15-01-2011, 12:49
Ocena produktu
Oddychalność 4
Podeszwa 5
Wodoodporność 5
Wygoda 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.80
Pierwsze wrażenie, jakie odniosłem po założeniu, to niesamowita wygoda jeszcze w trakcie ich ''rozchodzenia'' jakiej nie doznałem w już ''rozchodzonych'' butach takich firm jak Scarpa (którą to akurat sobie chwaliłem), Lafuma czy Karrimor.
W Tatrach sprawdzają się niesamowicie ; wysoka nadlewka chroni skórę buta, całość mocno trzyma kostkę, podeszwa twarda ale i ze sporą amortyzacją, a co najważniejsze, świetnie się trzyma na mokrych skałach, o co się obawiałem po dość bolesnych doświadczeniach z Lafumą.
Mocne sznurówki, świetnie współpracujące z ich ''trzymaniami'' (jakkolwiek to się nazywa :) ), trzeba tylko pamiętać, żeby po zasznurowaniu zblokować kokardkę supłem, ponieważ w przeciwnym razie mają skłonność do szybkiego rozwiązywania się.
Co do wyglądu... no cóż, przyznam szczerze, że kierowałem się raczej opisem niż wyglądem i są to chyba najbrzydsze ale i najlepsze buty jakie w życiu posiadałem :)
Jeśli chodzi o oddychalność, to zawsze wpadałem w irytację kiedy sprzedawca zapewniał mnie, że w tym czy owym nigdy się nie spocę bo toto oddycha :) Tak więc wilgoć odprowadzają dość sprawnie (i latem w górach i zimą w lżejszym terenie stopa czuje się dość komfortowo - oczywiście z Schollem i dobrą skarpetą) ale trzeba pamiętać, że to jednak dość gruba skóra.
wodoodporność - nie mam żadnych zastrzeżeń.
I tak już na koniec: użytkuję te buty jakieś 2 lata i spokojnie mogę powiedzieć, że są warte swojej ceny i z czystym sumieniem je polecić. Nie mogę też nic złego powiedzieć o ich wytrzymałości; oczywiście na skórze pojawiły się ślady zgięć, takie jakby zmarszczki, ale poza tym nic się nie dzieje, nie pęka, nie odkleja itp.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora
Oddychalność 4
Podeszwa 5
Wodoodporność 5
Wygoda 5
Wytrzymałość 5
OGÓLNA 4.80
Pierwsze wrażenie, jakie odniosłem po założeniu, to niesamowita wygoda jeszcze w trakcie ich ''rozchodzenia'' jakiej nie doznałem w już ''rozchodzonych'' butach takich firm jak Scarpa (którą to akurat sobie chwaliłem), Lafuma czy Karrimor.
W Tatrach sprawdzają się niesamowicie ; wysoka nadlewka chroni skórę buta, całość mocno trzyma kostkę, podeszwa twarda ale i ze sporą amortyzacją, a co najważniejsze, świetnie się trzyma na mokrych skałach, o co się obawiałem po dość bolesnych doświadczeniach z Lafumą.
Mocne sznurówki, świetnie współpracujące z ich ''trzymaniami'' (jakkolwiek to się nazywa :) ), trzeba tylko pamiętać, żeby po zasznurowaniu zblokować kokardkę supłem, ponieważ w przeciwnym razie mają skłonność do szybkiego rozwiązywania się.
Co do wyglądu... no cóż, przyznam szczerze, że kierowałem się raczej opisem niż wyglądem i są to chyba najbrzydsze ale i najlepsze buty jakie w życiu posiadałem :)
Jeśli chodzi o oddychalność, to zawsze wpadałem w irytację kiedy sprzedawca zapewniał mnie, że w tym czy owym nigdy się nie spocę bo toto oddycha :) Tak więc wilgoć odprowadzają dość sprawnie (i latem w górach i zimą w lżejszym terenie stopa czuje się dość komfortowo - oczywiście z Schollem i dobrą skarpetą) ale trzeba pamiętać, że to jednak dość gruba skóra.
wodoodporność - nie mam żadnych zastrzeżeń.
I tak już na koniec: użytkuję te buty jakieś 2 lata i spokojnie mogę powiedzieć, że są warte swojej ceny i z czystym sumieniem je polecić. Nie mogę też nic złego powiedzieć o ich wytrzymałości; oczywiście na skórze pojawiły się ślady zgięć, takie jakby zmarszczki, ale poza tym nic się nie dzieje, nie pęka, nie odkleja itp.
-------------------------------------------
Przeniesione przez administratora