Liczba postów: 7
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.05.2025
(08-05-2025, 22:04)grendel napisał(a): Jeżeli ciepły wychów, to sugerowałbym wyrób z minimum 600 g puchu o sprężystości 800 cuin jak np. Panyam 600. Lub odpowiednik z gorszym puchem, którego oczywiście musi być więcej, przez co sam śpiwór będzie cięższy i będzie zajmował więcej miejsca po złożeniu.
Oczywiście żadne chińczyki nie wchodzą w grę, bo tam w opisach jedynie bawią się wartościami.
dzięki za odpowiedź  chińczyki odpadły w przedbiegach. ostatni raport o kancerogennych chińskich materiałach skutecznie odwiódł mnie od przeszukiwania ali i temu w poszukiwaniu śpiwora. Marzy mi się ciepły śpiwór na lata i który na dodatek nie będzie ważył więcej niż kg. A że wszystko trzeba zabrać ze sobą na szlak to i waga śpiwora jest ważna.
https://sklep.fjordnansen.pl/product-pol...-915g.html czyli są szanse że w tym nie zmarznę
Liczba postów: 2080
Liczba wątków: 6
Dołączył: 21.04.2015
Szansa jest... jednak wzmianka o wypełnieniu puchem o sprężystości 900 cuin sugeruje, że jest to puch hydrofobowy - impregnowany środkiem wodoodpornym, co (przez pewien czas - tak, jak na pokryciach kurtki) zwiększa odporność na wchłanianie wilgoci ale powoduje sztuczne zawyżenie naturalnej sprężystości.
Gdy środek hydrofobowy zostanie np. sprany, to rzeczywista sprężystość puchu będzie niższa, zbliżona lub równa tej naturalnej, którą miał puch przed procesem dodawania środkia hydrofobowego. A jaka była ta naturalna sprężystość puchu? Może wykonawca śpiwora odpowie Ci na to pytanie.
Na forum odradzamy zakup śpiwora z puchem hydrofobowym (jak poszukasz, to znajdziesz).
Naturalna, najczęściej wykorzystywana sprężystość puchu to 800, rzadziej 850 cuin. Takiego puchu używają w szytych PRZEZ SIEBIE śpiworach m.in. Pajak, Małachowski, Cumulus.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.05.2025
(09-05-2025, 06:55)grendel napisał(a): Szansa jest... jednak wzmianka o wypełnieniu puchem o sprężystości 900 cuin sugeruje, że jest to puch hydrofobowy - impregnowany środkiem wodoodpornym, co (przez pewien czas - tak, jak na pokryciach kurtki) zwiększa odporność na wchłanianie wilgoci ale powoduje sztuczne zawyżenie naturalnej sprężystości.
Gdy środek hydrofobowy zostanie np. sprany, to rzeczywista sprężystość puchu będzie niższa, zbliżona lub równa tej naturalnej, którą miał puch przed procesem dodawania środkia hydrofobowego. A jaka była ta naturalna sprężystość puchu? Może wykonawca śpiwora odpowie Ci na to pytanie.
Na forum odradzamy zakup śpiwora z puchem hydrofobowym (jak poszukasz, to znajdziesz).
Naturalna, najczęściej wykorzystywana sprężystość puchu to 800, rzadziej 850 cuin. Takiego puchu używają w szytych PRZEZ SIEBIE śpiworach m.in. Pajak, Małachowski, Cumulus. w kwocie do 2 tys zł który śpiwór powinnam wybrać z tych 3 firm i czy faktycznie stawiać na gęsi puch czy kaczy też będzie dobry
Liczba postów: 2080
Liczba wątków: 6
Dołączył: 21.04.2015
Śpiwory wszystkich trzech firm są OK. Wybierz model, który będzie Ci najlepiej odpowiadał. Jeżeli budżet masz 2k, to pozwala on na zakup śpiwora z najlepszym puchem a takim jest gęsi, naturalny.
Moja żona (też ciepły wychów, 170 cm) na 6-miesięcznej rowerowej wyprawie przez Kanadę korzystała z Panyam 600.
Małachowski ma 500 g ale z lepszymi proporcjami puch/pierze (stosunek bodaj 95/5 albo nawet 98/2}. Jest za to wyraźnie węższy, co nie każdej osobie może odpowiadać.
Z kolei śpiworów Pajaka nie miałem w rękach ale znam osoby, które je użytkują i bardzo cenią.
Śpiwór z dobrym puchem to poważny i duży wydatek ale jednocześnie zakup na lata, przy odpowiednim traktowaniu - praktycznie niezniszczalny pod względem zachowania swoich parametrów. Przy czym im wyższa sprężystość puchu, tym śpiwór lżejszy i bardziej kompaktowy po złożeniu. Może mieć to znaczenie podczas takich wypraw, gdzie na wagę złota będzie każdy gram czy cm³ pojemności plecaka/walizki.
Liczba postów: 84
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.02.2021
(09-05-2025, 06:55)grendel napisał(a): Szansa jest... jednak wzmianka o wypełnieniu puchem o sprężystości 900 cuin sugeruje, że jest to puch hydrofobowy - impregnowany środkiem wodoodpornym, co (przez pewien czas - tak, jak na pokryciach kurtki) zwiększa odporność na wchłanianie wilgoci ale powoduje sztuczne zawyżenie naturalnej sprężystości.
(...)
Swego czasu mailowałem do nich z pytaniem o to. Jak w nazwie jest 'GOOOSE' to jest to naturalny puch, jak jest po prostu 'HYDRO' to jest to hydrofobizowana gęś. Hydrofobizowana kaczka to oczywiście 'HYDRO DUCK'.
Liczba postów: 2080
Liczba wątków: 6
Dołączył: 21.04.2015
09-05-2025, 22:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 09-05-2025, 22:42 przez grendel.)
(09-05-2025, 22:09)Szwędacz napisał(a): Swego czasu mailowałem do nich z pytaniem o to. Jak w nazwie jest 'GOOOSE' to jest to naturalny puch,
Szczerze wątpię, żeby Fjord Nansen, który jest raczej wszystko-mającym-sprzedawcą-outdoor a nie potentatem wyrobów stricte puchowych, kupował puch o naturalnym 900 cuin i polecał wypełniać nim sygnowane swoim logo śpiwory. Polecał wypełniać, bo przecież sam śpiworów nie szyje, jak robi to Cumulus, Pajak, Małachowski, Roberts czy Aura (dawne Yeti).
A nawet ci wymienieni w zdaniu powyżej producenci (którzy jednocześnie są projektantami), podkreślam - producenci i to uznani, a nie jedynie sprzedawcy, tylko w niektórych modelach (najczęściej topowych a przez to najdroższych) stosują naturalny puch 900 cuin w swojej ofercie. I to chyba o czymś świadczy
Tak że, ten tego z tymi wyjaśnieniami mailowymi od Fjorda Nansena.
Liczba postów: 314
Liczba wątków: 10
Dołączył: 12.02.2010
Hej
Jako, że wpadło mi trochę hajsu ze sprzedaży roweru (który stał nieużywany od narodzin bombelka) to postanowiłem zainwestować w porządny śpiwór puchowy. Wymagania są takie, że potrzebuję śpiwór na polskie warunki nocne od wiosny do ciepłej jesieni, na wypady rowerowe i nocowanie w namiocie oraz hamaku. Po przejrzeniu bodajże większości ofert z polskich sklepów i od polskich producentów, oraz sprawdzeniu dostępności w sklepach wybrałem takie cuda:
Dodam, że u mnie problemem jest szerokość śpiwora w barkach i bebzolu - lubię szeroko i wiercić się podczas snu. Wąskie kokony raczej odpadają bo źle się w nich czuję.
- Cumulusy z serii Lite Line 200/300
Moi faworyci jeśli chodzi o masę i parametry, ale oba za szerokie nie są. Można poszerzyć ale to dodatkowe koszty, zwłaszcza, że i tak muszę brać rozmiar Long za dodatkową dopłatą. 200 to koszt około 1200, 300 około 1355 zł. No drogo trochę...
- Fjord Nansen Nordkapp 300 xl
Tu pasują mi cena (około 800 zł w promce) oraz szerokość śpiwora. Nie pasuje mi rozpinany dół na nogi...no i rozmiar po spakowaniu jest znośny.
- Małachowski 250 Tourist XL
Tutaj pasuje wielkość śpiwora oraz wymiar po spakowaniu, parametry też okej, cena 1245 zeta. Minus taki, że na stronie jest kiepski wybór rozmiarów i wersji z zamkiem po prawej stronie.
- Robens Serac 300
Parametry wydają się okej (+2, -4C), rozmiar po spakowaniu też okej, nie podoba mi się masa 845 gram i przy tym masa puchu 300 gram. Cena około 1000 zeta. Mam już śpiwór Robensa model Glacier I i świetnie się w nim czuję, jest mi po prostu wygodnie w nim.
Patrzyłem jeszcze na Pajaki, Robertsy, Husky, Raby, Deutery i jakoś tak bez przekonania jednak.
Może ktoś z Was ma jeszcze jakiś pomysł na śpiwór puchowy do moich wymagań?
masa tak do 800 gram
zakres temperatur limit +4/5 do komfort 9/10
po spakowaniu worek o wymiarach mniej więcej 25x15 lub mniej
Jak to jest z tymi śpiworami Cumulusa z serii LL jeśli chodzi o ich szerokość? Na stronie piszą, żeby nie poszerzać śpiwora chyba że jest to konieczne. Szerokość LL to podawane podstawowe 77 cm. Ja mam 120 w klacie oraz trochę piwnego bańdziocha i obawiam się, że te śpiwory Cumulusa będą przyciasne.
Liczba postów: 84
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.02.2021
(09-05-2025, 22:37)grendel napisał(a): (...)
Szczerze wątpię, żeby Fjord Nansen, który jest raczej wszystko-mającym-sprzedawcą-outdoor a nie potentatem wyrobów stricte puchowych, kupował puch o naturalnym 900 cuin i polecał wypełniać nim sygnowane swoim logo śpiwory. Polecał wypełniać, bo przecież sam śpiworów nie szyje, jak robi to Cumulus, Pajak, Małachowski, Roberts czy Aura (dawne Yeti).
A nawet ci wymienieni w zdaniu powyżej producenci (którzy jednocześnie są projektantami), podkreślam - producenci i to uznani, a nie jedynie sprzedawcy, tylko w niektórych modelach (najczęściej topowych a przez to najdroższych) stosują naturalny puch 900 cuin w swojej ofercie. I to chyba o czymś świadczy
Tak że, ten tego z tymi wyjaśnieniami mailowymi od Fjorda Nansena. Z tego co kojarzę, to FN szył w Chinach, ale wypełniał już lokalnie. Nie jestem ich dostawcą, ani podwykonawcą, więc wiadomo, że poza echa materiałów reklamowych i dyskusji online nie wyjdę. Temperatury podają wg. EN 23537, a wagę po zakupie można łatwo zweryfikować, zgoda? Pytanie czy różnica w cenie odpowiada w miarę różnicy na kosztach szycia?
(09-05-2025, 23:25)maciejfloyd napisał(a): (...)
Dodam, że u mnie problemem jest szerokość śpiwora w barkach i bebzolu - lubię szeroko i wiercić się podczas snu. Wąskie kokony raczej odpadają bo źle się w nich czuję.
(...)
Może ktoś z Was ma jeszcze jakiś pomysł na śpiwór puchowy do moich wymagań?
masa tak do 800 gram
zakres temperatur limit +4/5 do komfort 9/10
po spakowaniu worek o wymiarach mniej więcej 25x15 lub mniej
(...)
Patrzyłeś czy gdzieś w sklepach nie ma niedobitków Aury? OXY 200 lub ewentualnie AR 300. Zdecydowanie z tych obszerniejszych.
Liczba postów: 5145
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28.02.2010
10-05-2025, 09:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-05-2025, 09:53 przez PRS.)
@maszka.ka jak masz taki budżet to zamów sobie śpiwór u Robert`sa (Gdynia) na dobrym puchu na TWÓJ wzrost z kołnierzem i bardzo długim zamkiem o wypełnieniu 450 g puchu.
Wiem, że firma jest w ,,reorganizacji" ale zadzwoń i się dopytaj.
Być może mają gotowy projekt ,,po Agnieszce" (zbliżony wzrost).
Info od ciebie to czerwiec Fatra ale może to być 1 czerwca a może być to 27 czerwca.
Z doświadczeń osobistych, koleżanek i kolegów oraz bliżej mi nie znanych Forumowiczów wynika, że Cumulus może mieć problemy...  z realizacją indywidualnego zamówienia od dzisiaj do czerwca.
A przy Twoim wzroście zasadnym by było skrócenie śpiwora oraz zmiana rozłożenia puchu (dokładnie przepuszenie) co także podnosi cenę produktu od tej z katalogu/strony producenta.
@maciej poszukaj sobie DWSa. Będzie cięższy od Twoich założeń, pozostałe kryteria spełnia.
P.S. Od świąt Wielkanocnych nocowałem pod Yeti (Aura) Tuba Zero by NGT.pl XL membrana DRY z małym dopuszeniem - końcówka kwietnia jacht na Mazurach hebel jak juj, maj nieogrzewana kwatera z nieszczelnymi oknami. Nie zmarzłem a nawet się rozpinałem (ale nie do końca). Na Mazurach z racji braku kaptura czapka na łysinę. Dla mnie to najbardziej uniwersalny śpiwór ,,we własnej stajni" a trochę ich posiadam. Jak nie mogę przewidzieć warunków to zabieram właśnie jego.
Liczba postów: 314
Liczba wątków: 10
Dołączył: 12.02.2010
Po przemyśleniach wszystkich za i przeciw na placu boju pozostały dwa śpiwory:
1.Małachowski 250 tourist w rozmiarze XL spełnia moje wymagania, kolor żółty co prawda ale ujdzie. Puch polski kaczka 750, 285 gram tego puchu, mały po spakowaniu, zakres temperatur +4 +9 myślę, że ogarnie polskie wiosnę i lato. Cena jaką obecnie musiałbym zapłacić to 905 zł
2.Fjord Nansen ma obecnie fajne promki i Nordkapp 300 xl można dostać za 700 zł. Gorszy puch, gorsza sprężystość, większy po spakowaniu minimalnie od Tourista. Nie bardzo podoba mi się ten rozpinany dół.
Pytanie czy warto dopłacać te 200 zł do Małacha?
Liczba postów: 809
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05.04.2006
(11-05-2025, 23:06)maciejfloyd napisał(a): Po przemyśleniach wszystkich za i przeciw na placu boju pozostały dwa śpiwory:
1.Małachowski 250 tourist w rozmiarze XL spełnia moje wymagania, kolor żółty co prawda ale ujdzie. Puch polski kaczka 750, 285 gram tego puchu, mały po spakowaniu, zakres temperatur +4 +9 myślę, że ogarnie polskie wiosnę i lato. Cena jaką obecnie musiałbym zapłacić to 905 zł
2.Fjord Nansen ma obecnie fajne promki i Nordkapp 300 xl można dostać za 700 zł. Gorszy puch, gorsza sprężystość, większy po spakowaniu minimalnie od Tourista. Nie bardzo podoba mi się ten rozpinany dół.
Pytanie czy warto dopłacać te 200 zł do Małacha?
Możesz zadzwonić do Małachowskiego i zapytać o rabat dla forumowicza NGT. Na droższe modele można było coś wynegocjować, może i na tourista też.
Tak czy inaczej uważam, że warto. To dopracowane modele, jeśli wymiary pasują - bo jedni wolą bardzo szerokie, inny dopasowane - to tylko brać.
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.05.2025
12-05-2025, 15:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-05-2025, 15:41 przez maszka.ka.)
(09-05-2025, 19:01)grendel napisał(a): Śpiwory wszystkich trzech firm są OK. Wybierz model, który będzie Ci najlepiej odpowiadał. Jeżeli budżet masz 2k, to pozwala on na zakup śpiwora z najlepszym puchem a takim jest gęsi, naturalny.
Moja żona (też ciepły wychów, 170 cm) na 6-miesięcznej rowerowej wyprawie przez Kanadę korzystała z Panyam 600.
Małachowski ma 500 g ale z lepszymi proporcjami puch/pierze (stosunek bodaj 95/5 albo nawet 98/2}. Jest za to wyraźnie węższy, co nie każdej osobie może odpowiadać.
Z kolei śpiworów Pajaka nie miałem w rękach ale znam osoby, które je użytkują i bardzo cenią.
Śpiwór z dobrym puchem to poważny i duży wydatek ale jednocześnie zakup na lata, przy odpowiednim traktowaniu - praktycznie niezniszczalny pod względem zachowania swoich parametrów. Przy czym im wyższa sprężystość puchu, tym śpiwór lżejszy i bardziej kompaktowy po złożeniu. Może mieć to znaczenie podczas takich wypraw, gdzie na wagę złota będzie każdy gram czy cm³ pojemności plecaka/walizki.
Dziękuję Ci pięknie za odpowiedź. Niby zostały już dwa śpiwory do wyboru a i tak mam zagwozdkę  czy jednak Panyam czy Małachowski, chyba rzucę monetą bo moment wyjazdu zbliża się nieuchronnie
PS Szacunek dla żony
(10-05-2025, 09:49)PRS napisał(a): @maszka.ka jak masz taki budżet to zamów sobie śpiwór u Robert`sa (Gdynia) na dobrym puchu na TWÓJ wzrost z kołnierzem i bardzo długim zamkiem o wypełnieniu 450 g puchu.
Wiem, że firma jest w ,,reorganizacji" ale zadzwoń i się dopytaj.
Być może mają gotowy projekt ,,po Agnieszce" (zbliżony wzrost).
Info od ciebie to czerwiec Fatra ale może to być 1 czerwca a może być to 27 czerwca.
Z doświadczeń osobistych, koleżanek i kolegów oraz bliżej mi nie znanych Forumowiczów wynika, że Cumulus może mieć problemy... z realizacją indywidualnego zamówienia od dzisiaj do czerwca.
A przy Twoim wzroście zasadnym by było skrócenie śpiwora oraz zmiana rozłożenia puchu (dokładnie przepuszenie) co także podnosi cenę produktu od tej z katalogu/strony producenta.
@maciej poszukaj sobie DWSa. Będzie cięższy od Twoich założeń, pozostałe kryteria spełnia.
P.S. Od świąt Wielkanocnych nocowałem pod Yeti (Aura) Tuba Zero by NGT.pl XL membrana DRY z małym dopuszeniem - końcówka kwietnia jacht na Mazurach hebel jak juj, maj nieogrzewana kwatera z nieszczelnymi oknami. Nie zmarzłem a nawet się rozpinałem (ale nie do końca). Na Mazurach z racji braku kaptura czapka na łysinę. Dla mnie to najbardziej uniwersalny śpiwór ,,we własnej stajni" a trochę ich posiadam. Jak nie mogę przewidzieć warunków to zabieram właśnie jego.
(10-05-2025, 09:49)PRS napisał(a): @maszka.ka jak masz taki budżet to zamów sobie śpiwór u Robert`sa (Gdynia) na dobrym puchu na TWÓJ wzrost z kołnierzem i bardzo długim zamkiem o wypełnieniu 450 g puchu.
Wiem, że firma jest w ,,reorganizacji" ale zadzwoń i się dopytaj.
Być może mają gotowy projekt ,,po Agnieszce" (zbliżony wzrost).
Info od ciebie to czerwiec Fatra ale może to być 1 czerwca a może być to 27 czerwca.
Z doświadczeń osobistych, koleżanek i kolegów oraz bliżej mi nie znanych Forumowiczów wynika, że Cumulus może mieć problemy... z realizacją indywidualnego zamówienia od dzisiaj do czerwca.
A przy Twoim wzroście zasadnym by było skrócenie śpiwora oraz zmiana rozłożenia puchu (dokładnie przepuszenie) co także podnosi cenę produktu od tej z katalogu/strony producenta.
@maciej poszukaj sobie DWSa. Będzie cięższy od Twoich założeń, pozostałe kryteria spełnia.
P.S. Od świąt Wielkanocnych nocowałem pod Yeti (Aura) Tuba Zero by NGT.pl XL membrana DRY z małym dopuszeniem - końcówka kwietnia jacht na Mazurach hebel jak juj, maj nieogrzewana kwatera z nieszczelnymi oknami. Nie zmarzłem a nawet się rozpinałem (ale nie do końca). Na Mazurach z racji braku kaptura czapka na łysinę. Dla mnie to najbardziej uniwersalny śpiwór ,,we własnej stajni" a trochę ich posiadam. Jak nie mogę przewidzieć warunków to zabieram właśnie jego.
Wyjazd na Wielką Fatrę zaczynamy 7 czerwca i planujemy być tam ok 6 dni.
Jeśli chodzi o firmę Roberts to ostatnie opinie na ich temat w necie skutecznie odstraszają mnie od zamówienia u nich śpiwora. Po sprawdzeniu w CEIDG okazało się że została wykreślona w dniu 26.01.2025 r. plus ma prawomocny wyrok prowadzenia działalności gospodarczej na kolejne 8 lat. Zostaje wybrać pomiędzy Małachowskim Ultralightem 500 a Panyamanem 600 :-)
Trafić na forum z tak pomocnymi ludźmi to jak znaleźć garniec ze złotem na końcu tęczy :-) Bardzo wam dziękuję !
Liczba postów: 809
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05.04.2006
(12-05-2025, 15:04)maszka.ka napisał(a): (...)
Wyjazd na Wielką Fatrę zaczynamy 7 czerwca i planujemy być tam ok 6 dni.
Jeśli chodzi o firmę Roberts to ostatnie opinie na ich temat w necie skutecznie odstraszają mnie od zamówienia u nich śpiwora. Po sprawdzeniu w CEIDG okazało się że została wykreślona w dniu 26.01.2025 r. plus ma prawomocny wyrok prowadzenia działalności gospodarczej na kolejne 8 lat. Zostaje wybrać pomiędzy Małachowskim Ultralightem 500 a Panyamanem 600 :-)
Trafić na forum z tak pomocnymi ludźmi to jak znaleźć garniec ze złotem na końcu tęczy :-) Bardzo wam dziękuję !
Przy porównaniu Małachowskiego UL 500 z Panyamem 600, zwróć też uwagę, że ten pierwszy jest anatomicznie dopasowany, a więc wąski i - jak dla niektórych - ciasny, natomiast Panyam jest szerszy i ma mniej dopracowany kaptur.
Małach szybciej się nagrzewa i jest idealny dla śpiących na plecach, Choć ja w nim sypiałem głównie na boku i na brzuchu.
W Panamie więcej jest wnętrza do nagrzania, ale jest przestronniejszy, choć przy wierceniu się, łatwiej gubi ciepło z wnętrza. Ma więcej puchu, ale znowu Małachowski ma puch lepiej wyselekcjonowany i o nieco wyższej prężności.
Mam kilka pozycji od Cumulusa i kilka od Małachowskiego i te drugie znacznie częściej zabieram na długie trasy, także z uwagi na mniejszą masę i zgrabniejszy pakunek. Do samolotu Małach nie ma konkurencji.
Może to zastąpi rzut monetą :-)
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.05.2025
(12-05-2025, 21:53)Yatzek napisał(a): (12-05-2025, 15:04)maszka.ka napisał(a): (...)
Wyjazd na Wielką Fatrę zaczynamy 7 czerwca i planujemy być tam ok 6 dni.
Jeśli chodzi o firmę Roberts to ostatnie opinie na ich temat w necie skutecznie odstraszają mnie od zamówienia u nich śpiwora. Po sprawdzeniu w CEIDG okazało się że została wykreślona w dniu 26.01.2025 r. plus ma prawomocny wyrok prowadzenia działalności gospodarczej na kolejne 8 lat. Zostaje wybrać pomiędzy Małachowskim Ultralightem 500 a Panyamanem 600 :-)
Trafić na forum z tak pomocnymi ludźmi to jak znaleźć garniec ze złotem na końcu tęczy :-) Bardzo wam dziękuję !
Przy porównaniu Małachowskiego UL 500 z Panyamem 600, zwróć też uwagę, że ten pierwszy jest anatomicznie dopasowany, a więc wąski i - jak dla niektórych - ciasny, natomiast Panyam jest szerszy i ma mniej dopracowany kaptur.
Małach szybciej się nagrzewa i jest idealny dla śpiących na plecach, Choć ja w nim sypiałem głównie na boku i na brzuchu.
W Panamie więcej jest wnętrza do nagrzania, ale jest przestronniejszy, choć przy wierceniu się, łatwiej gubi ciepło z wnętrza. Ma więcej puchu, ale znowu Małachowski ma puch lepiej wyselekcjonowany i o nieco wyższej prężności.
Mam kilka pozycji od Cumulusa i kilka od Małachowskiego i te drugie znacznie częściej zabieram na długie trasy, także z uwagi na mniejszą masę i zgrabniejszy pakunek. Do samolotu Małach nie ma konkurencji.
Może to zastąpi rzut monetą :-)
błagam nieeeeeeee
Liczba postów: 2080
Liczba wątków: 6
Dołączył: 21.04.2015
(13-05-2025, 15:01)maszka.ka napisał(a): błagam nieeeeeeee 
Nikt nie powiedział, że wybór będzie łatwy  . My zwykliśmy z przymrużeniem oka mawiać na forum: nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.
Jednak tragicznie z wyborem nie będzie. Zdecydowałaś już, między czym się obracać i zostawiłaś jedynie dwóch zawodników na ringu. To teraz już z górki.
(12-05-2025, 21:53)Yatzek napisał(a): Panyam jest szerszy i ma mniej dopracowany kaptur.
Cumulus informował, że w "odświeżonych" modelach Panyam kaptur został zmodyfikowany i naprawiono też kwestię wcinania się materiału w zamek, co było strasznie dla nas upierdliwe.
(12-05-2025, 21:53)Yatzek napisał(a): Małach szybciej się nagrzewa i jest idealny dla śpiących na plecach, Choć ja w nim sypiałem głównie na boku i na brzuchu.
W Panamie więcej jest wnętrza do nagrzania, ale jest przestronniejszy, choć przy wierceniu się, łatwiej gubi ciepło z wnętrza.
My jesteśmy każdo-pozycyjni i podczas snu zmieniamy pozycje wielokrotnie, chociaż najlepiej zasypiamy na lewym boku. Gdy w Panyam masz ściągnięty kołnierz puchowy, nie odczuwasz w ogóle ulatywania ciepła z wnętrza śpiwora. Nie uważamy też, by problemem było nierównomierne rozłożenie puchu w Panyam (więcej na górze, mniej na dole). Ponieważ śpiwór jest obszerny, bez trudu obracasz się w jego środku, przez co góra śpiwora niezmiennie pozostaje na górze a dół na dole.
Nie ukrywam jednak, że osoby bardzo barczyste lub tęgie, które nie śpią przez całą noc na wznak, mogą podczas przewracania się (tj. zmiany pozycji na bok) przekręcić się wraz z powłoką śpiwora, przez co mniej wypełniony spód znajdzie się na plecach. Przy przekroczeniu temperatury komfortu w jakiejś konkretnej jednostce czasu, może to zaskutkować odczuciem zimna na plecach. Bo i jednak puchu nieco mniej i nie jest on w pełni rozprężony, gdyż wcześniej przyciskaliśmy go do podłoża ciężarem naszego ciała.
[/quote]
(12-05-2025, 21:53)Yatzek napisał(a): Ma więcej puchu, ale znowu Małachowski ma puch lepiej wyselekcjonowany i o nieco wyższej prężności.
Te kwestie nie podlegają dyskusji.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 0
Dołączył: 07.05.2025
(13-05-2025, 17:15)grendel napisał(a): (13-05-2025, 15:01)maszka.ka napisał(a): błagam nieeeeeeee 
Nikt nie powiedział, że wybór będzie łatwy . My zwykliśmy z przymrużeniem oka mawiać na forum: nie jesteśmy tutaj dla przyjemności.
Jednak tragicznie z wyborem nie będzie. Zdecydowałaś już, między czym się obracać i zostawiłaś jedynie dwóch zawodników na ringu. To teraz już z górki.
(12-05-2025, 21:53)Yatzek napisał(a): Panyam jest szerszy i ma mniej dopracowany kaptur.
Cumulus informował, że w "odświeżonych" modelach Panyam kaptur został zmodyfikowany i naprawiono też kwestię wcinania się materiału w zamek, co było strasznie dla nas upierdliwe.
(12-05-2025, 21:53)Yatzek napisał(a): Małach szybciej się nagrzewa i jest idealny dla śpiących na plecach, Choć ja w nim sypiałem głównie na boku i na brzuchu.
W Panamie więcej jest wnętrza do nagrzania, ale jest przestronniejszy, choć przy wierceniu się, łatwiej gubi ciepło z wnętrza.
My jesteśmy każdo-pozycyjni i podczas snu zmieniamy pozycje wielokrotnie, chociaż najlepiej zasypiamy na lewym boku. Gdy w Panyam masz ściągnięty kołnierz puchowy, nie odczuwasz w ogóle ulatywania ciepła z wnętrza śpiwora. Nie uważamy też, by problemem było nierównomierne rozłożenie puchu w Panyam (więcej na górze, mniej na dole). Ponieważ śpiwór jest obszerny, bez trudu obracasz się w jego środku, przez co góra śpiwora niezmiennie pozostaje na górze a dół na dole.
Nie ukrywam jednak, że osoby bardzo barczyste lub tęgie, które nie śpią przez całą noc na wznak, mogą podczas przewracania się (tj. zmiany pozycji na bok) przekręcić się wraz z powłoką śpiwora, przez co mniej wypełniony spód znajdzie się na plecach. Przy przekroczeniu temperatury komfortu w jakiejś konkretnej jednostce czasu, może to zaskutkować odczuciem zimna na plecach. Bo i jednak puchu nieco mniej i nie jest on w pełni rozprężony, gdyż wcześniej przyciskaliśmy go do podłoża ciężarem naszego ciała.
(12-05-2025, 21:53)Yatzek napisał(a): Ma więcej puchu, ale znowu Małachowski ma puch lepiej wyselekcjonowany i o nieco wyższej prężności.
Te kwestie nie podlegają dyskusji.
[/quote]
no i masz babo placek...ja już dzisiaj nawet w nocy kontrolowałam pozycje podczas snu, jakby nie patrzeć, całej nocki na plecach nie przeleżałam  ideał to szerokość jednak Cumulusa ze sprężystością puchu Małachowskiego  rzut monetą wciąż prawdopodobny
Liczba postów: 5145
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28.02.2010
Wielokrotnie o tym pisałem...
Cumulus ma tak zorganizowaną ,,dilerkę", że cena produktów (w porównaniu z konkurencją) wydaje się atrakcyjna.
Ale tylko dla niewielkiej grupy osób nie wnikających w szczegóły i mających ,,katalogowe" wymiary.
Reszta (powiedzmy bardziej świadoma lub/i mniejsza/większa, szersza/tęższa, etc. ) musi dokonać zmian za które trzeba sporo zapłacić. I czar ceny pryska...
Ty powinnaś ,,skrócić" śpiwór o jedną komorę (dla Twojego wzrostu). A ,,zaoszczędzony" puch ,,rozsypać" np. w nogi.
Ja sugeruję także dopuszyć spód śpiwora by uzyskać 50/50.
Zrobią to... ale nie na ,,pojutrze".
Małachowski oferuje Skę... ale dla 500 UL w ,,starej" jak i w ,,nowej" wersji nie widzę takiej oferty ,,na składzie".
Kolejną rzeczą jest kolor.
Jak się śpi po chatkach, utulniach i innych dziadoskich dziurach to ,,platyna' nie jest wskazana.
Zamek.
Małach oferuje 130 cm. By zrobić improwizowaną ,,kołderkę" potrzeba 160 cm.
Termika to sprawy indywidualne. Ja jako stary zmarzluch nie jestem w stanie spać w okresie wiosenno - letnim w śpiworze z wsadem 500 g puchu. Dla większości Polek i Polaków 350 g to jest aż nadto.
Liczba postów: 809
Liczba wątków: 8
Dołączył: 05.04.2006
(15-05-2025, 08:41)PRS napisał(a): Wielokrotnie o tym pisałem...
Cumulus ma tak zorganizowaną ,,dilerkę", że cena produktów (w porównaniu z konkurencją) wydaje się atrakcyjna.
Ale tylko dla niewielkiej grupy osób nie wnikających w szczegóły i mających ,,katalogowe" wymiary.
Reszta (powiedzmy bardziej świadoma lub/i mniejsza/większa, szersza/tęższa, etc. ) musi dokonać zmian za które trzeba sporo zapłacić. I czar ceny pryska...
Ty powinnaś ,,skrócić" śpiwór o jedną komorę (dla Twojego wzrostu). A ,,zaoszczędzony" puch ,,rozsypać" np. w nogi.
Ja sugeruję także dopuszyć spód śpiwora by uzyskać 50/50.
Zrobią to... ale nie na ,,pojutrze".
Małachowski oferuje Skę... ale dla 500 UL w ,,starej" jak i w ,,nowej" wersji nie widzę takiej oferty ,,na składzie".
Kolejną rzeczą jest kolor.
Jak się śpi po chatkach, utulniach i innych dziadoskich dziurach to ,,platyna' nie jest wskazana.
Zamek.
Małach oferuje 130 cm. By zrobić improwizowaną ,,kołderkę" potrzeba 160 cm.
Termika to sprawy indywidualne. Ja jako stary zmarzluch nie jestem w stanie spać w okresie wiosenno - letnim w śpiworze z wsadem 500 g puchu. Dla większości Polek i Polaków 350 g to jest aż nadto.
Tacy starzy wyjadacze jak PRS albo Grendel to terenowi spacze z imponującą praktyką.
Niemniej, każdy z nich, z nas i ktokolwiek inny ma swoją termikę osobniczą. Ja z pewnością zaliczam się już do ekstremalnych zmarzluchów, głównie z uwagi na mój wiek.
W cieplejsze noce nie ma problemu ze spaniem w cieńszych śpiworach. Jednak dla kogoś sypiającego w różnych warunkach od wiosny do jesieni - kiedy omawiany śpiwór ma być wykorzystywany - potrzebny jest pewien zapas termiczny. Dla gorących kobiet i ciepłych chłopaków, sama myśl o płci przeciwnej wystarczy, by poczuć miłe ciepło ;-) Ale już bez żartów, przychodzą noce z przymrozkami (właśnie teraz tak mamy na południu Polski), kiedy cieplejszy śpiwór pokazuje swoje zalety.
Także spanie na większych wysokościach niż umowne 1.000 m.n.p.m. wymaga dopasowanego do warunków śpiwora. Czy to bliskie nam Fatry, czy nieco dalsze Alpy i inne góry jak choćby Karpaty ukraińskie czy rumuńskie, potrafią pokazać zimny pazur - nawet w miesiącach letnich. Byłem, przerabiałem, zabrałem cieplejszy śpiwór i nie zmarzłem. Ale już na taki Tour de Mont Blanc który chodzi mi po głowie zanim ja przejdę się po nim, nie zabrałbym trzysetki, ale właśnie conajmniej pięćsetkę, a najchętniej gdyby to była sześćsetkach Małacha. Wolę już przez tydzień rozsuwać zamek, niż jedną noc dzwonić zębami, a i takie w dawnych czasach mi się zdarzały.
Jeśli można wybrać pogodę ze sprzyjającymi temperaturami na krótki wypad w góry, to i trzysetka wystarczy. Jeśli to ma być dłuższa wędrówka w zmiennych warunkach pogodowych - tak, nasi forumowicze wędrują tygodniami - to trzeba dopasować śpiwór nie do najcieplejszej nocy, a do najchłodniejszej.
Co do marki.
Cumulus za customizację każe sobie płacić i koszty szybko rosną za skrócenie / przedłużenie, zmianę rozmieszczenia puchu itd.
Małachowski ma w zasadzie pełną rozmiarówkę, a ja ze swoimi imponującymi 163 cm wzrostu, w sam raz mieszczę się do rozmiaru "M". "S"-ka to raczej dla osoby wyraźnie poniżej 160 cm, sypiającej na plecach. Spanie na boku bądź na brzuchu z wyciągniętymi stopami, wymaga nieco dłuższej konstrukcji.
Oczywiście najlepiej by było mieć i 300 i 500/600 w szafie i brać odpowiedni do warunków, ale nie każdy mający dwa tygodnie urlopu w roku będzie miał na to ochotę i czas, by z nich skorzystać...
No i co? Wyjaśniłem czy namieszałem...? :-)
Yatzek - nadworny tester NGT ;-)
Liczba postów: 5145
Liczba wątków: 38
Dołączył: 28.02.2010
Oczywiście Jacku.
Przy porannej kawie napisałem koleżance, że Cumulus policzy sobie za zmiany (słono) oraz zapewne nie wyrobi się z terminem.
Małachowski ma w ofercie Mkę i czas realizacji 4-5 dni.
(to chyba załatwia definitywnie opcję rzutu monetą ; ) )
Przy ,,starej" wersji 500 UL jest możliwość wyboru koloru tkaniny - ja brałbym granat.
Zwróciłem też uwagę, że przy zamku 130 cm z ...całkowitym rozsunięciem będzie słabo.
Aczkolwiek brałbym Małacha.
Co nie zmienia faktu, że nadal uważam iż śpiwór z 500 g bardzo dobrego puchu będzie zdecydowanie za ciepły na pory wiosenno - letnie i zdecydowanie za słaby na pory jesienno- zimowe (Polska i kraje ościenne bez Alp).
Taka świnka morska. Ani świnka ani morska.
Liczba postów: 17
Liczba wątków: 0
Dołączył: 03.03.2020
PRS, Yatzek, Grendel - czytam wasze podpowiedzi niczym kolejne odcinki powieści sensacyjnej i baaardzo się cieszę, że nie muszę podejmować śpiworowej decyzji  maszka.ka - Powodzenia!
|