To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Bielizna] Termoaktywna męska góra
Trochę nie kumam...
O 2120 napisałeś post: ,,Po lekturze forum kupiłem nowe wcielenie Forclaza 400. Za 2 tyg jedzie w Tatry, pod spód bluza Cortina od Montano, mam nadzieję że da radę i będzie ok.''
A o 2129 pytasz się czy Elbrus będzie OK pod Kwarka????


Jak jesteś XL to jeszcze w dobrej cenie Terrago http://www.barracuda.info.pl/sklep,produ...,k-18.html
---
Edytowany: 2018-08-24 00:56:12
-------------------------------------------
wynik mierzy czyny

Odpowiedz
Termika i grubość to jedna sprawa, druga ważniejsza to trwałość - rzeczy z kwarka na oryginalnym PS PRO po 5 latach wyglądają świetnie, nasze montano na techno stretchu po paru dniach miały już spore zmechacenia od pasa w plecaku. Poza tym wygoda, techno jest taki jakby ''szmatowaty'', luźniejszy, odkształca się bardziej, pspro obciąga ciało jak druga skóra. Dla mnie oba materiały dzieli ogromna różnica.

Odpowiedz
@PRS Hmm, po pierwsze wielkie dzięki za bardzo konkretną odpowiedź. Widzę, że nieco zamotałem więc wyjaśniam: w tej chwili mam:
- cienkie merino od Kwarka (Kazalnica)
- bluza Cortina - Montano
- MH500 WTP (nowy Forclaz 400)
Zastanawiam się co ubrać jeśli będzie za ciepło na kurtkę i bluzę czy bluzę i koszulkę.
Czyli coś, co mogloby trochę grzać ale lepiej oddychać niż Cortina
Z tego co piszesz to mozna w sumie zakladac samą bluzę - o tym nie pomyslalem.

Co do wpisu w temacie kurtek Deca to chodziło mi o kiepską pogodę, kiedy mży/pada i jest już nawet nie chłodno a bardzo chłodno. W obecnym watku chciałem dowiedzieć się o ubranie na cieplejszą wersję pogodową.

Przeglądając wątek skupiłem sie na bluzach Barracudy, ale ze one sa właśnie z Technostretchu, zaczalem się zastanawiac czy taki miks: cienkie merino + technostretch + powerstretch nie bedzie przekombinowane.
Nie mam zbyt duzego doswiadczenia w ciuchach w roznych warunkach - zazwyczaj cos tam wiecej bylo w plecaku na wyrost ale chce to zmienic i lepiej sie przygotowac zeby nie dzwigac niepotrzebnych rzeczy (przeciwdeszczowka zawsze byla i jej nie liczę)

Podałeś mi sporo informacji więc przemyślę jeszcze temat i jeszcze raz przeczytam wątek a za podpowiedzi raz jeszcze dziękuję.

@nowart - dzięki za konkretną opinię - Cortina to pierwsza ''lepsiejsza'' bluza, nie wykluczone że uzupełnię szafę rzeczami pd Kwarka (w sensie dobrych jakościowo/lepszych materiałów)
---
Edytowany: 2018-08-24 10:22:51

Odpowiedz
Tango, jeśli te góry to nie będą przynajmniej Alpy, to w takim zestawie na 99% się przegrzejesz. Do chodzenia najczęściej wystarczy sama bielizna. Jeśli wieje, to na bieliznę zakładasz cienką kurtkę bez membrany, w typie wiatrówki. Jeśli pada, to zamiast wiatrówki twoją kurtkę MH500. Stretch dokładasz co najwyżej na postoju. Rozgrzać musisz się marszem, a nie ubraniami, bo przyniesie to efekt odwrotny do pożądanego. Najpierw się spocisz. Jak się spocisz, to będziesz mokry i zaczniesz się wyziębiać, a każdy podmuch wiatru będzie to wyziębienie potęgować.

Moim zdaniem, zestaw który masz, to termicznie aż nadto. Jak trafisz na wyżową pogodę, to w polskich górach we wrześniu spokojnie możesz złapać temperatury sięgające pod 30 stopni. Tu się raczej trzeba rozbierać, a nie ubierać. ;) Ja na jesień nie zabieram do chodzenia niczego cieplejszego od polara setki (który termicznie jest w tyle za stretchami) a i tak najczęściej siedzi on w plecaku.

Odpowiedz
Dave, no dobra, to już wszystko jasne i tym samym bardzo pomogłeś, bo to nie są Alpy ani inne podobne, tylko nasze Tatry :)

Odpowiedz
Ja bym dokupił do tego co masz dwa badziewiaste polarki z Deca (wczoraj były po 15 zł) w opcji jeden przylegający (np. M ) a drugi luźniejszy (L).
Cena, waga i objętość po zrolowaniu są b. dobre.
Oraz jakąś koszulkę krótki rękaw z Poliestru bo tak jak pisze dave. możesz trafić i na 30 st. C
Tu producentów/możliwości jest wiele.
Od tanioch z Deca do powiedzmy UA poprzez wszystkich polskich producentów.
-------------------------------------------
wynik mierzy siły

Odpowiedz
Dzieki, to już mam, myślę że z Waszymi wskazówkami będzie ok. Sporo lektury przede mną, a jest co czytać.

Odpowiedz
Jak dla mnie (i myślę, że nie tylko dla mnie) Polartec Power Stretch PRO nie nadaje się do normalnego użytkowania w Tatrach zimą lub w Alpach latem. Dla mnie jest za ciepły przez co mało uniwersalny. Wolę zestaw Polartec Power Dry + cieńszy stretch (np. tecnostretch). Ta szmatowatość, o której pisał @nowart moim zdaniem jest również zaletą. W PPSP czuje się jak w zbroi, nie lubię tego. Co do mechacenia. Większość materiałów się mechaci ale również większość mechaci się tylko raz. Kupujesz za 20zł ''zjadacz kulek'' usuwasz zmechacenie i ono już nigdy nie powraca w tym miejscu.
-------------------------------------------
http://pomyslnawycieczke.blogspot.com

Odpowiedz
Dla mnie natomiast Kwarkowa bluza Polartec Power Stretch PRO to podstawa zimowego wyjazdu w Tatry. Chodzimy z dziećmi i sankami do schronisk, na Nosala, czy Sarnią Skałę i wystarcza bielizna + bluza PSP, a czasami engietowa wiatrówka HiM Atmos. Biorę też engietowe bluzy tecnostretch (Montano Cortina), ale to na narty biegowe.

Bluza PSP świetnie mi służy zimą do jazdy na rowerze. Wtedy najczęściej mam ją z bielizną i wiatrówką rowerowa. Jak jest dużo zimniej, to albo dodaję cienki polarek, albo cienki sweterek puchowy z deca. Pomysł PRS-a z dwoma decowymi polarkami w różnych rozmiarach też przerabiałem i to ładnie działało.
-------------------------------------------
https://picasaweb.google.com/101891368622172825085

Odpowiedz
Dzięki wszystkim za konstruktywne informacje - udało mi się sensownie spakować i optymalnie wykorzystać co mam. Wyszło bardzo ok, tym bardziej, że pogoda sprzyjała: większość szlaków w Kwarkowej cienkiej wełnie merino (potwierdzam brak łapania zapachów po 4 dniach testowania), na późny powrót z D5S przez Mok (już zmrok i chłodno ) wtedy przydała się Cortina.

Odpowiedz
Pytanie do osób, która mają porównanie koszulek Iceabreakera z domieszką lajkry do bielizny Brubecka. W Ice mam ok 90% merino, w Bru ok 40, reszta to poliester (mam na myśli te cieńsze wydania,nie tę najgrubszą i najdroższą). Jak Bru wypada pod względem smrodliwości przez przewagę syntetyka? W Ice mogę łazić kilka dni i za to je cenię jednak ok 200zł to spory wydatek przez co szukam oszczędności. Z góry dzięki za opinie.

Odpowiedz
Nowart ja mam tą koszulkę, użytkowałem na dwóch wyjazdach 2 tygodniowych.

https://www.brubeck.pl/sklep/product/kol...0m%C4%99sk a%20z%20d%C5%82ugim%20r%C4%99kawem%20ACTIVE%20WOOL/231

Nie mam porównania do Iceabreakera. Na jednym wyjeździe przeprałem po tygodniu na drugim wcale. Jak ją nosiłem przez 2 tygodnie łapała zapach jedynie pod pachami z uwagi że nie używałem żadnego antyperspiratnu. Reszta koszulki nie łapała żadnych przykrych zapachów. Minusem jest trochę odkształacająca się część przy kołnierzu, nie przylega dość dobrze przy tak długim noszeniu bo koszulka delikatnie się rozciąga a po praniu wraca do pierwotnego rozmiaru. Dlatego też sugeruję kierować się tabelą rozmiarów bo jest dobra. Na początku koszulka wydawała mi się strasznie ciasna ale po jednym dniu już była dopasowana odpowiednio i taka też powinna być żeby mogła spełniać swoją funkcję. To już moja podstawowa koszulka na wyjazd w góry i na rower i z czystym sumieniem ja polecam.

Tak patrzę teraz że na podlinkowanej oficjalnej stronie sklepu kolor czarny i grantowy są już po 160 zł.

Ja kupowałem na stronie Sewel gdzie z kodem ''ngtpl'' po wpisaniu w koszyku jest 20 % rabatu i tam wyszłoby taniej

https://sewel.pl/product-pol-24490-Koszu...-WOOL.html< br />---
Edytowany: 2018-11-17 11:52:17
---
Edytowany: 2018-11-17 11:53:44

Odpowiedz
Ostatnio kupiłem koszulkę z długim rękawem Attiq (https://attiq.net/tecnostretch-long-sleeve.html), więc przy niższych temperaturach nadarzyła się okazja, by w niej chwilę pochodzić...

Kilka wystających nitek, elastyczna, nieco sztuczna i ''plastikowa'' w dotyku i zapachu, ciepła na spodziewanym poziomie.
Wydaje mi się, ze trochę za długie rękawy (co prawda kupiłem XXL z racji coraz ''opływowych'' kształtów, więc nie powinno to dziwić, ale wydaje mi się, że tułów nie jest aż tak długi) - niemniej nie traktuję tego jako istotną wadę (zwykle lepiej za duże, niż za małe), zwł. w kontekście mojej sylwetki.

Zaskoczyła mnie natomiast na minus podatność (powiedziałbym: ponadprzeciętna) na łapanie smrodu - drugiego dnia capiło już strasznie... Zdaję sobie sprawę, że każdy ma swoją florę bakteryjną (moja np. zdecydowanie nie lubi się z poliestrami, a woli poliamid), ale ta ''smrodliwość'' nowej (!) koszulki nawet mnie zaskoczyła... Czego się spodziewać po kilku praniach?

PS.1. Z moich doświadczeń: najbardziej odporna na smród (oczywiście poza merino!) są koszulki Kwarka, Columbii Omni-Heat (z tą srebrzystą warstwą), Under Armour, a latem oczywiście len i supplex (czyli poliamid). Bielizny z polipropylenu używałem za krótko, ale na razie mam bardzo dobre wrażenia.
PS.2. To nie jest recenzja i nie oznacza to, żekoszulki Attiq są be w ogóle, ale dla mnie choćby pod tym względem raczej odpadają. (Inna sprawa, że przed laty kupiłem u nich coś z merylu - chyba myląc z merino ;) - i też musiałem szybko to wywalić...)
PS.3. Mam i używam pralki, zmieniam bieliznę. ale czasem ''testuję'' ją (z poszanowaniem bliźnich) także i w ten sposób ;)
---
Edytowany: 2019-02-17 11:15:18
-------------------------------------------
JL

JL. (Dzięki za nowe forum)
Odpowiedz
Wybieram sie w dłuższą podróż po Polsce. Taką włóczęgę. Szukam jakiejś bielizny pod to.
Myślałem, żeby wziąc dwie koszuki merino z decathlonu i jeszcze jakąś dobrze odprowadzającą pot. Tylko żeby nie śmierdziała zbyt mocno też. Czego szukać? Czegoś z srebrem?
A ze skarpetek co byście mi doradzili?

Odpowiedz


Skocz do: