To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Berghaus Cuesta II
#1
OPIS PRODUKTU:

Dane techniczne:

materiał: zamsz syntetyczny/guma węglowa
waga: 415 g

Zastosowane rozwiązania:

- technologia EVABreathe na języku buta (zwiększone oddychanie) oraz antyzapachowej wkładce ORTHOLITE uzyskujemy idealne warunki termiczne wewnątrz buta
- system EHS (Ergonomic Holding System) zapewnia dodatkową stabilność
- brzeg buta wykończony guma węglową
- podeszwa OPTI-STUD sprawdza się na kamiennych ścieżkach, gwarantując bardzo dobrą przyczepność

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
25-10-2011, 15:27

Mam nadzieję, że nie wyszedłem z wprawy pisania recenzji. Ostatnią dość dawno popełniłem, bo jak do tej pory nie mogłem się zebrać. Mam co prawda jeszcze duże zaległości, chociażby względem podarowanych sprzętów, lecz ufam że z dniem dzisiejszym to się zmieni.

Geneza zakupu

Tym razem poszukiwałem butów lekkich, bez membrany, które mógłbym wykorzystać zarówno do lekkiego trekkingu, jazdy na rowerze, a przy okazji moja noga nie będzie się grzała w bezruchu, co ma miejsce w przypadku membrany. Inna sprawa że moje Garmonty już powoli dogorywają, powoli zaczynają puszczać szwy aczkolwiek podeszwa po wymianie zachowuje się znakomicie. Wybór padł na ten model po konsultacjach z vickiem. Zdecydowałem się ostatecznie i dzisiaj w zasadzie nie żałuję tego wyboru gdy idzie o wygodę, klejenie, aczkolwiek są pewne mankamenty, które po roku użytkowania wystąpiły. Być może jest to tylko moja przypadłość

Eksploatacja:

Recenzowany model używany jest intensywnie,od pewnego czasu niemal codziennie. Do łażenie po mieście, wyjścia w teren mniej skomplikowany.

Zastosowanie:

Generalnie stosuję je do lekkiego trekingu i codziennego chodzenia, a także jazdy na rowerze. Byłem w nich na Kasprowym, trochę Tatr w ostatnie wakacje w nich schodziłem, ale nie było to szarpanie się na skomplikowane trasy. Poza tym Beskidy: Śląski, Żywiecki. Stosuję je także bardzo często do jazdy na rowerze.

Warstwa zewnętrzna:

Buty są wykonane jak podaje producent z zamszu syntetycznego oraz gumy węglowej. Zamsz powoduje, że mają wspaniałą oddychalność, dodatkowo jest łatwy w utrzymaniu czystości.
Ponadto czub buta wykończony jest gumą węglową- ja to nazywam tzw. nosek, która wiele przeszła a jednak nie widać na niej śladów zniszczenia. Nie ma żadnych odklejeń. Podobne zabezpieczenie zastosowano na pięcie.Zabezpieczenia te sprawiają że but jest naprawdę techniczny, oraz stanowią dodatkową ochronę palców u stóp oraz pięt.
Mimo zewnętrznej toporności, but jest lekki i wygodny w noszeniu.

Podeszwa wykonana jak podaje producent: z OPTI-STUD, które sprawdza się na kamiennych ścieżkach, gwarantując bardzo dobrą przyczepność[/i]. W tym momencie należy zgodzić się z ta opinią, ponieważ zarówno na sucho i na mokro but bardzo dobrze trzyma się podłoża. Dodatkowo po ponad rocznym, dość intensywnym używaniu, nie widać dużego zużycia, są jedynie lekkie starcia co jest normalne. Poza tym, ma się wrażenie jak by się płynęło- taka mała poezja- po trasie.
Być może powoduje to system EHS (Ergonomic Holding System) zapewniający dodatkową stabilność[/i]

Strona wewnętrzna, wkładki

Tradycyjne wykończenie buta trekkingowego, jednakże słabe gdy idzie o wytrzymałość, zaczęły się pojawiać już po krótkim czasie przetarcia- po około pół roku. Niedawno zauważyłem także boczne przetarcia. Aby się nie poszerzały stosuję plastry opatrunkowe, które okazują się o wiele trwalsze niż materiał zasadniczy.
Wkładki współpracują z resztą buta oraz stopami bardzo dobrze. Wyprofilowane elegancko, nie łapią zapachów.

Język

Wykonany z materiału zasadniczego z gąbką, zakończony pętelką, dobrze wykrojony, nie uwiera. Na środku wszyte jest logo Berghaus.

Przemakalność

Nie stosuję punktacji ponieważ but ten nie posiada żadnej membrany, aczkolwiek pamiętam jak wchodziłem na Kasprowy złapała mnie burza i dopiero pewnym czasie zaczął przemakać. Dzięki temu wypadowi umyłem go i był jak nowy:).

Oddychalność

Dla mnie rewelacyjna. Technologia EVABreathe na języku buta zwiększone oddychanie oraz antyzapachowej wkładce ORTHOLITE uzyskujemy idealne warunki termiczne wewnątrz buta[/i]. Nawet po długim chodzeniu w nich i zdjęciu, nie odczuwa się przykrego zapachu. Poza tym nie złapały żadnego stałego zapachu, są po prostu normalne.

Wytrzymałość

Generalnie but jest dobrze skrojony, dobre wykonanie, klejenie bardzo dobre. Ważnym mankamentem są przetarcia na piętach i powoli robią się na boku prawego buta. Nie wiem czy to jest wada moja, czy konstrukcyjna. Mam porównanie do Garmontów i takiego stanu rzeczy nie zauważyłem do dnia dzisiejszego.
Sznurówki do dnia dzisiejszego wytrzymują, oczka na tenże wynalazek nie widać aby się rozwarstwiały, czy pękały. Na szczycie buta sznurówki przechodzą przez tunel wykonany z tworzywa sztucznego, reszta w materiale zasadniczym, który się nie rozrywa.

Inne: pielęgnacja, konserwacja

Stosuję tradycyjne środki pielęgnacyjne czyli mycie pod bieżącą wodą, czasami stosuję impregnaty.

Podsumowanie

Po moich przejściach z różnego rodzaju butami, z tych jestem zadowolony. Jedynie mankament przetarć sprawia, że czyni to rysę na tych butach. Generalnie polecam te buty, sam tę niedoskonałość- przetarcia- naprawię, tzn zawiozę do specjalisty, czyli szewca, żeby zrobił mi zakuwkę.

Zalety

Wygoda
Oddychalność
Wytrzymałość- poza przetarciami
Przyczepność

Wady

Przetarcia

Cena: 300,00

Data zakupu: 06.10.2010

Czas użytkowania: ponad 1 rok

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 5/5
Podeszwa: 5/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 3/5
Ogólna: 4.25/5


[Obrazek: ChomikImage.aspx.jpg]

[Obrazek: ChomikImage1.jpg]

[Obrazek: ChomikImage2.jpg]

[Obrazek: ChomikImage3.jpg]


Odpowiedz
#2
z tego co kojarzę, w tych butach jest skóra naturalna a nie sztuczna - tym się różnią m.in. od starych cuest

mi puściły szwy przy łączeniu czarnego sztucznego materiału ze skórą, ale używam głównie do łatwego wspinania czy łażenia na lekko po Tatrach, po mieście prawie w ogóle;
przy dłuższym chodzeniu po szlakach daje się odczuć miękkość podeszwy i słaba amortyzacja - coś za coś, buty są lekkie
no i dokucza trochę permanentnie przesuwający się na zewnątrz język.

generalnie za taką kasę buty fajne, mimo że firma nie jest znana z produkcji obuwia

Odpowiedz
#3
Semow, możesz coś więcej nt. użytkowania jako ''podejściówki''?? dzięki

Odpowiedz
#4
semow, ile dni na nogach je miałeś w takich warunkach jak piszesz? Bo mierzyłem je jakiś czas temu i w Tatry na lekko to byłby orgazm :)

Odpowiedz
#5
B.ciekawe buty, juz od jakiegos czasu sledze je i mozliwe,ze nidlugo zrobia na nie jakas 'wyprzedazowa' cene :)
---
Edytowany: 2011-10-25 20:03:17
-------------------------------------------
salleh

Odpowiedz
#6
bartolini ciężko mi coś konkretnego napisać poza tym co wyżej, bo nie mam porównania z innymi podejściówkami; but lekki przy uprzęży i na nodze więc to jest duży plus, dla mnie dają radę do terenu IV mniej więcej

sharp pewnie w sumie do 20 dni, nie więcej; ale do samego chodzenia to osobiście bym wolał coś z twardszą podeszwą i lepszą amortyzacją, nawet kosztem 100-200 g na but

Odpowiedz
#7
to jeszcze Cię pomęczę :) jak tarcie?

Odpowiedz
#8
na granicie wypas, nie mam zastrzeżeń

Odpowiedz
#9
Swoje Cuesty II męczę już ok roku. Generalnie, mogę potwierdzić wszystkie poprzednie spostrzeżenia.
U mnie też pojawiły się przetarcia we wnętrzu buta (zwłaszcza na zapiętkach), ale sprawę załatwiło wklejenie kawałków grubej skóry ''zamszem'' do stopy - 25zł u szewca. Po tym zabiegu nawet komfort się nieco poprawił, pięta coś jakby lepiej trzyma.

Odpowiedz
#10
McTofik, właśnie też o tym myślę, aby je podkleić. Jeżeli dalej się będą sprawować tak jak do tej pory to będzie to mój najlepiej trafiony zakup niskich butów
-------------------------------------------
tytus

Odpowiedz
#11
Planuje zakupić buty na jednodniowe wycieczki z lekkim plecakiem (woda, jedzenie, + jakis polar). Góry wszelakiej maści raczej niskie beskidy, karkonosze, sporadycznie lekkie trasy w tatrach (giewont, kasprowy, morskie oko - dolina 5 jezior). Zależy mi głównie na lekkości i oddychalności. Wiadomo również na wygodzie i przyczepności.

Sam nie wiem czy brać wysokie czy niskie obuwie. Na ten teraz rozważam
quechua Forclaz 500 wysokie
lub właśnie BERGHAUS CUESTA (I lub II).

Możecie mi powiedzieć czy na moje trasy niskie obuwie będzie wystarczające?

Odpowiedz
#12
Najpierw tu poczytaj:

https://ngt.pl/thread-3435-page-1.html

Odpowiedz
#13
~Wojtek, to zalezy co kto lubi :) ja nie lubie butow nad kostke ale przekonalem sie dopiero po ich zakupie :) noga niby sztywniejsza co powinno poprawic chodzenie po gorach ale gowno prawda. Vakuumy teraz leza w szafce na balkonie a smigam w GARMONT DRAGONTAIL. Niedawno byla promocja na nie w Polarsporcie wiec kupilem sobie jeszcze jedna pare. Chodze w nich po Sudetach ale w Tatry tez je zabieram.

Odpowiedz
#14
Cześć,
Wiem, że odgrzewam kotleta ale zależy mi na szybkiej odpowiedzi.
Zainteresowały mnie 3 modele butów:
Berghaus Cuesta II
Garmont Dragontail LT
millet rock hopper

Buty będą służyły głównie do śmigania po mieście ale zalicza też kilka wycieczek w tatry.
Prośba o pomoc w wyborze najlepszego modelu. Zaznaczam, że wszystkie są w podobnej cenie. Ciekawią mnie berghausy ale nie mam możliwości przymiarki tego modelu stąd mój post.
-------------------------------------------
Carlos

Odpowiedz
#15
Ja mam stare Dragon Trail na Gore. But wygodny, podejściówka, na miasto jak chłodniej to OK. Po 2 latach poszła wyściółka za piętą, wkleiłem skórę i jest w porządku. Chodziłem w nich po Tatrach poza szlakiem (np. Mylna Przełęcz), Beskidach. Polecam.

Odpowiedz


Skocz do: