To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Śpiwory puchowe
#61
a ile waży ten Twój Alpy Light, bo na stronie eksplo podają wage powłoki od 650-1150 g...czy to znaczy że mam sobie sama wybrać którą chcę? Bo 2 kg to troche za dużo, a 1450 to jeszcze moze uniose:)
jeszcze jedno...skoro moge dać 600 zł, to moge tez dać 621:) za Robertsa Globtrottera 700, waży 1330, tylko ta temperatura..komfort średni -3 stopnie, a komfort dolny - 10 st., ten dolny komfort to mam nadzieje nie jest to co extremum u innych??
a może Voyager Super light 500 (- 5 -12) tylko 900 g, ale 700 zł...hmmm...czy ten Roberts to na serio coś wspaniałego?:))

Odpowiedz
#62
moj wazy 1400g tylko ze na wierzch zazyczylem sobie nieco bardziej wodoodporny material (przez co jest troche ciezszy) a do wypelnienia uzyto puchu 720 cuin. Jesli nie jestes wyjatkowo wysoka a wrecz przeciwnie - mozesz sobie zamowic wersje skrocona - moja dziewczyna tak zrobila i spiwor uszyty na 165 cm wzrostu jest 200 g lzejszy od mojego.

Odpowiedz
#63
ania: masa całkowita 1,33kg i komfort -3? Żarty sobie robią? Moje GT750 (ze zwykłym puchem, nie tym ''800cui'') ma masę 1,25kg i realną temp. komfortową (na łące, na karimacie, bez namiotu, tyle że wiatru też specjalnie nie było) *nie wyższą* niż -8 st. C. Wrażenia z testu przeprowadzanego bodajże 2 lata temu były takie iż wchodząc nieco wychłodzony, w samych slipach rozgrzałem się przy tej temp. po circa 20 min. (włączając stopy, a zbyt dobrego krążenia nie mam i uprzedzajac pytania: nie, nie byliśmy po ciepłym posiłku :-)). ''Dolny komfort'' leży pewnie jeszcze ze 4-5 st. niżej... Warto tu jednakże zwrócić uwagę na różnice osobnicze (masz dobre krążenie?) i różnice w przemianie materii między kobietami i facetami (dlatego 2-gi z naszych to 900-tka). Polecam tego typu test *zanim* wyjdzie iż musisz podmarzać przez naście nocy z rzędu :).

Od tamtego czasu zdarzyło mi się spać w namiocie w swetrze i polarowych spodniach przy ok. -26 (sic! temp. ekstr. wg. producenta to -16) i nie było może za gorąco, ale spać jak najbardziej się dało (przy czym tutaj mieliśmy gorący posiłek późnym popołudniem). W użyciu była pojedyńcza karimata (ZTCP 12mm) pełnej długości, pod plecami i tyłkiem chusta z wielbłądziej wełny oraz kolejny kawałek karimaty może z 60cm, używany normalnie jako siedzisko (na następny raz: 2 normalne karimaty i chusta to rozsądne minimum). Także poza myśleniem o śpiworze zadbaj o porządną karimatę, może jakaś grubsza niż standard (a napewno nie 9-10mm) i nie polietylenowa?

A, ktoś wcześniej w tym wątku pytał o prześcieradło do śpiwora. To idzie tak: trzeba upolować naturalny materiał o możliwie niskiej gramaturze (co wcale takie proste nie jest) - cienka bawełna jest niezła, użycie jedwabiu pozwala zredukować masę o ca. 1/2, ale jedwab jest też bardziej `chłodny' w dotyku (nb. właśnie z niego są robione dostępne w handlu wkłady do śpiworów, cena ZTCP 80-100euro). Śpiwór wywracamy na lewą stronę i staramy się odwzorować wykrój na naszym materiale (można pomóc sobie robiąc papierową formę dla co bardziej newralgicznych fragmentów, eg. kaptura), co działa dobrze pod warunkiem iż producent kroi wewnętrzną stronę w zmniejszonym rozmiarze a nie kopiuje wymiary zewn. powłoki śpiwora. Mocowanie: pętelki z cienkiej tasiemki (u nas chyba jest 4mm szer.) ostrożnie(!) przyszyte do śpiwora (inaczej puch będzie tam próbował wychodzić) i drobna linka do prześcieradła. Ile? Zależy po ilu wymiękniesz. Mieliśmy po 22 mocowania, ale kiepsko układało się na prostej, na wysokości łokci i teraz jest po 26. Żadnego zaczepiania, żadnego kokona, można się w środku normalnie przekręcić (biorąc pod uwagę iż org. syntetyk jest jednak dużo bardziej śliski).

Może kiedyś zrobię i wrzucę zdjęcia ilustrujące tą całą zabawę na swoją stronę. W każdym razie warto - przyjemniej (`cieplejsze' wrażenie przy wchodzeniu, nie elektryzuje się), czyściej (śpiwora bym nie prał po każdej wyprawie :)) i tylko nieco cieżej niż sam śpiwór (o ca. 320g dla bawełny i 160 dla jedwabiu).

Zdrówka,
P.

Odpowiedz
#64
Piotr: waga 1,33 bo śpiwór jest zrobiony z nylonu. Wypełnienia jest 700g puchu KACZEGO, więc nie porównuj z GT 750 z puchem gęsim i Pertexem zapewne Mcrolight.

Odpowiedz
#65
~Simba: toż pisałem iż nie porównuję z wersją `gold' tylko zwykłą (no dobrze, ktoś pisał iż wcześniej w zwykłych Yeti też dawali gęsi, tyle że sort o `działkę niżej', ale nie jestem co do tego przekonany). :-) W każdym razie teraz wg. ich strony firmowej jest mieszanka, a więc żadne znowóż cudo.

ania: Co do tych danych Robertsa (EN13537 vide nagłówki tabeli http://www.roberts.pl/Product2.html): pierwsza podawana to temp. komfortu cieplnego dla kobiet, druga dla mężczyzn (źródło: http://www.mammut.ch/mammut/uploadedFile..._Pt1_E.pdf).

Odpowiedz
#66
a jeszcze jedno małe pytanie...jak mam 165 cm wzrostu, jaki długi powinien być śpiwór z kapturem i bez, bo chyba różnie to mierzą..

Odpowiedz
#67
Wystarczy że im podasz swój wzrost, pewno.
Już pisałem to wcześniej, ale powtórzę - śpię grzecznie do rana przy minus 5 w 300g puchu gęsiego yeti. Więc :
- nie ma ściemy u mnie z ich puchem,
- dodając 5 stopni wiesz w ilu teoretycznie przespałabyś w 300g.
Mój cały waży 680g, bo lubię lekki plecak :-)

-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
#68
ale dostałam odpowiedź..:)chcę wiedzieć o ile śpiwór ma byc dłuższy ode mnie, jakbym kupowala gotowy! Wiem ze jak zrobie na zamówienie to to podam wymiary i sami beda wiedzieli jaki zrobic...

Odpowiedz
#69
To dotyczy też sprzedawcy :-) (powinien Ci doradzić !)
A może na forum ktoś Ci pomoże to obliczyć ??
Myślę że lepiej abyś oparła się na rozmiarze kupując gotowy śpiwór. I nie będziesz miała pweno dużego wyboru (ja mam 168 cm a miałem do wyboru rozmiar 180 i 190 cm - kupiłem ten 180 i wiem że mógłby być jeszcze kilka cm krótszy). Zbyt długiego nie kupuj !
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
#70
ania: śpiwór można skrócić o n * długość komory (czyli nie kilka a kilkanaście cm na raz). Z naszych doświadczeń wynika iż standardowy 180cm - 1 komora = miejsca prawie na styk pod stopami dla osoby o wzroście ca. 160cm. Powietrze w środku trzeba ogrzać, to prawda, ale w terenie okazuje się iż te 10cm luzu, który był w momencie przymierzania śpiwora na karimacie u sprzedawcy czy w domu gdzieś magicznie znika.

Raffi: czytałem opinię pewnych australijczyków (w wielku koło 40-tki) iż w 2 * 150g i przy wtuleniu się w siebie jest w miarę ciepło przy 0st. C, ale osobiście mam wątpliwości czy każdemu ten numer by wyszedł. Tak samo z tymi -5 przy 300g (wersja `gold', jak rozumiem?): wszystko fajnie, tylko prawie dwukrotne przecholowanie z posiadanymi przez śpiwór zdolnościami izolacyjnymi (normalnie taką temp. komf. posiadają śpiwory z 600g wsadu 90/10 650-700cui, `osiemsetka' Yeti jest o circa 1/6 lepsza wg. danych producenta) może się w sytuacji zmęczenia i wychłodzenia organizmu skończyć nieprzyjemnie, nawet jeśli tempo przemiany materii powoduje iż możesz robić za grzejnik samobieżny. ;-)
Jakbym miał w warunkach podanych 7 odpowiedzi wyżej (owo ekstremum) spać dłuższy czas, z założenia przyjmując iż co noc będzie taka temp. i nie mieć możliwości w miarę szybkiego dotarcia do cywilizacji to bym się *mocno* zastanowił. :-)

Zdrówka,
P.

Odpowiedz
#71
Nie wiem czy to gold - chyba coś pozmieniali na swojej stronie (nawiasem mówiąc, nie mogę teraz na ich stronie znaleźć podstawowych parametrów - ślepy jestem czy, co ?). Wiem że mam gęsi puch i nie brałem wodoodpornego.
Ani nie polecałbym go w temperaturze -10C, to jasne, ale napisałem o swoich doświadczeniach, aby miała odnośnik do cięższych propozycji z innych postów.
Sherpę light brałem pod uwagę do czasu kiedy okazało się że mogę mieć tylko rozmiar, bodaj 190 cm (mam 168 cm). Wtedy go skreśliłem. Nie brałem pod uwagę skracania, bo np. kupując vaude i przerabiając go u robertsa straciłbym gwarancję.
Szukałem takiego, w którym prześpię przy przymrozkach. Uwierzyłem yeti, i okazało się że działa. Gdyby tak nie było, to bym reklamował.

-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
#72
dla porównania zrobiłam rozbudowaną tabelkę z 8 śpiworami :), i obecnie zostały już tylko 4: Barents 750, cumulus vector 850, eksplo alpy light i eksplo alpy standard...i juz nie daje rady dalej...możecie mi chociaż którys jeden obrzydzić?:))

Odpowiedz
#73
a co do wzrostu, to mam rozumieć że przy moim 165 ( czasem 163:)), mam nie robic na wymiar tylko brać taki na 180 cm? tak?

Odpowiedz
#74
bardzo latwo moge Ci obrzydzic ten najdrozszy: jest najdrozszy :-)
-------------------------------------------
kkk

Odpowiedz
#75
Przypuszczam, że każda firma inaczej to mierzy (jak np. buty). Jeżeli każdy z wymienionych przez Ciebie ma ten rozmiar (180), to myślę że ujdzie. Eksplo może zrobiłoby Ci na wymiar (to nie oznacza, że bez koniecznego luzu - możesz ich zapytać). Te moje dodatkowe kilka centymetrów przydało mi się np. przy suszeniu butów. Przy normalnym zastosowaniu mógłbym mieć śpiwór krótszy niż ten rozmiarowy 180 cm.
Obrzydzić nie potrafię, niestey ;-)
-------------------------------------------
smog wawelski

Odpowiedz
#76
Aniu
na zamówienie - na rozmiar szyje też GE. Cenowo wypada niezle
-------------------------------------------
seneqa

Odpowiedz
#77
>ania
Brałbym cumulusa, przede wszystkim za pertex. Tu [http://outdoor.org.pl/viewtopic.php?t=167] masz ku przestrodze opis o tym jak całkiem fajne skąd innąd worki z concordii

''najpierw jak gąbka nasiąknęły pięknie wodą,
potem jak kamień z kierownictwem szły na dno''

Zastanów się tylko jeszcze nad Mysterious Traveller z puchu gęsiego. Jeśli w przyszłośći będziesz chciała jeżdzić wiosną (np przy obecnej pogodzie) lub jesienią pod namiot, możesz żałować tych zaoszędzonych 100zl. O krótszych rozmiarach nie pytaj się tu nas, tylko udeżaj bezpośrednio do firm - może ci z okazji mniejszego rozmiaru dadzą upust, a w takim cumulusie mogły im zostać sztuki po sezonie - jak dobrze zagadasz, jakiś rabat też możesz trafić. Ale to 180 jest dobre na moją koleżankę (coś powyżej 160cm długości), więc powinno być ok też na ciebie.

Poza tym 750g jest dość optymalną ilością, która pozwoli Ci spokojnie jeździć w góry przez wiosnę i jesień - zobacz tylko, jaka teraz jest pogoda... Raffiemu może wystarcza 300g puchu do -5, ale reszta świata (w tym ja - niby mężczyzna, z pewną praktyką), posłusznie musi dźwigać ~800g. Nie wiem, kiedy tam będziesz - ja wybieram się w październiku i na treku dookoła Annapurny, o którym pisałaś, nastawiam się na noce do około -10. Bierzemy śpiwory 600-900g. Pamiętaj też, że musisz być przygotowana na awaryjny nocleg pod niebem przy tych warunkach. Ogólnie powinnaś liczyć twój śpiwór + komplet polarowy = warunki + margines bezpieczeństwa + poprawka na zmęczenie, głód, wilgoć.

No i właśnie - kiedy jedziesz? Może się spotkamy w Katmandu czekając aż przestaną strzelać...

Odpowiedz
#78
O boże, ty widzisz i nie grzmisz? 'udeżaj' ?

Odpowiedz
#79
my też jedziemy w październiku i też mam nadzieje, ze zimniej niz -10 nie bedzie:)
Jakoś jednak ten barents mi się bardziej podoba: 750 gęsiego, 700 cui, 1280 g, a cumulus 850 kaczego , 550 cui i 1350 g. a droższy tylko o 50 zł...temp komfortu identyczne...

Odpowiedz
#80
Yup. Dlatego sugerowałem ten mysterious traveler cumulusa. Wiem, że jeśli zadać pytanie na tym forum 'doradźcie mi X do n zł', to od razu padają propozycje o 10-20% droższe. ale pewny śpiwór to chyba najważniejszy dla bezpieczeństwa element ekwipunku... Jeśli limit cenowy jest tak sztywny i nie możesz uszczknąć skąd innąd, to nawet rozważałbym coś minimalnie zimniejszego kosztem pertexu - w śpiworze trochę za chłodnym będziesz się musiała ciepło ubrać, ale jeśli śpiwór ci zamoknie to totalny dramat i list pożegnalny do rodziny.

No dobra, przesadzam i straszę. Najgorszy okres to raptem 3 dni, więc zawsze jakoś to będzie - nie jedziesz sama, ale jeśli będziesz częściej jeździć na wyjazdy w tych temperaturach, to kiedyś w końcu bęðziesz miała niemiłą przygodę.
-------------------------------------------
don't look back - the lemmings are gaining on you

Odpowiedz


Skocz do: