasadzie nie bylo, znaczy jakies jego pozostalosci byly ale nawet po tych 1,5h nie bylo problemu (przy wolnym tempie troche bylo cos czuc ale slabo), a dzien wczesniej w xodusach po 30min wracalem do domu przerywajac bieg chodem bo mnie bolalo.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#14
Wczoraj przebieglem sie jakies 5-6km. Grunt byl nasiakniety bo dosc mocno popadalo, bylo troche kaluz. Grzaski grunt to jest srdowisko naturalne tego buta. Podeszwa spisuje sie wtedy znakomicie, wgryza sie w ziemie zostawiajac wyrazy slad i nie jest odczuwana przez stope. Zero uslizgow, pewne trzymanie. Bieznik slabo zapycha sie blotem, nawet taka czarna nieco blyszczaca kleista blotna maz szybko odpada. Przy szybkim biegu mozemy sobie pochlapac tylek gdyz sporo blota odrywa sie od podeszwy. Biec w blocie za kims kto ma te buty nie bedzie przyjemne bo bedziemy pewnie upaprani blotem wylatujacym spod butow. Jutro moze sie uda zaliczyc pierwsze zawody (15km) w talonach.
---
Edytowany: 2012-06-22 17:35:17
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#15
Fajne buty na warunki w mojej okolicy, łąki i błotniste udeptane ścieżki i szutrowe drogi. Tutaj koncepcja takich butów każe mi się zastanowić nad sensem moich butów do biegania - Adidasów na potężnych amortyzatorach ;D No fakt taka amortyzacja nie pozwala na osiąganie dużych szybkości. Rzecz jasna te buty to nie sprzęt dla ludzi co idą biegać 1-2 razy w tygodniu po godzince ;)

Odpowiedz
#16
Amortyzacja na predkosc ma mniejsze znaczenie niz sie to odczuwa. Gdzies czytalem ze buty startowe daja okolo 1s na km, a wedlug odczuc wydaja sie znacznie szybsze.
Co do kwestii amortyzowane kontra cienkie. To ja nie faworyzuje ani jednej ani drugiej koncepcji jak komu wygodniej tak niech biega.
Te buty sa cienkie i sa do biegania ze srodstopia trzeba miec tego swiadomosc. Jak ktos biega z piety i chce sie przestawic na srodstopie to moze warto kupic cos grubszego tylko z malym spadkiem pieta-srodstopie zeby stopniowo sie przestawiac. Jak ktos chce uzywac talonow do dlugich biegow musi miec naprawde mocne nogi, szcegolnie lydki. Poniewaz ja biegam ze srodstopia od zawsze, gralem rowniez w pilke itp to nie mam z tym problemow, ale niektorzy nie moga przebiec ze srodstopia 20minut bo wymiekaja im lydki i achillesy. Warto o tym pomyslec zeby sie nie rozczarowac.
NA dlugie wybiegania buty z wieksza amortyzacja wcale nie sa zle. Mimo ze w talonach mi sie dobrze pokonuje nawet dlugie dystanse, to w grubszych rowniez nie narzekam, czasem nawet jest przyjemniej. Jedyna wada talonow jak dla mnie przy duzych dystansach jest klopot z utrzymaniem odpowiedniego tempa. Zaczynam zbyt szybko i potem brakuje sil, ale to kwestia obycia sie z butami, przynajmniej tak mi sie wydaje. Najgorzej jest jak po bieganiu w talonach przesiadam sie w inne buty, wtedy wydaja sie one strasznie ciezkie. Oczywiscie uczucie to szybko mija.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#17
Od ponad roku używam (ale głownie zima) Inov-8 Rocklite 320. Bieżnik idealny nie tylko na jakieś trailowe wybiegania, ale i na śnieg właśnie. Amortyzacja jest dość przyzwoita (jak na Inov-8), ale i tak są dość ''szybkie'', szybsze nawet na asfalcie od jakiś moich starych treningowych Asicow. Od kiedy je mam, nie biegam w innych, lub - latem - w startówkach Brooksa T6 (waga poniżej 200 gramów). W moich Inov-8ach bieżnik wykazuje już wyraźne ślady zużycia, ale poza tym - nic się nie wytarło, przetarło (no, coś tam w okolicy piety jakby się delikatnie wytarło, ale w stopniu naprawdę nieistotnym)itd. Ogólnie uważam markę za godna uwagi (mam również ich plecaczek), choćby ze względu na jakość wykonania. Wcześniej biegałem w Rbk i Asicach, i tu z jakością nie było tak dobrze. Od kiedy uwierzyłem, ze w lekkich startówkach można biegać i nie nabawić się kontuzji, zwracam uwagę na lekkie buty, takie jak opisywany XTalon
-------------------------------------------
gavagai.ngt.pl

Odpowiedz
#18
yaro
z czystej ciekawosci bo z takimi butami nie mialem doczynienia w terenie
ale jak radzisz sobie na ostrych zbiegach? Tzn na takich, na ktorych juz nie da sie pochylic i przebierac nogami ;) tylko jednak dawac ostro z piety
czy brak amortyzacji nie jest wtedy uciazliwy?

Odpowiedz
#19
Czy brak amortyzacji jest uciazliwy na zbiegach?. Jesli uzywac butow zgodnie z przeznaczeniem to nie szczegolnie. Na dosc miekkim podlozu, amortyzacja wystarcza. Natomiast na twardszym przy dluzyszm biegu moze troche doskwierac. Nie mam w okolicy dlugich podbiegow (a nie zdarzylem ich jeszcze zabrac w gory), bo te najdluzsze maja troszke ponad 1km, ale na dlugie gorskie bieg musialbym sie zastanowic nad zalozeniem talonow, wlasnie ze wzgledu na zbiegi. Mysle ze na duzym zmeczeniu i twardszym podlozu szczegolnie kregoslup moze dostac niezle w kosc. Pozatym np przypadkowe nastapniecie pieta na kamien czy korzen moze ciut zabolec, a nie trudno o to na zmeczeniu.
Talon 190 ciezko porownac do rockliteow 320. Mimo ze rocklity moga wydawac sie lekkie, to jednak to inna polka. Rocklite ma budowe zblizona do innych butow do biegow gorskich (dosc gruba podeszwa, solidna budowa, wzmocnienia), natomiast talon 190 to waga wrecz super lekka. To jest startowka w teren ale chyba z jeszcze bardziej elastyczna podeszwa w porownaniu do niektorych szosowek. Pod stopami czujemy praktycznie kazdy kamyczek. Stopa nie jest praktycznie wogole ograniczana, palce zginaja sie bez oporu, co mi odpowiada. Ktos kto kupuje te buty swiadomie to pewnie bedzie zadowolony, natomiast ktos kto szuka sobie butow zeby poganiac w terenie, ale za bardzo sie nie zna to moze sie zdziwic po kupnie tych butow.
---
Edytowany: 2012-06-23 07:43:31
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#20
I po biegu. 15km w 1h:04:18 brutto netto leciutko ponizej 1h:04 z czego jestem calkiem zadowolony (dla osob trenujacych bieganie to nic specjalnego ale sie w sumie ciesze z tego wyniku). Buty spisaly sie znakomicie. Bylo troche kaluz i blotka, troche piachu, troche twardszych sciezek, dosc urozmaicony teren jak na niziny. Tempo zazwyczaj oscylowalo wokol 4min/km, ale czasem dochodzilo do 3:40na km. Poczatek wolny, przebijanie sie miedzy ludzmi, na pierwszychn 800m nawet wrecz trzeba bylo isc bo sie korkowalo na blocie, po 2km juz sie wszystko rozladowalo i mozna bylo utrzymywac swoje tempo ale czasu to kosztowalo. Trasa plaska z kilkoma leciutkimi wzniesieniami terenu. Przy tempie 4min/km lub szybciej wogole nie przeszkadzaja kolce w bucie, nie odczuwa sie ich i mozna spokojnie biec. Do takiej aktywnosci sprawdza sie znakomicie, czuc moc. Biegnie sie bardzo sprawnie i dynamicznie. Im wyzsze tempo tym lepiej sie w tych butach biegnie. Temperatura byla dosc wysoka i tempo dosc wysokie, ale buty sa na tyle przewiewne ze nie bylo klopotow z przegrzaniem. Cholewka w najmniejszym stopniu nie zabezpiecza przed woda, kazde chlapniecie odczuwane jest przez stopy, jednak to but glownie na zawody gdzie sie nikt nie przejmuje mokrymi stopami. Co wazne buty schna momentalnie, na 7km lewego buta zmoczylem (moze nie kompletne przemoczenie ale bylo mokrawo w bucie) a na mecie bylo niemal sucho.
Szkoda ze nie mam zadnego urzadzenia do meirzenia tempa, to moglbym dokladniej opisac, tak bazuje na tym co mi ktos odpowie jak sie zapytam lub wyliczne na podstawie czasu i tabliczek z kilometrami trasy.
Z ciekawosci popatrzylem na buty ludzi, i tylko jedna osoba biegla w inov-8. Buty niskoprofilowe to mozna bylo policzyc na palcach jednej reki. Buty tego typu sa niszowe, i pewnie tak pozostanie dopoki ceny nie spadna. Skoro najpierw sie wmawia ze but jest drogi bo ma setki systemow, a teraz but bez systemow o prostszej budowie jest rownie drogi to ludziom moze dawac troche do myslenia.
---
Edytowany: 2012-06-24 08:09:55
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz


Skocz do: