To forum wykorzystuje pliki cookie
To forum wykorzystuje pliki cookie do przechowywania danych logowania, danych o Twojej ostatniej wizycie, pliki cookie na tym forum śledzą również tematy, które przeczytałeś. Korzystanie z forum oznacza akceptajcę ustawień plików cookie. Możesz zmienić ustawienia plików cookie w dowolnym momencie w swojej przeglądarce.


[Recenzja] Hanzel 024 SK
#1
OPIS PRODUKTU:

Materiał zewnętrzny: Klasyczny wodoodporny nubuk
Izolacja: Comfortemp
Podszewka: NATURALNA SKÓRA
Opis: Nisko szurowane, dodatkowe usztywnienie kostki, zaszyte języki, system szybkiego sznurowania, stabilizator pięty.

Obuwie z jednego kawałka skóry.
Podeszwa: VIBRAM Bifida

-----------------------------------------------------------------
RECENZJA:

DATA RECENZJI:
08-11-2010, 10:54

Haznele 024 kupiłem w styczniu 2010 czyli generalnie dziewięć miesięcy użytkowania do chwili napisania niniejszej opinii.

Buty kupiłem w Kielcach w sklepie za 400 zł. Pierwsze wrażenie - są niesamowicie wygodne i w zasadzie tym mnie urzekły. Kupione w zimie, można więc śmiało powiedzieć, że udało mi się je testować w miejskich warunkach zimowych i we wiosennych roztopach, parę szlaków turystycznych też zaliczyły. Chodzone w warunkach ujemnych temperatur, upalnych dni, w dużej wilgoci i wodzie jak i na suchym szlaku.

Przede wszystkim oceniam te buty jako wiosenno-jesienne, ale zimy też sie nie boją.

Minusy:
- podeszwa! Niestety Vibram Bifida jest śliska o czym można poczytać w różnych testach. Na mokrej skale lub zimą na śliskiej nawierzchni trzeba uważać. Ja niejako musiałem nauczyć się chodzić w nich zimą, stawiać nogi całą powierzchnią dopiero wtedy poczułem się pewnie. Można podobno zamówić u producenta buty z inną podeszwą na zamówienie.
- trochę irytuje sznurowanie w okolicy kostki (pierwszy haczyk od dołu) jest dosyć głęboko i trzeba dopilnować aby sznurowadło dobrze się zaczepiło, może to jednak kwestia mojego egzemplarza

Plusy:
+ wygoda! Buty są niesamowicie wygodne, moja wersja nie posiada membrany tylko skórę licówkę.
+ wodoodporność - miałem tu spore obawy, z uwagi na brak membrany. Oczywiście należy nadmienić że stosowałem Nikwax, a w okresie roztopów średnio raz w tygodniu. Pomimo wszytko dały radę. Parę razy miałem wrażenie, że przemokły, ale po zdjęciu butów skarpety były suche, widocznie nasiąkły zimną wodą i stąd to wrażenie. Woda jednak nie dostała się do środka. Daję jednak 4 bo wiadomo, że to nie gumiaki i do górskiego strumienia nie odważyłem się wejść
+ wytrzymałość! Buty jak kupiłem tak są, zmieniłem tylko oryginalne sznurówki na inne, ale dlatego że tamte mi się nie podobały i były za cienkie jak na mój gust. Buty się trzymają, nic się nie urwało, nie przetarło i nie rozkleiło.

Ponadto:
+/- komfort cieplny - oddychalność: tu potrzebna jest podwójna ocena. Generalnie jestem zadowolony. Buty używałem w zimę nawet przy mrozach -20 stopni i musze powiedzieć, że spokojnie można chodzić. Zauważyłem jednak, że dopóki się idzie i noga pracuje to jest ciepło i przyjemnie jednak stojąc dłuższy czas na takim mrozie, chłód zaczyna być odczuwalny. Z kolei w upalne dni można się zapocić, nie wpływa to na możliwość wędrówki jednak skarpety na zmianę w plecaku są nieodzowne. Latem więc lekka trekkingowa skarpeta, zimą zaś grubsza i cieplejsza.

Reasumując mogę z czystym sumieniem polecić ten produkt jako w miarę tani, przy czym relacja cena/jakość przemawia na korzyść zakupu. Należy jednak pamiętać o mankamentach tej konkretnej podeszwy. W tej wersji jaką opisuję rekomendowałbym raczej jako obuwie wyżynno, nizinne, idealne do lasów, w góry typu Bieszczady. Na skaliste wędrówki czy zimowe chodniki skute lodem raczej proponowałbym inny bucik, lub ten, ale z inną podeszwą na zamówienie.


http://img179.imageshack.us/img179/3540/dscn7830w.jpg

http://img440.imageshack.us/img440/6599/dscn7829w.jpg

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 3/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 5/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.20/5



Odpowiedz
#2
DATA RECENZJI:
10-02-2011, 18:24

Buty intensywnie chodzone od ponad dwóch miesięcy.
Zauważyłem od razu, że są bardzo wygodne, wkładek nie zmieniłem, dla mnie są ok ! tylko pod spód dałem wkładkę filcową :) podeszwa wciąż ma małe grudki, które w ogóle się nie starły. A chodzę po asfalcie dużo. Wyściółka skórzana, ułatwia wkładanie i wyjmowanie butów, podeszwa vibram baltra, już nie robią bifidy do tego modelu i całe szczęście.
Buty są solidne i bardzo wytrzymałe, fakt to tylko 2 miesiące ale jednak intensywnie używane. Na śniegu świeżym, który spadł na coś gładkiego, na ubitym śniegu - Gwiazdy tańczą na lodzie :D ale wystarczy minimalna ilość powierzchni szorstkiej a przyczepność była niesamowita, moczyłem w kałuży - woda spływa jak z kaczki - efekt impregnacji sprejowej.
Polecam buty za wygodę i wytrzymałość.

OCENA PRODUKTU:

Oddychalność: 4/5
Podeszwa: 5/5
Wodoodporność: 4/5
Wygoda: 4/5
Wytrzymałość: 5/5
Ogólna: 4.40/5


[Obrazek: Zdjecie0079.jpg]


Odpowiedz
#3
i teraz już nie będziesz ich nosić w najciekawszym dla testowania okresie, że zdecydowałeś się wrzucić recenzję po 9 a nie 12 miesiącach użytkowania - listopadowe deszcze i pierwsze grudniowe śniegi, plucha przymrozki, to jest to!

Chyba że faktycznie kupiłeś w styczniu 2009 roku, bo teraz mamy listopad 2010 i nie wiem czy pomyliłeś rok czy jak...?
---
Edytowany: 2010-11-08 12:17:45

Odpowiedz
#4
Racja, styczeń 2010, dzięki za uwagę.
Noszę je cały czas i uważam, że już więcej to nie wpłynie na moją ocenę, podobne warunki były wiosną

Odpowiedz
#5
W opcji edycji recenzji nie ma niestety możliwości dodawania zdjęć.. szkoda

http://img179.imageshack.us/img179/3540/dscn7830w.jpg

http://img440.imageshack.us/img440/6599/dscn7829w.jpg
---
Edytowany: 2010-11-08 18:51:59

Odpowiedz
#6
Sorry że znowu się doczepię:)
Na zdjęciach skóra licowa a w opisie produktu na górze zdjęcie modelu z nubukiem, masz model http://www.hanzel.pl/?p=productsMore&iPr...ame=024-SK i ten opis trzebaby wkleić...
Kolejna rzecz, której użytkownik nie może sam zmienić na forum...
A linki do zdjęć warto wkleić również do recenzji, bo niestety nie każdy czyta sam wątek.

P.S. Faktycznie są w niezłym stanie jak na 9 miechów noszenia

pozdrawiam!
---
Edytowany: 2010-11-08 19:01:41

Odpowiedz
#7
Nie nie doczepiasz się, a krytyka konstruktywna mile widziana ;)

Ten but jest, a w zasadzie był z nubuku, ale po tym okresie użytkowania, stosowania Nikwaxu i szczotki do nubuku (taka gumowa) wygląda tak jak na zdjęciach, chociaż akurat nie uważam tej zmiany wyglądu za wadę.
---
Edytowany: 2010-11-08 19:08:06

Odpowiedz
#8
Nemesis, mój nubuk w 006-kach po użyciu tłuszczu pasty woskowo-żywicznej też wygląda już jak licówka, jak kto na nie spojrzy, to nigdy by nie powiedział, że to kiedykolwiek nubuk był ;)

Vooyoo, ale przy dodawaniu recenzji masz możliwość wklejenia (chyba dwóch) zdjęć, niestety w dużym pomniejszeniu wychodzą.
Poza tym swoją recenzję możesz edytować i wkleić do niej umieszczone tutaj linki.

Pytania: jakich konkretnie produktów Nkwaxa używałeś? Pytam, bo ja generalnie miłośnikiem Nikwaxa nie jestem :P

Na zdjęciach widzę, że masz skórzane zapiętki wszyte. Nie obcierały Cię na początku?

Aha, rzeczywiście trochę brakuje tych 3-4 miesięcy i drugiego sezonu zimowego do recenzji :)
---
Edytowany: 2010-11-08 20:42:42
-------------------------------------------
http://forum.westerplatte.org/index.php

Odpowiedz
#9
A czy wiecie może czy potraktowanie skóry welurowej, zbliżonej wszak do nubuku takowym tłuszczem pasty woskowo-żywicznej też da taki efekt? Z chęcią bym go bowiem uzyskał

Odpowiedz
#10
Ja jeszcze nie próbowałem na swoich zamszowych DG022. Tłuszcz może by jeszcze podszedł, ale na ciepło (podgrzany nieco na kaloryferze rozpuszcza się nieco i ładnie wchłania w skórę - sprawdzone na nubuku).
Pasta - nie mam pojęcia. Spróbować zawsze można, trzeba liczyć się z tym, że te ''włoski'' zamszu się posklejają ze sobą i skóra nie będzie już tak wyglądała.

Z nubukiem zaś nie ma problemu - przyjmuje bardzo ładnie tłuszcz, a i pastę też. Ja tak swoje nubukowe 006 przerobiłem na licówki, nie wiem czy już o tym pisałem, czy nie.
---
Edytowany: 2010-11-08 21:14:15
-------------------------------------------
http://forum.westerplatte.org/index.php

Odpowiedz
#11
dzięki, będę musiał spróbować!

Odpowiedz
#12
Ja bym uważał z tymi woskami i tłuszczami. Zbyt częstym i zbyt intensywnym impregnowaniem można tak samo zniszczyć buty jak nie dbając o nie wcale. Zasadą impregnacji jest spowodowanie aby but nie przemakał i jest to działanie powierzchniowe. Jeśli ktoś przesadzi z woskami itp, i zbyt mocna zmiękczy skórę, to może to doprowadzić do zbytniego marszczenia się skóry i przez to przesiąkania, następnie pękania, kolejnego nawilżania i suszenia, aż do zniszczenia butów. Do tego woski wchodzą w reakcje z klejami, którymi na przykład podkleja się ewentualne membrany...skutek odwrotny do zamierzonego.
-------------------------------------------
Tomek

Odpowiedz
#13
vooyoo, ile dni używałeś tych butów jako turystycznych na szlakach? Jak w Twojej ocenie stabilizują stopę/trzymają kostkę?

Odpowiedz
#14
OK, po kolei:

@Blatio
Co do zdjęć, nie dodałem ich przy pisaniu recenzji, a później w opcji edytuj, można tylko zmienić tekst, ale zdjęć dodać już się nie da, zatem linki do zdjęć wkleiłem na dole recenzji zgodnie z radą Nemesis.
Co do wosku to używałem Nikwax Nubuk & Welur. Najpierw buta się zwilża wodą, a potem traktuje tym woskiem. Do tego jak się przybrudziły to stosowałem szczotkę do nubuku. Przypuszczam, że ona miała znaczny wpływ na wytarcie tych włosków. Możesz napisać czemu nie jesteś miłośnikiem Nikwaxa i jakiego środka ty używasz?
Skóra w bucie jest niesamowicie delikatna i nigdy nic mnie w tych butach nie otarło i nie uwierało

@~rdk
Zależało mi na butach uniwersalnych, na ulice i na szlak. Wcześniej łaziłem w zwykłych wojskowych ''komandosach'' no i różnica ogromna. Uważam, że buty dobrze trzymają, przy czym nie ściskają. Przy zakupie tego typu obuwia zalecałbym jednak przymiarkę, bo wiadomo, że noga nodze nie równa, a do tego jeszcze kwestia indywidualnych upodobań. Na pewno trochę się rozchodziły (może nie rozklapały ale jednak) więc lepiej kupić dopasowane. Na ich stronie są adresy sklepów firmowych.

W tygodniu pracuję, więc łażę w nich normalnie po mieście, po chodnikach, weekendy i urlopy to ewentualne wypady. Mieszkam w Kielcach więc jest tu parę terenów powiedzmy wyżynnych dla relaksu. Tatry też te buty widziały, Wyżynę Krakowsko-Częstochowską i Pieniny. Jak napisałem w recenzji poza tym Vibramem jestem bardzo zadowolony.

Moja żona parę miesięcy przede mną kupiła sobie F7 Pro Rock, z membraną. Po tym samym okresie użytkowania w podobnych warunkach, wg mnie jej buty wyglądały gorzej.
---
Edytowany: 2010-11-09 08:52:00
---
Edytowany: 2010-11-09 09:05:58

Odpowiedz
#15
Nemesis zobacz zdjecie LS makalu w mojej recenzji. Tam jest zamsz traktowany woskiem, olejem i tluszczem.
-------------------------------------------
http://www.panoramio.com/user/90763

Odpowiedz
#16
Zasadniczo pisałem wszystko już o moim używaniu Nikwaxów na wątku o butach Hanzela.
Używałem i sprejów, i Aqueous Wax, a także wosku do wcierania. Wosk się wykruszał na zgięciach i ubijał mi oddychalność, Aqueous Wax tworzył jakąś dziwną powłokę na skórze (i w sumie dawał pozorną wodoodporność), a spreje to wiadomo, że służą tylko ochronie przed kałużami w mieście - po kilku minutach deszczu już skóra nasiąkała. Poza tym żaden z tych środków, jak się okazało, nie odżywia skóry. Moje Scarpy z nubuku traktowane woskiem, rozeschły się po jakimś czasie, a skóra zaczęła pękać przy łączeniu z podeszwą.
Wszystkie te doświadczenia miałem z innymi butami, zanim jeszcze zacząłem używać Hanzeli, więc pomny tego wszystkiego, nowych butów już tym nie paprałem. Do Hanzeli stosuję tylko środki naturalne, głównie wg. słynnego już przepisu Skibickiego (do poszukania w odpowiednich tematach, bo szkoda tutaj pisać).

W każdym razie, podsumowując, powiem że każdego buta trzeba co najmniej raz na rok czymś natłuścić, żeby skóra się trzymała w dobrej kondycji.
-------------------------------------------
http://forum.westerplatte.org/index.php

Odpowiedz
#17
Witam zamówiłem Hanzele O24 SK kolor pr12
Niebawem podziele się swoimi szczegółowymi opiniami.
:) pozdrawiam Sudetrzanian :P

Odpowiedz
#18
dodam kolejne spostrzeżenia do mojej recenzji.
Byłem w ten weekend w górach stołowych.
A dokładniej od Ścinawki Średniej, przez Wambierzyce, Skalne Grzyby do Dusznik Zdroju. Łącznie ok 30 km (zwiedzanie wieeeelu grzybów).
Otóż warunki były niesamowicie mieszane: od wysokiej temperatury po tereny zaśnieżone po łydki, dużo błota i kleistej gliny, trochę głębokiej wody. Stopa zmokła mi tylko poprzez to, że woda wlała się od góry, wewnątrz - podszewka ze skóry - poziome slady wilgoci (w miejscu szwów zewnątrz. Zapiętek skórzany poraz pierwszy obtarł mnie swym szwem, ale dało radę wytrzymać. Wygoda poraz kolejny na plus ogólnie.
problem był z dokładnym wyczyszczeniem butów. Są z jasnooliwkowego nubucku. Błoto samo odpadło, wystarczyło wyszczotkować ale tam gdzie buty były ''uderzane'' gliną powstały głebokie zabrudzenia które przy technice ''ciepła woda, mydło, szczotka nulonowa'' zeszły za 4tym razem!! No cóż, zabezpiecze je ponownie i za pare tygodni kolejny wypad.

Bezpiecznych szlaków!

Odpowiedz
#19
Ok. pora na ciąg dalszy. W D mialem ciągłe czyszczenie nubucku, zrobiłem mały eksperyment, zapastawowałem je woskiem barwiącym, z jasno oliwkowego meszku zrobiła się ślicznie brązowa ''półlicówka''. W butach było cieplej niż zwykle ale stopa się nie pociła. Zabłociłem. Zmoczyłem. W kilka minut mokrą ściereczką wyczyściłem. OGROMNY PLUS względem poprzedniej traumy z czyszczeniem hehe.
W Poniedziałek wielkanocny miałem z rana silne słońce, kilkanaście kilometrów, stopa całkiem sucha, nie czułęm nadmiaru ciepła. Potem deszcz, tak silny ze szlakiem zaczął płynąć strumień, buty miałem wilgotne wewnątrz tylko tam gdie ciekło mi ze spodni do wnętrza. Potem nawet spadł grad wielkości fasolki, buty dostawały przez pół godziny, jednak w środku sucho. POtem znów ok 25 stopni , potem mnóstwo błota, chaszczy i znów deszcz. i tak przez łącznie 30 km, w czasie ok 8u godzin. w domu zauważyłęm ze warstwa wosku lekko zeszła ale wtedy przejechałem na ciepło tym samym woskiem i warstwa się utrwaliła. Troche zabawy z zabiegiem co pare tygodni, no ale mam z tego korzyści. Następnym razem odrazu biore licową...
-------------------------------------------
Bezpiecznych szlaków!

Odpowiedz
#20
Minął rok od zakupu tego modelu i wieeele miesięcy od zawoskowania ich woskiem barwiącym na gorąco - do tej pory wyglądają jakby były z licowej brązowej a nie z jasnoliwkowego nubucku.
Czyści się łatwiej, oddychają dobrze i są odporne na dłuższe działanie wilgoci z zewnątrz. Wygoda to ogromna zaleta butów ze skórą jako wyściółką. Podeszwa na śródstopiu starta nieznacznie może 1mm/1,5 (buty używane nie tylko w górach ale i bardzo często w mieście) na pięcie ok 3 mm (chodzę dość skośnie ;p )
Pozdrawiam!
-------------------------------------------
Bezpiecznych szlaków!

Odpowiedz


Skocz do: