To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Therm-a-rest / Prolite 4 Regular- problem
#1
Wlasnie zakupilem mate taka jak w temacie. Nigdy wczesniej nie mialem kontaktu z takim diabelskim urzadzeniem jak mata samopompujaca. Po rozlozeniu, zorbilem tak jak w ''instrukcji'', czyli odkrecilem zawor i nic..:), choc po 10 minutach jak teraz patrze zaczyna ''grubnac'', ale cos chyba za wolno. Jak dlugo powinno trwac ''napelnianie'' sie takiem maty?. Jak juz sie ''napelni'' (oby), to zeby zlozyc musze odkrecic zawor i zwijac?,czy jakos inaczej czarowac?:)
-------------------------------------------
''..pod wielkim dachem nieba

Odpowiedz
#2
Nie stresuj się :) To normalne zjawisko, pierwsze kilka pompowań bedzie trwało dłuzej, bo mata musi się ''nauczyć''.
A tak w ogóle to w domu trzymaj ją napompowaną i zwijaj tylko do podróży. Wtedy mata szybciej się napompuje i dłużej pożyje. Ponieważ jest to mata samopompująca a nie samozwijająca to już zwijaniem trzeba zająć sie samemu :)

Odpowiedz
#3
nobody, dzieki za uspokojnie, juz teraz z tego co widze lepiej jej idzie to do czego zostala stworzona:)...
Za takie pieniadze to ona jeszcze powinna latac, o samozwijaniu juz nawet nie mowie:)

Odpowiedz
#4
Często po zakupie trzeba dmuchnąć parę razy!Zacznie się dobrze rozprężać. Jak jest nowa to pianka wewnątrz jest mocno skąpresowana, czasem się delikatnie skleja.Trzeba pomóc. Jak z dzieckiem. Chłopie albo wygoda i zdrowe nery, albo kasa. Wybtrałeś to pierwsze.
-------------------------------------------
kropek

Odpowiedz
#5
mam pytanko bop tez jestrem swiezym uzytkownikiem tego wynalzzku:
- jak sprawuje sie w wilgotnych warunkach?
- czy nosicie ja przytroczona do plecaka czy wewnatrz?
G.

Odpowiedz
#6
G.- narazie w zadnych warunkach jej nie sprawdzalem

Wydaje mi sie ze nie ma problemow z przytroczeniem tego modelu do plecaka ma wymiary 28x12, ja na wszelki wypadek jak bede mial ja troczyc to wloze ja do worka wodoodpornego.Choc jest tak mala po zlozeniu,ze raczej nie przyjdzie mi jej troczyc.

Trzymam ja od wczoraj caly czas napompowana, z tego co mierzylem linijka to jej grubosc to nie 3,8 jak podaje producent,ale jakies 3,2 (tak mnie wiecej). Dopompowalem ja troche, ale to nie duzo zmienia.

Moje kolejne pytania
-Czy taka mate powinno sie duzo dopompowywac?, po odkreceniu zaworu szybko ucieka powietrze (to ktore dopompowalem) do pewnego momentu.
-To normalne ze obejmujac ja kciukiem i palcem wskazujacym zgniatam ja tak ze palce mi sie stykaja?
Chodzi mi np. o to, ze jak sie na niej klade to dociskajac troche mocniej piete czuje podloze, nie wiem czy tak ma byc, czy nie...a moze powiniennem ja mocniej dopompowac..

Odpowiedz
#7
Hej Kirk!!! Nie chcę cię stresować, ale chyba daliśmy trochę ciała z tymi ProLitami 4. Właśnie wróciłem z prawie trzytygodniowej eskapady do Bułgarii i Turcji z czego przez jakieś trzy dni spałem na miękkim a potem na glebie. Masz rację, że ta mata (przynajmniej na początku) samopompująca jest tylko z nazwy, ale najgorsze jest to, że zadziwiająco łatwo jest przerobić ją na matę samoopróżniającą. Therm-A-Rest reklamuje te gadżety jako sprzęt niemalże wyczynowy, ale ze względu na swoją podatność na uszkodzenia nadaje się toto co najwyżej na camping. Muszę przyznać, że nawet nie pamiętam kiedy mogłem przebić tą cholerną matę. Może jak zwijałem ją w lesie to trafił się jakiś kolec czy co. Tego dnia nie lazłem przez żadne kosodrzewiny ani nic. Wina jest częściowo po mojej stronie bo nie trzymałem jej w pokrowcu tylko przytroczoną z boku plecaka, dlatego że w pokrowcu jest mała i pękata i bałem się, że jak ją przytroczę w ten sposób to ją zgubię. Pokrowiec zresztą też jest ***iany i już mi się nieźle popruł. W sumie nieporęczne cholerstwo. Próbowałem ją łatać za pomocą łatek do dętek, ale powietrze i tak spierniczało. Także stary obchodź się z tym ***em jak z jajkiem. Podczas wędrówek, jeśli masz miejsce (w co wątpie) to noś ją w plecaku lub w pokrowcu przytroczoną do klapy (co jest upierdliwe przy otwieraniu plecaka a i tak niczego nie gwarantuje, jeśli się przedzierasz przez wysokie krzaczory i inne zwisające gałęzie). Tak pozatym to elegancja francja. Naprawdę wygodnie mi sie spało przez jakieś trzy noce ;-/
-------------------------------------------
daśkłó

Odpowiedz
#8
daśkło, n rzeczywiscie mnie zmartwiles.Ja spalem na niej ponad tydzien w ''hotelu''-a raczej przerobionym L.O na czas wakacji na ''hotel'' na FAMie w Swinoujsciu. Przezyla rozne stany mojej swiadomsci:), ale raczej delikatnie sie z nia obchodzilem...spalo sie bardzo wygodnie.Za pare dni wybieram sie w gory na jakis czas i zamierzam ja trzymac w plecaku,wiec moze nie stanie z nia tak jak z twoja.

Oddaj na gwarancje, jest niby ''dozywotnia'', moze uwzglednia (choc watpie, ale sprobowac mozna)
-------------------------------------------
...droga białą jak obłęd...

Odpowiedz
#9
wlasnie o to martwilem sie o czym napisal daśkłó :(:(
G.

Odpowiedz
#10
He he... Mogę ją odesłać do serwisu a oni mi to chętnie naprawią. Muszę tylko dołączyć czek na równowartość 30% ceny produktu, czyli w tym wypadku 139,5zł. gwarancja faktycznie jest dożywotnia, ale obejmuje tylko wady wrodzone. Chyba trzeba będzie wykombinować coś innego... Są do tego badziewia reperaturki, może w sklepie mi to naprawią...
-------------------------------------------
daśkłó

Odpowiedz
#11
Cześć właśnie się zastanawiałem nad tym wynalazkiem ale po przeczytaniu wszystkiego stwierdzam że nie ma to sensu ja śpię po rowach :) gdzie popadnie w górach w kosówce czy na kamolach to by mnie tylko wkurzało jak by mi się to zepsuło. A co do reklamacji czegokolwiek to zawsze miałem obawy. Teraz to już wszystkie firmy produkują badziewie tylko z ładnymi kolorowymi metkami.
-------------------------------------------
misior

Odpowiedz
#12
Hammet jak Ci się sprawuje mata, jakie masz spostrzeżenia po 2 latach użytkowania

Odpowiedz
#13
ja mam mate samopompujaca ze trzy lata ...oczywiscie moja to jeszcze ciezki model backpacker ...od nowosci musie ja dopompowac moimi miechami....bo nie mam cierpliwosci ...odkrecam zawor ,namiot stawiam, a to cudo jeszcze nie twarde,nawet jak dziewczyne na to poloze nie twardnieje,wprost przeciwnie..staram sie zeby nie bylo na macie zadnego ciezaru (spiwor)gdy sie pompuje.ale ogolnie jestem z maty zadowolony...
Term-a-rest Prolite 4 to szczyt technologi przeznaczona do spania w zime jest podobno lekka ,zastanawiam sie czy tego nie kupic, ale moze za rok bedzie tansza ...jakos mnie te pieniadze nie swedza poczekam na wyprzedaz

Odpowiedz
#14
ponieważ czytający ten wątek może zwątpić w sens zakupu maty, to pozwalam sobie wkleić link do właściwego wątku o matach :
https://ngt.pl/thread-979.html&page=7
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
#15
prawdziwa cnota krytyk sie nie boi...

Odpowiedz
#16
Hammet jak Ci się sprawuje mata, jakie masz spostrzeżenia po 2 latach użytkowania

Odpowiedz
#17
dzik hammet po alpach chyba jeszcze biega, cierpliwosci
-------------------------------------------
gumibearMarcin(at)ngt.pl

Odpowiedz
#18
jakiś >>
no, nie pisałem żeby kasować o tych dziurach ... ;-)
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
#19
gM OK poczekam :)

Odpowiedz
#20
ja ma moja trzy lata ,i ciagle zywa,choc mnie kusi Term-a-rest Prolite 4 ,(ktory teoretycznie dla mnie mozna uzywac na sniegu.)..chocby po to zeby porownac do tej co mam...moja musze dopompowac ,po samodopompowaniu,przed snem,...i nie po dopmpowaniu nie dotykam w tej trzyletniej stopa podloza to znaczy jak leze.
ostatnio widzialem gdzies na internecie spocjale zawoty ktore pompuja materac o wiele szybcie .mozna je wymienic samemu,sprzedaja je z klejem....jakos w to nie wierze, czy moze ktos to probowal?
-------------------------------------------
moje dwa grosze

Odpowiedz


Skocz do: