To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


Śpiwory puchowe
#41
od wczoraj jestem (jak na razie, i mam nadzieje ze tak pozostanie ;)
szczesliwa posiadczka puchowego spiwora skaut firmy robert's
i jakis czas temu na forum ktos pisal
ze uszyl sobie z przescieradla bawelniana wkladke do spiwora
czy moge prosic o jakies szczegoly? czy to tak calkiem oddzielnie
czy przyszyte? sprawdza sie? jest wygodnie?

Odpowiedz
#42
Drosofila taka wkładka jest przydatna. Oczywiście wszywanie jej do śpiwora nie ma sensu. Możesz doszyć tasiemki i przypinać wkład co wyeliminuje koszmarne plątanie się w tym kokonie. Używam to by uniknąć częstego prania śpiwora. Nie zawsze można się umyć. Wkładki można kupić lub uszyć. Naturalnie z cieńkiego i lekkiego materiału. Takie ''zwyczajne'' prześcieradło to raczej kiepski pomysł.

Odpowiedz
#43
drosofila,
A ja powiem tak. Myślę że taka wkładka uszyta na wymiar do śpiwora w celu jego mniejszego brudzenia jest jak najbardziej wskazana ale...
czy taka wkładka bawełniana (bo chyba o czymś takim mowa) jest znacząco lżejsza od piżamki z długimi nogawkami i rękawami? nie sądzę. To samo dotyczy się wkładek z jakiegoś np. polaru 100 czy z Power Dry. Czy będzie ona lżejsza od obcisłych kalesonek i bluzeczki z dł. rękawem? Raczej nie.
Jak dla mnie jedno jest pewne, komfort spania w takiej wkładce która znając życie zacznie się gdzieś tam miętolić, zawijać, odpinać itp. podczas snu jest znacznie niższy od spania w piżamce bawełnianej czy komplecie polarowym - najlepiej obcisłym coby do minimum zredukować wagę i objętość. Jeśli juz mam coś nosić dodatkowego w czym będę sypiał to osobiście wolę komplecik piżamkowy niż wkładki do śpiworów.
Druga sprawa to doszycie tych tasiemek. Na pewno nie jesteś sama w stanie ich doszyć tak fachowo aby przez powstałe dziurki od igły nie wychodził puch. Trzeba było to zlecić Robertsowi przy zamówieniu. Inną sprawą jest gwarancja a ściślej jej utrata po własnoręcznej ingerencji w produkt.
Takie jest moje zdanie.

Odpowiedz
#44
Arni dobrze pisze, jeżeli chodzi o niskie temperatury, lepiej jest miec takie wdzianko na sobie. Lecz moje spostrzeżenia chciałbym odnieść do dni letnich gdy nasz spiwór okazuje się zbyt ciepły. Posiadam wkładkę do spiwora firmy Cocoon wykonaną z naturalnego jedwabiu i musze powedzieć, że jest rewelacyjna. W cieplejsze dni jest ''uczucie chłodu''.
W zimniejsze, jest kilka stopni celsjusza cieplej, choc i tak zakładam polar dry, czy polar 100.

Odpowiedz
#45
Bardzo proszę o pomoc w wyborze śpiwora na trekking do Nepalu. Prawdopodobnie będzie to ABC lub trasa wokól Annapurny. Zamierzam kupić śpiwór puchowy, zależy mi najbardziej na niskiej wadze i zeby był ciepły, bo łatwo marzne. Rozważam na razie 3 opcje: Cumulus Vector 850 - 580 zł, Barents 750 - 640 zł, a najbardziej to chciałabym usłyszeć że wystarczy mi Vaude Sherpa Light 220 (limit minus 4 stopnie, extr minus 21) za 389 zł:)). Z tego co wiem, to najwyzej 2-3 dni temperatura może spaść do około -10 stopni...
-------------------------------------------
ania

Odpowiedz
#46
Sherpa Light w zyciu ci nie wystarczy ;]
O tym zaraz mozesz zapomniec.

Ostatnio bardzo popularne na roznych ekstremalnych wyjazdach sa nasze rodzime yeti z www.yeti.com.pl. Ponoc znacznie przesciagaja paramterami i cena zachodnich gigantow brazny turystycznej. Czy to prawda to nie wiem ale moze cos w tym jest, wiec wypada zajrzec ;]
W sumie smieszna sytuacja.. na najwiekszym niemieckojezycznym forum outdoorowym ktos pare dni temu pokazal fote spiwora zamowionego z Polski przy focie innego bardzo znanego modelu zachodniego (duzo drozszego). Okazalo sie ze Yeti zdecydowanie przoduje loftem i wykonaniem. Od tamtego momentu Niemcy rzucaja sie hurtowo na zamowienia, bojac sie ze spiworki podrozeja :D

Odpowiedz
#47
Ale Yeti jest drogi i na dodatek zaczął mieszać puch gęsi z kaczym w tym roku. A jak się chce mieć tylko gęsi, to trzeba słono dopłacić.

-------------------------------------------
sasq - no to co z tym samotnym Wernerem?

Odpowiedz
#48
Hm tak sobie wlasnie patrze na strone Yeti i Cumulusa i porownuje..

Yeti 450g puchu 700 cui
585zl

Cumulus 500g puchu 680cui
619zl

Yeti 300g puchu 700cui
495zl

Cumulus 300g puchu 680cui
464zl

Przyznam ze mam tylko bardzo podstawowy model puchowki i za bardzo sie nie znam ale roznice nie sa chyba az takie duze ?

No prawda.. w jednym jest gesi a drugim gesio-kaczy ale czy to jest jakis czynnik wplywajacy na cieplo i nie majacy nic wspolnego z cui ? Zawsze myslalem ze gesi jest lepszy bo ma wiecej loftu i tyle.

Odpowiedz
#49
Kaczy ma mniejszy współczynnik rozprężania => gorzej izoluje. Z tego co wiem ;-). A wracając do tematu:
>>ania
Właściwie to nie wiadomo ile masz pieniędzy do dyspozycji ;-). Ja nie posiadam zimowego śpiwora, ale gdybym kupował, to chyba byłby to Alaska 900 Cumulusa. Zaznaczam, że nie używałem tego śpiworka, więc nic nie gwarantuję ;-). A, jeśli chodzi o Cumulusa to pamiętaj, że na plecach jest mniej ociepliny. Jeśli umiesz spać przez całą noc w jednej pozycji (na plecach) to jest to zaleta. Ale jeśli nie, to chyba Cumulus odpada, bo jak się przekręcisz na bok, to będzie Ci po plecach wiało.
A co do GoExtreme - podobno strasznie ciągnie wilgoć (http://www.outdoor.org.pl/viewtopic.php?...sc&start=0 od słów ''Wyjazd w Karkonosze...'').
-------------------------------------------
sasq - no to co z tym samotnym Wernerem?

Odpowiedz
#50
No ale wspolczynnik rozprezenia to wlasnie cui.
I tu wedlug stron producentow ten wspolczynnik jest identyczny przy gesim cumulusa i mieszance Yeti. Tak wiec ja poki co dalej nie widze znacznych roznic w cenach. Chyba ze faktycznie sa jakies roznice w wypelnieniach poza cui (trwalosc, gromadzenie wilgoci, waga?). A rozmowa jest na temat bo to temat o spiworach puchowych ;]

Odpowiedz
#51
to mnie załamaliście:(( nie napisałam jeszcze, że nie bede spać w namiocie, tylko w tych ich lepiankach:), co nie zmienia faktu, że ponizej zera może tam być.. Poza tym będzie tylko parę dni tych naprawdę zimnych i myślałam ze jak sie ubiore ciepło to bedzie dobrze w tym Vaude Sherpa...Chcialam przeznaczyć około 400, ale jak mam umrzeć z zimna, to te 600 max moge dać. Wszyscy tu chwalą raczej barentsy i cumulusy...nic już z tego nie wiem:)

-------------------------------------------
ania

Odpowiedz
#52
No moja dziewczyna ma Vaude Sherpa Light.
Ona marznie w nim ponizej 5 stopni (w ubrankach).
Ja w okolicy zera.

Ogolnie sie moim zdaniem nie nadaje na temperatury w okolicy zera, a ponizej to bedzie straszna udreka i moze byc tez czesciowo niebezpiecznie jesli bedziesz miala oslabiony organizm.

Oczywiscie jak jestes zimnolubna, bedziesz najedzona i wypoczeta to pewnie i przy okolo -2 bedziesz mogla usnac, ale nigdy nic nie wiadomo.

Odpowiedz
#53
Zawsze myslalem ze gesi jest lepszy bo ma wiecej loftu i tyle. bo ma a że parametry na większoci stron sa mocno przekłamane to inna sprawa
druga rzecz to gęsi jest znacznie lżejszy.

Znając branże od drugiej strony to polecam:
Robert's-a

Cumlusa
Małachowskiego Yeti

Go extreme

(dokladnie w tej kolejności i odstępy też sa zamieżone)
-------------------------------------------
~Simba Samotny Werner to nazwa papy dachowej...

Odpowiedz
#54
Inna sprawa ze gesi nie rowny gesiemu. Drob w roznych strefach klimatycznych ma rozne upierzenie i nawet przy 90% gesiego moga byc duze roznice w lofcie. Ponoc Polski jest jednym z najlepszych w Europie a te znane drogie zachodnie marki szyja spiworki z jakichs tam azjatyckich tanszych.
Ale ok, ze sie za bardzo nie znam to ci zaufam i przestane drazyc temat;]

Odpowiedz
#55
ania
Hmmm. Jeśli 600zł to max, to wydaje mi się, że Cumulus Vector 850 będzie najrozsądniejszą propozycją dla Ciebie. Najwyżej przy tych -10 założysz polarki itp :-). Bo pamiętaj, że te -8 podawane przez producenta to DOLNA granica komfortu. A na dodatek jesteś kobietą, więc szybciej marzniesz (oczywiście generalizuję ;-)).

Tadeus
Oto jest przykład wyższości puchu gęsiego nad kaczym: 850gr kaczego daje -8 komfortu, a 900gr gęsiego -17. Różnica wynika też z innej konstrukcji komór, ale myślę, że komory to max 5 stopni.
Rzeczywiście w podanych przez Ciebie śpiworkach Yeti ''wypadkowy'' cui jest taki sam jak dla GE, nie zwróciłem uwagi ;-)
-------------------------------------------
sasq - :-)

Odpowiedz
#56
dziękuję na razie, z Sherpy juz zrezygnowałam w takim razie:) bede myśleć dalej:)
-------------------------------------------
ania

Odpowiedz
#57
Myślę, że rozsądną decyzję podejmiesz, wybierając cumulusa - sprawdzony i tak jak napisał Tadeus - polski puch gęsi uznawany jest za najlepszy nie tylko w Europie, ale i w świecie. Najlepsze f-my śpiworowe (w tym RAB) wypełniają swoje najlepsze wyroby własnie naszym rodzimym gęsim puchem...

Odpowiedz
#58
a ja mam takie pytanko co do puchu kaczego...
gadałem z gościem z eksplo i mówi że kaczy nie jest zły i że może być lepszy od gęsiego tylko zależy to od tego skąd są kaczki. podobno super puch jest z kaczek ze szpicbergena i bardziej podbiegunowych okolic tylko cena jest powalająca...

a tak odnośnie eksplo miał ktoś do czynienia z ich śpiworami??

Odpowiedz
#59
=> ania

w Twojej kategorii cenowej miesci sie tez spiwor eksplo model alpy light/standart; sam mam pierwszy z nich i przy lekko ponizej 0 st C. bylo mi cieplo w bokserkach i T-shirt'cie

Odpowiedz
#60
W alpach light Eksplo spalem przy -14 co prawda juz w spodniach i polarze ale rowniez bylo cieplo i mozna bylo sie spokojnie wyspac. Jak najbardziej polecam!!

Odpowiedz


Skocz do: