To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Projekt testu wiatrówek - 2 test HiMountain Argenta
#61
u mnie zaczynało kropić na 11km, krótka ulewa była jak pisałem 1 post .
Ważne kurtałka była minimalnie wilgotna naprawdę minimalnie na ''całości'' trochę mocniej (widoczne przyciemnienie koloru) pod pachami .
ja używam na pachy mydło przed bieganiem czy rowerem znaczy tylko się myję . Sztyfty itd używam tylko na miasto nie do aktywności . Czasami rano w tyg 5 rano to nic nie robię wstaję z wyra i wypad.
Zaraz Aga potem Giro drugi etap ja pogoda się utrzyma czyli przelotne opady zrobię rundkę na rowerku ,
ps.Bycze te twoje słuchawki :D
Argenta jeszcze pachnie Tobą

Odpowiedz
#62
Kris ja mam trochę inny rytm dnia (i nocy co widać po postach ;) )
O 10tej 15sto minutowa wanna (z mydłem ;) ) i 20 po dziesiątej ,,z mokrym łbem'' już jadę rowerem (10 min) na PKP (1h) i dalej do pracy rowerem (10 min). Poza syfiastm pociągiem nie ma gdzie się spocić :)
Też ten materiał oceniam jako perspektywiczny. W zasadzie to nie ma co przeprojektowywać w tej wiatrówce - należało by wykonać całkowicie nowy projekt - w szególności kaptur. Rękawy i długość samej kurtki sa łatwe do poprawienia.
Jeżeli możesz to porównaj bardziej Argentę i B&C pod kątem paroprzepuszczalności, bo są to wiatrówki w aktualnej sprzedaży (Atmos i Trial nie produkowane) i obie są z Nylonu (poliamidu) z zastrzeżeniem, że ta druga kosztuje 5 x mniej ( w bardzo dużym uproszczeniu czy np. 5 x gorzej ,,oddycha'')
P.S. słuchawki to obecnie najmniejsze jakie mam z ,,muszlowych'' ale na dniach kupię kolejną parę Sony (w poprzedniej poprzecinałem suwakami kabel. Dużo osób ,,uprawia aktywność'' ruchową w słuchawkach, na pewno więcej niż ,,zakładających kask'' więc to taki ,,nowy parametr'' testowy na krój kaptura ;)

Odpowiedz
#63
Nie no tak , w sensie przeprojetowac bo nie uważam że wiatrówka sama w sobie jest wyzwaniem projektowym :D. To nie jest ...kaplica sykstyńska, to nawet nie jest domek jednorodzinny , to jest coś tak banalnego że słowo projektowanie w tym wypadku jest nadużyciem ;)
Dziwne to jest bo takich wzorów kroju na rynku ba pewnie i u samego producenta jest sporo. Ale to jest chyba tak że producenci z reguły robią 1 model i celują niestety w potencjalnie jak największa grupę docelową .
Ten B&C to przyznam szczerze miałem 2 razy na barkach i ogólnie nie miałem ochoty go zakładać poraz 3 ale na Twoja prośbę zrobię wyjątek i połowę trasy w nim pokręcę powrót klepnę w argente .
B&C hmmm to dobra wiatrówka dla działkowca tak bym to określił .
Zmiatam nawijać .

ps.Agę i tak lubimy ;)

Odpowiedz
#64
Rower MTB(Białystok -Supraśl , nie jest to płaski teren, tu również są podjazdy gdzie sporo ludzi prowadzi rowery)
dystans:22km 206m,czas:43min 21s, tempo: 01:57/km, średnia prędkość:30.73 km/h
pod spodem brubeck dry z długim rękawem, dół milo nevada bez nogawek. godzina 18.00 po przelotnych sporych opadach , wilgotno i wietrznie, temp ok 14 st C na plusie , pełne zachmurzenie.
Na pierwszy strzał B&C , start z zapiętym zamkiem pod samą szyję , w modelu kaptur chowany w kołnierzu . Nie będę się tu rozpisywał o kroju, ale w skrócie w korpus weszłoby nas dwóch . Rękawy za krótkie ale ściągacze są dobre . Na zewnątrz poszła nerka TNF (w środku pompka zapasowa dętka , zapięcie kellysa , portfel, telefon, wiatrówka argenta, leatherman fuse plus klucze z rowerowe z nim w pokrowcu , chusteczki i klucze) .Nerka ogarnęła nadmierny dół i latające ściągacze , tak że jakoś to wyglądało i jak się potem okazało nie przeszkadzało w jeździe .
Po ok 5min na pierwszym większym podjeździe lekko (ok 10cm) rozpiąłem zamek . Potem robiłem tak na kilku postojach w mieście (światła) . Tempo nie było spacerowe więc co bym nie miał na sobie i tak bym się pocił, pot zalewał twarz ( bez kasku czapki etc. tylko okulary) . W sumie jechało się dobrze ciuch szczególnie nie wadził , gorąc walił na postojach i podjazdach ale to wystarczyło lekko rozsunąć zamek (co przy sztywnym kołnierzu odbywało się bez komplikacji ) . PO około 15km i 2 konkretnych podjazdach przed Supraślem czułem że brubeck robi się mokry . Nie czułem mokrego kompresu ale to raczej zaleta bielizny a nie wiatrówki . DO samego końca nie czułem że zalewa mnie pot czy gorąc . Ale po dojechaniu okazało się że
a. kurtka jest prawie cała wilgotna
b. pod pachami ramionach oraz góra plecy , cały kołnież jest mokra
c. brubeck jest mokry z zewnątrz od wewnątrz wilgotny ..cały
Bardzo szybko B&C schowałem do nerki i założyłem suchą argentę od Hima
Powrót :
dystans:22km 308m,czas:46min 56s, tempo: 02:06/km, średnia prędkość:28.52 km/h
ta sama trasa , ale już byłem lekk zmęczony , troszkę robiło się zimno , zapomniałem czekoladę , kilka łyków izo (sok pom. +woda) i jazda
Argenta na starcie miała przechlapane . Zaraz po założeniu na brubecka pojawiły się ciemne plamy tak był mokry z zewnątrz , w sumie mogłem go ściągnąć i strzepać ..ale robiło się naprawdę zimno .
W głowie rodziło się pytanie czy tego nie odchoruję, wiedziałem że przy tych zjazdach ponad 50km/h będzie w niej pizgać a nie jest tak szczelna . A zapomniałem wiedząc że kołnierz na zwalony do nerki wrzuciłem buffa którym uszczelniłem luzy na szyi , kaptur zawinąłem pod spód . TO się sprawdziło akurat w tym modelu . Nerka poszła pod wiatrówkę .
Początek lekko chłodno . Na 1 zjeździe czuć było na ramionach chłód . Potem w miarę coraz cieplej ale aż do samego domu nie było ciepło. Zimno tez nie. Brubeck w sumie chyba był mniej mokry ale przez całą drogę już wystudzał ciało . W innym tempie podejrzewam że mógby wyschnąć . Czuć olbrzymią różnicę w odprowadzaniu nadmiaru wilgoci . Między tymi modelami. Ale to można tak naprawdę wyczuć macając dłonią oba materiały . PO dotarciu Argenta wilgotna :
górna połowa rękawów , plecy górn połowa i przód też górna połowa . Reszta sucha . Obecnie czyli 30min po powrocie Argenta sucha , B&C wilgotna .
Wnioski itp. zostawię na opis wszystkich modeli i podsumowanie testu .
Jedna i druga na pewno się sprawdzą jako wiatrówki , obie mają problem z krojem / konstrukcją . Napewno B&C lepiej blokuje wiatr i na pewno Argenta lepiej odprowadza wilgotność.

Argetnta ze względu na miałkość materiału ma tendencje wpadania w rezonans , na zjazdach dawało się tak położyć na kierownicy aby to zniwelować , w B&C prawie to nie występowało z dwóch powodów, 1 była spięta /napięta przez nerkę .2 zdecydowanie sztywniejszy materiał .
W jednej i w drugiej był fun z jazdy , zapewne osoby podróżujące wolniej mające bardziej regularne kształty nie odczułby tych braków .
Tyle na szybko, lecę pod gorący prysznic .

pomarańczowa B&C (załamania ciemne na rękawie to mokre plamy , cały przód mokry
zielona Argenta uszczelnienie kołnierza
---
Edytowany: 2014-05-10 20:59:04


[Obrazek: 8549-64-1.jpg]


[Obrazek: 8549-64-2.jpg]

Odpowiedz
#65
@Kris, nie chciałbym, abyś poczuł się urażony, bo robisz świetną robotę, ale jedna moja uwaga.
Twoje opisy są pasjonujące, dokładne, obrazowe (!) i niezwykle dynamiczne, ale hm, nie wiem, czy nie nazbyt obszerne?
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#66
Mi osobiście nie przeszkadza sposób opisu Kris@Bia.

Farfura, może zajmij się swoją działalnością odnośnie wiatrówki, którą otrzymałeś do testu, przyjacielu. Jak na razie jedynie masz uwagi do wszystkich innych.
I nie chcę, ''abyś poczuł się urażony'', pomimo, że świetnej roboty nie robisz ;).

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#67
Farfura , możliwe , pewnie teraz mógłbym to ująć w mniejszej formie, ale pisałem (takie mam założenie ) na gorąco zaraz po powrocie , co by czegoś nie zapomnieć ;)
pozdrawiam

Odpowiedz
#68
@bravv, urażony się nie poczułem, ale prztyczka mi dałeś, choć moim zdaniem nie zasłużyłem :/
Uwierz, że bardzo cenię opisy i samą postać Krisa, ale nie tylko ja uważam, że zbyt długie opisy nie mają sensu, i to z wielu powodów.
Rozmawialiśmy o tym między innymi na spotkaniu w katowickim Namaste. Może po prostu tylko ja o tym głośno mówię?

1.
''...może zajmij się swoją działalnością odnośnie wiatrówki...''?
Tzn.?
Opis jest, zdjęcia są, porównanie z Atmosem zrobione. Całość szybciutko, bez zwłoki, pomimo naprawdę trudnych chwil w domu.
Powtórzę jeszcze raz, bardziej zrąbanego produktu dawno nie widziałem, niektóre ciuchy na targu są lepsze.
Czekam na Waszą, admini, decyzję, co dalej z produktem.
Tyle w temacie.

2.
''...przyjacielu...''?
no comments

@Kris
mam nadzieję, że ok?
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#69
Ej, @Fanfuro: ja chciałem być tylko Twoim przyjacielem, a Ty ''no comments''. Dlaczego? Nie każdy ma okazję być na tych wszystkich spotkaniach w Namaste i tych zlotach na które przybywasz...

Co do wiatrówki, którą masz, oczywiście test, test i jeszcze raz test. Dużo więcej wrażeń z użytkowania napisz koniecznie, w różnych warunkach, różnych sportach, w górach na urlopie i czasie wolnym. Koniecznie dużo więcej.

Stare NGT było jak stary dobry narkotyk. Nowe - jak syntetyk nowej generacji - daje w czapę jeszcze mocniej  ;)
Odpowiedz
#70
Oj, Braav, aby była jasność.
Nie posądzam Cię o sarkazm, tudzież zjadliwość, czy przesadną ironię, doceniam chęci i dobrą wolę, zwłaszcza za tę o prawdziwej, męskiej przyjaźni, za które z serca wielce dziękuję.
Tytułem informacji - wbrew pozorom wiele nie straciłeś (poza doborowym towarzystwem), spotkań w Namaste wcale nie było tak wiele, o ile dobrze kojarzę dwa, ja uczestniczyłem w jednym.

O AST dowiesz się z pewnością wiele od Bartoliniego, on również ma ten model i będzie go mógł porównać z innymi produktami (WW, Attiq).

Dalsza miła i jakże kulturalna wymian naszych zdań jest chyba w tym miejscu zbędna, jeśli będę w czymś jeszcze mógł Ci pomóc, zapraszam na priva :)
-------------------------------------------
Farfura

Odpowiedz
#71
Panowie, niech każdy robi co chce i co potrafi... Dajcie spokój, proszę... Jesteśmy jacy jesteśmy ;-)

Odpowiedz
#72
Farfura luzik :D ps. z góry przepraszam za dalszą część

W związku z tym, że planuję podesłać Berknera Charlie dla PRS'a ( jak coś może lecieć dalej aby pod koniec lipca wróciła ;D ) postanowiłem go dodać to całego zestawu . Oczywiście odnosiłem się do niego ale prawda jest taka że od kupna Rogelli Charlie powędrował na wieszak. Bo uznałem że R jest lepszy.
Tak więc dzi Argenta vs. Charlie
Plan , Rower szybkie tempo Białystok -Jeżewo- Białystok
ok start ok18.00 temp 18st C ciepło , trochę się obawiałem , lekki wiatr czasami w porywach silniejszy , szczególnie za miastem na wzniesieniach , spore zachmurzenia zwiastujące opady .

32km 451m, tempo: 02:12/km (prędkośc śr 27.28 km/h ) Argenta na pierwszy rzut .
Pod spodem Tchibo krótki rękaw Meryl Skinlife , gacie rowerowe Genesis , nerka pod kurtką
kaptur zawinięty pod spód , oczywiście wielokrotnie szczególnie przy zjazdach lub jak byłem zmuszony rozpiąć lekko zamek wywiewało , ogólnie komfort termiczny bdb , czasami na plecach grzało , ale komfort psychiczny niski, irytujący w/w kaptur , nadymanie się, trzepotanie , ogólnie bardzo głośna podczas jazdy . Rękawy podejrzały do połowy przedramienia.
Koszulkę strzepałem była mocno wilgotna , tył nasiąknięty bardzo . Argetna wilgotna prawie cała .
Zmiana na Charlie , przyznam szczerze że się tego obawiałem i poważnie byłem przekonany że po 5-10km będzie zmiana bo się ugotuję, tak sobie wyobrażałem różnice .

32km 430m, tempo:02:13/km (26.98 km/h) Berkner Charlie
No cóż jak założyłem tak do końca jazdy została na swoim miejscu , i tył i rękawy i ramiona. Na podjazdach jak było ciepło jedną ręka rozpinałem albo kawałek albo do połowy po kilku sek było extra . Zapinałem jedną reka bez problemów ( tego o HiM wiatrówce powiedzieć nie można ).
Naprawdę zapomniałem jaki to udany model . Sztywniejszy kołnierz ( w nim jest kaptur ) nawet na szybkich zjazdach kiedy sobie rozpinam do połowy zamek utrzymuje ciuch na ramionach . Zero grzania pleców (może to zasługa wywietrzników?) . Może ciut gorzej oddychała , ale to niwelowałem zamkiem . Suma summarum przyjechałem , koszulka była mniej wilgotna , pełen komfort fizyczny i psychiczny . Charlie lekko wizgoty , kołnierz bardziej . Czy to całe czytanie o nylonach tak mnie skręciło . Ne wiem . Sa różnice materiału . Zdecydowanie Argenta jest bardziej „przewiewna” ale ja mam olbrzymi problem . Na pewno pomagał ped powietrza . Potrafię wyobrazić sobie że p w górach podczas spokojnego marszu ale w wilgotny dzień Argenta lepiej sobie poradzi . Dziś jednak tego nie odczułem . Tym bardziej puszczam do Pawła.

Odpowiedz
#73
co do kaptura, także nie jestem z niego zadowolony. Jednak wydaje się mi, że wystarczyłaby prosta regulacja aby kaptur w obecnym kroju stał się przyjacielem użytkownika a nie jego wrogiem.
W kurtkach arcteryx z gtx jest taka dodatkowa gumeczka na karku. Jej zaciągnięcie powoduje, że kaptur staje się niższy. A jej elastyczność daje to, że przy pochylaniu głowy kaptur nie ogranicza tego ruchu. Kto widział ten wie o czym piszę. Podobny patent co do jego roli wprowadził HiM w kurtce bushido. Tyle, że Polacy wszyli tam gumkę w kształcie dużej litery Y, która na stałe ściąga głębokość kaptura i nie ma możliwości jej regulacji. Ale funkcja jest ta sama.
Co za tym idzie wydaje się, że wszycie takiej zaciągniętej gumki na stałe na karku i wychodzącej ramionami na boki głowy spowodowałoby takie dopasowanie kaptura, że nie ograniczałby on widoczności na boki i nie opadał na oczy górną krawędzią. Rozwiązanie proste lekkie i w razie potrzeby umożliwiające ubranie czegoś grubszego na czaszkę.
Sam kombinuje jak takie coś sobie zmajstrować we własnym egzemplarzu. Nawet zakupiłem gumkę, ale jakoś nie mogę się do tego zabrać. Dla tego obecnie pozostaje mi używanie kaszkietu jako ogranicznika dla morderczych zapędów kaptura. :D

Odpowiedz
#74
wczoraj i dziś wyłącznie na Argencie
tak sobie przypomniałem Him ma coś z zamkami chyba
bo i Atmos ma problemy (fakt że nie nowy ) przy zapinaniu
a Argenta przy rozpinaniu (sam koniec zamka)
ogólnie rozpinanie i zapinanie w ruchu jest kłopotliwe
za to 2 osoby pytały mnie ciuch , trzeba przyznać że ten zielony i jaskrawe wstawki ładnie sie prezentuje....na mnie ;)

Barsus pewnie że można tym bardziej, że sam materiał ma bardzo przyzwoite parametry (na dziś , ponoć leci WW cumulusa i wszystko już nie będzie takie samo ) . Można dac mikro pętelki po obwodzie , na tył kombinowałbym z gumą , stały naciąg co powodowałby że sam by sie dopasowywał tylko korekta z przodu . Może kleić , albo nie wiem jak to się nazywa fachowo, wszywa się rozciągnięta lub klei .

Odpowiedz
#75
PRS jesteś ??? na jaki adres słać? Kielce czy Otwock ?
daj znać n priv rano sprawdzę pocztę i wyślę , jakby się nie udało wezmę do biura i puszczę w dzień przesyłkę
(B&C, Berkner, Atmos, Quechua,Argenta) na ile ubezpieczać ?

Odpowiedz


Skocz do: