To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Buty do stania na mrozie
#1
Czołem,

Na początek napiszę, że szukałem - żeby nie było. Oczywiście nie znalazłem, czego też się spodziewałem.
Sądzę, że moja prośba jest dość nietypowa. Otóż pracuję na stoisku handlowym na zewnątrz. Poszukuję dobrych butów, w których byłoby mi ciepło w stopy podczas mrozów. Może skonkretyzuję problem. Forum pełne jest porad dotyczących różnych butów do trekkingu, hikingu, na wyprawy lodowcowe itp. Jest mały problem. W tych butach się chodzi, nie stoi. Ja sam do niedawna byłem bardzo zadowolony z moich Hi-Tech'ów, które dawały radę nawet do -20 stopni. Tyle tylko, że w nich chodziłem, nie stałem w miejscu, tudzież siedziałem. Owe Hi-Tech'i wymiękają już przy +6. Ciągnie od ziemi i tyle. Co będzię przy -10 wolę nie myśleć. Karrimory nie są lepsze - niezbty gruba podeszwa niestety robi swoje. Brałem już nawet pod uwagę tandem w stylu walonki + gumiaki, ale... no sami wiecie. Nie ubliżając nic walonkom, które same w sobie są naprawdę fajne, dochodzi do tego kwestia jakiegoś tam oddychania stopy.
Ad rem więc. Zainteresowały mnie nowe Columbia Bugathermo. Celowo piszę ''nowe'', bo ponoć te starsze miały tylko grzanie śródstopia, natomiast nowy model ma grzanie trójstrefowe (?).
W jednej z recenzji ktoś również porównał te buty z Sorelami, które wprawdzie grzania nie mają, ale ponoć dają radę. Oczywiście określony, jakiś tam model.
W tym miejscu zdaję sobie sprawę, że mogą pojawić się głosy typu pościel sobie styropian pod nogi, tudzież jakąś kratkę z drewna itp., ale nie o to tu chodzi. Ja przy okazji chciałbym sobie skopletować obuwie do długo organizowanego ogólnego stroju na surowe zimy. Po prostu nie lubię marznąć, mam więc kurtkę wypełnioną gęsim pierzem, całą tą termiczną, oddychającą bieliznę, itp. Pozostały tylko buty.
Z góry dzięki za pomysły i odpowiedzi. Może są jakieś cudowne skarpetki, które załatwią sprawę? Sam już nie wiem...

Odpowiedz
#2
Skarpetki - grube, z merino.
Buty - muszą być solidnie ocieplone. Poszukaj np. butów ocieplonych Primaloftem - na Allegro chociażby jest tego od groma.

Odpowiedz
#3
Na co Tobie oddychanie stopy w warunkach bezruchu? Marketing zrobił swoje :-)

Te Bugathermo to jest gadżet. Nie wyglądają na takie, które długo utrzymają ciepło.

Nie powiem jakie buty są dobre. Powiem o zasadach. Kup zimowe buty o 2-3 numery większe. Serio. Mogą być z marketu czy innego Deichmana. Nie potrzebujesz butów za milionpińcet. Najpierw daj na spód jedną wkładkę lub dwie. Najlepiej z warstwą folii aluminiowej. Są takie. Do tego cienkie skarpety. Na to grube, wełniane. Ważne jest aby żadne z nich nie były obcisłe. Uciskanie hamuje krążenie. Może nawet trzecie. Albo do butów o 3 numery większe dokup puchowe botki. Na Allegro widziałem. Nie takie super, hiper, ultra hi-tech, tylko tanie, z kaczego pierza.

Addendum:
Tak patrzę teraz na Alledrogo i widzę, że trza by buta brać ze 4-5 numerów większych do botków puchowych. Szukaj też pod ''skarpety puchowe'', także w zakończonych. Widzę, że po 30 zł były nowe. Pewnie pierze kacze. Ale o to pytać sprzedawcę. Chociaż... kto wie. Skoro od dawien dawna robi się kołdry z pierza i puchu gęsiego, to może dla sprzedawcy jest oczywistem, że o tym nie pisze. Dla osób ''mniejwymagających'' ;-) są kołdry z puchu kaczego.
---
Edytowany: 2011-10-23 22:35:49

Odpowiedz
#4
>> Do tego cienkie skarpety. Na to grube, wełniane.

Można pomiedzy nie włożyć warstwę folii (np. nakładki szpitalne na obuwie) - dzięki temu cała wilgoć zostaje przy stopie, izolująca reszta buta jest idealnie sucha i izolacja nie pogarsza się z czasem.

Odpowiedz
#5
Poszukaj butów, które nie tylko będą miały ocieploną cholewkę (o dziwo wiele butów renomowanych marek butów ma tylko cholewkę ocieploną w butach zimowych) , ale też i wkładkę i pod wkładką. Ja polecam Merrella bo mają nie tylko cholewkę, ale wkładkę i pod wkładką ocieplenie. Keen też takie modele ma. Za takie buty w cenie wyjściowej zapłacisz ok 449,99zł. Dobra skarpeta też nie zaszkodzi, choć sam but powinien już wystarczyć.
-------------------------------------------
damian

Odpowiedz
#6
Według zapewnień producenta Meindl'e model Gastein GTX trzymają komfort cieplny do -30 (-35 wg. niektórych źródeł). Jest to jednak dość spory wydatek, bo ok. 800 zł. (ew. są też droższe modele, jeżeli masz rozciągliwy budżet). Nie wiem niestety jak w/w buty sprawdzają się w praktyce, na forum tez za wiele o nich nie ma...

Odpowiedz
#7
Klawisz, gwarantujesz że te buty wystarczą do całodniowego *stania* na mrozie? Śmiem wątpić. I 8 stów pójdzie w błoto.

Odpowiedz
#8
Zbynek słusznie wątpisz, bo nie gwarantuje. Stanie na mrozie to trudny test dla każdych butów, ale lepiej nadadzą się do tego buty z odpowiednią ociepliną. Twój patent z wkładkami i skarpetkami jest dobry - sam tak docieplałem służbowe trepy - ale warto go połączyć z dobrymi, ciepłymi butami.

Odpowiedz
#9
Są np śniegowce Demaru Yetti Classic. Wkład wełniany (to zapewne trwalsze rozwiązanie niż primaloft), wg producnta na -30'C, cena koło 190zł. Wkład wyjmowany więc codziennie łato je dosuszyć jakby stopa się jakimś cudem spociła a i przy wyższych temp można zamienić go na jakiś cieńszy.
Jeśli jeszcze cieplej to jest model Yetti Pro na -70'C (siedemdziesiąt ;) ) który też nie kosztuje jak Meindl bo za 380 je widziałem.
No i pamiętaj, że dobrze ocieplone nogi to łatwiejsze ogrzanie stóp.
-------------------------------------------
ot

Odpowiedz
#10
Ja mam takie coś, co prawda nie korzystałem w mrozie -32 ale producent twierdzi, że nadają się do tego. Poza tym są bardzo lekkie i obszerne (na szeroką stopę).
http://allegro.pl/columbia-bugalite-2-om...72963.html

Odpowiedz
#11
Zbynek, dobre to było z tym marketingiem :)
Dziękuje za odpowiedzi. Ot, Twoja sugestia z Demarem Yeti pro wydaje sie ciekawa. Takie buty za 380 zł?! Odpowiednik Meindla kosztowalby pewnie grubo ponad tysiąc.
Tylko wlasnie tak sie zastanawiam, czy te buty faktycznie są takie super, czy kolejny raz okaże sie, ze cena odzwierciedla jakość.

Odpowiedz
#12
Wiesz, moja mama kupiła ostatnio ocieplaną kurtkę zimową w Realu. Za... 40 zł. Do miasta. Taka wystarczy.
Do czego piję? Do tego, że do osiągnięcia swojego malutkiego, przyziemnego celu nie musimy kupować produktu który nas bezpiecznie zawiezie na Księżyc. Po mieście kurtka za 40 zł, w góry za 400, w inne góry za 2400. Każdy towar ma swoje przeznaczenie.
To że buty Demaru kosztują 1/3 ceny Meindla nie znaczy że są odporne tylko w 1/3. To są różni producenci, różne materiały, różne buty.

Odpowiedz
#13
W twojej sytuacji niegłupim rozwiązaniem byłyby faktycznie GUMOFILCE! Buty od wielu dziesięcioleci wykorzystywane przez robotników, rolników czy leśników. To taka środkowoeuropejska wersja walonek. Filc plus guma. Mówi się, że walonki wygrały bitwę o Stalingrad. Oglądałem film o tym jak produkuje się walonki. To po prostu filcowy but. Podczas rosyjskich mroźnych i suchych zim sprawują się znakomicie. U nas bywa, że mróz jest lżejszy a nawet go nie ma, więc filc został otoczony gumą.
Załatw sobie gumofilce, wsadź do środka filcową wkładkę, nogę owiń onucą - powinno być dobrze. Sam często w teren (nawet w góry) chodzę w gumowcach i onucach. Gumofilców jeszcze nie używałem ale kto wie...
-------------------------------------------
nora borsucza

Odpowiedz
#14
Skoro cos z meindla to moze takie:
http://www.sklep.grube.pl/pl/Katalog/Tes...olden.html
Nie uzywalem ich, ale moze warto wziac je pod uwage. Cena jak za meindle nie jest specjalnie wysoka.
-------------------------------------------
observer

Odpowiedz
#15
Dlaczego tańsze?
Przykład: Lowa Combat kosztują 400$ czyli jakieś 1400zł, są szyte przez Kupczaka który sprzedaje swoje Combat'y po jakieś 600zł czyli mniej niż połowę. Więc jeśli podwoisz cenę Demarów i dodasz 150zł na GTX to dostaniesz cenę Meindli :D
-------------------------------------------
ot

Odpowiedz
#16
Ewentualnie moze jeszcze cos z butow zimowych dla wedkarzy np firmy Norfin? Maja gruba podeszwe ktora izoluje podczas stania na lodzie.
-------------------------------------------
observer

Odpowiedz
#17
Tutaj jest katalog Norfina - buty na koncu
http://www.galeria.carppassion.eu/norfin...atalog.pdf
-------------------------------------------
observer

Odpowiedz
#18
Razem ze skórą na rękach :D

Odpowiedz
#19
Meindle jednak mnie nie przekonują z racji grubości podeszwy. Nie wierzę, że cienka podeszwa da tutaj radę, żeby nie wiem co. Fizyka ma swoje prawa. Tak więc pozostają Demary. Norfin to również ciekawa propozycja, kto wie..., Ten Demar ma w ogóle ciekawe propozycje. Chyba zaryzykuję i zobaczymy.

Odpowiedz
#20
Jeśli chodzi o propozycje średnio/niskobudżetowe


http://tnij.org/nydm
http://tnij.org/nydo

Odpowiedz


Skocz do: