To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


multitoole
#61
T Atomicus
nie sugerowałem co Tobie będzie pasować bardziej lub mniej.
Ja opisałem tylko swoje niewielkie doświadczenie.
Z drugiej strony nie wiem gdzie dokonujesz zakupów, ale różnica chyba między nimi nie jest dwukrotna.
Zwróć uwagę, że jest to firma istniejąca na rynku już trochę i ogólnie rzecz ujmując ma ugruntowaną pozycję, więc można przyjąc chyba że te różnice w cenach przypadkowe nie są ?
To co dla Ciebie nie ma znaczenia dla innej osoby może być istotne, chociażby o ponad 1cm dłuższe ostrze ( Fuse 7,62cm vs. Wingman 6,6cm) przy zachowaniu prawie identycznej długości w stanie ''spoczynku''
dodatkowo Fuse jest lżejszy 170g przy 198.4 g Wingmana.
Obciskacz spłonek saperskich- jest w wersji czarnej.
Mój http://www.leatherman.com/product/Fuse
Modeli jest naprawdę dużo i czasami różnice wydają się być ''nieznaczne'' , co nie jest równoważne z ''nieistotne''.
Bez problemu każdy może sobie coś dobrać pod siebie, mz podstawa jak ktoś ma możliwość to wsiąść do łapy i pogmerać ;)
Pozdrawiam i życzę udanego wyboru.
---
Edytowany: 2012-11-04 21:48:18

Odpowiedz
#62
Leatherman Wingman od 120-130zl, Leatherman Fuse albo Blast od 230zl. A co je rozni - toz wlasnie chce ustalic na czym polega niskobudzetowosc Wingmana. Bo to, ze na tym, ze jest niedrogi jakos mnie nie przekonuje.

Odpowiedz
#63
Powiedzcie tak szczerze - ile razy użyliście takiego toola ? Wydajecie kupę kasy na coś, co przyda się może kilka razy. Już wolę Victora kupić z ostrzem i piłą za tę kasę, bo mam coś serio świetnego na pół wieku :)

Odpowiedz
#64
No, ja nie uzywalem jeszcze. Ale chce zamienic ze scyzoryka (jak pisalem) bo tu mam fajne kombinerki, a calosc jakby trwalsza. A z minusow jakie jeszcze zauwazylem - ze tez w leathermanach korkociaga nie ma. Ach, ci Amerykanie :-(

Odpowiedz
#65
KuoniRath, w przypadku Leatheman'a dostajesz poważniejsze kombinerki niż w vickach(w tych większych modelach).
Na Vicki masz wieczystą gwarancję , ale tylko na wady produkcyjne , co zrobisz ja się coś popsuje/popsujesz ;) - albo kupujesz nowego , albo płacisz, pewnie jakieś grosze, za naprawę .
U L 25 lat bezproblemowej gwarancji ;)- pod tym względem są bardzo elastyczni i tak jest realizowana :] - nie z dziw się jak wyślesz im uszkodzony model ( nawet z Twojej winy) a dostaniesz bezpłatnie naprawiony lub nawet nówkę sztukę. Taka gwarancja to jest poważny argument za L.
http://www.militaria.pl/serwisleatherman.xml
Co do V vs L to sporo osób posiada oba ;) które się wzajemnie uzupełniają, więc jest to chyba najlepsze rozwiązanie, część Leathermanów nie ma cy.... ;] .... nożyczek i korkociągu .
---
P.S. żeby nie było że jestem fanbojem L., sam posiadam Vicka i parę razy mnie uratował ;) .
Czy zamieniłbym V na L ? Raczej nie . Miałbym oba :D
---
Edytowany: 2012-11-08 10:29:27

Odpowiedz
#66
No właśnie o to chodzi. W 99% przypadków w terenie używam vicka trekkera. Ostrze i piłka. Używam go od ładnych paru lat. Do przygotowywania posiłków, rozbijania obozowiska, zbierania grzybów. W terenie jestem bardzo często, o każdej porze roku i dnia. Właściwie to nigdy nie zdażyło mi się, żeby posiadanie multitoola było sprawą życia lub smierci. Nigdy nie byłem w sytuacji kiedy takie narzędzie byłoby mi niezbędne. Być może, kiedyś zajmę się ekstremalnym survivalem i wtedy takie ''cuś '' okaże się przydatne. Teraz jednak zawsze podczas wyjazdów posiadam podstawowy sprzęt a sytuacje ekstremalne związane są raczej z np. załamaniem pogody, albo zgubieniem szlaku itp. Multitula zabieram wtedy, kiedy szykuje sie jakaś robota remotnowo-budowlana. Mam jeszcze swisschampa i jego faktycznie używam na codzień, nie tylko w terenie. Ma takie narzędzia, które użuteczne na codzień. Są to mały śrubokręcik do okularów, szpilki, nożyczki, pensety, wykałaczki oraz lupy. Małe kombinerki są niepozorne ale bardzo przydatne. Nie do funkcji zwykle przypisanych kombinerkom. Ale do różnych czynności, gdzie palce są albo za słabe, albo za grube itp. Podsumowując: dla mnie multitool jest nieużyteczny częściej używam trekkera lub swisschampa.
-------------------------------------------
Kilofek

Odpowiedz
#67
Acha! I zauważyłem jeszcze jedną zależność. Tym bardziej spektakularna ''kosa'' tym bardziej niedoświadczony użytkownik.
-------------------------------------------
Kilofek

Odpowiedz
#68
bo każda kosa ma tzw fear factor ;), tylko nie dodają tego w opisie , niższy factor bardziej akceptowalny nóż
Tak jak mówisz tool przy remontowo-budowl czyli betonowa dżungla , w terenie trudno trafić na wkręt krzyżakowy/płaski ale i tak będziesz miał Vicka więc nie ma problemu ;)

Odpowiedz
#69
KuoniRath - widziałeś 127h? ;)
Na poważnie, to na wyjazdach kilka razy dziennie , w mieście przyjmijmy że raz w tygodniu, można się zdziwić w jakich miejscach i do jakich zastosowań, osobiście wolę mieć niż nie, jak z aparatem, mogę przez tygodnie nie wyjmować ale to nie znaczy że przestanę dźwigać , zawsze się może nadarzyć okazja że będę sobie pluł w brodę.

~T Atomicus - na szybko -189pln
http://tiny.pl/hkd6h

Odpowiedz
#70
Fuse - 189zl
Wingman 120zl
Co wiec dostaje za te 70zl (wciaz ponad 50% wiecej)?
Hm, poza tym - moze jestem dziwny, ale nigdy w miescie nie odczuwalem potrzeby posiadania multitoola ani nawet scyzoryka (poza rowerowym, bo na codzien jezdze na rowerze).

Odpowiedz
#71
Fuse - 189zl
Wingman 120zl
Co wiec dostaje za te 70zl (wciaz ponad 50% wiecej)?
Hm, poza tym - moze jestem dziwny, ale nigdy w miescie nie odczuwalem potrzeby posiadania multitoola ani nawet scyzoryka (poza rowerowym, bo na codzien jezdze na rowerze).

Odpowiedz
#72
A czy ma ktoś może multitoola Expedition? Jest on aktualnie dostępny w Empiku i zastanawiam się nad nim, wcześniej myślałem żeby kupić Leatherman Wingman. Cena: Leatherman jest dwukrotnie droższy, ale też jest made in USA i ma 25 lat gwarancji. Expedition jest - diabli wiedzą gdzie robiony, tzn. Chiny, ale nie wiem co to za firma jest nawet. Tyle, że cena kusi, a też nie wiem ile razy tak naprawdę mi się to przyda. Sam mam już w miarę fajny scyzoryk (zwykły) + taki najtańszy ''MacGyvera'' (podróbka Viktora), ale kusi mnie żeby sobie sprawić multitoola - głównie dla kombinerek i żeby było all-in-one pod ręką, bo ''nigdy nic nie wiadomo'' (a nuż się kiedyś przyda)... Jest sens ładować się w Chińszczyznę czy zbierać na Wingmana?
-------------------------------------------
PAV

Odpowiedz
#73
A w jakiej cenie jest ten ''expedition'', masz do niego jakiś link?
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności!

Odpowiedz
#74
Według mnie nie warto. Sam miałem chińskiego multitoola i tydzień temu oddałem go znajomemu. Stal najgorszej kategorii, kiepska jakość wykonania, śruby trzymające okładziny i narzędzia ciągle się odkręcały...no ale dałem 35zł :)
Po stokroć lepiej dołożyć do Wingmana, bo jak na takie narzędzie i tak nie jest on drogi. A co najważniejsze, wszyscy zachwalają serwis gwarancyjny Leathermana, który na ogół, bez pytania wymienia multitoola na nowy :)
A jeżeli już musisz kupić coś tańszego, to może zerknij na multitoole Gerbera

Odpowiedz
#75
Nemesis wspomniał o bardzo istotnej kwestii (ja nie wnikam mam od tego przyjaciela) stal .
Moje doświadczenia z gerberem sa średnie mam Paraframe I i ostrze w kontakcie ze zszywką biurową (taką bardziej PRO) poległ , znaczy się wyszczerbił podczas próby wyciągnięcia ...mocno się zdziwiłem . Poza tym ok. Oczywiście nie każdy model jest z tej samej stali !!! trzeba wniknąć w temat .
A Leatherman ponad 3 lata na razie bez ostrzenia (włosów już nie goli) nadal wymiata , od ostatniego wpisu minął rok i ten czas tylko mnie utwierdza w przekonaniu że to jest świetny sprzęt i jedynie po bułki do sklepu go nie biorę . Mam nadzieję że gwarancja okaże się zbędna .
---
Edytowany: 2013-11-03 20:45:48

Odpowiedz
#76
Ten Expedition kosztuje 69,99, linka nie posiadam. Ale mogę później wrzucić zdjęcie, bo akurat zrobiłem będąc w Empiku.
-------------------------------------------
PAV

Odpowiedz
#77
Mój multitool to był Campus, a raczej coś z chińskiej fabryki na co natłaczano logo Campusa. Dokładniej to: http://www.sailandrock.pl/?str=produkt&id=762

Kris@Bia, w sumie nieco mnie zdziwiłeś. Tak się składa, że również posiadam Gerbera Paraframe i to już dobre 5 lat, ale nigdy nie zdarzyło mi się go wyszczerbić a już na pewno nie spodziewałbym się, że może się to zdarzyć przy wyjmowaniu zszywki :) Raczej jestem z niego zadowolony, szczególnie z jego wagi, wyglądu, wykonania i pewnego frame-locka. Co do stali to mógłbym tylko narzekać na to, że nie ostrzy się tak ładnie, jak w innych moich nożach, choć to już może wina moich umiejętności ;)

Odpowiedz
#78
Nie brałbym tego expedition w tej cenie, jezeli nie jesteś do końca przekonany to wziąłbym najtańszy chiński multitool z bazaru i sprawdził na wyjazdach ile razy się przydał i jakie miał mankamenty. Mi takie sprawdzenie uświadomiło, że wolę lepsze narzędzie.

Gerberów trochę się przewinęło u mnie, relacja jakość do ceny jest moim zdaniem niezła. Do dziś został mi tylko harsey hunter tej firmy i mam mocne postanowienie, by nigdy się go nie pozbywać (chociaż moje noże w końcu najczęściej wędrują w inne ręce).
---
Edytowany: 2013-11-03 21:54:51
-------------------------------------------
Nie jesteśmy tutaj dla przyjemności!

Odpowiedz
#79
Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

A co do tego Expedition to wygląda to mniej więcej tak (żona pomagała zdjęcia robić, nie pytajcie o lakier na paznokciach). ;)
-------------------------------------------
PAV


[Obrazek: 7895-79-1.jpg]


[Obrazek: 7895-79-2.jpg]

Odpowiedz
#80
Heh, to tutaj masz go na teoretycznie oficjalnej stronie:http://store.expedition.com/multi-tool-driver-edition.html w cenie 50$, więc ta cena u nas mocno podejrzana. Podobnie zresztą jak i napis po rosyjsku na pierwszym zdjęciu na rączce multitoola i inne produkty na stronie, vide bezczelnie kopie Mory.
Jak dla mnie to to wszystko nie trzyma się kupy ;)

Odpowiedz


Skocz do: